Wymarzony pierścionek - cz. IV

[hihi]

Napisane przez nema_

No tak, tak w to nie wątpie - chociaż czasem tkaie zjawisko można zaobserwować u mnie i mojego TŻ

Wiem doskonale o czym mówisz, ale to juz zupełnie inna historia

Napisane przez nema_

Myślę, że czasem każdy potrzebuje zebrać myśli na spokojnie, wróci jak za nami zatęskni

[kulbit]

Witam w środę

Napisane przez Svinecka

a wiecie co dziewczyny?? moj TZ cos ostatnio czesto mnie ciaga po jubilerach, mowi:"a chodz moze tu zajrzymy jakie maja pierscionki", "o a moze taki Ci sie podoba" hmmm ciekawe ciekawe.......czyzby cos tam sobie planowal?

Svinecka super!!!! Wiadomo o co biega

Napisane przez Femme-fatale84

wizażowej klątwy wątek czwarty

zegnam sie z wątkiem..nie wiem czy tu jeszcze kiedys przyjde..narazie mam dość wszystkiego..wątku tez bo jakos mnie dołuje ostatnio ..nawet nie dzieje sie nic pozytywnego oczym bym mogla napisac..same smutne rzeczy..pozdrawiam was wszystkie trzymajcie sie

Szkoda... żal.. ale jesli taka twoja decyzja. A może właśnie lepiej by było z nami pobyc w tych trudnych dla ciebie momentach?

Ja dzisiaj wręcz promienieję, bo się okazało, że w sumie nie będąc na żadnej diecie a tylko rezygnując czasem z podjadania nocnego - schudłam 3kg!

A moja siostra ma niesamowitą radochę a wręcz głupawkę patrząc się na moje spodnie które się suszą na wieszaku na szafie

[hihi]

Napisane przez nema_

Ja dzisiaj wręcz promienieję

Powiem Ci po cichu, że ja też
Ale głupio mi było tak pisać o tym, kiedy tu jakieś dziwne nastroje...

[kulbit]

Napisane przez nema_

Ja dzisiaj wręcz promienieję, bo się okazało, że w sumie nie będąc na żadnej diecie a tylko rezygnując czasem z podjadania nocnego - schudłam 3kg!

Napisane przez hihi

Powiem Ci po cichu, że ja też
Ale głupio mi było tak pisać o tym, kiedy tu jakieś dziwne nastroje...

Gratuluje dziewczyny!!!

[hihi]

Napisane przez kulbit

Gratuluje dziewczyny!!!

No, miło, że ktoś też się uśmiecha

P.S.
Wymyśliłam boski prezent dla Męża na Mikołajki :d Zakładkę do książki (czyta namiętnie i zatyka między kartki co popadnie ) z naszymi zdjęciami

[ANITKA79]

Napisane przez nema_

Ja dzisiaj wręcz promienieję, bo się okazało, że w sumie nie będąc na żadnej diecie a tylko rezygnując czasem z podjadania nocnego - schudłam 3kg!

Super I gratuluje, oby teraz tak dalejJa tez schudlam jakis czas temu, no i teraz sie pilnuje, bo wole siebie szczuplejsza i wtedy dobrze sie czuje sama ze soba

A ja lubie z Wami byc i w radosnych i smutnych chwilach swojego zycia, odkad Was poznalam dziewczyny

Ps. Nema podoba mi sie ta modyfikacja z ta fryzurka/tylko ze ja nie mam chyba az tak grubych wlosow/


A ja mam dzis mieszane uczuciaoczywisc ie chodzi o Tz

[kulbit]

Napisane przez hihi

No, miło, że ktoś też się uśmiecha

P.S.
Wymyśliłam boski prezent dla Męża na Mikołajki :d Zakładkę do książki (czyta namiętnie i zatyka między kartki co popadnie ) z naszymi zdjęciami

Poza przeziębieniem nic mi nie dolega więc czemu mam się nie uśmiechać
pomysł na prezent - fantastyczny! A jak to zrobisz?


EDIT: A to i ja sie pochwale a co Dzis ma na sobie moje ukochane czarne bojówki w które już od dłuższegooooo czasu nie mogłam się wcisnąć

[gold-fish]

Napisane przez Madzialenka12344321

dziewczyny może to śmieszne, ale ja taka jestem szczęsliwa... niby jeden telefon a mnie normalnie "zaczarował"

Pamietam takie ,,magiczne telefony". Teraz jak mieszkamy razem i widzimy sie codzinnie to juz prawie ich nie ma. Chyba, ze któreś z nas wyjedzie. P.S. Oczywiście nie załuję, wolę z nim mieszkać

Napisane przez natali86

jstem taka padnięta, byłam dzisiaj z kolezanka na zakupach i ochodziłysmy się jak głupie. Zakupy sie udały ale strasznie bolą mnie stopy. Z domu wyruszyłąm o 7,a wróciłąm o 18
Ide chyba wcześniej spac
.

