![]() |
#31 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 487
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Cytat:
Mój własnie wyjechal 21 czerwca , wraca 28 lipca. Ajj a ja juz tu nie moge . Ale odliczam dni. Zaznaczam w kalendarzu. Pomaga ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
dobrze że to tylko miesiąc u ciebie.. jakos minie...
A ja juz teraz ronie łezki jak sobie pomysle, że w nastepnym tygodniu będę juz tu sama.... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: gdzieś tam :)
Wiadomości: 242
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Ponieważ w Hiszpanii cięzko jest znalesc prace nie znajac bardzo dobrze jezyka(ja umiem tak zeby sie dogadac jedynie-wciaz sie ucze),ale to za mało.Hiszpanie nie mówia po angielsku i za cholere sie z nimi nie dogadasz w tym języku
![]() A ja już w Anglii mam praktycznie załatwiona prace,wiec to jest szansa jakich mało no i po długich przemysleniach podjełam taka decyzje,choc TŻowi zostawiłam wiadomość(nie spodoba mu sie to,oj nie) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Odchudzamy się... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
mi też własnie został ostatni rok studiów.. potem tylko obrona magisterki i.. mamy zamiar zamieszkac z TZ razem...
![]() ![]() a własnie do główki mi taki pomysł przyszedł... że może cos wyjatkowego dla niego przygotować, jakiś podarunek, który tam w Holandii by mu o mnie przypomnał... tylko jakos nie wiem co... może byście mi cos doradziły... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: gdzieś tam :)
Wiadomości: 242
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Myśle, że wystarczy jak przygotujesz pożegnalny wieczór tylko taki dla was
![]() ![]() Jak my sie żegnalismy(ojejku,to było najgorsze i najsmutniejsze pozeganie!) ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Odchudzamy się... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
taki pożegnalny wieczór jest ok.. wiadomo.. ale ja sie boje, że ja wtedy słowa nawet nie powiem.. tylko będę płakała.. jestem bardzo uczuciową osoba.... jak odwiedza mnie na studiach mój TZ i ma potem wyjechać (choć wiem, że w weekend znowu sie zobaczymy) to praktycznie i tak całą niedzielę płacze... ;( a teraz.. żegnając sie z nim na 3 miesiące...
Dlatego chciałabym mu tez dać jakis upominek, który by mu o mnie przypominał... tylko co?? |
![]() ![]() |
![]() |
#37 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 1 184
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Moj chlopak wyjechal wczoraj na 1,5 miesiaca. Juz dzis sie poklocilismy na gadu. Czuje ze nie wytrzymamy tej rozlaki. Cos bedzie nie tak i nasz zwiazek sie rozpadnie...
![]() Najgorsze jest to ze on wogle nie okazuje uczuc. Wczoraj na lotnisku plakalam. On nie. Pocalowalam-on nie odwzajemnil.Przytulalam-on sie odsuwal... To bedzie chyba koniec... A tak go kocham... |
![]() ![]() |
![]() |
#38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 16 346
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#39 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Cytat:
![]() ![]() a pomożecie mi jakos z wymysleniem tego prezenty dla mojego TZ aby tam, o mnie pamiętał?? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 16 346
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Fotka do portfela
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
już ma...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: gdzieś tam :)
Wiadomości: 242
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
To moze fotka do portfela w samej bieliźnie tylko tak dla niego ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Odchudzamy się... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#43 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 1 184
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Sęk w tym,że on chyba nie tęskni. Powiedział mi kiedyś,że cieszy się,że jedzie bo będzie mógł odetchnąć,rozerwać się (?????)
On mnie chyba juz nie kocha. Nie odzywa sie wogle: bo nie kupil sobei karty,na gadu wszedl tylko rano pomimo ze caly dzien mial siedziec w domu,na skypie jest niedostepny...Nie wiem czemu on mi to robi ![]() ![]() ![]() ![]() A prezent? Romatyczny wieczor we dwoje,czyli ty w szpilkach i koralach+wino+on...=szybk i jego powrot ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 290
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Moje Kochanie zeszłe wakacje spędziło w Irlandii.Tak się poryczałam na lotnisku, że myślałam że do samochodu nie dojdę.Było strasznie ale preżyłam
![]() Ale są też dobre strony...pomyśl jak bedzie pięknie jak się znowu zobaczycie ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Oj to gratulacje.. u nas to raczej nie mozliwe.. bo ostatni rok studiów został i mamy zamiar zamieszkac ze sobą dopiero za rok, jak skończę studia
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#46 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Opolszczyzna
Wiadomości: 510
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
hej...mój wyleciał na 4 meisiące, na początku była histeria, bo miał leciec na 2 miesiące, z tych dwóch wyszły cztery, potem jakieś uspokojenie, jak wyleciał to znów histeria i dół..wracałam z pracy i kładłam sie spać i wyłam, nic mi się nie chcialo, straciłam sens życia..dobrze, ze mam znajomych i przyjaciol, jakos zaprzątaja mi głowę, ale wiesz co najgorsze jest?? to, że jak z nim rozmawiam np na skype, to najpierw z godzine kłócimy się (ja chce zeby wrocil, on nie chce tego, bo "nie oplaca mu sie", a poza tym to bylo jego marzeniem) po prsotu odechciewa się wszystkiego...ale czekam na niego cierpliwie, bo go bardzo kocham
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=187158 => książki wyd.Znak, kryminały, thrillery, religijne, powieści i wiele innych http://czy-ten-rudy-pies-to-kot.blogspot.com/ => Co aktualnie czytam lub co odkładam na półkę |
![]() ![]() |
![]() |
#47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
a długo razem jesteście?? Jejku ja to juz jestem załamana, płacze tylko, a on jeszcze nie wyjechał.. a co to bedzie dopiero jak on pojedzie... ;(
|
![]() ![]() |
![]() |
#48 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 1 184
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Dzis 3 dzien jak go nie ma i kolejna klotnia za nami.
