Mamusie luty 2008!!!

[Kamilanet]

Elsi - wyobraź sobie, że nigdy w życiu nie przypuszczałam, że urodzę w lutym. Zawsze planowaliśmy z tż maj lub coś latem. A tu Lutowy Fifi.

Jeśłi chodzi o kawę, to nie zalecają. Ale też piszą że mała filiżanka słabszej kawy nie zaszkodzi. Ja nie przepradam za kawą. Poza tym mam niskie ciśnienie. Polecam po prostu ćwiczenia - one też podnoszą naturalnie ciśnienie i... sprawność, która pod koniec ciąży wam się przyda.

Koculku - ja mam sentyment do twoich okolic. Też mam tam rodzinkę a urodziłam się w Lublinie.

A propos objawów - ja nie miałam totalnie żadnych. Pod koniec tylko lekko opuchnięte kostki. To w zasadzie wszystko. A.. i piersi szybko przybrały na rozmiarze z tego co pamiętam.
zachęcam do poczytania naszego wątku.

całuję i zazdroszczę, bo ciąża to wspaniały okres.

[esti1984]

hehe czesc Kamila i tutaj się spotykamy

Napisane przez kociulek

Esti1984, za buziaczki i życzę tych mamuś 2009

dzięki

Napisane przez elsi

I jeszcze pytanie! Czy mogę pić kawę? Jestem niskociśnieniowiec, za półtora tygodnia ważny egzamin, a ja ledwie jestem w stanie wstać z łóżka. Na co dzień jestem śpiochem, a teraz jeszcze dochodzi odciążowe śpiochostwo Prócz tego i spania, oraz bolących brodawek piersiowych, nie mam żadnych więcej objawów. Ale to chyba jeszcze wcześnie?

Ja piłam kawę codziennie od 3 miesiąca ciąży. Wcześniej nie piłam bo się bałam że zaszkodzę dziecku. Ale pewnego dnia byłam nie do życia nie miałam siły wstac z łóżka i okazało się że miałam ciśnienie 50/25. TŻ zadzwonił do szpitala i kazali mi szybko wypic mocną kawe albo dużą szklankę coli (powiedzieli że przy takim ciśnieniu się umiera)
Powiedzieli że niskociśnieniowcy powinni nawet wypijac jedną kawę dziennie. Chodzi o to żeby nie przesadzic z ilością

[ladetre]

Elsi - jeśli masz niskie ciśnienie, to spokojnie możesz sobie wypić kawkę, nawet dwie filiżanki. Moja ginka, jak mi zmierzyła ciśnienie i wyszło 80/50 (praktycznie moja norma), kazała mi codziennie rano pić kawę, a dopuszczalne są nawet dwie filiżanki. Stwierdziła, że nie zaszkodzi na pewno. Zresztą w książce "W oczkiwaniu na dziecko" podają, że nawet 3 filiżanki są bezpieczne. Lepsze to, niż Twoje złe samopoczucie i możliwość zasłabnięcia, co już byłoby groźne. Aha, lepsza jest kawa z mlekime bądź cukrem (łagodzi wchłanianie kofeiny).I lepsza rozpuszczalna niż mielona.

Pozdrowienia i gratulacje dla wszystkich lutowych mamuś. Trzymam kciuki, żeby się Wasze grono powiększyło, bo coś Was mało.

[dinga]

Elsi moje gratulacje i oby twoje przypuszczenia sie potwierdziły i zebys do nas dołaczyła.

Co do kawy to ja tez musze wypic jedna słabiutka bo inaczej słaniam sie na nogach. W poprzedniej ciazy tak nie mialam a teraz masakra cisnienie jak u truposza a poprzednio mialam nadcisnienie i jak tu porównywac obie ciąze nie da rady.

Dziewczyny mam jeszcze jedno pytanie, moze wyda wam sie glupie ale mi spac po nocy nie daje. U tesciow sa juz maliny a ja je uwielbiam i przywiozłam sobie i zobaczyła mnie sasiadka ze je jem i zaczela krzyczec ze co ja robie ze w ciazy nie mozna jesc malin bo dzialaja poronnie, nie musze mowic ze malina mi w gardle stanela. Dziewczyny czy słyszałyście o tym bo ja zgłupialam i nie wiem czy moge je jesc czy nie?!