7-18 chyba tyle nie chodziłaś po sklepach....?

Napisane przez Svinecka

a wiecie co dziewczyny?? moj TZ cos ostatnio czesto mnie ciaga po jubilerach, mowi:"a chodz moze tu zajrzymy jakie maja pierscionki", "o a moze taki Ci sie podoba" hmmm ciekawe ciekawe.......czyzby cos tam sobie planowal?

Obstawiam, ze do końca roku będziesz sie nam chwalić

[hihi]

Napisane przez kulbit

pomysł na prezent - fantastyczny! A jak to zrobisz?

Ale obiecaj, że nie będziesz się śmiała - to powiem

Napisane przez kulbit

EDIT: A to i ja sie pochwale a co Dzis ma na sobie moje ukochane czarne bojówki w które już od dłuższegooooo czasu nie mogłam się wcisnąć

Kulbit z tej okazji herbate zieloną chlapnij



Strasznie się cieszę
Ja dziś w podobnym nastroju - mam na sobie wąska ołówkową spódnicę w rozmiarze 36 I jak oglądam się w lustrze, to dochodzę do wniosku, że właśnie o to mi chodziło i tak jest pięknie

P.S.
Mąż w weekend jak leżałam na plecach na płasko - wystawały mi żebra i kości biodrowe powiedział, że wyglądam prawie jak jakaś kostucha

[gold-fish]

Napisane przez hihi

Wymyśliłam boski prezent dla Męża na Mikołajki :d Zakładkę do książki (czyta namiętnie i zatyka między kartki co popadnie ) z naszymi zdjęciami

Bardzo fajny prezent. Właśnie mi przypomniałaś, ze lepiej już teraz pomyśleć o najbliższych. Mój TŻ już mi zapowiedział, ze pod choinkę chce balsam po goleniu. A ja juz chyba wiem co dostane od niego : czarne majteczki (znalazłam przypadkiem w jego szafce) Sliczne. Rok temu dostałam wielkie bokserki (żebym sobie nie przeziębiła tego i owego), ale widział, że nie skaczę z radości... tym razem pomyślał

[Madzialenka12344321]

svinecko napewno do konca roku , bedziesz juz szczęsliwą narzeczoną

a ja jak juz pisałam wyżej sie na to w tym roku juz nie nastawiam, bo okoliczności sa takie jakie sa i nie wierze, aby sie udało?? czy może wy widzicie na to szanse??

ale to nie zmienia faktu, ze dzis jakas szczęsliwa jestem taka

[kulbit]

Napisane przez hihi

Ale obiecaj, że nie będziesz się śmiała - to powiem
Kulbit z tej okazji herbate zieloną chlapnij



Strasznie się cieszę
Ja dziś w podobnym nastroju - mam na sobie wąska ołówkową spódnicę w rozmiarze 36 I jak oglądam się w lustrze, to dochodzę do wniosku, że właśnie o to mi chodziło i tak jest pięknie

P.S.
Mąż w weekend jak leżałam na plecach na płasko - wystawały mi żebra i kości biodrowe powiedział, że wyglądam prawie jak jakaś kostucha

Ja mam się śmiac??? No wiesz Gadaj!
Ja nie uważam, ze jest idealnie tak jak ty droga 36 Ale lubię te spodnie i mnie to ucieszyło

[vadi]

A mi Tż zrobi Święta w przyszłym tygodniu i dostanę na wczesniejszy prezent tablet aaa
A na jego prezent mam maaaasę pomysłów w tym roku, ale tu nie napiszę, bo nie mam pewności, ze nie czyta

EDIT: Melodio, spotykaj się ile wlezie, jeśli masz ochotę nie zastanawiaj się, czy to za wcześnie, bo przecież tu chodzi o miłe spędzenie czasu (i zobaczymy co dalej... ) a nie szukanie męża i ojca Twoich dzieci

[hihi]

Napisane przez kulbit

Ja mam się śmiac??? No wiesz Gadaj!
Ja nie uważam, ze jest idealnie tak jak ty droga 36 Ale lubię te spodnie i mnie to ucieszyło

