Wizaz na allegro.

[kamisio]

To zaproponuj żeby od dzisiaj Chanel zamawiał packshot'y u wizażanek wyjdzie mu napewno duzo taniej

[Fresa]

Napisane przez kamisio

To zaproponuj żeby od dzisiaj Chanel zamawiał packshot'y u wizażanek wyjdzie mu napewno duzo taniej

Dziękuję, ale pracę mam i nie szukam jej w firmie Chanel.

[zlosliwiec]

Napisane przez kamisio

Zgadza się, ale charakter PR-owy oznacza że to producent wydaje zgode (lub nie) na publikacje swoich zdjęć, jezeli zgode wyda to wysyła zainteresowanemu podmiotowi zdjecia, nie że podmiot sam sobie je ściaga z netu




Cytat: Napisane przez zlosliwiec
1. 99% producentów ma swoje serwisy prasowe, przez które udostępnia zdjęcia.
2. 100% agencji PR nie chce z nami zadzierać i stwierdzać, że serwis xxx.pl jeszcze ma prawo, bo dobrze pisze o ich kosmetykach, ale już wizaz.pl, który pisze prawdę o ich kosmetykach, nie ma praw do publikacji.
3. tak, proszę o telefon, adres, cokolwiek - zadzwonię tam i porozmawiam.
4. tak, usunę zdjęcia, ale w ich miejsce zamieszczę informację o osobie/firmie, która nie życzy sobie publikacji zdjęć w największym polskim katalogu kosmetyków - reklama murowana.
5. gadki o wielkiej kasie proszę zwinąć w rulonik - i wykasować, bo przez to wychodzi faktyczny cel tej dyskusji...


I tu wychodzi prawdziwe sedno, KWC to silna broń, a to co napisałeś to poprostu odwetówka - nie siła argumentu tylko argument siły
A co do kasy to Wizaż chyba nie jest instytucja charytatywną




Pozwolicie że nie będę juz pisał w tym wątku, wbrew pozorom nie mam żadnego interesu w tym żeby kogoś bronić, naprawdę bardzo lubie Wizaż.pl ale nigdy nie lubiłem podwójnej moralności ''ja moge komuś ale ktos mi nie'' dlatego wolę zamilczeć bo jeszcze mi się ban oberwie, i co ja biedny wtedy poczne

Jaki argument siły?
Nie rozumiesz, że jesteś pierwszą osobą - nie związaną z branżą, jak wnioskuję z argumentacji - którą dziwi dlaczego mamy zdjęcia produktów?

Natomiast Twoja argumentacja jest dla mnie nielogiczna i przepraszam, ale ja również odmawiam dyskusji na poziomie siłowo-pomówieniowym. Bo to, co tutaj zrobiłeś, jest przecież swoistym pomówieniem, prawda?

Uwagę odnośnie packshotów pod adresem Fresy jest moim zdaniem niesmaczna.



p.s. Nadal czekam na namiary na pokrzywdzonych PR-owców, którzy nie chcą nam dawać zdjęć, ale biedactwa muszą.

[AgaZ]

Napisane przez kamisio

Zgadza się, ale charakter PR-owy oznacza że to producent wydaje zgode (lub nie) na publikacje swoich zdjęć, jezeli zgode wyda to wysyła zainteresowanemu podmiotowi zdjecia, nie że podmiot sam sobie je ściaga z netu

I tu wychodzi prawdziwe sedno, KWC to silna broń, a to co napisałeś to poprostu odwetówka - nie siła argumentu tylko argument siły
A co do kasy to Wizaż chyba nie jest instytucja charytatywną

Pozwolicie że nie będę juz pisał w tym wątku, wbrew pozorom nie mam żadnego interesu w tym żeby kogoś bronić, naprawdę bardzo lubie Wizaż.pl ale nigdy nie lubiłem podwójnej moralności ''ja moge komuś ale ktos mi nie'' dlatego wolę zamilczeć bo jeszcze mi się ban oberwie, i co ja biedny wtedy poczne

Nikt nie ma zamiaru Cię banować. Ale pisząc o podwójnej moralności tak naprawdę mnie obrażasz. Od samego początku wizaz.pl miał nadrzędny cel - pomagać kobietom. Czy to w ich wyborach, czy w problemach...KWC jest projektem konsumenckim, i sami użytkownicy, a nie redakcja, zamieszczają opisy, zdjęcia, recenzje.

Tak powstała siła wizażu, siła KWC - i nie na kradzieży "praw własności do zdjęć", ale na uczciwym podejściu do użytkownika.
Ja tych zdjęć nie kolportuję, nie ściągam z netu. Są one, nie bez powodu POWSZECHNIE dostępne. W KWC jest natomiast zakaz zamieszczania zdjęć, które są własnością poszczególnych sklepów. Bo szanuję ich prawo własności.

Fakt, że nie jesteśmy firmą charytatywną, ale też nie jesteśmy przekupni. I wszystkie informacje o produktach - te dobre jak i te złe, są zamieszczane w serwisie bez sterowania ręcznego przez reklamodawców. Ja nie pukam z wyciągniętą ręką do firmy XX, że "dobrze" o nich napisaliśmy.
Więc nie pisz proszę o "podwójnej moralności" używając naciąganych argumentów. Bo to właśnie PR firm kosmetycznych oparty jest na oszustwie i sprzedawaniu złudnych nadziei.

