Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II

[Taverney]

Napisane przez inka1980

Dzięki wszystkim za słowa otuchy, dziś Misio z teściem już działali w mieszkanku, no sporo tego będzie, mieszkanie jest syfiate, że hoho

Ale rzeczywiście fajnie jest tak wybierać, decydować do swojego mieszkania, wczoraj z nadmiaru emocji nie mogliśmy usnąć...

Dziś za nami koszmarny dzień pt. "załatwiamy formalności", w tym wymeldowanie, zameldowanie, nowe dowdy, nie znoszę biurokracji. Jutro przychodzi ekipa do okien jupi

Napisane przez Knife_Girl

Moniska, dziękuję w imieniu swoim i męża
Super taka wycieczka A męża nie zabrałaś ze sobą?
Ja standardowo napiszę... fotki, fotki!


Dziękujęmy Naprawdę fajnie było, odstresowaliśmy się troszkę

Zapomniałam Wam napisać kochane, że ja już jestem po drugiej rozprawie w sądzie. Skończyło się na ugodowym załatwieniu sprawy - tzn. pracodawca wypłaca mi odszkodowanie równe dwóm moim pensjom. W sumie to i lepiej. Poszukam sobie nowej normalnej pracy. I zdrowsza będę. I tak w razie przywrócenia wybrałabym opcję, że ja składam wypowiedzenie. Nie wytrzymałabym w tamtej robocie psychiczne
A już myślałam, że to się nie skończy i tym razem, bo nie chcieli się zgodzić na te dwie pensje. Chcieli mi dać jedną i to z wielkim bólem Ale z moją adwokatką zawzięłysmy się, że jak nie, to będziemy się dalej sądzić (i pewnie na kolejnej rozprawie bym wygrała i sąd by mnie przywrócił, więc nie miało to sensu, skoro i tak bym złozyła wypowiedzenie .

Inka, ale masz fajnie ja przeżywałam remont w zeszłym roku, a już w tym chcę zmienić kolor ścian w sypialni.
A wiesz, przypomniało mi się, jak w zeszłym roku zmieniałam kolor w sypialni, bo mi się nie podobał, taki łososiowy był. Pojechaliśmy z mężem do castoramy i kazał mi wybierać. I wybrałam, przyjeżdzamy do domu, a to się okazało, że kolor jest taki sam ale w castoramie wyglądał zupełnie inaczej, niż w naszej sypialni. No i się popisałam, że nie ma co. Do tej pory mąż się ze mnie śmieje.

Knife, to teraz szukanie nowej pracy? Napisz jak Ci idze. Ja szukałam od października zeszłego roku, bo już mam dosyć urzędu i poj Warszawie wczorajszej chyba jestem na dobrej drodze.

[inka1980]

Napisane przez Taverney

Inka, ale masz fajnie ja przeżywałam remont w zeszłym roku, a już w tym chcę zmienić kolor ścian w sypialni.
A wiesz, przypomniało mi się, jak w zeszłym roku zmieniałam kolor w sypialni, bo mi się nie podobał, taki łososiowy był. Pojechaliśmy z mężem do castoramy i kazał mi wybierać. I wybrałam, przyjeżdzamy do domu, a to się okazało, że kolor jest taki sam ale w castoramie wyglądał zupełnie inaczej, niż w naszej sypialni. No i się popisałam, że nie ma co. Do tej pory się ze mnie śmieje.
.

No to rzeczywiście wesoło. Ja na razie mam zamówione okna i drzwi - w sumie 8 tys. Hmmm... tak na dobry początek

[Knife_Girl]

Napisane przez Taverney

Inka, ale masz fajnie ja przeżywałam remont w zeszłym roku, a już w tym chcę zmienić kolor ścian w sypialni.
A wiesz, przypomniało mi się, jak w zeszłym roku zmieniałam kolor w sypialni, bo mi się nie podobał, taki łososiowy był. Pojechaliśmy z mężem do castoramy i kazał mi wybierać. I wybrałam, przyjeżdzamy do domu, a to się okazało, że kolor jest taki sam ale w castoramie wyglądał zupełnie inaczej, niż w naszej sypialni. No i się popisałam, że nie ma co. Do tej pory się ze mnie śmieje.

Knife, to teraz szukanie nowej pracy? Napisz jak Ci idze. Ja szukałam od października zeszłego roku, bo już mam dosyć urzędu i poj Warszawie wczorajszej chyba jestem na dobrej drodze.