Oj, chodziło mi o to, że mamy małe sukcesy

I bardzo się cieszę, że Tobie też sie udaje już, w tak krótkim czasie osiągnąć rezultaty
Ja się wystarczająco długo zażynałam Wreszcie czas na odrobinę zadowolenia z siebie

A zakładkę to tak...
Jak byłam mała, to robiłam takie zakładki do książek z filmu fotograficznego - zdzierało się z kliszy to coś (nema nie bij, ja się nie znam ) na czym zdjęcie się robi, zostawał przezroczysty plastik z dziurkami i... zginasz ten pasek plastiku na pół, łączysz jakąś ładną nitką, sznureczkiem, czym tam chcesz, a między dwa kawałki folii wkładasz co żywnie Ci się podoba I ja włożę nasze zdjęcia - wydrukowane na papierze fotograficznym, coby łądnie było
I jak myślisz?

Powiem Wam, że jak dla mnie to trzeba pisać chociażby o najmniejszych radościach, własnie dlatego, że ostatnio dużo smutków - treba pokazać, że żadnej 'klątwy wizażowej' nie ma, tylko chwilowe kryzysy

Vadi, tablet fajna rzecz

[vadi]

Nemo, Kulbit, Hihi-kostucho - gratuluję sukcesów Mam nadzieję, ze wizażowa-klątwa-zabijająca-kilogramy (bo tylko w taką mogę uwierzyć ) dobije też moje 1,5 kg

A pomysł z kliszą fajny Chyba, że wolisz się pobawić z programami graficznymi, jak byś miała jakieś pomysły, Hihi, to chętnie pomogę

Napisane przez nema_

Vadi, tablet fajna rzecz

taaak wreszcie będę mogła przelać moje pomysły na grafiki na kompa i potem szukać pracy z tym zwiazanej

Napisane przez hihi

A zakładkę to tak...
Jak byłam mała, to robiłam takie zakładki do książek z filmu fotograficznego - zdzierało się z kliszy to coś (nema nie bij, ja się nie znam ) na czym zdjęcie się robi, zostawał przezroczysty plastik z dziurkami i... zginasz ten pasek plastiku na pół, łączysz jakąś ładną nitką, sznureczkiem, czym tam chcesz, a między dwa kawałki folii wkładasz co żywnie Ci się podoba I ja włożę nasze zdjęcia - wydrukowane na papierze fotograficznym, coby łądnie było
I jak myślisz?

Ja dla mnie rewelacja! Serio, świetny pomysł

Vadi, a propo tabletów to oczywiście nie polecam żadnego innego jak tylko wacom

[hihi]

Napisane przez vadi

A pomysł z kliszą fajny Chyba, że wolisz się pobawić z programami graficznymi, jak byś miała jakieś pomysły, Hihi, to chętnie pomogę

Chodzi mi o to, aby ten prezent był absolutnie "własnoręcznie zrobiony" i żeby z daleka było widać, że to taki dziewczyński, dziecięcy pomysł Rozumiesz o co mi chodzi?
Okazało się tylko, że jako graficzna doopa () która nie ma żadnego programu do obróbki grafiki mam problem ze zrobieniem tych zdjęć do środka tak, jak chcę i na koniec jeszcze większy z ich wydrukowaniem
Ale mam jeszcze 2 tygodnie, więc pewnie cos wymyslę

[Svinecka]

hej dziewczyny
ja tez mam dzisiaj wysmienity nastroj nawet ciesze sie sama do siebie
wczoraj wieczorem z TZ zrobilismy sobie pyszna kolacyjke i poprzytulalismy sie troche ale niestety musial jechac do pracy przez ta rure i wrocil dopiero o 1 w nocy wiec sie juz nie widzielismy

a przed chwila byl u mnie bo nie wzial wczoraj swojego telefonu i tak mi humorek poprawil
tak sie wtulalam w niego ze go do pracy nie chcialam puscic nawet sie zapytal czemy ja taka mila jestem, na co ja odpowiedzialam ze tesknie i potrzebuje sie przytulac, powiedzial ze wieczorkiem sie spotkamy i bedziemy sie ukochiwac


madzialenko ja nie licze na nic w tym roku- jak juz pisalam, znajac mojego TZ jak pierscionki oglada to za jakies dwa lata moze sie zareczy hehe

A ja w sumie rozmawiałam z moim TŻ o tym, że zaręczyny nie są obowiązkiem pobrania się po nich w określonym czasie i to tylko symbol, że chcemy być razem już zawsze Jednak nie spodziewam się zaręczyn ani w tym roku, ani raczej w następnym, chociaz kto to wie...