[elsi]

Dzięki dziewczyny za informacje Faktycznie brak kawy może mi grozić omdleniami, tudzież potężnym bólem głowy. Tak był np. w dniu kiedy zrobiliśmy z TŻ test. Musiałam - choć początkowo się starałam wytrzymać bez - wypić kawę, bo już nawet zwykłe światło mnie raziło.
Dlatego teraz sobie już siedzę nad kawką, ale taka o połowę słabszą niż zwykła. Na szczęście nie pijam więcej niż jedna na dzień (ale za to siekierę). Do rozpuszczałek się jednak nie przekonam. Dla mnie to pełne chemii odpady po kawie, a nie kawa (podkreślam, że to moje zdanie, nie zamierzam obrażać innych kawoszek )

[kociulek]

Napisane przez elsi

Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę u lekarza. I przesyłam całusy dla synka

dziekiwizytę mam umówioną dopiero na 19:45
A ja trzymam kciuki za egzamin

Napisane przez ladetre

Pozdrowienia i gratulacje dla wszystkich lutowych mamuś. Trzymam kciuki, żeby się Wasze grono powiększyło, bo coś Was mało.

Masz rację Ladetre, coś nas bardzo mało

Dinga,o tych malimach to ja tez gdzieś czytałam i podobnie o natce pietruszki,ale chyba najlepiej zapytać o to lekarza. Sama pewnie wiesz,że nie zawsze to co piszą zgadza się z rzeczywistością.

[elsi]

Widzę, że nie tylko ja mam późną wizytę u lekarza. Ciebie Kociulku jednak nie przebiłam, bo "tylko" na 18.30
Pewnie jednak niewiele mi powie. Za wcześnie jeszcze chyba.
Pozdrawiam!

[kociulek]

Elsi,a ty masz wizyte dzisiaj? bo coś mi sie ubzdurało,że w piatek
Ja jestem tego zdania,że jak dobry lekarz,to juz jest w stanie cokolwiek powiedzieć

[elsi]

Nie ubzdurało Tak, w piątek. Tylko żartuję z tak później godziny. Specjalnie prosiłam o taką, by mój TŻ miał szansę iść ze mną

[dinga]

elsi, kociulek to jak narazie jestesmy tylko we 3. Juz nie moge sie doczekac kiedy wrocicie od lekarzy to zrobimy sobie terminarz porodu. Wiecie jak sie ciesze ze nie jestem sama. I tak jak ty Elsi wlasnie pije kawe, bo mierzyłam cisnienie 90/55 fajnie.

Kociulek to czekamy na niusy!!!

[kociulek]

Elsi, ja też celowo prosiłam o tak późną godzinę i to właściwie z tego samego powodu. U mnie jeszcze nikt nie wie,więc jakby teściówka się pytała,to powiemy,że jedziemy do sklepu A tam tatuś przynajmniej będzie mógł popilnować Adrianka

Dinga,napewno napiszę co i jak

Mam nadzieje,że nasze grono się powiększy

[elsi]

Hej Kotku, jak tam u Ciebie? Mam nadzieję, że same pozytywne wieści.
Dinga masz rację, ze nas mało, ale jest jeszcze bardzo wcześnie. W sumie nawet my same jeszcze nie mamy 100% pewności
Właśnie zerknęłam w Twój profil i widzę, że jesteśmy rówieśniczkami

Dziewczyny bardzo liczę na Wasze rady, co wolno, a czego nie, by maluch był zdrowy. Wy już macie praktykę, a dla mnie to pierwszy raz.
Spokojnej nocy Wam życzę!

