Wzruszjąca prawdziwa historia.Uwaga chwyta za serce.

[agabil1]

podbijam

[201704240951]

Piękne staruszki ale rzeczywiście nie maja szansy na normalny dom
Sama mam 3 pieski i na powiększenie tego stadka nie ma szans...
Wierzę głęboko, że parce się uda

[cattt]

Napisane przez grinajs

cattt-to przecudowne co zrobiłaś Wiem jak TO jest,bo sama mam psiulka "po przejściach" z Korabiewic pod Wawą.To cudne uczucie jak dzieki naszemu sercu i miłości,którymi obdarzymy takiego zwierzaczka-widzimy w oczach zwierzaczka szczeście

Psiak ze schorniska potrafi sie cieszyc nawet najmniejszą 'pierdołą"
Oto moja pociecha zabrana za schroniska -> KLIK!

[nekome]

Napisane przez cattt

Psiak ze schorniska potrafi sie cieszyc nawet najmniejszą 'pierdołą"
Oto moja pociecha zabrana za schroniska -> KLIK!

jaki zadowolony z siebie kudlaczek

[agatakomsa]

Napisane przez cattt

Oto moja pociecha zabrana za schroniska -> KLIK!

Śliczny puchacz

[Anul3k]

Napisane przez cattt

Psiak ze schorniska potrafi sie cieszyc nawet najmniejszą 'pierdołą"
Oto moja pociecha zabrana za schroniska -> KLIK!

Cudoooowny
Moi rodzice nie zgadzają się na kolejnego psa (mam uliczną przybłędę, w życiu byście tego teraz o nim nie powiedziały) ale zobacze, co da się zrobić

[Wróżka_Dzyńdzyńdzyń]

Cattt prześliczny

Gdybym nie miała już 5 to brałabym odrazu Takie psie staruszki naprawdę potrzebują adopcji. Lepiej wziąć psa nawet na kilka miesięcy pokochać i cierpieć kiedy odejdzie niż pozwolić mu umrzeć w samotności w zimnym schroniskowym boksie. Takie moje zdanie

Szpiegu może akurat wejdzie na ten wątek jakaś wizażanka o dobrym serduchu i możliwości zaadoptowania tej parki. Jak sama wiesz dogo zapsione

[grinajs]

cyt."Gdybym nie miała już 5 to brałabym odrazu Takie psie staruszki naprawdę potrzebują adopcji. Lepiej wziąć psa nawet na kilka miesięcy pokochać i cierpieć kiedy odejdzie niż pozwolić mu umrzeć w samotności w zimnym schroniskowym boksie. Takie moje zdanie "
Wróżko_ Dzyńdzyńdzyń zgadzam się z Tobą

Cattt-psiuntek cudny

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez Wróżka_Dzyńdzyńdzyń

Szpiegu może akurat wejdzie na ten wątek jakaś wizażanka o dobrym serduchu i możliwości zaadoptowania tej parki. Jak sama wiesz dogo zapsione

Wróżko, teoretycznie powinnam wierzyć w cuda po tym jak ukradli mi psa i go znalazlam po 4rech latach (przez przypadek)... ale patrząc sie na allegro, na to ile jest pseudohodowli, co ludzie robią z psami... ech, nie wierze w nie po prostu.
Wiem że są wizażanki o dobrym serduchu, ze każda ma dobre serce. Ale każda już pomogla jakoś bidzie. Ja niestety nie wazne jakbym sie zaparla, nie poradze sobie z 4rką psów z czego jeden chory. Popytać sie znajomych - okej, ale prawie każdy powie ze "za stary, ze schroniska", gdy szukalam domu dla prawie onkow mojej nieodpowiedzialnej ciotki spotkalam sie z tym ze "a, bo to rasowe nie jest" (doslownie).
Naprawde chcialabym wierzyć w cuda. Uwierz mi.

Okej, przedzwonilam do mamy. Może wsród ok 300 osob z ktorymi codziennie ma kontakt znajdzie sie jakas osoba ktora z checia by sie nimi zajela. Tylko że raczej bylaby to osoba starsza.