[kulbit]

Napisane przez hihi

Oj, chodziło mi o to, że mamy małe sukcesy

I bardzo się cieszę, że Tobie też sie udaje już, w tak krótkim czasie osiągnąć rezultaty
Ja się wystarczająco długo zażynałam Wreszcie czas na odrobinę zadowolenia z siebie

A zakładkę to tak...
Jak byłam mała, to robiłam takie zakładki do książek z filmu fotograficznego - zdzierało się z kliszy to coś (nema nie bij, ja się nie znam ) na czym zdjęcie się robi, zostawał przezroczysty plastik z dziurkami i... zginasz ten pasek plastiku na pół, łączysz jakąś ładną nitką, sznureczkiem, czym tam chcesz, a między dwa kawałki folii wkładasz co żywnie Ci się podoba I ja włożę nasze zdjęcia - wydrukowane na papierze fotograficznym, coby łądnie było
I jak myślisz?

Tak rezultaty mam i cieszą mnie Ale ty wiesz co najbardziej mnie cieszy? - brak chęci na słodycze!!!!

Z zakładką wymyśliłaś super!!!!!!!!! Zrobisz to włąsnymi rękami i to jest w tym przezncie najlepsze Brawo!

Napisane przez vadi

Nemo, Kulbit, Hihi-kostucho - gratuluję sukcesów Mam nadzieję, ze wizażowa-klątwa-zabijająca-kilogramy (bo tylko w taką mogę uwierzyć ) dobije też moje 1,5 kg

Klatwa rzucona!!!! Niedługo zniknie twoje 1,5 kg

[vadi]

Napisane przez nema_

Vadi, a propo tabletów to oczywiście nie polecam żadnego innego jak tylko wacom

ciężko mi sugerować coś odnośnie prezentu ale że Tż informatyk z powołania, wierzę, że napewno wybierze coś porządnego

Napisane przez hihi

Chodzi mi o to, aby ten prezent był absolutnie "własnoręcznie zrobiony" i żeby z daleka było widać, że to taki dziewczyński, dziecięcy pomysł Rozumiesz o co mi chodzi?

oczywiście

Napisane przez kulbit

Klatwa rzucona!!!! Niedługo zniknie twoje 1,5 kg

wow, kochana, niezła jesteś - działanie ekspresowe - przed chwilą waga pokazała -0,2 kg

[hihi]

Napisane przez kulbit

Tak rezultaty mam i cieszą mnie Ale ty wiesz co najbardziej mnie cieszy? - brak chęci na słodycze!!!!

Oby tak dalej
Trzymam za Ciebie kciuki mocno, sama wiesz

Napisane przez kulbit

Z zakładką wymyśliłaś super!!!!!!!!! Zrobisz to włąsnymi rękami i to jest w tym przezncie najlepsze Brawo!

Właśnie o to mi chodzi, niby drobiazg i koszt śmieszny, ale od początku do końca stworzone z myślą o Mężu

Napisane przez kulbit

Klatwa rzucona!!!! Niedługo zniknie twoje 1,5 kg

My tu wszystki jak te czarownice, więc na pewno vadi zniknie, na pewno

[vadi]

Napisane przez hihi

My tu wszystki jak te czarownice, więc na pewno vadi zniknie, na pewno

tylko nie z biustu, nie z biustu!!! zostawcie chociaż kawałeczek!
ps: mam nadzieję, ze "vadi zniknie, na pewno" to nie była groźba

mój tłuszcz już się boi BUAHAHAHAH

[kulbit]

Napisane przez vadi

wow, kochana, niezła jesteś - działanie ekspresowe - przed chwilą waga pokazała -0,2 kg

A pewnie! A co? Jak działać to szybko i efektywnie?

Napisane przez hihi

My tu wszystki jak te czarownice, więc na pewno vadi zniknie, na pewno

Oby nie znikła!!!!!! Oby nie

Napisane przez hihi

Oby tak dalej
Trzymam za Ciebie kciuki mocno, sama wiesz

Oby Wiem, kochana wiem

Napisane przez hihi

Właśnie o to mi chodzi, niby drobiazg i koszt śmieszny, ale od początku do końca stworzone z myślą o Mężu

Dokładnie I to mi sie bardzo podoba!

