Curacne!!!!

[kasiapiotrka]

Witajcie,
ja jestem po miesiącu leczenia, początek był tragiczny, bo nie dość, że miałam 2 razy gorszą cerę niż przed leczeniem, to jeszcze łuszczenie, bardzo! czerwona i reaktywna skóra i te usta..Do tego wszystkiego przez jakieś 1,5 tygodnia miałam tak nadwrażliwą skórę, że ledwie mogłam dotknąć twarzy. Teraz jednak jest lepiej. Skóra nadal jest zaczerwieniona, łuszczy się, usta dramat, choć mam już na nie sposób Najpierw smaruję kilka razy bepanthenem, później nakładam grubą warstwę balsamu tisane i jest lepiej. Jak wychodzę to bardzo delikatnie szminkuję i nakładam błyszczyk bezbarwny bourjois i ten zestaw na całkiem długo nawilża. Od kilku dni mam jednak coraz gorszą wysypkę na dłoniach, a wczoraj zauważyłam kilka małych ale nieprzyjemnych pęcherzyków na ustach. Są takie dziwne, trochę jak prosówki, ale to białe szybko "znika" i zostaje sam pęcherzyk. Nie chcę tego :P Ktoś miał taki badziew?
Ehh te pryszcze

[Ewelina_94]

Kasiapiotrka, co do tego na ustach to nie wiem, ale wysypka na dłoniach czasem się pojawia, ja też ją miałam i moja dermatolog się zdziwiła, bo ponoć jest rzadkim skutkiem ubocznym. Rada na wysypkę? Nawilżać, nawilżać, smarować kremami, przejdzie

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

Jestem przy końcu kuracji Curacne, zostało mi jeszcze jakieś niecałe dwa miesiące... obecnie biorę jedną tabletkę 10 mg co drugi dzień...Mam pytanie do osób które są przy końcu kuracji tak jak ja lub skończyły Mianowicie czy też u was było tak, że przy pełnej dawce (w moim przypadku 20 mg) miałyście lepszą cerę, a potem bo zmniejszeniu gorszą? Jakieś pół roku po rozpoczęciu przygody z Curacne moja cera, oprócz wiadomych przebarwień była piękna.. teraz ma większą tendencję do czerwienienia się, jest wiecznie podrażniona, a na linii żuchwy i skroni, czasem na czole pojawiają się zaskórniki, które zwalczam Brevoxylem... Dlaczego tak się dzieje? Czasem martwię się, co będzie po całkowitym zakończeniu kuracji....

Jeszcze drugie pytanie Też tak macie, że wystarczy odrobina wysiłku fizycznego, zmiana temperatury lub stres, a wasza twarz jest oblana potem??

[Mizashi]

Ja brać Curacne zacząłem wczoraj. Już w nocy czułem, że mnie głowa boli. Jak wstałem tak do teraz mnie boli cholernie. Mam 55 kg, 24 lata, jestem dość drobny, ale dermatolog słysząc tę wagę i mając moje doskonałe wyniki z krwi przypisał mi od razu dawkę 40 mg. Czy to nie za dużo? Wczoraj wziąłem tylko jedną tabletkę w trakcie obiadu i na drugi dzień mam:

• okropny ból głowy!!
• słabą koordynację
• gorączkę
• lekko suche usta (myślałem, że to ten objaw będzie dominujący, ale nie..)

I nie wiem, czy powinienem wziąć dziś kolejną dawkę, jak tak źle mój organizm to przyjmuje..

[kasiapiotrka]

Mizashi, ja w razie wątpliwości dzwonię zwyczajnie do mojej dermy. Też mam 40mg, tylko, że ważę trochę więcej- 59kg. U mnie skutki uboczne pojawiły się dopiero po paru dniach, dlatego trochę dziwię się, że u Ciebie tak po 1 tabletce.. ale lekarzem nie jestem, może tak tez się zdarza. A suche usta jeszcze będą Dobra wiadomość jest taka, że te objawy mają po jakimś czasie ustępować. Tak przynajmniej twierdzi moja lekarka. W sumie ja miałam bardzo duży problem z ustami przez pierwszy miesiąc. Teraz mija powoli 2 i jest znacznie lepiej, ale z kolei mam problem ze stawami, co doprowadza mnie do szału, bo bardzo lubię wysiłek fizyczny a teraz sprawia mi jednak trudności. No ale cóż..może przejdzie jak minie kolejny miesiąc Powodzenia!

