Pokoje na poddaszu:)/poddasze

[kaśka26]

No hejka Tak pomyślałam, że na ciemno fioletowej ścianie takie białe tło obrazu da efekt, a na skosach niech bedzie właśnie miodowy (czyli całkiem ciemnawy żółty). Tylko tak sobie myślę, czy ten własnie miodowy na skosie nie spowoduje, że bedę miała wrażenie, że ten spadzisty sufit mnie przytłacza?
Na tej pochyłej ścianie są dwa okna Velux i wnękę wokół nich chciałam otoczyć białą farbą zmywalną, bo inaczej zalatam się z pędzlem (przy myciu takich okien chlapie jak cholerka.
Na przeciwnej ścianie do obrazu chciałam namalować jakiś ornament kwiatowy (podobny do tego z obrazu) ale czy to nie bedzie juz przesada?
Jejuś, jak się cieszę, że można z kimś pogadać o tej remontowej gorączce, bo bardzo mnie to ekscytuje i cieszy
Buźka...

[kaśka26]

Ja właśnie o Duluxie myślałam, bo słyszałam, że choć to nie najtańsza farba to fantastyczna... Ale to właśnie tam rozwinęli przede mną wachlarz tysiaca fioletów i nie dość że zwątpiłam co to fiolet, to już o żółtym nie pomyślałam Jeden kolor, tyle odcieni, człowieki szaleją

[kaśka26]

Ale bordo też mnie kręci... do salonu na przykład... A z jakim kolorkiem zestawiłaś u siebie?

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

ciężko ten kolor określić... to jest taka rozbielona mocno kawa z mlekiem, wyszła taka przybrudzona biel. Nie mogłam eksperymentować z ciemnejszymi kolorami bo sypialnia nie jest duża i ciemne kolory przytłoczyłby ją.

[kaśka26]

No to widzę że lubimy podobne klimaty... A pamiętasz dokładne numerki lub nazwy farb? Bo ja też myślę, że gdy idzie o kolorki w salonie na przykład to wystarczy jeden ekran - bordo i... no własnie... taka kawusia z mlekiem pasuje jak najbardziej. Bo też nie może być, że każda ściana krzykliwa i inna, bo człowiek nie odpocznie... Tylko ja się ciągle dobijam o te nazwy farb, bo przy palecie barw w sklepie wymiękam i każda wydaje się dobra
Ja akurat mam połączony salon z kuchnią i w kuchni zaszaleć chce z abstrakcją - obraz już kupiony (jak widać obrazy kupuję zawczasu, później ścian szukam)... Meble w kuchni (klon nida + wenge) chciałabym na ceglastym tle (czyli bordo w salonie jak najbardziej pasuje a na przeciwległej ścianie koniecznie ten obraz, tylko jaki kolorek na scianę? A co Ty na to, żeby ta kawka z mlekiem jako kontynuacja salonu?

[kaśka26]

A ten szablon na przeciwną do fioletowej ściany (na której będzie obraz) to taki właśnie... Motyw kwiatowy, fioletem pomalować - na miodowym powinien wyglądać ciekawie, tylko czy nie za dużo tego naraz?

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Wszystkiego naraz nie zrobisz, powiesisz obraz, to zobaczysz czy szablon jeszcze potrzebny czy faktycznie nie za dużo tego.
Co do kuchni, to uważam że taka kawusia z mlekiem jak najbardziej. Poza tym jak będziesz miala bordo, gdzies tam fiolet, miód to może wyśc w domu cyrk kolorów, więc czyms trzeba przygasić.... .
Bordo mam z Duluxa z próbników tych na kartonikach. Nie jest to karmazynowy przypływ, ale prawie to samo. A kawę z mlekiem zrobilismy sami, kupiliśmy pigment w butelczce i mieszalismy.

[kaśka26]

No i pewnie masz rację... Mój salon w połączeniu z kuchnią to razem 80 m2, więc może zostanę tylko przy bordo i kawusi... Bo sypialnia fioletowo miodowa to będzie za zamkniętymi drzwiami, a salon z kuchnią to już szaleć tak nie można... Dzięki za ściąganie mnie troszku na ziemię, bo wyfrunę w świat kolorów i w domu nie da się mieszkać. Już sam obraz do kuchni jest wariacki, trzeba go uspokoić... Czyli motywację do kawusi z mlekiem mam, no i prawdziwej kawki (też pobudzajacej przecież, jak kolorki) spokojnie będę się mogła napić...

[mumu]

Napisane przez kaśka26

Sama sobie odpisuje Znalazłam właśnie fantastyczną fotkę z kolkami ścian... Może teraz ktoś umiałby powiedziec gdzie i jaką farbę zamówić, by było podobnie Pozdrawiam wszystkich póki co

Największy wybór gotowych kolorów ma chyba TIKKURILLA i wg sprzedawców jest najlepsza (nie wiem dlaczego) ale bardzo droga. W taniej wersji można kupić zwykłą białą, pigment w buteleczce i mieszać w domu wymarzony odcień.