[kociulek]

Tak jak juz sama sobie wyliczyłam, wg.kalendarza, termin mam na 12 lutego Lekarz jednak stwierdził,że mam bardzo małą macicę,więc dokładny termin poda mi po USG które zrobi miedzy 12,a 14 tyg. Narazie jest to 6-7 tydzień. Zrobił mi pół minutowe USG na podstawie którego stwierdził,że ciąża napewno jest Mam porobić wszystkie badania i zgłosic się do niego za 3 tyg.

Elsi, teraz czekamy na wieści od ciebie i nie martw się, wiedza przyjdzie z czasem,my tez przeciez kiedys byłysmy w pierwszej ciązy Ale na nasze rady zawsze możesz liczyć

[dinga]

kociulek gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!! Bardzo sie ciesze, ze lekarz wszystko potwierdził. Super to teraz czekamy na elsi!

[elsi]

Kurczaki, cały czas czekałam na wiadomości od Kociulka, aż zaczęłam się martwić ich brakiem. A tu okazało się, że już wczoraj były. Musiała mi nawalić subskrypcja. :|
Bardzo, bardzo się cieszę! i gratuluję
A ja się śmieję, że u nas będzie córa. Już zaczynam brzydnąć, bo mnie obsypuje Wierząc do końca przeczuciom i takim tam, powinny być bliźniaczki. Daawno, dawno temu, śnił mi się TŻ z dwiema identycznymi córeczkami A, że akurat odstawiłam tabletki... Byłoby super, bo łatwiejsze do rodzenia bo mniejsze i od razu odchowane dwa za jednym zamachem. A ja absolutnie nie chcę jednego. Sama jestem jedynaczką i za nic nie zrobiłabym tego mojemu dziecku
Ja teraz wracam do nauki, bo w przyszłym tygodniu mam bardzo trudny egzamin doktorki, a głowy do tego nie mam żadnej.
Na dodatek mam mało czasu, bo wieczorem jedziemy z mężem na koncert Genesis!
Oczywiście jutro napiszę co powiedział lekarz
Miłego dzionka!

[kociulek]

Dzięki kochane
Elsi, ja teraz też chciałabym mieć córcieale czuję,że w domu będę miała samych facetów Mnie początkowo też trochę wysypało,ale juz poginęło,a tak wogóle to odrzyca mnie na samą mysl o słodyczach A przed ciażą jadłam je prawie codzinnie
A tak naprawdę to najwazniejsze,aby dzidzi było zdrowe

[dinga]

Kuciulek ja tez czuje ze bede miec synka drugiego ale dla mniee tez najwazniejsze zeby malenstwo bylo zdrowe a o corcie bedzie jeszcze okazja sie postarac ;-)))

[kociulek]

Napisane przez dinga

a o corcie bedzie jeszcze okazja sie postarac ;-)))

zgadzam się z toba Dinga

[elsi]

Hej, hej!
Nie pisałam wczoraj, bo z powodu burzy sieć nam padła.
Nasz Gugielek ma 10 mm i ma się dobrze Tzn. wciąż może się okazać, że to nie Gugiel a Gugielki
Termin porodu wyznaczony na 20 lutego. Wg skali liczonej od ostatniej miesiączki, jestem w 5 tygodniu i 2 dniu ciąży. A wg realnych szacunków w połowie czwartego
Termin porodu wyznaczony na 20 lutego. Wg skali liczonej od ostatniej miesiączki, jestem w 5 tygodniu i 3 dniu ciąży. A wg realnych szacunków w połowie czwartego
Bałam Wam się trochę to pisać - wieść o ciąży wcale mnie nie uradowała.
Ale chyba powoli zmieniam swoje nastawienie. Jeszcze niedawno skarżyłam się na swoje obecne życie: na pracę, rozstania z mężem (weekendowe małżeństwo) i tak strasznie pragnęłam coś w nim zmienić. No i zmiana przyszła. Może nie od tej strony, od której się spodziewałam, ale jest. I zamierzam to jak najpozytywniej wykorzystać
Koniec ze stresami, zamierzam dbać nareszcie o siebie, nie innych i być piękną i szczęśliwą żoną i mamą.
Pierwszy krok uczyniłam dwa dni temu. Pojechaliśmy z małżem na wyczekiwany koncert Genesis do Chorzowa. Może czytałyście gdzieś w sieci jaki miał on przebieg? Jeśli nie, to pokrótce Wam opowiem. Zanim się rozpoczął nad miastem przeszły 3 burze z oberwaniem chmury. Czwarta rozpoczęła się przed samym koncertem. Mimo to, koncert się odbył, Phil Collins mókł razem z kilkudziesięciotysięczną widownią. I dał wspaniały szoł! Po wyjściu jak dzieciak wskakiwałam do najgłębszych kałuży, bo i tak miałam zupełnie przemoczone buty Trochę się martwiłam, czy się nie pochoruję ale i tak nie mielibyśmy jak wrócić, bo jechaliśmy busem z grupą ludzi. Ja się na szczęście czuję świetnie i ciesze się, że maluch mógł uczestniczyć z nami w tak niezwykłym wydarzeniu. Będziemy mieli mu co opowiadać!
No a teraz wracam do nauki. W środę pierwszy egzamin doktorski!

