buuuuuuuuurza :(:(:( kto z Was umiera ze strachu jak jest :(

[ghana]

wczoraj w nocy nad moimmiastem byla dosyc konkretna burza. W srodku nocy ioruny trzaskaly jak oszalale. jednak Cz-wa nie ucierpiala tak jak wioski w okolo. Tam przeszlo tornado, ktore nie dosc ze zrywalo dachy, to jeszcze cale pietra, albo sciany .

[madzia_g]

widze ze nie jestem sama... co nie zmienia faktu ze sie boje strasznie dzis w nocy byla koszmarna burza tak sie balam wylaczylam kompa, swiatlo, pozaymykalam okna i wylaczylam komorke burza to moja najwieksza obwa... jade dzis nad jeziorko do domku z TZtem i jak tam bedzie burza to umre ze strachu ale nie bede sama a jezioro bedzie sciagac pioruny a nie domek
mam pytanie do Was: kolezanka mi niedawno powiedziala, ze piorun moze wpasc nawet przez zamkniete okno... sciemniala? blok ma piorunochron.. czyz nie?

[ksh]

nie boję się burzy, bardziej skutków, jakie ona może wywołać
Dopóki jestem w domu, lub jakimkolwiek "stabilnym" pomieszczeniu, może grzmieć i walić piorunami .
Trochę gorzej jest, gdy tak jak wczoraj, wychodzę rano z bloku i widzę drzewko wyrwane z korzeniami

I zwykle mam otwarte okno podczas burzy, żeby świeże powietrze napłynęło
Komputer też rzadko wyłączam.

Ale moim znajomym spaliło kiedyś telewizor.

[stokrotka_to_ja]

Ja się burzy nie boję. Tzn. piorunów. W pewien sposób mnie fascynują.Podobnie jak sztorm. Lubię sobie popatrzeć (ale przy zamkniętym oknie

Mój TŻ mówi nawet do mnie/na mnie "piorun kulisty" (albo tylko "kulisty" )

Za to bardzo nie lubię,kiedy robi sie ciemno w środku dnia,wieje mocny wiatr,pada grad. Brrr

[bess]

wczoraj akurat bylam poza domem.Grad byl jak pileczki ping ponga ,lało ze nic nie bylo widac ,pioruny waliły 1 za 2 .Ale szczesliwie zanim mialam autobus ok22 wszystko ucichlo i spokojuniutko wrocilam
Ciekawe co z samochodami ,grad tak w nie walił ze huk byl naprawde konkretny .1 raz taki widzialam

[sangiva]

oooj u mnie wczoraj ta burza dala o sobie znac... w sumie to lubie burze, ale jak jestem sama, a robisie ciemno jak w sordku nocy to juz nie lubie....

[ilo16na]

A powiedzcie czy jest mozliwosc ze burza uderzy w jadacy samochod?Zastanawialam sie nad tym.

[isa666]

Ja się strasznie boję, zwłaszcza nocą, gdy jest ciemno, bo wtdy widać każdy błysk piorunów W dzień jakoś tak bardzo się nie boję, ale jak widzę, że idze burza to chowam sie do domu i wyłączam wszystkie sprzęty: komputer, TV

Jak jeszcze pracowałam to parę razy spotkała mnie burza w pracy a ja musiałam pracować na komputerze Bałam się jak cholera żeby jakiś piorun nie trafił we mnie

[stokrotka_to_ja]

Myślę,że jest taka możliwość (teorytycznie ) ale wydaje mi się,że wnętrze samochodu jest dobrze izolowane (plastik,guma) ,więc prąd nie powinien nikogo porazić,no ew. kierowce (pedały moga byc metalowe,bez nakładek itd)

[Aeterna]

Jeśli uderzy piorun w jadący samochód to karoseria zadziała jak klatka Faradaya.

Co z tego, że wieżowiec najwyższy, macie piorunochron, na dachu chyba nie przesiadujesz.

A włączony komputer w czasie burzy, świetny pomysł, gdy się wyda kilka stów za wymianę części, będzie się zachwyconym.