[Mizashi]

Dzięki za odpowiedź. Tamtego dnia zadzwoniłem do derma i powiedział, że nie spotkał się dotąd z takim przypadkiem, aby Curacne spowodowało silny ból głowy już po pierwszej dawce, no chyba że w korelacji z jakimś antybiotykiem. Jednak jedyne co biorę to Euthyrox na tarczycę - powiedział, że lek hormonalny nie powinien wpływać negatywnie na terapię Curacne.

Doradził odstawić na 5 dni Curacne i potem zacząć jeszcze raz. Dzień po napisaniu poprzedniego posta ból głowy się skończył, jednak do dziś co jakiś czas czuję w głowie impuls przypominający mi tamten ból. Dlatego też jeszcze nie wznowiłem brania Curacne, gdyż obawiam się, że scenariusz się powtórzy. A przy takim bólu niestety nie mógłbym normalnie funkcjonować. Jestem na 5 roku studiów i muszę zdać wszystkie egzaminy i obronić mgr. Za 2 dni jednak spróbuję, bo lek tani nie jest, a skóra leczenia wymaga .

[dz4sta]

Biorę Curacne 40 mg już od dwóch miesięcy. Ważę 52 kg, mam 24 lata Zmiany, które zauważyłam to - wysuszone usta (ale stosując balsamy i pomadki nawilżające nie powinieneś mieć z tym problemu, luzzz ) oraz chropowata w dotyku cera na czole i nosie, trochę też na policzkach. Właściwie wszystkie zaskórniki już zniknęły po 1,5 miesiąca, więc jest bardzo dobrze. Konsultuję się z lekarzem, ale mówił, że to naturalne objawy i wszystko przebiega prawidłowo. Poinformował mnie również, że wiele osób zmaga się podczas kuracji z wysuszonymi dłońmi oraz łupieżem, ale nie mam z tym problemu Lekarz również odradził mi peelingi wszelkiego rodzaju, maseczki oraz kremy "anty" - ważna jest kwestia regularnego nawilżania ( ja używam kremów nawilżających Biodermy i Bandi). Pozdrawiam, powodzenia w leczeniu.

[Mizashi]

Hej ponownie,

Zrobiłem tak jak poradził mi derm. Spróbowałem jeszcze raz wziąć pierwszą dawkę. Efekty uboczne były może nieco mniej intensywne i krócej trwały, ale już po 4-5h miałem lekki ból głowy, uczucie ciężkiej głowy, a w nocy od szyi w dół strasznie było mi zimno. Natomiast głowa gorąca.

Nie było innego wyjścia - musiałem odstawić Curacne 40mg. Ponoć jestem pierwszym takim przypadkiem u tego dermatologa, że choć nie biorę żadnych innych antybiotyków to mam tak intensywne i tego rodzaju objawy po Curacne. Jednak moje plecy może uratować tylko Isotretinoinum.

Przypisał mi Axotret 10mg i zalecił sprawdzać ciśnienie oraz z nim konsultować. Pierwszą dawkę wziąłem dziś. Objawy podobne jak po Curacne, ale w znacznym stopniu słabsze - myślę, że tego typu męczarnię mogę przejść, o ile psycha mi nie siądzie, bo już zaczyna się dość depresyjny okres w roku (święta, nowy rok). Głowa boli, ale lekko. Jest też lekkie uczucie "kamienia w głowie" i lekkiego otumanienia. Są też nudności.

Axotret 10mg wziąłem dziś o 16:20. A moje ciśnienie wyglądało tak:

• 16:24 - 127/85 p. 60
• 18:38 - 129/85 p. 60
• 20:07 - 141/86 p. 65
• 22:57 - 123/80 p. 61

Jestem strasznie zmienny, jak widać. Przede mną noc, zobaczymy jak to będzie. Ciekawy jestem, dlaczego mój organizm nie toleruje tego leku.

Aha. No ja na twarzy nigdy nie miałem trądziku. Ogólnie miałem go zawsze na łopatkach i ramionach, czasem więcej czasem mniej, bo stosowałem różne acne-dermy i benzacne :P. Mam nadzieję, że mi ten antybiotyk nie popsuje cery na twarzy

[mmec]

Napisane przez Ewelina_94

Kasiapiotrka, co do tego na ustach to nie wiem, ale wysypka na dłoniach czasem się pojawia, ja też ją miałam i moja dermatolog się zdziwiła, bo ponoć jest rzadkim skutkiem ubocznym. Rada na wysypkę? Nawilżać, nawilżać, smarować kremami, przejdzie