Zgadza się, teraz zaczynam szukanie No ciekawe jak mi to pójdzie... A Tobie powodzenia w szukaniu życzę

Napisane przez inka1980

No to rzeczywiście wesoło. Ja na razie mam zamówione okna i drzwi - w sumie 8 tys. Hmmm... tak na dobry początek

My właśnie zbliżamy się do etapu zamawiania drzwi. Aż się boję, ile za to wyjdzie Dobrze, że drzwi mamy tylko troje

[kindzia1984]

Ale Wam dobrze z tym wyposarzaniem własnych gniazdek.

Dziewczynki trzymajcie za mnie mocno kciuki bo jutro ostatni egz (z logiki) i jak dobrze pójdzie to wakacje

[zuzaneczka]

Napisane przez Taverney

Inka, ale masz fajnie ja przeżywałam remont w zeszłym roku, a już w tym chcę zmienić kolor ścian w sypialni.
A wiesz, przypomniało mi się, jak w zeszłym roku zmieniałam kolor w sypialni, bo mi się nie podobał, taki łososiowy był. Pojechaliśmy z mężem do castoramy i kazał mi wybierać. I wybrałam, przyjeżdzamy do domu, a to się okazało, że kolor jest taki sam ale w castoramie wyglądał zupełnie inaczej, niż w naszej sypialni. No i się popisałam, że nie ma co. Do tej pory się ze mnie śmieje.
.

Taverney no nieźle Ja chętnie zmieniłabym kolory w dużym pokoju, bo mi nowa koncepcja zaświtała, ale póki co te zostaną.

Ogólnie jakoś się wstrzymaliśmy z urządzaniem... W sumie przez ostatnie przejścia i wyjazd. No ale pasuje zabrac sie do robotki. Na razie spółdzielnia remontuje nam balkony - zdzierają wszystko i robią nowe barierki. No a ja się chyba zabiorę w końcu za okna a dokładniej karnisze, czas najwyższy. Co ciekawe jak byliśmy na etapie totalnej demolki w mieszkaniu nie mogłam się doczekac aż będę wybierać i urządzać szczególiki. Teraz kiedy właściwie mogę się tym zająć jakoś nie mam ochoty i natchnienia.

Knife trzymam kciuki za znalezienie ciekawej i dobrze płatnej pracy
i za Twoje zdanie egzaminu kindzia

[Knife_Girl]

Napisane przez zuzaneczka

Knife trzymam kciuki za znalezienie ciekawej i dobrze płatnej pracy

Nie-dziękuję

kindzia, trzymam kciuki

[Moniska84]

witajcie dziewczynki

Knife na wycieczce byłam bez męża, z koleżanką pojechalam z zaprzyjaznionego zakładu pracy

Dziś mija 6 lat jak jesteśmy z TZ parą Buziaki

[jukol]

Moniska to Wszytkiego Naj Naj

[Moniska84]

Napisane przez jukol

Moniska to Wszytkiego Naj Naj

Jukolku Dziekuje

[Knife_Girl]

Moniska, gratulacje, kochana!

[Moniska84]

Napisane przez Knife_Girl

Moniska, gratulacje, kochana!

Knife dziekuje

[Knife_Girl]

Dziś wybieramy się na ślub koleżanki z pracy męża Chciałam jakiś fajny humorystyczny wierszyk napisać im na kartce, ale niestety nic ciekawego nie znalazłam Macie jakieś pomysły dziewczynki?

[Kota-Ola]

Moniska gratulacje

Dolaczam do "bezrobotnych". Wczoraj mnie poinformowano, ze juz nie pracuje. Powod: 6-dniowe zwolnienie lekarskie (okazalo sie,ze w lewej nerce mam kamyczek i sie odezwal - wylam z bolu) !!! W statystykach wyszlo im,ze w ciagu miesiaca mialam nieobecne 23% a dla nich to za duzo. Nie patrza na jakosc pracownikow a na ilosc Jestem wsciekla bo nie dosyc,ze sie nacierpialam to zwolniono mnie za to z pracy!!! Nie mam ochoty nawet wstawac dzisiaj z lozka

Knife znalazlam kilka aforyzmow

"Małżeństwo jest jak poncz: mąż arak, żona cytryna, posag cukier, a miłość gorąca woda, która z czasem stygnie."

