![]() |
#31 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 76
|
Dot.: Klient Nasz Pan??!!
Cytat:
![]() ![]() ![]() Ja nie przypominam sobie takiej sytuacji, żebym w sklepie została nieuprzejmie potraktowana... Staram się być miła i inni też są dla mnie mili ![]() A może po prostu jakieś wyjątkowe szczęście mam w tej dziedzinie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: Klient Nasz Pan??!!
dariazzz szczesciara z Ciebie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Raczkowanie
|
Dot.: Klient Nasz Pan??!!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: Klient Nasz Pan??!!
chorobcia, moze nam zle z oczu patrzy i dlatego dochodzi do takich nieprzyjemnych sytuacji
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Raczkowanie
|
Dot.: Klient Nasz Pan??!!
Ja to chyba raczej na taką naiwną wyglądam, na której wyżyć się mozna
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Z fotela;)
Wiadomości: 148
|
Dot.: Klient Nasz Pan??!!
Ja natomiast zwykle trafiam na miłych sprzedawców, ale raz trafiłam w jednym z butikow w galerii orkana na babkę, która mi wyrwała spodnie z rąk [ na takich wieszakach jakby na wystawie nie było rozmiarów na mnie, więc chciałam sama sie obsłużyć i wziąć fajny fason z półki]. Ehhh. Ona myślała, że chce te porty zjeść? No i wzięła te spodnie ode mnie, odłożyła spowrotem na miejsce, mnie zatkało, ale po chwili mówię, że chciałabym te spodnie przymierzyc. Kiedy ta prychnęła mnie trafil szlag i sobie stamtąd wyszła. No cóż. Straciła klienta. A niby utarg dla nich taki ważny, hohoho.
Nienawidzę też łazić do sklepu z odzieżą w mojej mieścinie. Coś mnie bierze jak łazi za mną babka [ 3 pozostałe gapią się jak na złodziejkę] i po jej pytaniu ,,w czym mogę pomóc?'' i mojej odpowiedzi ,,narazie w niczym, ale jak będę czegoś potrzebowała to zapytam'' nie widać żadnej reakcji. Stoi tak jak stała. A potem za mną łazi. No nóż się w kieszeni otwiera. Wrrrrrrrrrrr.
__________________
![]() Edytowane przez slodkie_dziecko Czas edycji: 2007-06-24 o 20:04 Powód: błądzik xD |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 905
|
Dot.: Klient Nasz Pan??!!
Ja też chyba sprawiam wrażenie osoby, którą można potraktować jak nie wiem kogo,
może to ja na taką nie miłą wyglądam, a może poprostu trafiam na taką obsługę sklepową ale już nie raz zdarzyło mi się, żeby "miła pani" wręcz się na mnie wydarła. Najbardziej nie lubię kiedy stoje w sklepie i czekam cierpliwie aż jakas pani raczy wogóle mnie obsłużyć, najczęściej pierwszenstwo maja osoby, wygladajace na kasiaste, nie da sie ukryc, ja sobie moge tak stac i czekac, ale przy takiej pani/ panu skakaja i biegaja az sie kurzy... ehhh |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#38 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Klient Nasz Pan??!!
Ech... Ostatnio byłam w jednym z marketów i mama mi coś poleciła kupic. Nie wiedziałam kompletnie gdzie tego szukac bo byłam tak pierwszy raz a sklep spory no więc podchodze do jednej z kobitek i pytam się. A ona z głupim usmiechem na ustach "przepraszam ale nie orientuje się" Mówie sobie, ze to może jakaś nowa to pewnie nie zna jesczze sklepu. No to ie do innej a ona mówi, że też nie wie! I kurde byłam u tzrecuiej i ona na to, ze w jej dziale tego nie ma! Kurde normalnie pomoc dla klienta super ekstra! Ale pzrynajmniej sie na mnie nie darły... :P
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Stamtąd ;)
Wiadomości: 2 182
|
Dot.: Klient Nasz Pan??!!
Cytat:
![]() ![]() Też nienawidze sprzedających "gwiazdeczek". Raz Poszłyśmy z koleżankami (było nas chyba 5) do sklepu z bielizną bo wyczaiłyśmy niedrogie za to śliczne komplety. Wzięłyśmy każda po 2 lub 3 do przymierzalni i przymierzałyśmy. Każda coś kupiła oprócz mnie. Parę dni po tym wypadzie do sklepu kolezanka która zna sprzedającą gwiazdeczkę powiedziała, że ta ekspedientka mówiła, że któras z nas UKRADłA jakiś komplet ![]() ![]() Rozbrajają mnie też ekspediętki, które zachwalają nieważne jak się wygląda w danej rzeczy. Krok spodni w kolanach, ale te wmawiają, że takie luźniejsze mają być, że to bardziej sportowy fason ![]() Wkurza mnie też jak specjalnie dają rozmiar mniejszy ciuchów chyba żeby sie dowartościować ![]()
__________________
"Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic. Jestem może bledsza, trochę śpiąca trochę bardziej milcząca lecz widać można żyć bez powietrza !" |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 378
|
Dot.: Klient Nasz Pan??!!
miałam tydzień temu zabawną sytuację na stacji benzynowej Shell
![]() za pierwszym razem około 14, sama. podjeżdżam pod dystrybutor, sama sobie tankuję, idę do kasy, płacę, odjeżdżam. za drugim razem jadę z mamą i z daleka pan z obsługi macha nam, pod który dystrybutor mamy podjechać, uprzejmie pyta, czy zwykłe paliwo czy v-power (oczywiście moja mało asertywna mama dała sobie powera wcisnąć ![]() ja na to, że chyba nie zawsze, bo przed kilkoma godzinami musiałam sobie dac radę sama ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: Klient Nasz Pan??!!