Napisane przez hihi

My tu wszystki jak te czarownice, więc na pewno vadi zniknie, na pewno

Oby nie cała

[gold-fish]

Svinecko ja i tak obstawiam koniec roku... mężczyźni nie sa aż tak dalekowzroczni, zeby na 2-3 lata naprzód zawracać sobie głowe wzorami pierścionka. No chyba, ze Twój taki jest Mój zawrócił sobie tym głowe jakiś 2-3 miesiące przed

[vadi]

Napisane przez kulbit

Oby nie znikła!!!!!! Oby nie

Napisane przez nema_

Oby nie cała

ha! wiec nie tylko ja się tu dopatrzyłam ukrytych intencji!

ps: uprzejmie proszę o zsynchronizowanie zaklęć, bo inaczej z tego wyjdzie

[ANITKA79]

Napisane przez nema_

Powiem Wam, że jak dla mnie to trzeba pisać chociażby o najmniejszych radościach, własnie dlatego, że ostatnio dużo smutków - treba pokazać, że żadnej 'klątwy wizażowej' nie ma, tylko chwilowe kryzysy

To ja pisze: radosna jestem , bo dzis ide na probea jak sobie przypomne jakie fajne piosenki spiewalismy to buzia sie sama smieje


Tylko wiecie, potrzebuje Waszej rady
A moze opieprzenia mnie, powiedzenia ze moze ta sa *******y lub odwrotnie. Madre jestescie dziewczyny i wiele sie od Was ucze Wiec napiszcie co o tym mysliciePostara m sie krotko i rzeczowo:

Otoz chodzimy z Tz do kosciola na takie spotkania. Gdzie modlimy sie rozwazamy pismo swiete. W tamtym tyg.bylismy pierwszy raz/odbywaja sie raz w tyg/i widzialam jak Tz sie cieszyl, ze razem i powiedzial ze za tydzien tez pojdziemy razem bo bardzo mu sie podoba. No i obydwoje tak sobie zalozylismy ze te spotkania przybliza nas do tych przedmalzenskich, znaczy sie beda takie nasze wspolne. No i Tz jeszcze w popniedzialek wieczorem obiecal mi ze pojdziemy wspolnie. /Wtedy byl na sluzbie w pracy/ We wtorek po pracy pojechalam do niego. co prawda wczesniej pisal ze jest bardzo zmeczony, ze o 12 tej/poludnie/ wrocil ze sluzby i ze juz czeka tylko na mnie. Przyjechalam i patrze ze gra z chrzesniakiem na konsoli.. Ale za jakies 15 minut po tym jak zjedlismy obiad skonczyli i zostalismy sami. Spytalam delikatnie czy pamieta ze to dzisiaj i ze musimy wyjsc wczesniej/bo to u mnie w parafii/a nie mieszkamy obok siebie. Popatrzyl na mnie zdziwiony ze to dzis i powiedzial ze jest zmeczony, ze nie chce mu sie. Chwile polezelismy razem i zasnal. Mowilam mu ze bardzo mi zalezy, ze chce abysmy razem tam poszli/zwlaszcza ze w kolejnych tyg. nie bedzie to mozliwe, bo prawdopodobnie wyjedzie na poligon/ Ale nie moglam go zbytnio dobudzic, wiec powiedzialam ze ide sama. Czekalam ok. 2 godzin ale w koncu pojechalam sama/no bo inaczej bym nie zdazyla/ najpierw poszlam na spotkanie a potem wrocilam do domu.
Wiem ze wieczorem nadal spal bo rozmawialam z jego siostra wiec musialbyc naprawde bardzo zmeczony
Telefon tez mial wylaczony. I poki co jeszcze go dzis nie wlaczyl. Wiem ze dzis ma wolne, jedyne co musi zrobic to isc do sadu zlozyc takie sprawozdanie z opieki nad siostra jako opiekun prawny. Bo to trzeba w ciagu 7 dni/a dzis wlasnie jest ostatni dzien/.No ale wczoraj mowil ze pojdzie dzisiaj wiec mysle ze nie zapomni

Nie umiem zwiezlej za bardzo pisac, ale chce sie Was poradzic, moze z waszych doswiadczen zyciowych?? Wiecie rozumiem zmeczony po pracy, ale z drugiej strony wiedzial jak bardzo to dla mnie wazne. Skoro dzis ma wolne, to przeciez zaden problem gdyby poszedl /na to spotkanie ze mna/ potem wrocil do domu i poszedl spac i spal do ktorej chce
A tak to nie wiem co myslec, bo jest mi troche przykro Ja bym tak zrobila: poszla z nim a potem sobie odpoczywala w domu.
Nie chce tego rozstrzasac, ale chcialabym zobaczyc jakie jest podejscie do tego co pisze/Was dziewczyny??/ Co o ty myslicie??