dlaczego kobiecie w ciazy nie wolno przyjmować tabletek anty?

[truskaffka]

Napisane przez backie

Że pierwszy lepszy to się zgodzę...


Ciekawe czy będąc w tym wieku miałaś świadomość, jakie spustoszenie sieje w organiźmie kobiety, który nigdy wcześniej nie miał kontaktu z antykoncepcją hormonalną...


Wyrażenia "ojej i co z tego" nawet nie będę komentować...

po pierwsze : wiem bo mam wyksztalcenie typowo medyczne i dalej sie ucze w tym kierunku... po 2 ) spustoszenia wielkiego nie odczulam, bo nie bylo zadnych niepokojacych obajwow..kompletnie nic.

nie prosze Cie o komentowanie czegokolwiek, ale moze troche kultury?! to czyjas osobista sprawa czy bierze tabletki takie a nie inne czy nie.. nawet jesli jest sie osoba odpowiedzialna i stosuje sie antykoncepcje moze sie zdarzyc "wypadek"....wiec Twoje komentarze sa nie na miejscu.

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez truskaffka

po pierwsze : wiem bo mam wyksztalcenie typowo medyczne i dalej sie ucze w tym kierunku... po 2 ) spustoszenia wielkiego nie odczulam, bo nie bylo zadnych niepokojacych obajwow..kompletnie nic.

Spustoszenie się odczuwa??
No ok, widocznie muszę się douczyć.

Napisane przez truskaffka

nie prosze Cie o komentowanie czegokolwiek, ale moze troche kultury?! to czyjas osobista sprawa czy bierze tabletki takie a nie inne czy nie.. nawet jesli jest sie osoba odpowiedzialna i stosuje sie antykoncepcje moze sie zdarzyc "wypadek"....wiec Twoje komentarze sa nie na miejscu.

Nie prosisz mnie o komentowanie czegokolwiek, ale zauważ że tu nikt nikogo o to nie prosi.
Żeby skomentować nie muszę mieć Twojego pozwolenia.
Sama właśnie komentujesz- moją kulturę - ale mi to kompletnie nie przeszkadza.

Zgadzam się, że branie tabletek to czyjaś osobista sprawa - zwłaszcza w momencie, w którym dzieli się tym na forum.
Jak dla mnie, możecie je łykać nawet codziennie, najlepiej po śniadaniu w celu uniknięcia ewentualnego spustoszenia.

[Cathas]

Napisane przez backie

Cathas, owszem, zapewne znała działanie Posinoru i wie jaki wpływ ma na jej organizm. Stąd ten wątek.

Nikt nie może przewidzieć, jaki wpływ będzie miał Postionor na jego organizm. To kwestia indywidualna.

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez Cathas

Nikt nie może przewidzieć, jaki wpływ będzie miał Postionor na jego organizm. To kwestia indywidualna.

Dlatego dla organizmu 17-letniej kobiety to niedobre rozwiązanie.
Co nie zmienia faktu, że czasem konieczne...

[madame paranoja]

Napisane przez Cathas

Nikt nie może przewidzieć, jaki wpływ będzie miał Postionor na jego organizm. To kwestia indywidualna.

ale to, że ma jakiś wpływ i to bardziej negatywny niż pozytywny , nie ulega wątpliwości.

ja np. miałam huśtawkę nastrojów i ból głowy nie do wytrzymania. jednak jakiegoś ogromnego spustoszenia się nie dopatrzyłam zobaczymy jak będzie w przyszłości.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez backie

A czy ja się ograniczyłam tylko do Polski w swojej wypowiedzi??
Proponuję wrzucić w google'a.
Chyba że teraz macie ochotę poudowadniać sobie, która mądrzejsza w tej dziedzinie.

Zapraszam też do odwiedzenia:
"Absurdy na forum."

Jak dla mnie tytuł tego wątku, to jeden wielki absurd.
Wolno mieć własne zdanie, prawda??


Cathas, owszem, zapewne znała działanie Posinoru i wie jaki wpływ ma na jej organizm. Stąd ten wątek.

Nie wiem do czego sie moja droga ograniczylas badz nieograniczylas, anyway, w Polsce, bo forum z zalozenia polskie jest i najwiecej tu mieszkanek tego cudownego kraju, dostepne sa tylko 3 metody antykoncepcji po, a kazda z tych 3ch metod to to samo. Wstrzasowa dawka horomonow, majaca na celu niedopuszczenie do implantacji. (jakos nie wyobrazam sobie dziewczyny spod bialegostoku jadacej do angli czy niemiec w celu zdobycia bezpieczniejszej antykoncepcji po, ktora jest jej potrzebna natychmiast)

Zapytalam sie po prostu, jak czlowiek, po ludzku, : jakie sa poza tymi 3ma inne metody doraznej antykoncepcji? Bo autentycznie NIE WIEM. A Ty chyba doszukiwalas sie w tym Bog wie jakich stwierdzen miedzy wierszami i juz na mnie naskakujesz. A przynajmniej tak mozna odebrac Twojego posta.