[bąbelek_82]

Ja połączyłabym z jasnym kremowym, kością słoniową, ewentualnie białym złamanym purpurą. Dobre jest też połączenie fioletu z jasną zielenią, ale musi też być coś jasnego, np biały czy kremowy

[Justin_14]

Napisane przez mumu

Największy wybór gotowych kolorów ma chyba TIKKURILLA i wg sprzedawców jest najlepsza (nie wiem dlaczego) ale bardzo droga. W taniej wersji można kupić zwykłą białą, pigment w buteleczce i mieszać w domu wymarzony odcień.

Ale ciemny kolor, to mozna władować barwników, a kolor moze nie byc satysfakcjonujacy. Bezpieczniej chyba kupic gotowca

[blondyneczka2000]

jak pomalujesz to mam nadzieje ze fotki pokazesz!! ja mam zamiar pomalowac sypialnie na czerwony ciemny biały sufit i ukosiki (bo poddasze to jest) narazie jest cala niebieska mabelki mam wszystkie białe i metalowe łóżko nad łóżkiem baldachim chce zamondowac dekorgipsy ale czy dwa kolory czerwony i biały to nie bedzie monotonnie?? jak wy sądzicie??

[kaśka26]

Chętnie pokażę, tylko musicie się kobitki (ja również) uzbroić w cierpliwość, bo my z mężem robimy wszystko sami. Dziś nastąpił kolejny przełomowy dzień - kładzenie płyt gipsowo-kartonowych zakończone. O kolorkach myślę tak wcześnie bo jak to młode małżeństwo - musi ciułać, a faktycznie chcę kupić farby z mieszalnika, a nie dorabiać samemu, bo jakoś boję się, że samemu - to mi kolor nie wyjdzie...
Co do 2 kolorków w pokoju to jestem za - widziałam połączenie 3 i 4 barw na niewielkiej powierzchni i miało się wrażenie przedobrzenia. Przy czym Ty możesz chyba zaszaleć, bo jak masz białe mebelki żeby po prostu nie było za biało... Zawsze sprawdzają się czarne dodatki
Blondyneczka, a czy to prawda że na skosach i poddaszach kolorki wychodzą na ciemniejsze i lepiej wybierać o ton za jasne niż o ton za ciemne? Cio myślisz, bo widzę że mam kompana od poddasza
Pozdrówki

[kaśka26]

[quote=mumu]
Największy wybór gotowych kolorów ma chyba TIKKURILLA...

Próbki już widziałam - fantastyczne - zwłaszcza oliwkowe zielenie, o cenę jeszcze nie spytałam... Jeśli podobnie jak Beckers to wymiękam Myślałam o Duluxie, co ty na to? Obecną sypialnię (nie na poddaszu) mam pomalowaną Nobilesem - jesień dyniowa - lateksowa - i chwalę!!! Super wydajna, pięknie kryje i przyjemnie się rozprowadza. To, jakby ktoś kiedyś chciał wiedzieć, jak jest z Nobilesem

[kaśka26]

Napisane przez bąbelek_82

Ja połączyłabym z jasnym kremowym, kością słoniową, ewentualnie białym złamanym purpurą. Dobre jest też połączenie fioletu z jasną zielenią, ale musi też być coś jasnego, np biały czy kremowy

Niezły pomysł, tylko znowu te kody farb... Jak poproszę o kość słoniową, to mi bukiet słoni przedstawi Polecisz jakąś firmę? Pozdrawiam...

[blondyneczka2000]

ja mam swoje pięterko pomalowane w duluxie i jakiejs drogiej z mieszalnika chyba włoskiem ale super kryje i mozna szorowac scierką po niej ile sie chce a co do tych kolorów na poddaszu to moim zdaniem nie ma takiej zależnści dobór kolorow zależy od nasłonecznienia pokoju.Ale skoro tosypialnia to jak wadomo spędza sie tam czas tylko w nocy wiec moim zdaniem paleta kolorów jest nieograniczona jednak jezeli sypialnia ma spełniac jeszcze jakies inne funkcje niz trylko miejsce do spania a np jeszcze ma się tam znajdować kącik do pracy a w pokoju jest tylko 1 okno (ja tak mam) to radze nie przesadzac z ciemnymi kolorami ja naszczescie w sypialni tylko spie więc mój czerwony bedzie tam piąkniew yglądał

[kaśka26]

No to mnie uspokoiłaś, bo moja sypialnia też służy tylko do spania, a mam dwa okna połaciowe, więc nora się z tego nie zrobi Czyli cio? Stawiam na Dulux Pozdrówki

[blondyneczka2000]

tak chociaz przy ciemnych barwach tą farba mozna sie zamęczyc bo jest dośc gesta i męczą sie szybko ręce bo jak wiadomo by był dobry efekt trzeba nakładac gróba warstwe najlepiej wałkiem tzw 'barankiem" aha mam nadzieje ze wiesz ze nie pomalujesz tą farbą odrazu na płytach kartonowych i na gipsie bo ci zlezie jak spieczona skóra na plecach

[kaśka26]

NIE????????? Nie wiem????? Mówisz poważnie? A dlaczego zlezie? Gadaj

[kaśka26]

