Jak poznać po zachowaniu czy kobieta jest dziewicą?

[Jacek :)]

Napisane przez maswerka

22 lata...
Najpierw poznaj ją bliżej skoro to potencjalna kandydatka na żonę. Może wtedy Ci powie

Znam ją dobrze, znamy się od 2 lat, razem chodziliśmy na imprezy, od dawna mi się podobała, ale miała chłopaka. Nigdy nie rozmawialiśmy o sexie moim lub jej.

[Jacek :)]

Napisane przez arek***

Radze kupić Bravo Girl tam znajdziesz odpowiedzi na poziomie twojego pytania

Tylko tyle masz do powiedzenia? Niewiele, nie popisałeś się mądrością

[abralm]

Napisane przez Jacek :)

Tylko tyle masz do powiedzenia? Niewiele, nie popisałeś się mądrością

uuuuuuuuuuu Ty tez za bardzo nie

[arek***]

Napisane przez Jacek :)

Tylko tyle masz do powiedzenia? Niewiele, nie popisałeś się mądrością

Za to ty sie popisałeś niezmiernie Łącze sie w bólu

[Jacek :)]

Nie założyłem tego tematu dla taniego popisywania kilku osób chcecie to sobie załóżcie taki temat.
Pytam konkretnie - czy da się poznać po czymś, po nieśmiałości czy jak się ją przytuli a nie chce. O takie odpowiedzi mi chodzi o ile ktoś wie.

[truskaffka]

Napisane przez arek***

Za to ty sie popisałeś niezmiernie Łącze sie w bólu

haha...padne zaraz

Jacek- skoro miala chlopaka...to hm.. jakby Ci to delikatnie powiedziec zebys szkou nie doznal... raczej nie jest dziewica...

[truskaffka]

Napisane przez Jacek :)

Nie założyłem tego tematu dla taniego popisywania kilku osób chcecie to sobie załóżcie taki temat.
Pytam konkretnie - czy da się poznać po czymś, po nieśmiałości czy jak się ją przytuli a nie chce. O takie odpowiedzi mi chodzi o ile ktoś wie.

odpowiedz powazna-NIE DA SIE !!!!

[Jacek :)]

Napisane przez truskaffka

haha...padne zaraz

Jacek- skoro miala chlopaka...to hm.. jakby Ci to delikatnie powiedziec zebys szkou nie doznal... raczej nie jest dziewica...

a czemu nie może być, ja raz miałem dziewczynę, z którą chodziłem rok i nie robiliśmy tego ze sobą, bo nie chciała.

[ruda2506]

Napisane przez Jacek :)

a czemu nie może być, ja raz miałem dziewczynę, z którą chodziłem rok i nie robiliśmy tego ze sobą, bo nie chciała.

No i czemu mnie to nie dziwi...

[truskaffka]

Napisane przez ruda2506

No i czemu mnie to nie dziwi...

no ale prawdopodobienstwo jest male ja bym nie liczyla na to...no ale hm...

[Jacek :)]

Napisane przez ruda2506

No i czemu mnie to nie dziwi...

co cię nie dziwi? jak nie chciała to co miałem ją zmusić?

[syntagma]

Napisane przez Jacek :)

Nie założyłem tego tematu dla taniego popisywania kilku osób chcecie to sobie załóżcie taki temat.
Pytam konkretnie - czy da się poznać po czymś, po nieśmiałości czy jak się ją przytuli a nie chce. O takie odpowiedzi mi chodzi o ile ktoś wie.

po tym jak sie ja przytuli !!

nie no, ja nie moge

[truskaffka]

hm...a moze po tym jak sie pocaluje?! kto wie...dziewice sa dziwne nie?!

[Jacek :)]

Napisane przez syntagma

po tym jak sie ja przytuli !!

nie no, ja nie moge

to był tylko przykład, wiem że po przytuleniu nie da się poznać, jakbym wiedział to po co zakładałbym ten temat. Może macie koleżanki dziewice, czy pamiętacie jak same byłyście kiedyś dziewicami i jak się wtedy zachowywałyście. W czym to się różniło od tego jak się teraz zachowujecie albo czy wcale się nie różniło

[arek***]

Napisane przez Jacek :)

Nie założyłem tego tematu dla taniego popisywania kilku osób chcecie to sobie załóżcie taki temat.
Pytam konkretnie - czy da się poznać po czymś, po nieśmiałości czy jak się ją
przytuli a nie chce. O takie odpowiedzi mi chodzi o ile ktoś wie.

Moze to będzie bolesne ale udziele konkretnej odpowiedzi

NIEEEEEE DA SIE POZNAĆ !!!!!

Mam nadzieje że moja odpowiedz rozwiąże ten problem na zawsze

[Jacek :)]

Napisane przez arek***

Moze to będzie bolesne ale udziele konkretnej odpowiedzi

NIEEEEEE DA SIE POZNAĆ !!!!!