[stokrotka_to_ja]

czyli ładunki beda sobie śmigać po powierzchni,tak??

aaa...i przyznam,że nie wiem,jak działa piorunochron <wstyd> Sciaga jakos pierona na siebie i uziemia? Tak by to było na mój chłopski rozum ...chyba

Z tym komputerem to fak,sama przyjemność. A jeszcze jak serwer w piwncy szlag trafi ,to cud miod,ultramaryna

[madzia_g]

Napisane przez ilo16na

A powiedzcie czy jest mozliwosc ze burza uderzy w jadacy samochod?Zastanawialam sie nad tym.

wiem tylko tyle, że samochod w czasie burzy to bardzo bezpieczne miejsce...

[ilo16na]

Napisane przez madzia_g

wiem tylko tyle, że samochod w czasie burzy to bardzo bezpieczne miejsce...

O jezu

[iwciunia]

Ja też się boję burzy Ale o dziwo, nie w nocy, tylko w dzień Bloki i domy mają piorunochrony więc nic się nie stanie, ale trzeba uważać z włączonym komputerem i telewizorem... nie wiem na jakiej zasadzie to działa, ale często można sobie zniszczyć sprzęt, dlatego ja zawsze mam wszystko powyłączane z kontaktu Najważniejsze to nie mieć włączonego telefonu będąc na zewnątrz ani innych urządzonek typu ipod, no i wiadomo - nie stać pod drzewem

[madzia_g]

Napisane przez ilo16na

O jezu

czego o jezu? ;p

[ilo16na]

Napisane przez madzia_g

czego o jezu? ;p

Zle zrozumialam.Zrozumialam ze nie bezpieczne miejsce.
Ale juz ok

[Aeterna]

Tak, bo pole elektryczne nie przenika przez metal, a plastik to by się stopił i wżarł w ciało. <Kurczę, jechać trabantem, to by była dopiero groza . >

Nom, to jest po prostu wbity na sztorc wysoki ostry pręt, z którego zwodami (zwykłe druty) energia jest odpowradzana do ziemi, a właściwie, do zakopanej w ziemi metalowej płyty, tak najogólniej.

A płytę główną we własnym kompie, wiadomo, sponsorujesz sobie sam, za to za naprawę wspólnego serwera odpowiadaliby (powinni) tylko dostawcy.

[Cerfona]

jak się zacznie burza i są błyski to jestem posikana ze strachu..!! A grzmoty to już wogóle!! Wydaje mi się że jak ktoś się już boi burzy to już zawsze się będzie bał...
ps.ja też słyszałam że auto jest jednym z najbezpieczniejszych miejsc pod czas burzy bo jest uziemione czy coś takiego...

[Aeterna]

Ja np. uwielbiam burzę, ale nie zmienia to faktu, że żywioł piękny , a czasami niedoceniany , wczoraj pod Częstochową przeszła trąba powietrzna, przekichane, ludzie potracili domy. :|

[Bridget]

Nie boję się. Lubię. Kompa wyłączam

Jak byłam mała to przeważnie spałam tak mocno, że nawet pioruny mnie nie budziły

[Aeterna]

Ja też się nie boję, chociaż czasem dają niezłego czadu.

[smerfeta01]

u nas w nocy była okropna burza, pioruny waliły jak oszalałe, było bardzo jasno, a autach wyły alarmy, masakra, a do tego wiało i padał mocny grad

[Belcia]

Mnie burze fascynują . Uwielbiam oglądać jak się błyska- naturalnie gdy jestem w bezpiecznym miejscu, jak pada deszcz, ściana deszczu

Na balkonie stoję dopóki nie zacznie go zalewać.

A burze w nocy...no coś wspaniałego

ale
zawsze wyłączam kompa, komórkę i wszystkie inne urządzenia z sieci
kiedyś tak walnęło, że spaliło mi telefon

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Aeterna;

A płytę główną we własnym kompie, wiadomo, sponsorujesz sobie sam, za to za naprawę wspólnego serwera odpowiadaliby (powinni) tylko dostawcy.

Tak,chyba,że ktos ma malutki amatorski serwer w piwnicy,i neostrade rozdzielona na 5 osób Strat w sprzęcie nie będzie ogromnych,ale ile roboty...

