Zdjęcia "kłamią" :)

[dra]

ja mogę powiedzieć,że niektóre osoby lepiej na zdjęciu wychodzą nż w realu,a niektóre na odwrót na zdjęciu brzydko a w realu ładnie,niewiem czym to idzie...ja wiem sama po sobie,że strasznie wychodze na zdjęciach jestem niefotogeniczna,ale nieraz ładnie wyjde nie wiem czym to idzie

[angelika03]

Na zdjęciach wychodze okropnie i kiedyś właśnie myślałam że tak wyglądam ale jestem poprostu niefotogeniczna . Chociaz ostatnio znalazłam swój lepszy profil i nawet nieźle wyszłam ale zauważyłam że dużo zależy od osoby która fotografuje jeżeli sie na tym zna albo ma talent to zdjęcia wychodza ładniej niż gdy robi to kompletny laik

[atka83]

Odświeżam.

Musze się zgodzić z tym,że zdjęcia kłamią. Znam taką dziewczyne(kuzynka eksa ),którą na fotach no bardzo fajnie wychodzi i można by rzecz super z niej laska,no ale niestety na żywca/real już tak fajnie/ładnie nie wyglada bo widać jej niedoskonałosci np:trądzik itd

[Luzia]

tak czytam i czytam o tym ze kuzynka jest w realu brzydsza i zaczynam sie bac ze jak ludzie mowia ze moje fotki sa ladne, to w realu jestem paskuda

[benito_mruffkolini]

Napisane przez diamentowa

jak dla mnie to na wszystkich wygląda super: zgrabna opalona blondynka w fajnych ciuszkach a że czasem komuś zdarzy się zrobić głupią minę to wiadomka

no właśnie - gdzie ona że niby jest brzydsza

Napisane przez diamentowa

Toż to jasne czasem wystarczy spojrzeć na fotki gwiazd robione z zaskoczenia . Boska Nicole z PCD, Anna Kournikova czy J.Lo. A przecież one są piękne.

yyyy
dla mnie akurat żadna z nich nie jest piękna
są za to idealnym przykładem na to, co dobry stylista, makijażysta, fryzjer i marketing potrafią zrobić z największej nawet przeciętniaczki

Napisane przez izuu

takie wątki są dla osób takich jak ja, od zawsze mnie zastanawia, czy ja naprawdę tak wyglądam, jak na zdjęciach?? jestem strasznie niefotogeniczna... ogólnie w lustrze, makijażu itp. podobam się sobie, ale żeby ładnie wyjść na zdjęciu muszę sobie zrobić chyba serie 100 powtórzeń:P i mam skrytą nadzieję, że odbicie w lustrze mówi prawdę w sumie takie komórkowe zdjęcia zawsze zniekształcają i wogóle..:P

mam to samo
na zdjęciach wyglądam jak jakiś skończony monster
chciałabym widzieć minę tych pań, co to zawsze mi na ulicy wmawiały, że mogłabym być fotomodelką

Napisane przez margitta

Nikt mnei nie poznaje na zdjęciach legitymacyjnych - jak jakaś inna dziewczyna zupełnie

ja na zdjęciu w legitymacji wyglądam jak lafirynda pan fotograf stwierdził chyba, że za blada jestem (a ja kocham moją białą skórę ) i strzelił mi takiego solara na tej fotce, że sama się na niej nie poznaję

ale to jeszcze nic przy tym, jakie teraz robią fotki do paszportu

[Crystalll]

Hmmm juz sie pogubiłam o co chodzi w tym wątku. Co do Moniki ze zdjęć-ładna dziewczyna. Co do tematu.... To nie do końca tak jest. Zdjęcia nie kłamią ukazują nasz rzeczywisty wygląd w danej chwili. Raz wyglądamy gorzej raz lepiej.

[Cerfona]

Ja to strasznie nie lubie być fotografowana bo jestem strasznie nie fotogeniczna!! Zawsze wyjde jak naćpana albo z zezem Jest się wsumie z czego pośmiać tylko dlaczego zawsze ze mnie? Wsumie czasem się zdarzy mi wyjść na zdjęciu jak człowiek ale nie często

[atka83]

Napisane przez Luzia

tak czytam i czytam o tym ze kuzynka jest w realu brzydsza i zaczynam sie bac ze jak ludzie mowia ze moje fotki sa ladne, to w realu jestem paskuda

Nie napisałam,że kuzynka eksa jest brzydsza,ale no niezbyt korzystnie wygląda na żywca.
To wcale nie musi się tyczyć ciebie,ze jak mowią że ładnie na fotach wyglądasz to jest odwrotnie.Spokojnie.