EOT

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Zapytalam sie po prostu, jak czlowiek, po ludzku, : jakie sa poza tymi 3ma inne metody doraznej antykoncepcji? Bo autentycznie NIE WIEM. A Ty chyba doszukiwalas sie w tym Bog wie jakich stwierdzen miedzy wierszami i juz na mnie naskakujesz. A przynajmniej tak mozna odebrac Twojego posta.
EOT

Autentycznie - odsyłam do google'a.
W Twojej ocenie nie mam szacunku, więc może ja nie będę odpowiadać na Twoje pytania.

Co do pogardy, nie wyraziłam jej - pytanie zawarte w temacie uznałam za absurdalne, a to różnica.

Nie obraziłam dziewczyny w żaden sposób - prosiła o odpowiedź zakładając ten wątek, wypowiedzieć się może każdy.

A wy obraziłyście mnie już trzy razy, zarzucając mi brak kultury i szacunku.
Znacie mnie na tyle?

[Cathas]

Napisane przez backie

A wy obraziłyście mnie już trzy razy, zarzucając mi brak kultury i szacunku.
Znacie mnie na tyle?

Jak Cię widzą...
Tak Cię piszą.

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez Cathas

Jak Cię widzą...
Tak Cię piszą.

I obrażają.
Kulturalnie...

[Cathas]

Napisane przez backie

I obrażają.
Kulturalnie...

Kto Cię obraził i kiedy? Zacytuj, proszę, bo nie wiem

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Przykro mi, ale nie spełnię Twojej prośby, bo zwyczajnie nie mam na to najmniejszej ochoty.
Temat się wyczerpał - temat wątku, ale jeżeli Cię to bardzo interesuje, w każdej chwili możesz go przejrzeć.
Rozumiem, że treści PW nie muszę udostępniać?


Mimo wszystko polecam jednak zająć się czymś przyjemniejszym w sobotni poranek, niż analizowaniem tego, kto mnie obraził, a kto nie.

Miłego dnia!

[Cathas]

Sama zaczęłaś.
Miłęgo

[blue _eyes]

Ja ostatnio zaczelam sie zastanawiac co z dziecmi ktore przyszly na swiat nie planowane podczas gdy ich mamusie zazywaly tabletki antykoncepcyjne. Bo przeciez sa takie przypadki, ze kobieta zachodzi w ciaze mimo ich przyjmowania. Niestety nieswiadoma tego łyka kolejne tabletki. Moze miec to negatywny wplyw na ciaze?

[margitta]

Z tego co wiem to raczej nie.

[MAGDUSG]

wypowiedź usunięto

[Cathas]

Napisane przez MAGDUSG

Ja osobiście nie miałam tego problemu ponieważ po jego zażyciu (56 godzin po stosunku) okazało się, że jestem w ciąży (na szczęście ... ) .

Skoro tak Cię ucieszyła ciąża, to po co wcześniej brałaś Postinor?

[MAGDUSG]

Napisane przez Cathas

Skoro tak Cię ucieszyła ciąża, to po co wcześniej brałaś Postinor?

wypowiedź usunięto

[Cathas]

Ach, chyba że tak

[milionmyslii]

madame paranoja
jestes jedna z osob ktore nie potraktowaly mnie ostro jak beckie, za co jestem wdzieczna... dziekuje tez innym uzytkowniczkom , ktore zwrocily uwage beckie ze jej komentarze byly nie na miejscu...
wy same potraktowalyscie moja sytuacje jak normalna sprawe to jest kultura, ze zamiast ochrzaniac to normalnie odpowiedza, ewentualnie doradza... zachowalyscie sie wobec mnie fair, po ludzku, nie potepiajac a normalnie mowiac, co dla mnie duzo znaczy... dziekuje dziewczyny

odpowiedz na post madame paranoja

myślę, że stres związany z możliwością zajścia w ciążę zachęci milionmyslii do zaznajomienia się z tematem antykoncepcji.