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

Jestem przy końcu kuracji Curacne, zostało mi jeszcze jakieś niecałe dwa miesiące... obecnie biorę jedną tabletkę 10 mg co drugi dzień...Mam pytanie do osób które są przy końcu kuracji tak jak ja lub skończyły Mianowicie czy też u was było tak, że przy pełnej dawce (w moim przypadku 20 mg) miałyście lepszą cerę, a potem bo zmniejszeniu gorszą? Jakieś pół roku po rozpoczęciu przygody z Curacne moja cera, oprócz wiadomych przebarwień była piękna.. teraz ma większą tendencję do czerwienienia się, jest wiecznie podrażniona, a na linii żuchwy i skroni, czasem na czole pojawiają się zaskórniki, które zwalczam Brevoxylem... Dlaczego tak się dzieje? Czasem martwię się, co będzie po całkowitym zakończeniu kuracji....

Jeszcze drugie pytanie Też tak macie, że wystarczy odrobina wysiłku fizycznego, zmiana temperatury lub stres, a wasza twarz jest oblana potem??

ODPOWIADAM !
Ja Juz biore CURACNE 9 miesiąc jak nie 10 Jestem bardzo zadowolona tyle ze ja od 5 miesiecy biore 40ml a jestem szczupła osoba... a dawki podaje sie wedle wagi...
Dziwi mnie to ze bralas tylko 20ml ;-/ to bardzo malutko ... i widocznie jesli dawka jest za mala to przy koncu kuracji i zmniejszeniu jej gtradzik moze nawracac...
Ja mam genialna i wybitną Dermatolog ktora mi wszystko wyjasnila .... wiec nie obawiam sie niczego tym bardziej ze ja rowniez skonczylam odpowiednie w tym kierunku studia ... Jesli masz jakies pytania chetnie odpowiem bo troszke juz sie znam na tym leku i jego efektach i tych dobrych i tych gorszych...
co do zaczerwieniena to faktycznie ono sie pojawia a skóra jest bardzo wrazliwa ale jest te efektem zluszczania naskorka i cienkiej wartwy jaka ona pozostawia .. to niesie za soba rowniez pewne uczulenia lub wysypki ... Jesli chodzi o pocenie sie to takze mam z tym problem i wiekszoci osób ma
Pozdrawiam

[mmec]

Powiem bardzo krutko
Sama jestem po kuracji i Curacne to świetny lek jesli prowadzi Cie naprawde dobry Dermatolog i wie z czym ma doczynienia ...
Początek z lekiem musi być bardzo łagodny i zaczyna sie od mniejszych dawak i po czasie wzrasta... później - Zbyt małą dawka może nie skutkować a za mały okres czasu brania leku również może nie przynieś rezultatu(minimum 8miesiecy) ... tak samo odstawienie musi byc bardzo łagodne ... Po curacne zmiany na skórze nie powinny juz wrocić... a efektów ubocznych nie powinniśmy sie obawiac jesli jestesmy pod stala kontrola Dermatologa (dermatolog mniej wiecej co miesiac sprawdza Twoje wyniki badań) Tylko trzeba pamietac zeby nie zajsc w ciąże to bardzo ważne ! ! ! i zero opalania co latem bardzo kusi :P ale skóra jest za cienka i wrażliwa z powodu ciągłego łuszczenia.
POLECAM !

[Mizashi]

Jestem po kolejnej wizycie u Derma. Poprosiłem go, by zrezygnować generalnie z Izotretynoiny (Curacne, Axotret). Po pierwszej tabletce Curacne 40mg miałem ogromny ból głowy, dreszcze, otumanienie (kłopoty nawet z zachowaniem równowagi) i gorączkę. Objawy trwały ok 35h. Po Axotret 10mg miałem zdecydowanie lżejsze objawy, ale również przez 35h miałem kamień w głowie i przez kilka godzin dreszcze, co uniemożliwiałoby mi np. sprawną naukę do egzaminów. Ponadto tak długo utrzymujące się objawy tworzyły ryzyko, że mogłyby się nakładać na siebie i potęgować, gdybym brał codziennie 1 tabletkę.

Derm przychylił się do tego, stwierdzając, że jestem pierwszym takim przypadkiem u niego, że jestem zdrowy, nie biorę innych leków (oprócz Euthyroxu - hormonalnego leku na tarczyce) a mam tak silne objawy po tych lekach. Mój derm robił z tego leku habilitację i zna się na tym, dlatego myślę, że żaden inny derm nic lepszego by nie wymyślił. Po prostu coś jest nie tak z moim organizmem. Jakaś nietolerancja . Ale wyniki z krwi, które kazał mi zrobić na początku były super. Leczona tarczyca a konkretnie TSH również w normie.