Mam nadzieje że moja odpowiedz rozwiąże ten problem na zawsze

wy też tak sądzicie?

[syntagma]

nie da sie



i co teraz wymyslisz?

[abralm]

Napisane przez arek***

Moze to będzie bolesne ale udziele konkretnej odpowiedzi

NIEEEEEE DA SIE POZNAĆ !!!!!

Mam nadzieje że moja odpowiedz rozwiąże ten problem na zawsze

A mi sie wydaje ze nie rozwiąże a autor wątku będzie drążył temat, DZIEWICA, NIE DZIEWICA


(wiem nie po polsku ale tak miało byc)


edit: wiedziaalm ze tak bedzie

Napisane przez Jacek :)

wy też tak sądzicie?

[Jacek :)]

Napisane przez syntagma

nie da sie



i co teraz wymyslisz?

nic nie wymyśle czekam na inne odpowiedzi zobaczymy czy wszyscy tez tak myslą jak ty

[truskaffka]

Napisane przez Jacek :)

nic nie wymyśle czekam na inne odpowiedzi zobaczymy czy wszyscy tez tak myslą jak ty

oczywiscie ze tak mysla wszyscy oczywiscie Ci myslacy trzezwo...

[Jacek :)]

Napisane przez truskaffka

oczywiscie ze tak mysla wszyscy oczywiscie Ci myslacy trzezwo...

to niech to sami powiedzą

[truskaffka]

widocznie nie lubia karmic trolla wtajemniczeni wiedza o co chodzi haha

ja tez nie karmie i spadam

[Aeterna]

Po zachowaniu, po zachowaniu... Hm... Za to po światełku w magnetofonie. Naprawdę.

Koniecznie do obejrzenia: Taniec trzcin; polecam.

[Anja15]

Napisane przez Jacek :)

nic nie wymyśle czekam na inne odpowiedzi zobaczymy czy wszyscy tez tak myslą jak ty

Każdy, kto choć trochę myśli, tak myśli...

Strata dziewictwa to nie aż taki przełomowy moment w życiu kobiety, nie ma ani gromów z jasnego nieba, ani otchłanie się nie otwierają.

I nie grozi to zmianą charakteru, czy zachowania...
Że też trzeba to tłumaczyć

[Jacek :)]

Napisane przez Anja15

Każdy, kto choć trochę myśli, tak myśli...

Strata dziewictwa to nie aż taki przełomowy moment w życiu kobiety, nie ma ani gromów z jasnego nieba, ani otchłanie się nie otwierają.

I nie grozi to zmianą charakteru, czy zachowania...
Że też trzeba to tłumaczyć

wcale nie bo moja ostatnia dziewczyna była dziewicą i mówiła, że utrata dziewictwa była przełomowym wydarzeniem w jej życiu

[syntagma]

Napisane przez Jacek :)

wcale nie bo moja ostatnia dziewczyna była dziewicą i mówiła, że utrata dziewictwa była przełomowym wydarzeniem w jej życiu

dziewica mowiaca, ze utrata dziewictwa odmienila jej zycie. Podoba mi sie to

[arek***]

Napisane przez Anja15

Każdy, kto choć trochę myśli, tak myśli...

Nie chciałem być aż tak bezpośredni

[Jacek :)]

Napisane przez syntagma

dziewica mowiaca, ze utrata dziewictwa odmienila jej zycie. Podoba mi sie to

tak mówiła po tym jak ją rozdziewiczyłem

[bura kocurka]

Boże zlituj się... czy wszystkie samce na tym forum są takie? Drugi raz już na tego typu wątek trafiam..i powoli tracę wiarę w człowieka

Jacku, czy uważasz, że dziewica jest obarczona jakimś wielkim wstydem pourodzeniowym, który mija wraz z pęknięciem błony? Bo taki niewierny jesteś, nie chcesz dziewczynom uwierzyć, że tego się rozpoznać NIE DA...no ni w ząb!
Przy tym nie mam pojęcia co ma poszukiwanie żony do dziewictwa, za mało staroświecka jestem może...no nie wiem

Jedyne wyjście to się jej o to zapytać, ale jak się dowie, że warunkiem bycia z tobą jest dziewictwo...to raczej nie wróżę szczęścia

[bura kocurka]

Napisane przez Jacek :)

wcale nie bo moja ostatnia dziewczyna była dziewicą i mówiła, że utrata dziewictwa była przełomowym wydarzeniem w jej życiu

Oj to przepraszam..widzę, że nam ten fałdek skóry przyrasta do roli zbawiciela i cudotwórcy Zmienia życie...piękne


A tak przy okazji...taki z ciebie "rozdziewiczacz" a dziewicy za żonę szukasz? Czegoś tu nie rozumiem?
Ilu tu jest jeszcze prowokatorów?