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Klient Nasz Pan??!!
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Stamtąd ;)
Wiadomości: 2 182
|
Dot.: Klient Nasz Pan??!!
Nie mam pojęcia co chciała zdziałać tak mowiąc
![]()
__________________
"Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic. Jestem może bledsza, trochę śpiąca trochę bardziej milcząca lecz widać można żyć bez powietrza !" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 4 491
|
Dot.: Klient Nasz Pan??!!
ja natrafiłam na niemiłą panią w zarze , zastanawiałam się nad kupnem sukienki, a że poszłam sama to postanowiłam zapytać - jak na mnie lezy i w ogole!! wychodze z przebieralni i pytam czy jest ok - a ona do mnie tonem jakby jej kogos zabiła - "do takich butów - chyba pani zartuje"
![]()
__________________
::: it's crazy, dreams amaze me... strange dreams. love dreams. hate dreams. don't wanna' know when I'm awake ::: |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Zadomowienie
|
Dot.: Klient Nasz Pan??!!
Też się z tym spotkałam i bardzo mnie to irytuje. Panie ekspedientki po prostu próbują wciskać towar naiwnym klientom. Szczerze mówiąc nieraz się nabrałam i potem żałowałam.
__________________
"Dry your eye Soulmate dry your eye 'cause soulmates never die" Placebo "Sleeping With Ghosts" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 851
|
Dot.: Klient Nasz Pan??!!
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() i pana od wioseł też! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 2 991
|
Dot.: Klient Nasz Pan??!!
ja pamietam jak w pewnej perfumerii chcialam zobaczyc kosmetyki PUPY i pytam pani czy moze mi pokazac a ona na to, ze nie bo mnie na nie nie stać. a ze mialam akurat "chamski humor" podziekowalam i wyciagnelam telefon po czym nie wychodząc z sklepu "zadzwonilam" do taty i spytalam czy moge te 500 zł wydac na ubrania
![]() ![]() innym razem gdy bylam z kolezanką w tesco, zauwazylysmy ze pudełko z jogurtem jest dziurawe, no a ze przedziurawilo sie po tym kiedy je zabrałysmy z półki, A. postanowiła je kupić. i tak rozmawiamy przy kasie a pani do nas mowa ze mamy nie miec pretensji o cos czego sklep nie zrobił. to A. jej na to, ze powinna dokładniej umyc uszy jesli chce podsluchiwać bo szkodzi tylko samej sobie. ![]() ekspedientki strzezcie sie, bo ja soba pomiatac nie daje ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 338
|
Dot.: Klient Nasz Pan??!!
Cytat:
![]()
__________________
We are what we do and we do everything perfect |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Rozeznanie
|
Dot.: Klient Nasz Pan??!!
Za każdym razem, gdy wchodzę do sklepu uprzejmie i z uśmiechem na twarzy mówię "dzień dobry", zazwyczaj sprzedawcy| sprzedawczynie odwdzięczają mi się tym samym, natomiast jeżeli widzę, że Ekspedientka to jakiś wredny, nadęty babsztyl to wychodzę od razu
![]() Blisko Mojego domu jest kilka sklepów spożywczych, w jednym z nich ciągle zmieniają się Ekspedientki. Od kilku dni pracuje jakaś młoda dziewczyna, przypuszczam, że jest starsza ode mnie najwyżej 3 lata. Jak wchodzę zawsze mówię "Dzień dobry", a ta nic! Tylko krzywo się patrzy ![]() Kilka dni temu byłam na dużej Hali handlowej w poszukiwaniu butów. Gdybym jakieś upatrzyła, tego samego dnia, lub nazajutrz bym je zakupiła. Zaciekawiły mnie jedne buty i pytam się Sprzedawcy czy dostanę rozmiar 40? On mówi, że na tym boxie nie ma, musiałby iść na inny. Zapytałam się czy w takim razie mogę prosić o rozmiar, który potrzebuję? On do Mnie z tekstem: " A masz teraz pieniądze? Bo jak nie masz to przyjdź jak będziesz miała, nie chce mi się biegać po buty dla Ciebie, skoro nie masz zamiaru ich teraz kupić!!" Co za cham i prostak!! ![]() Na szczęście później trafiłam na przesympatyczną Ekspedientkę, u której kupilam buty ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:28.