Przypisał mi smarowidło Duac, choć żałował i mówił, że moje plecy raczej powinny być leczone Izotretynoiną i tak też by wolał. Plan jest taki, że przez 6 miesięcy próbujemy walczyć smarowidłami. Po tych 6 miesiącach już będę - mam nadzieję - po studiach. Wtedy będzie można spróbować zrobić 3cie podejście do zakupionych Axotret lub Curacne. Derm mówił, że być może nie jestem rzeczywiście zdrowy i stąd taka reakcja. I być może za te pół roku organizm lepiej to przyjmie...

[jaqlin]

Mizashi i jak wygląda Twoja sprawa leczenia trądziku? Zapewne już jest lepiej, patrząc na to kiedy był ostatnio Twój wpis.

Ja 3 raz powtarzam kurację izo***, pierwszym razem przyjęłam za małą dawkę, drugim razem załatwiłam sobie sama tabletki i też źle obliczyłam dawkę.
Trądzik wrócił, ale zupełnie inny, raczej zaskórnikowy, problem polegał u mnie na tym, że ja wiecznie "dubałam" w twarzy i rozdrapywałam.

Teraz 3 kuracja, już na poważnie bez żadnych wygłupów, twarz okładkowa, bez blizn (stosuję skinoren dodatkowo do izotretynoiny) i myślę, że to on daję także tak piękne efekty.

Jedynie w 3 miesiącu (bo teraz jestem) mam bóle mięśni, głownie ramion, w zasadzie to jedynie ramiona i mięsień obojczykowy większy, mięsień naramienny i mięsień czworoboczny, czyli cała strefa obojczykowo-ramienna - zwał jak chciał

Ehhhhh

[Mizashi]

Hej,

niestety nie jest lepiej tzn. wciąż nie zacząłem kuracji żadnym z tych leków. Robiłem jedną próbę niedawno (wziąłem 1 tabletkę rano Axotret 10mg) i niestety niewiele się zmieniło. Lepiej jest wziąć rano, gdy nie muszę spać, ale i tak czuję lekkie otumanienie. Lekkie, lecz tamtego dnia wolałem oddać kierownicę tacie, bo jechaliśmy gdzieś na weekend. Niestety nie mogę być permanentnie w takim stanie. Co prawda udało się ukończyć studia (mgr prawa! ), ale teraz z kolei czeka mnie ważny egzamin na aplikację wstępną. Z takim kamieniem w głowie nie dałoby się uczyć i rozumieć. Do tego dochodzą nowe zajęcia w pracy. Pół roku temu przestałem też chodzić do derma, w związku z tym nie stosowałem Duac.

Obecnie eksperymentuję z różnymi innymi preparatami bez recepty. Jeśli któryś działa to tylko Acne-derm / Skinoren (to samo, inna marka). Stosuję też Bioliq (na dzień), Pharmaceris T (na noc), tonik Bielendy, serum Bioliq i Apollin do twarzy, mydełko z nanosrebrem (pic na wodę), mydło z Aleppo (polecam).

Pharmaceris T był drogi, ale działa tylko zapobiegawczo i trochę złuszcza (kupiłem ten najsilniejszy 10%). Ot taki kosmetyk. Dobry by go stosować na noc zamiast Skinorenu. Bioliq - nie zauważyłem żadnej poprawy po jego stosowaniu. Tonik Bielenda - przynajmniej ma lepszy zapach niż tonik Benzacne... Serum punktowe Bioliq działa podobnie jak Apollin - rzeczywiście na twarz są OK.

Planuję kontynuować kurację Skinorenem, zrezygnować z Pharmaceris T i Bioliq. Za kilka miesięcy Skinoren zamienić na krem rozjaśniający przebarwienia (już nabyłem: Iwostin Lucidin oraz Bioliq). Generalnie moje plecy to głównie przebarwienia potrądzikowe i pojedyncze punkty zapalne, które powodują nawroty i nigdy nie potrafiłem tych miejsc pokonać. Pewnie tylko Izotretynoina by sobie poradziła, ale cóż... Nie jestem w stanie tego brać i normalnie żyć.

Z trądzikiem na twarzy nigdy nie miałem większych problemów. Jeśli się coś pojawi to po kilku dniach znika. Tam trądzik nigdy nie miał podatnego gruntu, skóra jest czyściutka. Ale plecy to tragedia (szczególnie łopatki, ramiona i trochę wzdłuż kręgosłupa) i są one przyczyną częstych kompleksów.