[domi7ks]

U mnie burze sa juz od kilku dnie wieczorami uwielbiam patrzec na pioruny, wczoraj razem z moim Tz podziwialismy ich magie

Dzis jest znow upal,wiec wieczorem pewnie znowu burza bedzie

[atka83]

Wczoraj właśnie niczego nieświadoma,gadałam przez skypa,czytałam sobie przy tym ten wątek,noiiiiiii komp mi się zresetował,ja zdziwko o co chodzi,co się stało,a to się okazało że się błyska i grzmi.No,ale trwało tylko chwile bo sobie gdzieś poszła.

Tak ogólnie boje się burzy,jak byłam mała to uciekałam do łóżka rodziców iz nimi spałam.
Teraz się boje jak jestem gdzieś/nie w domu,tak kiedyś wracałam podczas burzy z parasolką w ręku,wyłączoną komórką oczywiście,a że szłam koło stawku to mialam niezłego pietra bo miałam wrażenie,że zaraz mnie pierdyknie przez parasolke,az ze strachu potem ją schowałam i doszłam do domu bardzo szybko/zdyszana niczym struś pędziwiatr oraz cała mokra.

W domu czuje się bezpiecznie,lubie czasami patrzeć w oknie na pieruny. Raz jak się tak gapiłami w tym momencie nieźle hukneło to aż odskoczyłam od okna,potem dowiedziałam się że uderzył piorun w Inter Marche.

[Aeterna]

Ach, no chyba, że malutki i amatorski ...

[layla_lbn]

Napisane przez madzia_g

wiem tylko tyle, że samochod w czasie burzy to bardzo bezpieczne miejsce...

Dużo bezpieczniejsze niż dom
Nie są znane przypadki, żeby piorun trafił w samochód i coś się stało pasażerom

Przytoczę słowa mojego dr od fizyki (kiedyś przed ćw. z fizyki strasznie padło, burza i w ogóle, więc dużo osób bało się wyjść z samochodów i lecieć na wydział). "Samochód w czasie burzy to najbezpieczniejsze miejsce. Piorun szuka jak najszybszej możliwości uziemienia, więc szybko "przelatuje" przez karoserie i do ziemi"

Poza tym bardzo małe prawdopodobieństwo jest, że piorun trafi w samochód, prędzej w wysoki budynek, drzewo. Jedyne, co stać się może w samochodzie podczas burzy to jak piorun trafi w drzewo i spadnie na samochód, a to już niestety się zdarza . Ale trzeba pamiętać, to co nam (a przynajmniej) mi powtarzano od lat "w czasie burzy nie chowaj się pod drzewa"

Ja nie lubię burzy tylko dlatego, że mi net odłączają (raz spaliło kartę sieciową ). Ale ogólnie to uwielbiam to zjawisko, mogę wtedy stać przy oknie i się gapić w te blaski, coś przepięknego

[nati360]

madzia dobrze ze zalozylas taki watek, sama mialam to ostatnio zrobic
oczywiscie ja tez boje sie burzy, oj boje boje, przeraza mnie to bo kolo mojego domu jest takie strasznie wysokie drzewo, zawsze jak jest burza to sie boje ze w nie piorun pierdyknie...a w oknie podobno nie mzna stac ani sie w nie gapic - nie wiem dlaczego, ale tak slyszalam, jesli jest burza to wole siedziec w domu, jesli zdarzy mi sie byc poza nim boje sie strasznie, mi przedwczoraj jak gdzies tam daleko jeszcze grzmialo i sie blyskalo wylaczyl sie telewizor, wiec wolalam sama wszystko powylaczac, wogole to zawsze to robie i zamykam okna

nie cierpie burzy ale lubie ten okres w upalne dni zaraz PO burzy, taki przyjemny chlod i swieze powietrze a nie taka duchota

[$Luna$]

Niedaleko mojego miasta piorun uderzył w płyte boiska. Dwóch chłopaków grało w kosza, jeden ma spalony twarz, drugi jest w ciężkim stanie a samej burzy nie było, tylko troche grzmiało i nagle piorun walnął w ziemie