tak, o antykoncepcji sporo wiem i wiedzialam zanim rozpoczelam wspolzycie... btw: tydzien przed okresem pekla nam ta gumka, a juz mialam wykupione tabletki anty przepisane od ginekologa i od okresu mialam zaczac brac... tydzien przed braniem tabletek (tydzien przed okresem) zdecydowalismy sie na seks, ale w prezerwatywie.... zawsze to jakies zabezpieczenie jak nie bierze sie jeszcze tabletek...
niestety pekla... w kazydm badz razie: postinor i tabletki antykoncepcyjne sa dwoma niezaleznie od siebie dzialajacymi lekami!- to mowil moj ginekolog ... w ciazy nie jestem akurat koncze 3 opakowanie tabletek anty...


backie

dawno nie zagladalam na ten watek, ale nie moge pozwolic zebys mnie obrazala, traktowala jak nieodpowiedzialne dziecko, za ktore mnie prawdopodobnei uwazasz...jestem dojrzalsza niz myslisz, wyrastam ponad swoj wiek... roznie sie od swoich rowiesniczek, a jak Ty sprowadzasz wszystkich do jednego poziomu, to jak Twoje zdanie moze miec wartosc??
troche szacunku, jestem odpowiedzialna i robie co chce, a Ty nie masz prawa mnie potepiac za moje czyny ktore uwazam za wlasciwe... ok?
....Tu sa cytaty z Twoich wypowiedzi, na ktore chetnie odpowiem:

17 lat i Postinor.

nie no , tym mnie powalilas i obrazilas totatlnie... czujesz sie lepsza ode mnie? ej no sorki, pekla nam gumka to trzeab bylo reagowac... postapilam dobrze i dobrze sie z tym czuje... nie potepiaj mnie za to, ze zrobilam cos dla wlasnego dobra...

Wiedzy o tabletkach antykoncepcyjnych brak, ale o Postinorze jest.
Echhh, ta dzisiejsza edukacja młodych ludzi.....

Postinor tez jest srodkeim antykoncepcyjnym... to sie nazywa "antykoncepcja dorazna"

Postawą jest zaznajomienie się z tematem antykoncepcji, a nie w razie "wpadki" działanie na ślepo i po omacku.

nie dzialalm na slepo i po omacku, dziewczyno! zareagowalismy i mielismy postinor, wiec dzialalam swiadomie i rozsadnie biorac postinor... jesli uznasz ze moje wspolzycie bylo nierozsadne-byc moze bedziesz miala racje, ale wiedzialam co zrobic w takeij sytuacji...

Natomiast czy lekarz pogotowia przepisał Postinor 17-latce??
Osobiście - mam wątpliwości.

powiem Ci wiecej: nie ja poszlam po tabletke po, tylko moj chlopak... zadzwonilam mu rano, dzien po, ze w pogotowiu przyjmuje lekarz i czy on poszedlby ze mna... powiedzial ze nie ma sensu... a po godzinie zadzwonil spytac o moj PESEL, lekarz bez problemu mu przepisal tabletke dla mnie... (mowil mi ze bez sensu, bo nie chcial zebym szla sama i sie dodatkowo stresowala, wiec poszedl sam, choc na miekkich nogach wchodzil do gabinetu)

dla organizmu 17-letniej kobiety to niedobre rozwiązanie.

-nieobre rozwiazanie... hmm, moze zrobilabym po Twojej mysli? nie brac nic , zajsc w ciaze i szkoly nie skonczyc? no brawo ... postapilam odpowiedzialnie w takim wypadku, wolalam szybko dzialac, wziac postinor niz czekac czy okres mi sie pojawi...moze to byl maly blad ze nie zaczelam wspolzycia po zaczeciu pierwszego opakowania tabletek anty, ale jednak sie zdecydowlam na to swiadomie... pekla gumka-trudno, nei moglismy przewidziec ale wiedzielimy co robic...

A pytanie zawarte w tytule chyba mówi samo za siebie o znajomości tematu autorki wątku...

Jak dla mnie tytuł tego wątku, to jeden wielki absurd.
Wolno mieć własne zdanie, prawda??

spytalam z ciekawosci bo sporo sie o tym slyszy ze kobieta na czas ciazy odstawia, a ja zapytalam jedynie dlaczego... zwykla ludzka ciekawosc... za to chyba nie nalezy sie ochrzan?
sory, sporo wiem na temat antykoncepcji.. zapytalas mnei o moja wiedze? wiedzialam o czyms takim ze sa prezerwatywy, tabl anty (ktore mialam juz wykupione) oraz antykoncpecja dorazna... a pytanie to z czystej ciekawosci zadalam..

Nie obraziłam dziewczyny w żaden sposób - prosiła o odpowiedź zakładając ten wątek, wypowiedzieć się może każdy.