[jennuś]

Napisane przez benito_mruffkolini

ja na zdjęciu w legitymacji wyglądam jak lafirynda pan fotograf stwierdził chyba, że za blada jestem (a ja kocham moją białą skórę ) i strzelił mi takiego solara na tej fotce, że sama się na niej nie poznaję

ale to jeszcze nic przy tym, jakie teraz robią fotki do paszportu

a propos zdjec do legitymacji itp. Nie wiem czy pan fotograf u ktorego bylam ostatnio nie lubi blondynek czy co? ale poszlam zrobic zdjecie jako blondyna a kupilam foty jakiegoś rudzeilca. Normalnie rudą małpę ze mnie zrobił Ale że pierwszy raz w życiu podobaly mi sie moje foty do legitki to nie zażądałam reklamacji.

[NEA666]

---- -------- ------

[SanDru]

Ojś w sumie nie o czym dyskutować raz się wyjdzie dobrze raz nie zależy od miny od tego czy z zaskoczenia czy niet
Każdy tak ma inni są fotogeniczni jedni nie ..
Zazwyczaj najlepiej wygląda się w rzeczywistości a zdjęcia można tylko podziwiać typu " ŁAŁ ale tu wyszłam super" heh

[agatkaz88]

ojj coś w tym jest

czesto tak mam, wychodze gdzies odpicuje sie , patrze w lustro mysle spoko . Robie zdjęcie , a tam... Zombieeee mogę sie nie wiem jak mocno umalowac i tak wyglądam jak bez makijazu .. z wielkimi sincami i oczami narkomana :d

nie wiem co ja w sobie mam, ale zawsze na zdjęciach jak menel ostatni wychodze

[iza328]

ja zawsze w lustrze wyglądam super...a gdy robie sobie zdjecie...wyglądam jak "idź i nie wracaj" kurcze zazdroszcze fotomodelkom..zasze tak slicznie wychodzą na zdjeciach

[blaque]

Napisane przez Crystalll

Hmmm juz sie pogubiłam o co chodzi w tym wątku. Co do Moniki ze zdjęć-ładna dziewczyna. Co do tematu.... To nie do końca tak jest. Zdjęcia nie kłamią ukazują nasz rzeczywisty wygląd w danej chwili. Raz wyglądamy gorzej raz lepiej.

A tu się nie zgodzę. Bo ja akurat jestem niefotogeniczna. Zawsze wychodzę brzydko-no, chyba, że zdjęcie jest zmatowione, zrobione z daleka i perfekcyjnie. Ale to i tak mało daje-wychodzę brzydko na zdjęciach i tyle. Nie ważne, czy jestem wymalowana czy nie.

Moja mama zresztą mi kiedyś powiedziała, żena zdjęciach wychodzę brzydko, a w rzeczywistości jestem ładniejsza.
Podbudowała mnie tym, nie powiem

Napisane przez benito_mruffkolini

yyyy
dla mnie akurat żadna z nich nie jest piękna
są za to idealnym przykładem na to, co dobry stylista, makijażysta, fryzjer i marketing potrafią zrobić z największej nawet przeciętniaczki

O, o, o! Otóź to

Co do koleżanki-dla mnie na każdym zdjęciu jest b. ładna

[neli6]

Czasami jestem po prostu zalamana jak widze moje zdjecia - jestem po prostu brzydka...pozniej nie mam ochoty wychodzic z domu... a w realu ludzie ciągle mi powtarzają,ze jestem sliczna Moge zrobic sobie 1000 zdjec i i tak będę wyglądała okropnie. Jestem ładna w lustrze a jesli np przeglądam sie w lustrze i zrobie zdjecie mojego odbicia to wyglądam tragicznie

[iza328]

piszecie,ze Monika bardzo ladnie wyszla na zdjeciach... szkoda,ze nie widzicie jej w realu...zmienilybyscie zdanie

[Rena]

Na pierwszym wyglada slicznie.
Na drugim tez slicznie, ale ewidetnie jest stawiona (dowody w tle ).
Na trzecim ma rozwiane wlosy i tez wyszla slicznie.