"Mądra żona za nos wodzi,
Spokojności piękna szkodzi,
Brzydka wkoło straszy ludzi,
Głupia prędko męża znudzi."
Aleksander Fredro

"Mężczyzna żonaty traci głos - żona mu go odbiera."
Wojciech Bogusławski

[Knife_Girl]

Napisane przez Kota-Ola

Moniska gratulacje

Dolaczam do "bezrobotnych". Wczoraj mnie poinformowano, ze juz nie pracuje. Powod: 6-dniowe zwolnienie lekarskie (okazalo sie,ze w lewej nerce mam kamyczek i sie odezwal - wylam z bolu) !!! W statystykach wyszlo im,ze w ciagu miesiaca mialam nieobecne 23% a dla nich to za duzo. Nie patrza na jakosc pracownikow a na ilosc Jestem wsciekla bo nie dosyc,ze sie nacierpialam to zwolniono mnie za to z pracy!!! Nie mam ochoty nawet wstawac dzisiaj z lozka

Kota-Ola, współczuję Doskonale rozumiem Twoje rozgoryczenie.
Ja nie wiem co to za zła passa się zaczeła
Okazuje się, że nigdzie nie szanują człowieka. Nie ma że boli i już Masz rację - nie patrzą na jakość tylko na ilość

Mam nadzieję, że szybciutko znajdziesz sobie lepszą pracę, w której będą lepsze warunki

[Taverney]

co się wyrabia na tym cholernym rynku pracy A ponoć jest tak dobrze, koniunktura w górę, bezrobocie spada, podwyżki rosną!
Dziewczyny, nie damy się.
Trzeba będzie założyć klub wzajemnego wsparcia młodych mężatek czekających na nową pracę

[mary lu]

Ech widze ze nie tylko ja mam jakies dziwne przejscia z pracą.

Moniska uszy do gory i nie daj sie zwariowac

[kindzia1984]

Napisane przez zuzaneczka

i za Twoje zdanie egzaminu kindzia

Napisane przez Knife_Girl

kindzia, trzymam kciuki

Dziękuję dziewczynki. Kciuki się przydały. Mam wakacje

Napisane przez Moniska84

Dziś mija 6 lat jak jesteśmy z TZ parą Buziaki

Najlepszości

Napisane przez Kota-Ola

Moniska gratulacje

Dolaczam do "bezrobotnych". Wczoraj mnie poinformowano, ze juz nie pracuje. Powod: 6-dniowe zwolnienie lekarskie (okazalo sie,ze w lewej nerce mam kamyczek i sie odezwal - wylam z bolu) !!! W statystykach wyszlo im,ze w ciagu miesiaca mialam nieobecne 23% a dla nich to za duzo. Nie patrza na jakosc pracownikow a na ilosc Jestem wsciekla bo nie dosyc,ze sie nacierpialam to zwolniono mnie za to z pracy!!! Nie mam ochoty nawet wstawac dzisiaj z lozka

Co się dzieje w tej Polsce Taki to powinien dostac za swoje. Niech sobie sam firmę prowadzi to może szybko zbankrutuje

[Kota-Ola]

Knife dziekuje za zrozumienie

Kindzia ja nie mieszkam w Polsce. Ale pracowalam w miejscu gdzie jest bardzo duzo polakow. Jak dowiedzialam sie, ze wlasnie mija ostatni dzien mojej pracy, kolezanka powiedzial do mnie :"tak byc nie moze!! robimy strajk, w poniedzialek zaden polak nie idzie do pracy". Tylko sie usmiechnelam bo wiem,ze polacy nie sa az tak solidarni. A stalo sie tak wlasnie dlatego,ze polacy "nauczyli" firme,ze beda pracowac ponizej sredniej krajowej i jeszcze lapowe za to dadza
Probuje wyjsc z "blednego kola" pracy w cateringu. Ale wszedzie gdzie dzwonie pytaja mnie o doswiadczenie!?! Rozumiem, ale z drugiej strony gdzie mam nabyc doswiadczenie skoro nigdzie nie chca mnie bez niego przyjac? Jestem kompletnie zrezygnowana

[kindzia1984]

Napisane przez Kota-Ola

Kindzia ja nie mieszkam w Polsce. Ale pracowalam w miejscu gdzie jest bardzo duzo polakow. Jak dowiedzialam sie, ze wlasnie mija ostatni dzien mojej pracy, kolezanka powiedzial do mnie :"tak byc nie moze!! robimy strajk, w poniedzialek zaden polak nie idzie do pracy". Tylko sie usmiechnelam bo wiem,ze polacy nie sa az tak solidarni. A stalo sie tak wlasnie dlatego,ze polacy "nauczyli" firme,ze beda pracowac ponizej sredniej krajowej i jeszcze lapowe za to dadza
Probuje wyjsc z "blednego kola" pracy w cateringu. Ale wszedzie gdzie dzwonie pytaja mnie o doswiadczenie!?! Rozumiem, ale z drugiej strony gdzie mam nabyc doswiadczenie skoro nigdzie nie chca mnie bez niego przyjac? Jestem kompletnie zrezygnowana

A no tak, nie doczytałam, ze mieszkasz w WB. Ale zgadzam się z Tobą, ze Polacy nauczyli obcokrajowców robić dużo za niedużo No niestety. Dawniej może to się opłacało, bo jak robiło się w ten sposób to miało się tą pracę ale kasa była niezła, gdyż przelicznik walutowy był inny. Teraz natomiast to jest nieopłacalne. Ale to samo zaczyna się dziać u nas. Teraz nie ma kto robić za grosze to zjeżdzają się tłumami ludzie ze wschodu i będzie za niedługo to samo.