[aniesiaw]

czesc kobitki
chyba powiekszam grono
21 czerwca zrobilam tescik i zobaczylam 2 kreski , ta druga nie byla dosc intensywna wiec jeszcze tego samego dnia pognalam do lekarza.
Zbadal mnie i zrobil USG
Bede mama
termin wyznaczyl na ta chwile na 22 lutego, no ale zobaczymy...
Wg miesiaczki to 5 tydzien, a na usg moja fosolka (mini fasoleczka ) ma dopiero 5 mm wiec stwierdzil ze to raczej 3 tydzien.
Wszystko jedno ktory, tak bym tylko chciala zeby bylo OK bo nastraszyl mnie wczesnymi poronieniami... itp...
Mam nadzieje ze moja dzidzia bedzie sie dobrze rozwijac.
A tak wogole to kiedy mija taki moment ze ciaze jest juz "bezpieczniejsza" - tylko nie piszcie ze to dzien porodu bo chyba oszaleje z niepokoju....

Buziaczki dla wszystkich mamusiek, a glownie z lutego 2008!!!

[Nikita_Wawa]

Napisane przez aniesiaw

czesc kobitki
chyba powiekszam grono
21 czerwca zrobilam tescik i zobaczylam 2 kreski , ta druga nie byla dosc intensywna wiec jeszcze tego samego dnia pognalam do lekarza.
Zbadal mnie i zrobil USG
Bede mama
termin wyznaczyl na ta chwile na 22 lutego, no ale zobaczymy...
Wg miesiaczki to 5 tydzien, a na usg moja fosolka (mini fasoleczka ) ma dopiero 5 mm wiec stwierdzil ze to raczej 3 tydzien.
Wszystko jedno ktory, tak bym tylko chciala zeby bylo OK bo nastraszyl mnie wczesnymi poronieniami... itp...
Mam nadzieje ze moja dzidzia bedzie sie dobrze rozwijac.
A tak wogole to kiedy mija taki moment ze ciaze jest juz "bezpieczniejsza" - tylko nie piszcie ze to dzien porodu bo chyba oszaleje z niepokoju....

Buziaczki dla wszystkich mamusiek, a glownie z lutego 2008!!!

Gratuluje bądz spokojna , nie ma co myśleć negatywnie że poronisz

[dinga]

aniesiaw witamy i gratuluje!!!!!!!!!!!!! A ja o poronieniu wogole nie mysle i chyba tak najlepiej. Glowa do gory, ciesze sie ze do nas dołączyłaś.

elsi tobie tez gratuluje potwierdzenia informacji, fajnie ze wszystko jest ok, oby tak dalej mamusie!!!!!!!!!

[elsi]

Dinga, dziękuję

Aniesiaw witaj wśród nas
A co do Twojego pytania - ciąża staję się automatycznie "bezpieczniejsza", gdy przyszła mamusia przestaje się zadręczać koszmarnymi myślami I tego Ci życzę

Twoje maleństwo ma 5mm? Moje jest 2x większe, także wg szacunków na ten okres - czyżby bliźniaki? Tak sobie gdybam, bo, jak pisałam, chciałabym
Na razie coraz mocniej mnie obsypuje, brrrr... Gdzie ta piękna cera w ciąży?