[iza328]

hmm a moim zdaniem wlasnie na trzecim zdjeciu brzydko wyszla

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez iza328

ja zawsze w lustrze wyglądam super...a gdy robie sobie zdjecie...wyglądam jak "idź i nie wracaj" kurcze zazdroszcze fotomodelkom..zasze tak slicznie wychodzą na zdjeciach

Nie am czego zazdroscic znam dziewczyne ktora jest poczatkujaca fotomodelka i jak sie spojrzy na zdjecia to super ladnie, ale w rzeczywistosci tak nie jest. Jak am robione zdjecia to wizazystka ja umaluje, dobry fotograf do tego dobry programik i jest pieknie)

[honey1989]

U mnie jest tak że na zdjęciach wychodzę paskudnie, a w lusterku wyglądam dobrze.Na początku mnie to martwiło dopuki nie kupiłem sobie kamery.Gdy zobaczyłem siebie na kamerze zauwazyłem że wyglądam 10000-razy lewpiej niż na fotach.Nie było na kamerze co zauwazyłem ,,naćpanych" oczu czy szerokiej twarzy ważacej jakby 2-tony dodam ze jestem szczupły ważę 62 kg, czy krzywego nosa, naprawde smiechu było z tego co nie miara....

[solaola]

Łojojoj, co za stary wątas
Mam koleżankę, która realnie jest bardzo brzydka i żaden chłopak nie wyrazi się o niej pochlebnie(!), a zdjęcia przerabia tak, że wygląda na ładną. Jakieś dziubki i te sprawy. I chłopaków przez internet wyszukuje i ma.

Siebie na zdjęciach nie zbyt lubię, zawsze mam wrażenie, że coś jest nie tak. Muszę trochę zdjęć porobić, żeby cokolwiek wybrać.

[lotta6]

Co powiecie o zdjeciach dowodowo-legitymacyjnych?
Na nich malo kto przypomina siebie

[LustForLife]

No ja z kolei jestem fotogeniczna (tak mi wszyscy mówią) i bardziej sie sobie podobam na zdj niz w lustrze. Niestety dramat jest kiedy musze zrobic sobie zdj do dokumentu, bo mam asymetryczne oczy jakies i w ogole zawsze paskudnie wychodze. Najgorsze jest zdj do paszportu, bo go nawet tknąć jakimiś "retuszerami" nie mogą.

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Napisane przez iza328

izuu wyglądamy tak jak w lustrze

Właśnie nie, na zdjęciach wyglądamy tak jak naprawdę, a w lutrze widzimy się w - jak sama nazwa wskazuje - lustrzanym odbiciu.

Ps. Co do zdjęć. Mnie się np. rzadko kiedy ktoś podoba, jeśli znam go tylko ze zdjęcia. Po prostu muszę kogoś zobaczyć na żywo. Bo dochodzi jeszcze mimika twarzy itp.

[Nieoficjalnie]

Należę do tych, które uciekają w kąt, gdy czyjaś cyfrówka idzie w ruch.

Jestem niefotogeniczna, chociaż większość twierdzi, że jest inaczej (pewnie z uprzejmości)

Prawie wcale nie mam swoich aktualnych zdjęć, no może kilka z wspólnych wyjazdów z TŻ, na 90% z nich jestem w okularach przeciwsłonecznych

Nie lubię pozować, nie podobam się sobie na zdjęciach i tyla

[Klarissa]

Mnie się wydaje, że nie ma czegoś takiego jak osoba niefotogeniczna, po prostu pozować do zdjęć trzeba umieć. Swego czasu zainteresowałam się nieco tematem i muszę powiedzieć, że obecnie potrafię zapozować do zdjęcia tak, że wyglądam super zgrabnie, o wiele lepiej niż wyglądam w rzeczywistości. Podobnie z przedstawianiem własnej twarzy - na wielu zdjęciach wydaję się być jakieś 10 lat młodsza - właśnie dlatego, że nauczyłam się jak ustawić się do zdjęcia. Oczywiście jeśli fotograf jest totalnie do bani, to ładnego zdjęcia nigdy nie będzie (mój tż jest taki - do tego stopnia robi beznadziejne zdjęcia, że nawet piękny widok potrafi zepsuć źle zrobionym zdjęciem).

[dzustam]

Napisane przez Klarissa

Mnie się wydaje, że nie ma czegoś takiego jak osoba niefotogeniczna, po prostu pozować do zdjęć trzeba umieć. Swego czasu zainteresowałam się nieco tematem i muszę powiedzieć, że obecnie potrafię zapozować do zdjęcia tak, że wyglądam super zgrabnie, o wiele lepiej niż wyglądam w rzeczywistości. Podobnie z przedstawianiem własnej twarzy - na wielu zdjęciach wydaję się być jakieś 10 lat młodsza - właśnie dlatego, że nauczyłam się jak ustawić się do zdjęcia. Oczywiście jeśli fotograf jest totalnie do bani, to ładnego zdjęcia nigdy nie będzie (mój tż jest taki - do tego stopnia robi beznadziejne zdjęcia, że nawet piękny widok potrafi zepsuć źle zrobionym zdjęciem).

