|
|
#31 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Piesi na drodze
Cytat:
jeszcze nikt mnie nie przejechal (pod Poczta, bo pod Dworcem nie ma pasow tylko przejscie podziemne)
|
|
|
|
|
|
#32 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Dot.: Piesi na drodze
Nie uwazam zeby wyłączanie świateł było dobrym pomysłem.. Nie potrafię sobie wyobrazić miejsc, gdzie by to było korzystne...
Pamiętam jak kiedyś nie działały światła na największym skrzyżowaniu przez jakie codziennie przejeżdżam... I to była masakra Jeszcze nigdy nie widziałam takiego zamieszania... Każdy próbowal się przecisnąć, niektórzy zawzięcie trąbili... Szkoda że ktoś tego nie nakręcił . No i zarówno jak jechałam tamtędy rano, jak i po południu - na poboczu stały stuknięte samochody... Nie naprawili tych świateł przez 3 dni i codziennie było to samo . Oczywiście w takim miejscu tylko idiota zlikwidowałby światła, ale ogólnie uważam że to była bardziej hadcorowa wersja tego, co działoby się na mniejszych skrzyżowaniach bez świateł. Tak samo likwidacja znaków... Nie wierzę, że to by pomogło
__________________
|
|
|
|
|
#33 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Piesi na drodze
Cytat:
tam teraz dziala zasada prawej reki. i dobrze dziala, pomimo jezdzacych tam tramwajow. za kadencji swiatel byl tam paskudny korek. jak juz pisalam - nie mowie o wielkich skrzyzowaniach, bo tam sie robi burdel jak swiatla wylacza.
|
|
|
|
|
|
#34 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Piesi na drodze
Lain, to może działać w Krakowie. Byłam jakieś dwa lata temu w Krakowie w sprawach uczelnianych i byłam zaszokowana uprzejmością miejscowych kierowców. Natomiast w Warszawie... przykro mi to mówić, bo mieszkam pod Warszawą, a Wawie studiowałam i pracuję - w Warszawie ludzie jeżdżą często jak zwykłe chamy. Nie wiem, czy to kwestia tego, że w dużym mieście jest większe tempo życia i ludzie staja się bardziej agresywni. No ale Kraków to też przecież nie małe miasteczko...
Ja sama jestem tylko pieszym i spotykałam różnych kierowców, również tych, którzy prawo jazdy chyba sobie własnoręcznie wypisali i wydrukowali. Najbardziej wkurza mnie to, że czasem stoję przy przejściu, nie ma świateł, jedzie sznur samochodów i jak mam przejść? Pozostaje tylko wyleźć na jezdnię i czekać na pisk opon.
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Auto Marianna
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:53.




jeszcze nikt mnie nie przejechal (pod Poczta, bo pod Dworcem nie ma pasow tylko przejscie podziemne)


Jeszcze nigdy nie widziałam takiego zamieszania... Każdy próbowal się przecisnąć, niektórzy zawzięcie trąbili... Szkoda że ktoś tego nie nakręcił
. No i zarówno jak jechałam tamtędy rano, jak i po południu - na poboczu stały stuknięte samochody... Nie naprawili tych świateł przez 3 dni i codziennie było to samo
. 