Ja placze a on? Nie wiem co robi,bynajmniej sie nie odzywa... Ja nie moge z nim dluzej byc!Ale tez nie umiem z nim nie byc... Boze po co mi taki zwiazek? ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
a o co wy sie tak kłócicie??
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#50 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 1 184
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Cytat:
wiesz czemu sie klocimy? bo jego rodzice od dawna nie sa razem,wlasciwie od jego urodzenia i on nie mial skad nauczyc sie czulosci,okazywania uczuc. a ja z kolei jestem typowa romantyczka uwielbiam czulosci,mile slowka. ale co z tego jesli nie dostaje tego? dzisiaj zgnoil mnie(doslownie zgnoil) mnie za to ze napisalam ze tesknie i ze mi ciezko... zgnoil i sie wiecej nie odezwal...a ja siedze i rycze jak glupia... boze nie wiem czmu go kocham... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
oj.. tak mi przykro.. ale nie rozumiem.. dlaczego cię zgnoił.. ze co?? że tesknisz?? to on nie tęskini.. nie jest mu tak samo cięzko??
Wiem, ze faceci nie okazują tak uczuc.. jak dziewczyny.. ja tez jestem typowa romantyczką i niestety nie otrzymuje on mojego TZ tego wszytskiego, co sobie tam w główce ubzduram... nie przynosi mi kwiatków tak czesto jak bym chciał.. nie mówi mi tez tak często miłych słówek... (i dlatego doceniam te słowa które powie od czasu do czasu.. że mnie kocha,,,... że tęskni i wogóle.... ale zasze jak sie spotkamy to mnie pocaluje, przytuli... dobrze mi z nim.. i mimo, że nie jest aż tak romantyczny jak bym tego oczekiwała.. to go kocham.. i wiem, że to wszytsko jeszcze sie zmieni jak zamieszkamy ze sobą... bo jak jesteśmy razem 24h na dobe to jest wręcz idealnie ... A przeciez ty tez swojego TZ kochasz... wiem że sie pokłóciliście i masz głupotki w główie (jak to mój TZ mówi) ale pamietaj że go kochasz.. powiedz mu naspokojnie to co czujesz.. Mój tz np. powiedział, że nie jest taki wylewny w uczuciach, bo jest niesmiały (miomo że jestesmy razem 6 lat)... ale trzeba wtedy doceniac te drobne rzeczy... ale mówiące bardzo wiele.. że nas kochaja I odpowiedz mi tak bardzo szczerze na jedno pytanie: wyobrażasz sobie życie bez niego?? |
![]() ![]() |
![]() |
#52 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 1 184
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Cytat:
![]() zgnoil bo on wychodzi z zalozenia ze takie gadanie w niczym nie pomaga a napewno nie w rozlace. on nie teskni-ma tam siostre,szwagra i sie nie nudzi. ja jestem sama,wszyscy znajomi mi sie porozjezdzali,a praca to tylko kilka godzin. kwiaty? ostatnio 4 m-ce temu,ze mnie kocha nie powiedzial mi juz daaawno,jak sie widzielismy to tylko cmok w policzek,nawet za reke nie chodzilismy bo "on nie lubi"... uzalam sie nad soba,ale nie wiem czemu jestem w zwiazku ktory istnieje dla niego a nie dla nas... nie wiem,a boli mnie to ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Jejku kochana, nie sądziłam że to aż tak poważnie...na poczatko pomyslałam, że może macie jakies spęcie, że to chwilowe.. ale skoro juz nie tak jest z wami do dłuższego czasu to musisz usiąść i tak jak ja kiedys wypisać sobie wszytskie za i przeciw waszemu związkowi.. i dopiero wtedy zobaczysz.. czy go kochasz, czy raczej to tylko przywyczajnie.. a tak wogóle dziwie że sie że chłopak może nie chciec chodzic za rekę, nie obejmowac nie całowac cie publicznie.. nie mówic słowa kocham
Jak napisałam mój tez nie jest ideałem.. ale nie zamieniłabym go na innego... dziś np. nie moglismy sie spotkac.. własnie przed chwilka do mnie dzwonił by sie spytac co robię... ja oczywiście sie rozplakałam bo ostatnio jak tylko myslę o nim to płacze, a że nie potrafie nie myslec o nim to płacze non stop.. az mnie oczka pieką... jak to usłyszał to taim slodzitkim głosem powiedział mi że mnie kocha i że jutro napewno przyjdzie i bedzie mnie pocieszał... I własnie takie słowa powinnaś usłyszeć od swojego TZ.. powinien cie pocieszac.. bo wie że jestes tu sama... powinien cioe wspierać a nie z toba sie kłócic i cie smucić.... |