Agencje modelek sprawdzają fotogeniczność danej osoby. I moim zdaniem nie jest to wymysł. Bo nawet ładnej kobiecie aparat może podkreślać i uwydatniać nieodpowiednie części twarzy.

[Klarissa]

Napisane przez dzustam

Agencje modelek sprawdzają fotogeniczność danej osoby. I moim zdaniem nie jest to wymysł. Bo nawet ładnej kobiecie aparat może podkreślać i uwydatniać nieodpowiednie części twarzy.

Ale może być też tak, ze mają dużo ofert, więc po co się ma fotograf z agencji męczyć, uczyć kobietę jak ma pozować żeby wyglądała pięknie, skoro można od razu zatrudnić taką, która już to umie. Poza tym często szukają twarzy uniwersalnych, a i nie oszukujmy się też, nie każdy fotograf jest dobry i umie wyciągnąć kobiecie piękno, czasem szukają po prostu pięknych kobiet, bo zawsze to mniej roboty dla fotografa a potem dla grafika Ja widywałam zdjęcia robione przez fotografów - artystów, na których nawet kobiety mało piękne wyglądały interesująco, intrygująco. Agencje modelek to raczej taka "fotografia przemysłowa" obliczona na czerpanie zysków, niewiele ma wspólnego ze sztuką i nie zajmują się wydobywaniem piękna tylko po prostu szukają ładnych modelek tak, jak szuka się gotowych dobrych produktów do sprzedania.

[dzustam]

Napisane przez Klarissa

Ale może być też tak, ze mają dużo ofert, więc po co się ma fotograf z agencji męczyć, uczyć kobietę jak ma pozować żeby wyglądała pięknie, skoro można od razu zatrudnić taką, która już to umie. Poza tym często szukają twarzy uniwersalnych, a i nie oszukujmy się też, nie każdy fotograf jest dobry i umie wyciągnąć kobiecie piękno, czasem szukają po prostu pięknych kobiet, bo zawsze to mniej roboty dla fotografa a potem dla grafika Ja widywałam zdjęcia robione przez fotografów - artystów, na których nawet kobiety mało piękne wyglądały interesująco, intrygująco. Agencje modelek to raczej taka "fotografia przemysłowa" obliczona na czerpanie zysków, niewiele ma wspólnego ze sztuką i nie zajmują się wydobywaniem piękna tylko po prostu szukają ładnych modelek tak, jak szuka się gotowych dobrych produktów do sprzedania.

Z tym się zgadzam,

jednakże to chyba i dla osoby fotogenicznej nieprofesjonalnie bardzo dobrze, kiedy nie musi sie narobić prze lustrem jak dziki osioł, nie musi się wyginać ja sprężyna, ustawiać boczkiem, wyciągając jednocześnie jedno kopytko do przodu - a i tak wygląda na byle badziwnym zdjęciu jak z żurnala

[nata200]

Łał. Od roku nikt nie pisał tu.
Oks. To teraz ja sie wypowiem.

Ja jestem za teorią,że wygladamy tak jak w lustrze!
Bo zdjecia hmm. nie wiem jak to powiedziec.... spłaszczaja wszystko?

Przed nowym rokiem szkolnym postanowiłam sprawdzic z kim bede chodzic do klasy.
Uchu. Ile sie kompleksow nabawiłam widzac te super ' słit 'focie.
A potem w szkole robiłam wielkie oczy i nie mogłam przestac sie nadziwic ile mozna zdziałac na zdjeciach. Np. jedna laska. Niska. Wlosy co prawda nawet nawet... Ale z twarzy.... A na zdjeciach taka sliczna. Nie mogłam oderwac oczu od tych jej licznych fot.

W druga strone tez oczywiscie to działa. Znam ludzi,którzy maja to cos ,ze uwazam je za atrakcyjne. A na zdjeciach... Jakos tak..

Troche podbudowałyscie mnie. Bo sie ostatnio intensywnie zastanawiałam jak to jest. Serio jestem taka jak na zdjeciach? Czy moze taka jak w lustrze?
Przyznam,ze w lustrze siebie lubie.Natomiast na zdjeciach...Załamac sie mozna. I czesto to robie.