PS. teraz doczytałem, że też stosujesz Skinoren. W takim razie zgadzamy się. To bardzo dobry krem bez recepty . Duac też jest dobry (przede wszystkim jest to lekki antybiotyk), ale na receptę i chyba droższy. Skinoren / Acne-derm oprócz walki z trądzikiem działa też na przebarwienia - rozbija melatoninę. Być może dlatego lepiej widać efekty po nim

[jaqlin]

Podpowiem Ci bardzo dobry sposób oczyszczania skóry, dla Ciebie jako faceta może to być wstydliwe, więc polecam przelać zawartość do innej buteleczki

Zastosuj do zmywania twarzy żel do higieny intymnej, najlepiej ziaja z szałwią. Poleciłam dla wielu osób, każda wróciła zadowolona.
Nie wysusza, bardzo delikatny preparat, więc także nie podrażnia.

Jeżeli chodzi o tonik, także wybieraj te do cery normalnej, bądź nawet suchej. Ja stosuję najtańsze toniki, ewentualnie teraz wodę termalną URIAGE, bo jako jedyna jest izotoniczna.

Moja obecna cera jest jak z okładki gazety. Uwierz mi wszystko ma wpływ na stan naszej cery, bo jest ona kapryśna.

Ostatnio także odstawiłam mleko - całkowicie, co się okazało? Poprawa o minimum 50%.

W załączniku moja skóra obecnie - wcześniej miałam cerę tak paskudą, że w gimnazjum byłam z tego powodu wyśmiewana
Zatem mimo, iż teraz nikt by w to nie uwierzył, to musi

P.S. Gratuluję ukończenia mgr

[Mizashi]

Nooo, rzeczywiście, masz idealną cerę! Moja jest taka średnia. Gdyby nie zarost może też miałbym w miarę taką fajną.

Co do tego mleka ciekawa sprawa. Powiem Ci, że na vlogu AzjatyckiCukier pierwszy raz dowiedziałem się, że odstawienie mleka może dać jakieś efekty. A jestem bardzo mlekolubny, mimo iż mam nietolerancję laktozy i często spożycie mleka łączy się z późniejszymi dolegliwościami... Robiłem eksperyment i odstawiłem mleko na 2 miesiące. Żadnych pozytywnych efektów niestety nie zauważyłem. A zamiana mleka na mleko sojowe jest dla mężczyzny ponoć średnim rozwiązaniem. Być może spróbuję jeszcze raz, skoro także Ty o tym wspominasz.

Na tym vlogu słyszałem jeszcze, że warto jeść ananasy, bo ananas ma dużo bromku w sobie i chłodzi ciało. Niestety ananas w dużych ilościach też nic nie zmienił u mnie.

3cia porada: unikanie słońca - jak najbardziej! Jak wystawie plecy na słońce to jest masakra potem. Ale w tej kwestii toczę wojny poglądowe z moim tatą, który uważa, że najlepszym lekiem na trądzik jest słońce, a nie żadne leki czy kosmetyki. I nie wiem jaka jest prawda już sam, ale z doświadczenia wydaje mi się, że słońce tylko pogarsza sprawę. Słońca bardzo nie lubię także z innych powodów: moje oczy są wrażliwe na światło, wiele rzeczy mnie razi, nawet biały śnieg.

4ta porada: picie wody - to wiadome. Nigdy nie piję jej zbyt dużo, ale staram się jak mogę. Generalnie moja natura jest taka, że mało płynów w siebie wlewam :P

https://www.youtube.com/watch?v=H9xhvvbbV40# (wspomniane rady na vlogu)

Dziękuję Ci za pozostałe rady, których tutaj nie skomentowałem - na pewno z nich skorzystam. Co do Ziaja Intima (ale chyba bez Szałwi) to nawet mam taki płyn kremowy dla kobiet i z niego czasem korzystam jak z mydła! Ale nie stosowałem go nigdy do twarzy, tylko do rąk, bo nie wysusza jak wiele mydeł . To jest "kremowy płyn do higieny intymnej z kwasem askorbinowym przeciw podrażnieniom". Może też będzie dobry?

Na koniec też załączę swoją fotkę, choć nie super aktualną (2013), ale dużo się u mnie tu na szczęście nie zmienia. A szczególnie teraz, gdy kończy się lato - to nawet plecy wyglądają lepiej. Po jednej stronie mam większy cień pod okiem - z tym też staram się jakoś walczyć i również bez efektu - może wiesz co z tym zrobić? Mniej komputera?