- nie no, szlag mni trafia... czytaj ze zrozumieniem... moje pyatnie dotyczylo czegos innego niz postinoru...
o tym ze bralam postinor napisala jedna uzytkowniczka i zaczelas ciagnac ten temat... temat inny niz w tytule watku...
obrazilas, zrobilo mi sie przykro ze mnei potraktowalas jak nierozsadna nastolatke... pytalam o dzialanie tabl anty keidy kobieta jest w ciazy... nie prosilam Cie o odpoweidz na temat tego ze wzielam postinor, wiec zwroc uwage na to, ze wzielas dwa tematy razem i ochrzaniasz mnie za postinor mimo ze pytalam o co innego, troche czytania ze zrozumieniem...


beckie
Twoje wypowiedzi mnei troche obrazily i sprawily przykrosc, mam nadzieje ze zadna dziewczyna nie trafi na Twoja odpowiedz i nie dozna przykrosci z Twojej strony...

pozdrawiam

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez milionmyslii

- nie no, szlag mni trafia... czytaj ze zrozumieniem... moje pyatnie dotyczylo czegos innego niz postinoru...
o tym ze bralam postinor napisala jedna uzytkowniczka i zaczelas ciagnac ten temat... temat inny niz w tytule watku...
obrazilas, zrobilo mi sie przykro ze mnei potraktowalas jak nierozsadna nastolatke... pytalam o dzialanie tabl anty keidy kobieta jest w ciazy... nie prosilam Cie o odpoweidz na temat tego ze wzielam postinor, wiec zwroc uwage na to, ze wzielas dwa tematy razem i ochrzaniasz mnie za postinor mimo ze pytalam o co innego, troche czytania ze zrozumieniem...

No dobrze...

Napisane przez milionmyslii

jka w temacie : dlaczego jak kobieta jest wciąży ie może przyjmowac tabletek anty??
a to jakiś wpływ na poronienie, rozwoj płodu czy zdrowie kobiety??

ciekawi mnei to...

To był temat Twojego wątku.

Napisane przez bess

chodzi o to,ze dziewczyna zazyla niedawno postinor.Teraz ma brac 1 opakowanie pigulek.I pewnie jest ciekawa co by bylo gdyby jednak postinor nie zadzialal tak wydedukowalam z postow
no ale w sumie bez sensu ,bo jakby nie zadzialal to nie moglaby wziac pigulek ,bo musi je zazyc w 1 dzien okresu

A o to w rzeczywistości chodziło.

Napisane przez MAGDUSG

Witam!
Strasznie zainteresował mnie ten wątek i dlatego postanowiłam się podłączyć do tego forum. A w związku z tym, że mam pewne doświadczenia za sobą postanowiłam się nimi z wami podzielić

W odniesieniu do prositinor - jest to bardzo silny i niebezpieczny specyfik. Na ulotce jest informacja, że nie należy go brać często podejrzewam, że może wprowadzić chaos w gospodarce hormonalnej - a to nigdy na dobre nie wychodzi ....

Ja osobiście nie miałam tego problemu ponieważ po jego zażyciu (56 godzin po stosunku) okazało się, że jestem w ciąży (na szczęście ... ) . Niestety tylko ja wiem ile mnie to kosztowało nerwów do samego porodu - nie wiedziałam w jakim stanie urodzę dziecko (czy będzie miało wszystko na swoim miejscu ...). Na szczęście prositinor zadziałał zgodnie z ulotką i nie wywołał uszkodzeń u mojego synka, ale gdybym miała ponownie podjąć taka decyzję NIGDY bym go nie wzięła i zła jestem na siebie, że dałam się namówić na jego "spożycie"!!! Co do lekarza - tzw. "Pogotowie ginekologiczne" ... bez komentarza!!!

Jeśli macie tylko tak możliwość stosujcie inne zabezpieczenia. Ja brałam pigułki (cilest) przed dzieckiem i teraz po i wszystko jest ok.

Pozdrawiam i życzę rozwagi w podejmowaniu decyzji

Odsyłam jeszcze do lektury tego postu.
Nie wiem, czy się zapoznałaś.

Napisane przez milionmyslii

dawno nie zagladalam na ten watek, ale nie moge pozwolic zebys mnie obrazala, traktowala jak nieodpowiedzialne dziecko, za ktore mnie prawdopodobnei uwazasz...jestem dojrzalsza niz myslisz, wyrastam ponad swoj wiek... roznie sie od swoich rowiesniczek, a jak Ty sprowadzasz wszystkich do jednego poziomu, to jak Twoje zdanie moze miec wartosc??
troche szacunku, jestem odpowiedzialna i robie co chce, a Ty nie masz prawa mnie potepiac za moje czyny ktore uwazam za wlasciwe... ok?