[kamisio]

Złośliwcu, nikt nie musi dawac zdjeć bo po prostu sami je bierzecie bez pytania

I wcale nie dziwi mnie że macie zdjęcia bo każdy ma prawo zrobić w domu zdjęcie kosmetyku i je umieścić w necie, o ile nie są to packshoty bedęce własnoscia danej marki kosmetycznej wtedy potrzebna jest jej zgoda.
Wychodzi z tego że jak ktos skopiuje kawałek KWC bez waszej zgody to jest kradzież praw autorskich a jak jakaś wiżażanka skopiuje zdjęcie kosmetyku do KWC ze strony internetowej firmy xyz bez zgody tego producenta to już nie jest kradzież

A co do uwagi pod adresem Fresy, to fresa zarzuciła mi że fotki wcale nie muszą być firmowe tylko mogą byc robione przez wizażanki, więć podałem jedną jako przykład, ciekawe czy ktoś zrobi taka fotkę

[kamisio]

Napisane przez AgaZ

Tak powstała siła wizażu, siła KWC - i nie na kradzieży "praw własności do zdjęć", ale na uczciwym podejściu do użytkownika.
Ja tych zdjęć nie kolportuję, nie ściągam z netu. Są one, nie bez powodu POWSZECHNIE dostępne. W KWC jest natomiast zakaz zamieszczania zdjęć, które są własnością poszczególnych sklepów. Bo szanuję ich prawo własności.

Agnieszko czy ja chociaż słowem twierdze że twierdze że KWC nie jest uczciwe, rozmowa dotyczy uzycia zdjęć, i na pewno nie chce cie obrazić, jezeli tak to odebrałaś to przepraszam.
A co do argumentu o powszechnej dostepności, Wizaż.pl też jest powszechnie dostępny, ale nie oznacza że mozna go kopiować.

[zlosliwiec]

Napisane przez kamisio

Złośliwcu, nikt nie musi dawac zdjeć bo po prostu sami je bierzecie bez pytania

Eeee... rozumiem zarzut - mamy im przesyłać kwiaty za to, że piszemy o ich produktach? Taki PR w stylu "pozwól mi o tobie napisać, a zostanę twoim niewolnikiem"??? Wolne żarty, drogi panie.

I wcale nie dziwi mnie że macie zdjęcia bo każdy ma prawo zrobić w domu zdjęcie kosmetyku i je umieścić w necie, o ile nie są to packshoty bedęce własnoscia danej marki kosmetycznej wtedy potrzebna jest jej zgoda.

Czytałeś moje wcześniejsze posty - te o serwisach prasowych w szczególności? Wiem, że to nie pasuje do twojej teorii spiskowej, no ale... read it please.

Wychodzi z tego że jak ktos skopiuje kawałek KWC bez waszej zgody to jest kradzież praw autorskich a jak jakaś wiżażanka skopiuje zdjęcie kosmetyku do KWC ze strony internetowej firmy xyz bez zgody producenta to już nie jest kradzież

Tak, to jest kradzież.

A co do uwagi pod adresem Fresy, to fresa zarzuciła mi że fotki wcale nie muszą być firmowe tylko mogą byc robione przez wizażanki, więć podałem jedną jako przykład, ciekawe czy ktoś zrobi taka fotkę

Oszczędź waść...

[kamisio]

Napisane przez zlosliwiec

Eeee... rozumiem zarzut - mamy im przesyłać kwiaty za to, że piszemy o ich produktach? Taki PR w stylu "pozwól mi o tobie napisać, a zostanę twoim niewolnikiem"??? Wolne żarty, drogi panie.

O jakich kwiatach tu mowa, napisałes że biedni PR nie chca dawać zdjęć a muszą, więc odpisałem że nie muszą bo sami je bierzecie - takie podsumowanie

A co do serwisów prasowych, mało marek selektywnych i premium w polsce ma serwisy prasowe zamiast serwisów prasowych fukcjonuja w nich działy PR. Serwisy prasowe mają głównie marki masowe - jeżeli się myle to prosze o sprostowanie

[zlosliwiec]

Napisane przez kamisio

O jakich kwiatach tu mowa, napisałes że biedni PR nie chca dawać zdjęć a muszą, więc odpisałem że nie muszą bo sami je bierzecie - takie podsumowanie

A co do serwisów prasowych, mało marek selektywnych i premium w polsce ma serwisy prasowe zamiast serwisów prasowych fukcjonuja w nich działy PR. Serwisy prasowe mają głównie marki masowe - jeżeli się myle to prosze o sprostowanie

I oczywiście jedynie te działy PR skarżą się na nas, właśnie do ciebie... nonono...

[kamisio]

Napisane przez zlosliwiec

I oczywiście jedynie te działy PR skarżą się na nas, właśnie do ciebie... nonono...

Dziękuje za sprostowanie wypowiedzi ale nie takie było pytanie a co do mojej znajomości rynku kosmetycznego to może być lepiej niz to sie może wydawać , już więcej nie pisze bo to nie ma sensu


Jeżeli AgaZ czuje sie urażona to ponownie przepraszam nie to było moim celem.

[kasiek1122]

Jeszcze chciałam jedną rzecz napisać, że każde zdjęcie jest chronione prawami autorskimi to prawda, ale wiem też że jeśli zmieni się część tego zdjęcia, nie wiem, kolor jakiejś części albo coś to to jest już tak jakby INNE zdj tak mój prof z infy mi powiedział

imo rozpowszechnianie zdjęć na portalach kosmetycznych jest dużą, darmową reklamą dla każdej marki kosmetyków obojętnie czy jest to dobra czy zła opinia o produkcie - jest to jednak reklama

to, że jakaś firma wypuściła na rynek bubla to już ich sprawa gdyby zrobili coś porządnego nie musieliby się martwić o złe opinie choćby na kwc