[asiolinder]

Cześć wszystkim!
Dzisiaj wróciłam od dermatologa z receptą na Curacne dawka 5 mg...i po przeczytaniu kilku wątków na wizażu cała jestem pogubiona Bo nie doczytałam żeby ktokolwiek dostał tak małą dawkę. A druga sprawa to moja pani dermatolog uchodzi raczej za sensowną kobietę z dużym doświadczeniem a słowa nie powiedziała o jakichkolwiek badaniach krwii o których wyczytałam na Waszych wątkach. Nic z tego nie rozumiem, bo obawiam się że dawka leku może być za mała, a nie chce na darmo tak niszczyć organizmu...dodam jeszcze że moja dermatolog nic nie wspomniała o zwiększeniu dawki, mówiła tylko ze muszę brać od 6-12 miesiecy.
help!!!

[Mizashi]

Być może 5 mg nie jest tak obciążające dla wątroby czy innych organów i stąd pewnie nie zleciła wcześniej badań, a jedynie oparła się na Twoich deklaracjach, że jesteś zdrowa i nie miałaś wcześniej poważnych problemów ze zdrowiem. Ale zanim weźmiesz pierwszą tabletkę proponowałbym zadzwonić do pani dermatolog i zapytać, czy takie badania by się jednak nie przydały. Tylko nie powołuj się na Internet, bo to działa na lekarzy jak płachta na byka .

Na 99% powie, że nie, bo na pewno ma ogromną ilość pacjentów z tym problemem, których leczy w ten sam sposób, ale przynajmniej wytłumaczy Tobie dlaczego te badania nie są potrzebne w tym przypadku i Cię uspokoi

[jaqlin]

Cześć,

dawka dobierana jest do wagi ciała, stanu trądziku.
Widocznie nie jest u Ciebie tak źle.

Dodam, że moja pierwsza kuracja z izo, zaczęła się z dawką 20mg, kolejno doszłam aż do 40 mg (z tego co pamiętam) i wcale nie miałam tak cięzkic objawów, uważam, iż przy moim drugim powtórzeniu (20mg) wysusza mnie o wiele bardziej jak przy tych 40 (teraz mniej ważę).
Najlepiej sprawdziłaby się w moim przypadku dawka 15mg.

Zatem nie miej obaw! Uważam, że po kilku tygodniach ta dawka zostanie Ci zwiększona, być może docelowo masz brać 20mg, ale nie możesz jej dostać od razu.
Organizm należy przyzwyczaić.

Mizashi - ale Ty masz bujne włosy!!!
Podzieliłbyś się!!
Myślę, iż nie jedna kobieta oddałaby wszystko za tak mocne, czarne i bujne włosy.

Ja jakbym takie miała, to bym była o niebo ładniejsza.

Teraz tak, wracając do Twojej wypowiedzi. Ostatnio mam duży problem z suchymi rękoma - genialnie - będę je myć wspomnianym płynem

A co do opalania się - unikam jak diabeł święconej wody, aż się ze mnie śmieją, bo blada jestem jak mąka - ziemniaczana;p

[asiolinder]

dziękuje Wam dziewczyny za odpowiedzi

[Mizashi]

Napisane przez jaqlin

Mizashi - ale Ty masz bujne włosy!!!
Podzieliłbyś się!!
Myślę, iż nie jedna kobieta oddałaby wszystko za tak mocne, czarne i bujne włosy.

Ja jakbym takie miała, to bym była o niebo ładniejsza.

Teraz tak, wracając do Twojej wypowiedzi. Ostatnio mam duży problem z suchymi rękoma - genialnie - będę je myć wspomnianym płynem

A co do opalania się - unikam jak diabeł święconej wody, aż się ze mnie śmieją, bo blada jestem jak mąka - ziemniaczana;p