Wiesz...
Wydaje mi się, że tymi słowami właśnie potwierdzasz swoją dojrzałość.

Napisane przez milionmyslii

nie no , tym mnie powalilas i obrazilas totatlnie... czujesz sie lepsza ode mnie? ej no sorki, pekla nam gumka to trzeab bylo reagowac... postapilam dobrze i dobrze sie z tym czuje... nie potepiaj mnie za to, ze zrobilam cos dla wlasnego dobra...
nie dzialalm na slepo i po omacku, dziewczyno! zareagowalismy i mielismy postinor, wiec dzialalam swiadomie i rozsadnie biorac postinor... jesli uznasz ze moje wspolzycie bylo nierozsadne-byc moze bedziesz miala racje, ale wiedzialam co zrobic w takeij sytuacji...

W czym mam się czuć lepsza od Ciebie?

Napisane przez milionmyslii

powiem Ci wiecej: nie ja poszlam po tabletke po, tylko moj chlopak... zadzwonilam mu rano, dzien po, ze w pogotowiu przyjmuje lekarz i czy on poszedlby ze mna... powiedzial ze nie ma sensu... a po godzinie zadzwonil spytac o moj PESEL, lekarz bez problemu mu przepisal tabletke dla mnie... (mowil mi ze bez sensu, bo nie chcial zebym szla sama i sie dodatkowo stresowala, wiec poszedl sam, choc na miekkich nogach wchodzil do gabinetu)

Widzisz, Twój chłopak musiał mieć fart, bo lekarz pogotowia powinien najpierw wykluczyć ciążę zanim przepisze taką tabletkę. Wykluczyć ciążę może tylko ginekolog, który powinien Cię wtedy zbadać.
Przepisując tabletkę bez takiej pewności w Polsce grozi to konsekwencjami karnymi - w przypadku ciąży - a także utratą prawa do wykonywania zawodu. Jak więc widzisz - ryzykował, ale skoro twierdzisz, że przepisał, nie będę obstawać przy tym, że nie - różne rzeczy lekarze robią.
Pomijając już fakt, że przepisał receptę niepełnoletniej osobie.

Napisane przez milionmyslii

-nieobre rozwiazanie... hmm, moze zrobilabym po Twojej mysli? nie brac nic , zajsc w ciaze i szkoly nie skonczyc? no brawo ... postapilam odpowiedzialnie w takim wypadku, wolalam szybko dzialac, wziac postinor niz czekac czy okres mi sie pojawi...moze to byl maly blad ze nie zaczelam wspolzycia po zaczeciu pierwszego opakowania tabletek anty, ale jednak sie zdecydowlam na to swiadomie... pekla gumka-trudno, nei moglismy przewidziec ale wiedzielimy co robic...

Niedobre rozwiązanie w sensie dla Twojego organizmu.
Widzę, że moje posty tracą cały swój kontekst, a Ty się niepotrzebnie denerwujesz.
Rzeczywiście zabezpieczyłaś się i nie mogłaś tego przewidzieć.

Napisane przez milionmyslii

spytalam z ciekawosci bo sporo sie o tym slyszy ze kobieta na czas ciazy odstawia, a ja zapytalam jedynie dlaczego... zwykla ludzka ciekawosc... za to chyba nie nalezy sie ochrzan?

Nie należy - kobieta na czas ciąży odstawia tabletki, z racji tego że ich nie potrzebuje. Jest w ciąży. A tabletki mają przed nią zabezpieczyć.
I pewnie właśnie cała absurdalność tego pytania popchnęła mnie w kierunku takich, a nie innych wypowiedzi.

Napisane przez milionmyslii

sory, sporo wiem na temat antykoncepcji.. zapytalas mnei o moja wiedze? wiedzialam o czyms takim ze sa prezerwatywy, tabl anty (ktore mialam juz wykupione) oraz antykoncpecja dorazna... a pytanie to z czystej ciekawosci zadalam..

W takim razie dobrze, że antykoncepcja odniosła właściwy skutek, bo przecież o to właśnie chodziło, prawda?

Napisane przez milionmyslii

Twoje wypowiedzi mnei troche obrazily i sprawily przykrosc, mam nadzieje ze zadna dziewczyna nie trafi na Twoja odpowiedz i nie dozna przykrosci z Twojej strony...

Nie czuję, żebym gdziekolwiek Cię "ochrzaniła", ale jeżeli tak uważasz - masz do tego prawo.
Twoja sprawa, Twoje wybory i Twoje indywidualne odczucia na temat wypowiadających się w tym wątku.