Coś właśnie wyczytałam o konieczności gruntowania, ale myślałam że to po prostu nawijanie kosztów... Czyżby w sklepach nie naciągali na kasę tylko mówi prawdę i tylko prawdę??? WOW!!! JEZDEM W SZOKU

[blondyneczka2000]

no nie mów ze nie wedziałaś?? ja mam wprawe w tej farbie więc poprostu praktuka. w takim razie musiz oprucz duluxa kupić jeszce białą śnieżke (moim zdaniem ona jest najlepsza) i za nim pomaljesz duluxem musisz walną 2 warstwy śnieżki (2 jest najbezpieczniej) jezeli tego nie dasz to ci zlezie naprawde. ja malowałam na szczescie sciany juz białe, ale gdy zrobiłam w pokoju sobie klinkiety to gdy moją jedną zieloną sciene pomalowal duluxem to w miejscach w których gipsowałam farba kulturalnie zlazla musialm szufelka zedrzec pomalować na biało i dulux jeszcze raz

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

[quote=kaśka26]

Napisane przez mumu

Super wydajna, pięknie kryje i przyjemnie się rozprowadza. To, jakby ktoś kiedyś chciał wiedzieć, jak jest z Nobilesem

Całe mieszkanie mam w Nobiliesie (oprócz jednej czerwonej ściany-Dulux), w kuchni jak się pochlapie biorę ścierkę, płyn do naczyń i myję, to samo zabrudzenia przy włącznikach, wszystko da sie zmyć nie ścierając farby. Nobiles jest ok.

[kaśka26]

Czyli zwykłą białą farbą? Bo ja myślałam, że gruntowanie to jeszcze coś innego - taka na poły rozcieńczona farba o odcieniu takim, jakim chcę... Kurcze,naprawdę nie wiedziałam i dzięki że mi o tym powiedziałaś, bo mam chociaż zaoszczędzoną podwójną robotę

[kaśka26]

Nobiles też chwalę No i komary można na niej do woli mordować, a później tylko wilgotną ściereczką przejechać Raj

[blondyneczka2000]

nie tylko robote bo i farbe a w koncu dulux tani nie jest.

[kaśka26]

To fakt...kasę też, bo faktycznie najtańsza nie jest, ale warta pewnie swej ceny

[blondyneczka2000]

tak warta jezeli nie beziesz jej załowac i bedziesz nakladac wałkiem tzw barankiem wtedy efekt bomba

[mumu]

Trochę późno odpowiadam, ale może nie jest "już po fakcie". Ja mam złe zdanie o duluxie - bardzo mało wydajna, zużywa się 3x tyle co "drogiej" farby czyli wcale nie wychodzi taniej i wbrew reklamom nie wystarczy jedna warstwa. Dwa razy skusiłam się na dulux i zawsze to samo, bo jak mówi stare arabskie przysłowie: jeśli coś zdarzy się raz być może nie zdarzy się już nigdy, a jeżeli coś zdarza się dwa razy na pewno zdarzy się i trzeci.
Dobrze się sprawdza u mnie najtańsza biała typu śnieżka, czy jedynka plus barwnik za kilka zł; a ze zmywalnych wspominana już przeze mnie tikkurilla (cudne kolory).
Pozdrawiam

[kaśka26]

A to mi zabiłaś ćwieka Ja się już tak mocno nastawiłam na tą farbę,ale przyznam, że wezmę to pod uwagę i może jeszcze raz przejrzę próbki tikkurilli Co myślicie o duluksie,dziewczyny
Pewnie nie teraz ( bo jest 5 rano ale troszku później... Ja spać nie mogę, więc myślę Wy śpijcie słodko...

[kiciamała]

Prosze o rade bo sama mam problem jak to poskładać do kupy. Mieszkamy w wynajętym mieszkaniu na poddaszu.Nie możemy zabardzo zrobic remontu pokoju. Ale ja już nie moge patrzeć na ten pokój. To wzasadzie jest pokój reprezentacyjny i jest koszmarnie. Sufit jest strasznie nisko, wykładzina błekitno niebieska, sciany tapeta perłowa, brudny beż /gołabkowy. Bord błekitny z brzoskwiniowymi wstawkami.Komputer musi być w tym pokoju, bo drugi to sypialnia(brak miejsca i kable trzeba ciagnać na drugi koniec mieszkania). Wersalka musi zostać bo innej nie mamy, ława też bo nie ma co z nią zrobić a jest na stanie mieszkania.Nie mam pojecia jakie dodatki jakie kolory. No ten błekit mnie rozkłada.Chciałabym jakieś szyfonowe firanki ale jaki kolor -zielone, pomarańczowe czy zółte. Zestawy błekit żółty jakoś mnie blokują.Wersalke moge przykryć i jakieś poduchy ale jaki kolor narzuty,beżowo piaskowa ginie na scianie. Co zawiesze obrazek nad wersalka to klapa. No i ta sciana z czarnymi mebelkami, one idą do przedpokoju. Co w to miejsce meblościanke, czy raczej komode i szafki + półki na scianie. Co z tym niedorobionym paskiem zrobić. Ta kolorystyka zupełnie nie moja i mam problem.