To teraz Cię zaskoczę! Co prawda nie jesteś pierwszą osobą, która mówi mi, że mam bujne włosy, aczkolwiek odkąd leczę swoje Hashimoto i niedoczynność tarczycy to zacząłem strasznie tracić włosy . I byłem zmuszony zmienić szampon na Vichy Dercos Aminexil przeciwko wypadaniu. Co prawda wciąż mam bujne i gęste, ale zaczęły mi wypadać w ilości przekraczającej 100 dziennie (szczególnie podczas mycia jest tragedia), dlatego muszę to jakoś zatrzymać. No i nawiązując do tematu trądziku i Curacne to mój trądzik wiąże się przede wszystkim z zaburzeniami hormonalnymi biorących się właśnie z Hashimoto. Z tego powodu mam też inne problemy w życiu. Nie wiem co powoduje moją nietolerancję Curacne itp leków... (ciekawy jestem czy kiedyś spotkam tu kogoś z podobnym problemem). Na szczęście idzie zima i moje plecy ładnieją. Do tego powróciłem do tabletek Revitol Acnezine z antyoksydantami na skórę. Kiedyś były cholernie drogie, teraz na Allegro są za ok 39 zł sztuka (30 kapsułek). I wiecie co? Po miesiącu brania tego dzień w dzień chyba działa! A może to ta zima? Nie wiem, ale na razie biorę regularnie, może akurat. Mam też nadzieję, że nauczę się lepiej kontrolować swoje hormony - być może to również poprawi stan moich pleców.. Niestety jest na nich wiele plam potrądzikowych, a jednocześnie nie mogę powiedzieć, że nie ma tam świeżych wyprysków. Zawsze coś pojedynczego jest i nie zawsze mogę rozróżnić. Na razie będę kontynuował swoją kurację Acnezine Revitolem (kapsułki) i Skinorenem (choć mam wrażenie, że dla skóry stał się obojętny). Do tego jakiś cynk w tabletkach. Na włosy i niedoczynność tarczycy będę brał selen i obowiązkowy Euthyrox - jego dawka wg wyników z krwi. Chcę też spróbować diety bezglutenowej, ale nie wiem czy mi się uda (ciężko to zrobić, gdy cała rodzina nie jest na to gotowa). Mam nadzieję, że dojdę do momentu, kiedy będę mógł zacząć leczyć już same blizny potrądzikowe.

PS. Już tak nie narzekaj, masz bardzo fajne lśniące włosy!

[12nula07]

Hej, ja biorę AXOTRET dopiero 9 dzień.. zazdroszczę Wam efektów! :P i mam nadzieję, że moja skóra będzie wyglądać podobnie próbowałam już chyba wszystkiego i zawsze pomagało tylko na chwilę, mimo tego, że nie jestem jakimś ciężkim przypadkiem. Trądzik mam tylko na buzi. Kiedy mogę spodziewać się pierwszych, porządnych efektów? Pozdrowionka CURACJUSZE )

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

PS. Widzę, że ostatnie posty były dodawane rok temu - efekt się utrzymuje???

[jaqlin]

Cześć, pierwsze efekty tak na prawdę szybko, po około 2 tygodniach
Po miesiącu przestają wychodzić, potem się skóra oczyszcza

[Mizashi]

jaqlin, a odczuwasz jakiś dyskomfort w związku z braniem Curacne? Nie masz nudności, nie kręci Ci się w głowie, nie jest Ci zimno, nie masz dreszczy? A może tylko na początku tak miałaś?

[12nula07]

Czy ktos z was uzywa lub uzywal do twarzy na noc olejku rycynowego naklada ego bezposrednio na skore? Ja zaryzykowalam i stosuje go 3 dni a skora z dnia na dzien jest o wiele lepsza! Zastanawiam sie tylko czy to krotkotrwaly efekt jak z solarium np. Cos ktos wie na ten temat?

[jaqlin]

Ooooo ciekawa informacja z tym olejkiem rycynowym, daj znać nam tak po około 2 tygodniach - nie zapomnij.

Mizashi - ja się świetnie czuję zażywając Curacne (ale zmieniłam na Aknenormin - on mi daje lepsze efekty, bo po Curacne przebarwienia i dziury w twarzy mi się robiły - autentycznie).

Jedyne na co narzekałam to ból ramion, ale byłam u "kręglarza" poustawiał mi kręgosłup i jak ręką odjął, więc teraz nie wiem czy lek miał na to wpływ.

Zauważyłam także, że jak pominę dawkę, czasami mi się zdarza nawet 3 dni z rzędu, od razu wyskakuję mi coś, obawiam się nawrotu zaraz po odstawieniu

[12nula07]

Ja. Sie caly czas zastanawiam jak to jest ze ten sam lek o tym samym skladzie a innej nazwie dziala roznie.. Uzywam axotretu jest jednym z tanszych opakowan i poki co widze efekty a uzywam dopiero niecaly miesiac a ze skutkow ubocznych mam jedynie suchosc ust.. Wlasnie koncze opakowanie i nie wiem jakie kupic nastepne.. Pomozecie? a co do olejku uzywam juz tydzien i buzia coraz lepsza skore mam jakby zdrowsza i w miejscach gdzie nie ma wypryskow jest gladka no i nie luszczy sie nawet na nosie i nie przesusza..