[Wróżka_Dzyńdzyńdzyń]

Wierze Szpiegu. Zresztą Ty i tak masz za dużo zmartwień
Znaleźć dom nawet dla zdrowego, młodego schroniskowca jest trudno, a co dopiero dla takich staruszków.
Wciąż mamy mode na 'rasowe' bez rodowodu

Troszke oftopikując jak to sie stało, że znalazłaś psiaka

[agabil1]

Moja ptycha tez jest przybłęda, ktoś ją dosłownie wyrzucił z samochodu gdy miała 4 miesiące
Dziś znalazłam u niej kleszcza nad okiem i wpadłam w panikę-na szczęście szybko wylądowała u weterynarza który poradził sobie z tym paskudztwem bez trudu. Odetchnęłam.
Cattt ale kręciołek przekochany

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez Wróżka_Dzyńdzyńdzyń

Wierze Szpiegu. Zresztą Ty i tak masz za dużo zmartwień
Znaleźć dom nawet dla zdrowego, młodego schroniskowca jest trudno, a co dopiero dla takich staruszków.
Wciąż mamy mode na 'rasowe' bez rodowodu

Troszke oftopikując jak to sie stało, że znalazłaś psiaka

Pojechalam do schroniska dowiedziec sie czy potrzebuja wolontariusza, nie potrzebowali. Przeszlam sie po boksach i zobaczylam moja kochana mordke. Byl w schronisku poltora roku. Gdzie byl pozostale 2,5 nie wiadomo.
To w ogole jest pies po przejsciach. Zostal znaleziony przez mojego tate jak byl kilkutygodniowym szczeniakiem... mial makabrycznie skopany pysk. Stale zeby niestety nie wyrosly mu prosto przez to. Znalazl sie u nas w 1993-94r, zaginal (zostal skradziony) w 1999. Znaleziony w 2003. W tym roku konczy 14 lat.

[Wróżka_Dzyńdzyńdzyń]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Pojechalam do schroniska dowiedziec sie czy potrzebuja wolontariusza, nie potrzebowali. Przeszlam sie po boksach i zobaczylam moja kochana mordke. Byl w schronisku poltora roku. Gdzie byl pozostale 2,5 nie wiadomo.
To w ogole jest pies po przejsciach. Zostal znaleziony przez mojego tate jak byl kilkutygodniowym szczeniakiem... mial makabrycznie skopany pysk. Stale zeby niestety nie wyrosly mu prosto przez to. Znalazl sie u nas w 1993-94r, zaginal (zostal skradziony) w 1999. Znaleziony w 2003. W tym roku konczy 14 lat.

Się wzruszyłam

A tymczasem podniesiemy naszych staruszków

[grinajs]

KIlka fociów Moni i Krecika...

[CzarnyElf]

do gory
Tez mam 2 pieski ze schroniska-ta parka przypomina mi moja 2(tez biszkopt i czarny)

[agabil1]

Napisane przez grinajs

KIlka fociów Moni i Krecika...

świetne zdjęcia

[truheart]

grinajs, a może chociaż zaadoptować je wirtualnie żeby poprawić ich warunki w schronisku?my w wątku adopcyjnym mamy 4 psiaki (no już 3, bo jedna została adoptowana )

[agabil1]

do góry

[Audacieux]

ale kochane te psiaki, gdyby nie to, ze mieszkam w Niemczech.. :-( Szkoda takich zwierząt.
A adopcja wirtualna?

[201704240951]

Góra

[grinajs]

w górę psiurki

[nekome]

w gore

[grinajs]

Mam nie za fajne wieści.Od poniedziałku my z dogomanii.pl staraliśmy się o to by historię Moni i Krecika opowiedzieć prasie i TV.Przygotowaliśmy stosowne pismo,mieliśmy już wysyłac lecz w ostatniej chwili okazało się ,że ostateczne słowo musi należeć do paka kierownika ów schroniska w małej mieścinie w Wielkopolsce.Niestety nie wyraził zgody. Ja wiem,że to chore jakieś bo dzieki naszym staraniom o nagłośnienie ich historii zwiększyłaby sie tylko szansa na to,że psiurki znajdą kochający domek,wspaniałych włąścicieli.
Niestety żyjemy w kraju absurdów wszelakich.
Najgorsze jest to,że między innymi chcieliśmy zawiadomić o psich staruszkach redakcje "Mojego Psa".Bo nieukrywajmy,że każdy psiaczek szukajacy adopcji po opublikowaniu zdjęć i krótkiej jego historii idzie do szczęśliwej adopcji.

Zatem prosze Was o pomoc.Indywidualną.Własne pomysły na zawiadamianie jak najwiekszej ilosci osób o Zakochańcach-mile widziane.