[joasiunial]

Witajcie Dziewczyny!
I ja nieśmiało dołączam do Was 22 czerwca zrobiłam teścik i ukazała się na nim jaśniutka druga kreseczka. Następnego dna Małż zawiózł mnie za test beta hcg, który potwierdził ciążę
Jeszcze nie byłam u lekarza. Myślę, że to jest 3 tydzień ciąży.... Według internetowych kalendarzy ciążowych termin porodu wypada między 28.02 a 2.03
Znalazłam w sieci bardzo fajną stronkę dotyczącą ciąży - trzeba wpisać termin ostatniej miesiączki, a następnie wyskakuje opis tydzień po tygodniu co się dzieje w brzuszku przyszłej mamusi:

http://www.gazetaecho.pl/cgi-bin/ech...zdrowie/chk/08

Pozdrawiam Was serdecznie i, jak już pisałam na pierwszej stronie wątku, życzę wspaniałych przeżyć związanych z ciążą

[elsi]

Witaj Joasiu! Gratuluję Wam zaciążenia. Mamy dwie nowe współtowarzyszki w przeciągu jednego dnia

Pozwolę sobie tylko zauważyć, że luty w roku 2008 ma... 29 dni Uświadomił mi to mój TŻ. Chyba jednak wolałabym nie trafić na ten dzień z porodem, a Wy?

[joasiunial]

Napisane przez elsi

Witaj Joasiu! Gratuluję Wam zaciążenia. Mamy dwie nowe współtowarzyszki w przeciągu jednego dnia

Pozwolę sobie tylko zauważyć, że luty w roku 2008 ma... 29 dni Uświadomił mi to mój TŻ. Chyba jednak wolałabym nie trafić na ten dzień z porodem, a Wy?

Dziękuję za miłe przyjęcie
Co do roku przestępnego, jakim będzie 2008 - data mojego porodu jest bardzo blisko 29 lutego.... śmiejemy się z Małżem , że w razie czego nasze dziecko będzie naprawdę wyjątkowe

[Nikita_Wawa]

Napisane przez joasiunial

Dziękuję za miłe przyjęcie

Co do roku przestępnego, jakim będzie 2008 - data mojego porodu jest bardzo blisko 29 lutego.... śmiejemy się z Małżem , że w razie czego nasze dziecko będzie naprawdę wyjątkowe

Trafic w taką date to jest sie długo młodym urodziny raz na 4 lata

[Zielonooka Dorka]

Ja była u lekarza 22 czerwca i zobaczyłam już bicie małego serduszka jestem taka szczesliwa lekarz nie obliczył mi jeszcze dokładnej daty ale z moich obliczeń wychodzi koło 10 lutego. To moje pierwsze wymarzone maleństwo. Moja mała fasolka... tak się nią cieszę i gratuluję innym mamą. Pozdrawiam.
Ps. ja i mój TŻ tez jesteśmy z lutego same wodniki

[joasiunial]

Napisane przez Zielonooka Dorka

Ja była u lekarza 22 czerwca i zobaczyłam już bicie małego serduszka jestem taka szczesliwa lekarz nie obliczył mi jeszcze dokładnej daty ale z moich obliczeń wychodzi koło 10 lutego. To moje pierwsze wymarzone maleństwo. Moja mała fasolka... tak się nią cieszę i gratuluję innym mamą. Pozdrawiam.
Ps. ja i mój TŻ tez jesteśmy z lutego same wodniki

Gratuluję
Miło, że grono lutowych mamuś się powiększa. Nie mogę doczekać się kiedy i ja zobaczę bijące serduszko mojego Maleństwa - ale to jeszcze troszkę...

[Nikita_Wawa]

Dziewczyny ten rok chyba szykuje sie nam bardzo owocny jednak ta 7 ma jakieś znaczenie