[Mizashi]

W takim razie jestem już pewien, że muszę zrezygnować z Isotretinoinum. Termin ważności Curacne 40mg kończy mi się w lutym 2016 - jakby ktoś był zainteresowany to za drobną opłatą mogę odsprzedać. Natomiast Axotret 10mg kończy mi się do końca tego roku, więc wyląduje w koszu. Szkoda. Próbowałem Axotret teraz, ale znów czułem się po nim dość źle. Nie mam szans na kurację tymi lekami.

Odstawiłem ostatnio też Acnezine, bo się skończyło, a nie ma nowych samych tabletek do kupienia i również widzę, że jest gorzej (skóra znów płata figle).

12nula07 - to i tak leki na receptę, więc dermatolog przypisze Tobie odpowiednią dawkę :P. Jeśli będzie to Curacne 40mg to się polecam. U mnie kupisz dużo taniej (brakuje tylko 2 tabletek) .

[12nula07]

Mnie prowadzi moj rodzinny lekarz i chyba wiem na te. Temat wiecej niz on :P tzn. On po prostu nie ma doswiadczenia w tej dziedzinie i twierdzi ze to wszystko dzialanie ma takie samo bo zawiera ten sam sklad. Dlatego pytam o wasze doswiadczenia chetnie bym odkupila ale akurat dzisiaj nabylam axotret 60 tab. Takze do lutego jestem zaopatrzona. I uzywam 20 mg

[12nula07]

Hej wszystkim. troche mnie tu nie bylo, ale odzywam się zeby polecic wam zupelnie inny lek ktory dziala naprawde cuda! Lek nazywa sie LAVYL AURICUM SENSITIVE - link http://www.ecostrefa.pl/index.php?pa...hk=1&Itemid=55 i jest do Polski sprowadzany zza granicy. Ja uzywam go od ponad tygodnia i efekty sa zdumiewajace! Stosuje sie go bezposrednio na skore kilka razy dziennie i co najlepsze - nie wiaze sie on z zadnymi efektami ubocznymi. Brzmi niewiarygodnie - tez myslalam ze to bajka a prawda jest taka ze ten lek jest na wszystko.. Znajomy wyleczyl sobie nim wrastajacy paznokiec, inny kolano a znajoma wlasnie tradzik. Lek ten mozna stosowac zewnetrznie jak i bezposrednio do zoladka (ja dodaje go sobie do wody i wypijam pare razy dziennie). Samo dzialanie polega miej wiecej na tym ze wchlania sie on przez 7 warstw skory i dociera do wewnatrz organizmu w ok. 15 sek. Wiec jesli spryskacie sobie piszczel to po chwili pod odpowiednim urzadzeniem zauwazycie ze przepsikaliscie sie na wylot jedyny minus jest taki ze ten lek jest cholernie drogi - w internecie kosztuje ponad 400zl.. Ja mam mozliwosc sprowadzenia go za ok 150zl, dzieki znajomej lekarce wiec jesli ktos bylby powaznie tym zaiteresowany to prosze pisac na prv. Dolacze zdjecia przed i po zastosowaniu tego leku zrobione w przeciagu tygodnia przede wszystkim polecam to tym ktorzy maja problem z przyjmowaniem CURACNE lub na nich po prostu nie dziala. Nie zaszkodzi sprobowac, co?
PS. podobno jest to przyszlosciowy lek na raka.

[monis5_in]

Witam...jestem na poczatku kuracji Curacne 20 mg. dziennie. Zażywam drugi tydzień. Usta suche, ale jakos z tym radzę...skóra na twarzy się łuszczy i trochę piecze..mam pytanko: moja dermatolog zaleciła uzywanie tylko kremu nawilżającego. Uzywam tego samego od dłuższego czasu (Tołpa)...czy powinnam teraz zmienić na bardziej hypoalergiczny? Czy to wogóle coś pomoże na pieczenie twarzy? Czy po prostu zostać przy swoim i przeczekać ten czas? Ile to może potrwać? A czy używałyście wtedy normalnie podkład itd...? Pozdrawiam

[lola414]

Ja akurat biorę inny lek, ale moja przyjaciołka ktorą nagle wysypało straszliwie, ze miala az torbiele podskorne, bierze teraz juz chyba 3 albo 4 miesiac curacne. Mi dermatolożka polecila sevolium do kuracji axotretem, wiec byc moze Tobie to pomoze w jakis sposob Tradzik jest najgorszy na swiecie.....