![]() ![]() |
![]() |
#54 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Opolszczyzna
Wiadomości: 510
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
hej Piekne...ja tez znam te kłótnie...szczerze mówiąc to nawet chcialam sie z moim rozstac, ale za bardzo go kocham..ale normalnie jestem chwilami tak wsciekla na neigo!!!! nasi znajomi wyjezdzaja, chodzą na spacerki, miłość kwitnie a u nas??? mi jest głupio gdzies wyjść, bo on beidny pracuje i oszczedza tam każdy grosz, a poza tym mam wiecej znajomych kumpli to też tak głupio, ale jakoś wzięłam się w garść...czekam cierpliwie, ale to trzeba naprawdę nabrać dystansu..dystansu do siebie i związku...oby ten dystans nie przerodził się w przepaść !
![]()
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=187158 => książki wyd.Znak, kryminały, thrillery, religijne, powieści i wiele innych http://czy-ten-rudy-pies-to-kot.blogspot.com/ => Co aktualnie czytam lub co odkładam na półkę |
![]() ![]() |
![]() |
#55 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 2 535
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Mój Ukochany też wyjechał na wakacje za granice ;-( ja bynajmniej nie potrafie sobie z tym poradzić i normalnie funkcjonować ;-(
__________________
"Pokusa to perfumy, które wdycha się tak długo, az człowiek zapragnie mieć flakon" Jean-Paul Belmondo Wymiana
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43332094 #post43332094 |
![]() ![]() |
![]() |
#56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
wiecie, ja też nie pamiętam, kiedy my ostatnio z moim TZ gdzieś wyszliśmy... hmm.. kurcze, naprawdę nie pamiętam... ale tłumacze to tym, żeon bardzo duzo pracuje od 8 rano do wieczora i zanim się spotkamy to jest już po 21 godzinie i poprostu zmęczony jest.. ale wierze, że jak razem zamieszkamy to to sie zmieni....
Coś widzę, że coraz więcej menów wyjezdza.... oj... a nam biednym tylko płacz pozostaje... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 439
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
u mnie podoba systuacja, z tym ze to ja zostawiam mojego faceta i ja jade do Anglii na 3 m-ce...
tylko ze mdzy nami nie jest najlepiej i ja nawet nie wiem czy bede tesknic ;/ to dopiero glupie uczucie ;/ Trzymaj sie ! ![]() |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
a może jeszcze cos się między wami naprawi zanim wyjeziesz??
|
![]() ![]() |
![]() |
#59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 439
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
kochana wyjezdzam w niedziele juz ;/ widzimy sie chyba dopiero w sobote no i on wiezie mnie na lotnisko... wiem, ze ten wyjaz moze duzo zmienic, bo albo zatesknimy za soba i uswiadomimy sobie ze sie kochamy (co jst malo prawdopobne bo to nasze 2gie podejscie...) albo stwierzimy ze generalnie wogole nam siebie ne brakuje...
ale Tobie sie chyba dobrze uklada, prawda? dlatego bedziecie za soba abrdzoo tesknic! bedziesz go oplakiwac a pozegnanie bedzie strasznie smutne, ale pamietaj ze potem przyjdzie czas wspanialego i dlugooczekiwanego przywitania! i to jest piekne, ze bedziesz tesknic, myslec o nim...ahhh tez bym tak chciala. ja wyjzedzam bez zadnego sentymentu. |
![]() ![]() |
![]() |
#60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
a może teraz miedzy wami jest jakas rutyna, przyzwyczajenie... zmeczeni jesteście tym wszystkim i też dlatego macie jakieś wątpliwości.. a jak wyjedziesz, odpoczniecie od siebie... zatęsknicie.. to może wtedy uświadomicie sobie, że tak naprawde sie kochacie... życzę wam tego z całego serduszka
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:44.