[agabil1]

Napisane przez grinajs

Mam nie za fajne wieści.Od poniedziałku my z dogomanii.pl staraliśmy się o to by historię Moni i Krecika opowiedzieć prasie i TV.Przygotowaliśmy stosowne pismo,mieliśmy już wysyłac lecz w ostatniej chwili okazało się ,że ostateczne słowo musi należeć do paka kierownika ów schroniska w małej mieścinie w Wielkopolsce.Niestety nie wyraził zgody. Ja wiem,że to chore jakieś bo dzieki naszym staraniom o nagłośnienie ich historii zwiększyłaby sie tylko szansa na to,że psiurki znajdą kochający domek,wspaniałych włąścicieli.
Niestety żyjemy w kraju absurdów wszelakich.
Najgorsze jest to,że między innymi chcieliśmy zawiadomić o psich staruszkach redakcje "Mojego Psa".Bo nieukrywajmy,że każdy psiaczek szukajacy adopcji po opublikowaniu zdjęć i krótkiej jego historii idzie do szczęśliwej adopcji.

Zatem prosze Was o pomoc.Indywidualną.Własne pomysły na zawiadamianie jak najwiekszej ilosci osób o Zakochańcach-mile widziane.

czym poparł swoją decyzję? Były jakieś konkretne argumenty czy po prostu nie bo nie?

[grinajs]

Nie bo "nie".Nie życzy sobie żeby po jego schronisku latali dziennikarze i tłum ludzi chcących pod wpływem emocji czy impulsu przygarnąć psa.ABSURD!Załamka...Nie wiemy co teraz robić?Jak im pomóc.Każdy dzień w schronisku to dla tych psiuntków kolejny dzień w smutku Załamka dla nas z dogomanii...No bo jak znalezć im domek nie trabiąc o tym na szerszą skalę gdy on nie pozwala i jeszcze zastrasza pracowników,ze jak sie pojawia media w jego schronisku to on ich zwolni.Jestem zła jak osa (i nie tylko ja) Żal psiuntków.Bo skoro dobrym osobom zależy na tym by znalezć im domek,skoro one są całym swoim sercem z tymi psiakami i nagle działania wszelakie zostają zablokowane przez wiadomo kogo to powiedzcie-czy my zyjemy w normalnym kraju?Kierownik powinien być zadowolony,że wolontariusze i obcy ludzie z róznych części Polski chcą pomóc!A tu blokuje działania dla dobra,dla lepszej przyszłości zwierzat,ktore cierpią z tęsknoty za domkiem,za swoim panem,który by je mogł zawsze pzrytulic kiedy by tylko tego zapragneły.A tak...żyją sobie pzrytulone do siebie w czymś co nawet budą nie można nazwać bo to jest raczej sam daszek a pod nim słomy troche.
Ludziki pomóżcie namprosze jak kolwiek...

[agabil1]

ech... co za czlowiek

[nekome]

A moze by tak naglosnic to - brak jego zgody bez konkretnych argumentow. W gazecie lokalnej, w tv regionalnej , u ksiedza na plebanii, napisac do redakcji pism o zwierzakach /nie tylko o psach, mozna napisac Psa ale i do Kocich Spraw/- przedstawic zaangazowanie w pomoc pieskom i opor kierownika schroniska, ktoremu przeciez w pierwszej kolejnosci powinno zalezec na tym, by zwierzakom bylo dobrze. Bardzo prawdopodobne, ze akcja medialna pomoglaby w adopcji nie tylko Zakochancow ale i innych psow.

Tylko najpierw poprosic o pismo od kierownika schroniska w ktorym sprecyzuje i uzasadni swoje stanowisko.

[agabil1]

Napisane przez nekome

A moze by tak naglosnic to - brak jego zgody bez konkretnych argumentow. W gazecie lokalnej, w tv regionalnej , u ksiedza na plebanii, napisac do redakcji pism o zwierzakach /nie tylko o psach, mozna napisac Psa ale i do Kocich Spraw/- przedstawic zaangazowanie w pomoc pieskom i opor kierownika schroniska, ktoremu przeciez w pierwszej kolejnosci powinno zalezec na tym, by zwierzakom bylo dobrze. Bardzo prawdopodobne, ze akcja medialna pomoglaby w adopcji nie tylko Zakochancow ale i innych psow.

Tylko najpierw poprosic o pismo od kierownika schroniska w ktorym sprecyzuje i uzasadni swoje stanowisko.

dobry pomysł może gdy zobaczy zaangażowanie tak wielu osób i widmo nagłośnienia tego że sprzeciwia się on temu pomysłowi cos da? Warto spróbować w każdym bądź razie.

[grinajs]

podbijam

[grinajs]

ale TU ciszaaaaa jak makiem zasiał