[Moniska84]

Hej dziewczynki co tu taka cisza??Wakacjujecie się czy co???
Ja wzięlam sobie na jutro urlop bo mam 3 w tym tyg wizyte u gina, w celu wyśledzenia owulacji...Gin chciał mi dać zwolnienie jak powiedzialam ze szef nie bedzie zachwycony ze znowu chce sie urwać z pracy ale pomyślałam ze lepiej nie, bo zaraz będą snuć domysły
Jutro po południu jedziemy nad morze na weekend, tzn ja mam dołączyc do teściów i ciotki TŻ z dzieciakami, a TZ jedzie w sobotę z nad morza do szkoły..ale jak bedzie taka marna pogoda to ja chyba wróce w sobotę.

A mój wyśledzony w lewym jajniku pecherzyk miał wczoraj 19 mm, więć jutro powinnam mieć owulacjęMam nadzieje..

Piszcie co u Was?

[kociulek]

Kota-Ola, przykra sprawa, niestety wiem coś na temat pracy. Szkoda słów. Gdy po maciezyńskim poprosiłąm szefową,aby przedłuzyła mi umowe,bo chciałam iśc na wychowawcze za które przecież oni grosza by nie płaciła,usłyszałam,że nie zrobi tego,bo przeze mnie zbankrutuje
Na szefów mojego meża wogóle szkoda słów. Nie spotkałam jeszcze tak fałszywych, obłudnych ludzi. Ech... Szkoda moich nerwów.

Moniś, no to działaj, działaj i jak najszybciej oznajmij nam super wiadomość

[kindzia1984]

Własnie cisza jak makiem zasiał. Ciekawe co mężatki w tym czasie robią

Napisane przez Moniska84

Hej dziewczynki co tu taka cisza??Wakacjujecie się czy co???
Ja wzięlam sobie na jutro urlop bo mam 3 w tym tyg wizyte u gina, w celu wyśledzenia owulacji...Gin chciał mi dać zwolnienie jak powiedzialam ze szef nie bedzie zachwycony ze znowu chce sie urwać z pracy ale pomyślałam ze lepiej nie, bo zaraz będą snuć domysły
Jutro po południu jedziemy nad morze na weekend, tzn ja mam dołączyc do teściów i ciotki TŻ z dzieciakami, a TZ jedzie w sobotę z nad morza do szkoły..ale jak bedzie taka marna pogoda to ja chyba wróce w sobotę.

A mój wyśledzony w lewym jajniku pecherzyk miał wczoraj 19 mm, więć jutro powinnam mieć owulacjęMam nadzieje..

Piszcie co u Was?

No to pieknie. Wiadomo, co Monika robi. a reszta

To teraz staranka pełna parą

[kociulek]

A ja na wizażu jestem prawie cały czas jednoczesnie kończąc pracę magisterską

[Knife_Girl]

Cześć dziewczynki
Ja też jestem (prawie) cały czas i wszystko czytam A pisać nie miałam co, więc się nie odzywałam
Teraz za to mogę się pochwalić płytkami do łazienki Nareszcie je mamy!

Płytki takie jak na fotkach poniżej: mozaika Marbella Azul Gamma na ściany i podłogi, Travena Beige na ściany i Trovan Beige na podłogi
Na aranżacji widać, jak ta mozaika się prezentuje. Oby u nas też tak efektownie się prezentowała Wszystko w rękach fachowca (aż się boję na samą myśl ).

[kociulek]

Knife, choć ja wolę cieplejsze kolory, to muszę przyznać,że bardzo fajnie to wygląda

[Knife_Girl]

kociulek, dzięki W rzeczywistości te gładkie płytki mają cieplejszy odcień i rozświetlają całość. Mam nadzieje, że dzięki temu pomieszczenie wyjdzie w miarę przytulne Ale ogólnie, to pozostałe pomieszczenia będą miały ciepłe barwy, bo ja też jestem ich zwolenniczką
W zasadzie można powiedzieć, że łazienkę mamy już umeblowaną Oczywiście wszystko jeszcze trzeba poskładać, ale elementy układanki mamy już wszystkie. No... prawie wszystkie... bo na saunę na razie sobie nie pozwolimy. Tylko miejsce przygotowane na nią będzie sobie czekało
W poniedziałek zaczną nam robić sufity. Jak skończą, będzie już można płytki układać
Aha, i taras też już mamy wylanyTeraz tytlko sobie schnie

A jak Wasza budowa kociulku?

[kociulek]

A u nas juz szykują strop do zalania Po niedzieli bedą juz zalewaćWczoraj nasza "bliźniacza" sąsiadka wziełą od nas projekt,bo chcą mieć taki sam domek. Fajnie, odejdzie nam połowa kosztów za ocieplenie jednej strony

[Kota-Ola]

Moniska powodzenia

Dziewczyny Jade do Polski Juz jutro rano na poltorej miesiaca Jade do pracy ale taka praca to sama przyjemnosc Moj TZ zostanie tutaj z naszym kociakiem. Podobno juz za mna tesknia

To moze ja sie udziele w temacie budowlano-remontowym. Pierwotnie planowalismy z G. kupic w Polsce mieszkanie. Calkiem niedawno okazalo sie,ze duza dzialka, tuz obok moich rodzicow, bedzie wkrotce do sprzedania (za naprawde nieduze pieniazki). Poza tym,moi rodzice maja ogromna dzialke wokol domu. Tata zaproponowal nam wczoraj, zeby obnizyc koszty, ze mozemy postawic dom na zasadzie "rozudowy" domu rodzicow. G. uwaza, ze to swietny pomysl a ja sie ciesze bo bede miala blisko rodzinke Jak wszystko dobrze pojdzie - ruszamy w przyszlym roku

Knife bardzo mi sie podobaja te jasne plytki Z takimi niebieskimi malenstwami walczylam w poprzednim wynajmowanym mieszkaniu Czy bedziesz miala w lazience taka laweczke? Pieknie to wyglada i podejrzewam, ze jest bardzo praktyczne

[Knife_Girl]

Napisane przez kociulek

A u nas juz szykują strop do zalania Po niedzieli bedą juz zalewaćWczoraj nasza "bliźniacza" sąsiadka wziełą od nas projekt,bo chcą mieć taki sam domek. Fajnie, odejdzie nam połowa kosztów za ocieplenie jednej strony

kociulek, to super Byle do przodu A może wrzuciłabyś tutaj projekt Waszego domku? Bo strasznie ciekawa jestem

Napisane przez Kota-Ola

Moniska powodzenia

Dziewczyny Jade do Polski Juz jutro rano na poltorej miesiaca Jade do pracy ale taka praca to sama przyjemnosc Moj TZ zostanie tutaj z naszym kociakiem. Podobno juz za mna tesknia

To moze ja sie udziele w temacie budowlano-remontowym. Pierwotnie planowalismy z G. kupic w Polsce mieszkanie. Calkiem niedawno okazalo sie,ze duza dzialka, tuz obok moich rodzicow, bedzie wkrotce do sprzedania (za naprawde nieduze pieniazki). Poza tym,moi rodzice maja ogromna dzialke wokol domu. Tata zaproponowal nam wczoraj, zeby obnizyc koszty, ze mozemy postawic dom na zasadzie "rozudowy" domu rodzicow. G. uwaza, ze to swietny pomysl a ja sie ciesze bo bede miala blisko rodzinke Jak wszystko dobrze pojdzie - ruszamy w przyszlym roku

Knife bardzo mi sie podobaja te jasne plytki Z takimi niebieskimi malenstwami walczylam w poprzednim wynajmowanym mieszkaniu Czy bedziesz miala w lazience taka laweczke? Pieknie to wyglada i podejrzewam, ze jest bardzo praktyczne

Kota-Ola, moje gratulacje Oby Ci się jak najlepiej ułożyło w pracy tu w Polsce

My właśnie na tej zasadzie budujemy nasze gniazdko - rozbudowa domu rodziców męża

A co do łazienki to nie będziemy mieli takiej ławeczki, niestety. Żałuję, bo też mi się podoba Ale niestety niw wystraczy miejsca na nią
Łazienkę robimy wg projektu poniżej, z drobnymi modyfikacjami: wanna nie pod oknem a na lewo od wejścia, sedes i bidet w miejscu wanny a na prawo od wejścia sauna Umywalki mamy nie wiszące, tylko nablatowe, więc powstał blat pod nie, właśnie taki zaokrąglony jak ta ławeczka

[kindzia1984]

Knife prześliczna ta mozaika i wogóle łazienka. Miom iż też preferuje cieplutkie kolorki (zwłaszcza w łazience i wc) to ta jest i tak superowa