Metoda Vojty - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-12-13, 08:27   #31
one_shot
Zadomowienie
 
Avatar one_shot
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Września
Wiadomości: 1 186
GG do one_shot
Dot.: Metoda Vojty

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
jejku, chyba mam dola...

1. Dziadkowie przyjechali i co chwile slysze: Nie meczcie go, on jest zdrowy, po co go meczycie....
2. Sama nie jestem przekonana do tych cwiczen (dziecko jest tak wymeczone po nich, ze boje sie ze nie wyrobi na serce z tym krzykiem)
3. Probowalismy z mezem to cwiczenie z wciskaniem palca w zebra na sobie. I co? Przeciez to boli!!!! Taki nacisk na zebra...

Celka i inne dziewczyny nie wiem jak Wy ale ja przy ćwiczeniach wykonywanych mojej córce płakałam razem z nią! Dziadkowie pewnie tak mówią bo nie mogą słuchać jak mały płacze.

Moja Marcjanna też była ćwiczona ta metodą po cc spowodowanych wysokim ciśnieniem od którego przyszedł stan przedrzucawkowy, dzięki bogu zdecydowałam się parę chwil wcześniej przyjść do szpitala! U małej wystąpiło niedotlenienie i 7 dni leżała w inkubatorze z tlenem, a jak jej go odłączali to traciła temperaturę. Wyszłyśmy do domu po 2 tygodniach. Bardzo martwiłam sie o małą i skutki niedotlenienia. Moja siostra chodziła na aerobik do dziewczyny która jednocześnie zajmuje się rehabilitacją dzieci niepełnosprawnych, i ona zaproponowała że jak tylko będę chciała obejrzy małą. Trafiłyśmy do niej jak Marcjanka skończyła równy miesiąc, i jak nasza rehabilitankta zaczęła mi zadawać pytania np. jak leży mała w którę stronę jest ułozona jak je i wiele innych pytań sama stwierdziłam że nie obserwowałam mojego dziecka jak należy, ale człowiek niedoświadczony to skąd ma wiedzieć!! Tego nie piszą w książkach a powinni!! Aga stwierdziła zespół napięcia mięśniowego i właśnie asymetrię w literkę C jak u którejś z was. Od razu zaczęła się rehabilitacja dziecka właśnie metodą Vojty. Oprócz cotygodniowych zajęć u Agi dostałam jak Wy ćwiczenia do domu, to dla mnie był koszmar płakałam razem z małą. Wręcz bałam się wykonywać pewnych ćwiczeń z małą, że zrobię jej krzywdę jak coś nie tak wykonam, te ćwiczenia robił z małą mąż. Ćwiczyłyśmy tak 3 miesiące, po tym czasie napięcie minęło, asymetria zaczęła się wyrównywać.
Za to nasza prowadząca pani neonatolog stwierdziła że trzeba poczekać aż dziecko samo wyrówna!!! A przecież im szybciej zaczyna się ćwiczenia tym szybciej widać efekty.
Teraz marcjanna skończyła 9 miesięcy załatwiłam jeszcze dodatkową rehabilitację w szpitalu, na prywatnych zajęciach terapia jest intesywniejsza, Marcjanna jeszcze płacze ponieważ jest zmuszana do zadań na które ma ochotę, i jej siły wyczerpują się po 30 minutach. W szpitalu jest więcej zabawy ale takiej która rozwija ruchowo.
Mała ma w karcie wpisane opóźnienie ruchowe poporodowe, siedzi już od 3 miesięcy, ale jeszcze samodzielnie nie usiądzie z leżenia, pełza, i powoli widać chęci do raczkowania zaczyna podnosić tyłeczek w górę no i od tygodnia klęka w łóżeczku co nas bardzo cieszy bo jakoś nie używała dotychczas nóżek.

Trzymam kciuki za powodzenie u Was i efekty rehabilitacji maluchów, bądzcie dzielne !
__________________
ALBUMY


Zarobiona mama pracująca



Tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy.




Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci chodzić i mówić a przez
następne szesnaście lat marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły !!!
one_shot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-13, 08:41   #32
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Metoda Vojty

sylwunia ja Ci powiem, ze jak dotąd nie trafiłam na lekarza, ktory by mi odpowiadał i spełniał moje oczekiwania chyba jestem za bardzo wymagająca ale wkurza mnie na maksa podejscie jakie mają lekarze do rodziców. Traktują ich jak jakichs ociemniałych Ja należe do grupy osób, które jak juz coś ich dotyczy to wyszukuja wszystkie informacje na dany temat. Z przypadłości mojego maleństwa jestem obcykana co sie niestety nie podoba lekarzom bo zadaje za duzo pytan i rozumiem o czym oni do mnie mówia

ale kurka nazw ćwiczen z vojty jakoś nie umiem przswoic ale generalnie zastanawiam sie nad jakąs literature o tej tematyce

a tak wracając do lekarzy, 2 dni temu bylismy u lekarza rehabilitacji i oczywiście to co widziała u dziecka p. doktor nie pokrywało sie do konca z tym co widział (niby najlepszy) neurolog we Wrocławiu. Szkoda, ze jest duza rozbierznośc. Np. neurolog uznał, ze mój synek ma podpór na brzuszku i rączkach na 5 mc, rehabilitant mu uznał podpór na 3- 4 mc a p. doktor rehabilitacji na 2 mc
Np. badanie czy dziecko w trakcie gdy ciągnie się je za rączki do siadu trzyma głowe sztywno. P. doktor połozyła pod pupa małego pieluchę i ciągneła go za rączki, pupa slizgała sie po materacu razem z pileuchą do przodu a mały tracąc podparcie na pupie ledwo wyciagnał głowe. Oczywsicie stwierdziła, ze dziecko słabo utrzymuje głowe.
Takich sytuacji jest całkiem sporo. Później lekarze się dziwią, ze nie ma do nich zaufania itd. Jednak pani najbardziej mnie rozwaliła tekstem. Na moje pytanie "jak nosić dziecko, zeby było dobrze ułozone i nie wyginało sie" odpowiedziała: " ja teraz nie mam czasu tego pokazywac, prosze rozmawiać z rehabilitantem "
zabiła mnie tym tekstem i raczej juz mnie nie ujrzy na kontroli za 6 tygodni...
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-13, 09:48   #33
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Metoda Vojty

Kancia - czyzbys byla u tej starej baby w poradni rehablit. w promyku slonca? Ta co ma nazwisko na G?

A ja wam powiem, ze neurolog zalecila nam te cwiczenia, ale ja nie jestem przekonana czy sa konieczne Najgorsze jest to ze widzialo moje dziecko juz wielu lekarzy i wszyscy twierdza ze jest ok lub niczego nie widza. Ze brzuszek duzy, ale taki ma byc u niemowlaka, ze dziurki pod zebrami sa ok, itd...KAzdy nieco inaczej sie wypowiada, ale generalnie jak zahaczamy temat to wychodzi, ze to my rodzice sie czepiamy... No i stad mam watpliwosci... NAwet rehabilitantka nie do konca byla pewna jak sie zapytalismy czy te cwiczenia sa konieczne. Powedziala ze zawsze mozna cos doszlifowac itd...Ze niektorym dzieciom sa niezbedne innym nie koniecznie....No i tym bardziej wprowadzila zamieszanie. To, ze miesnie brzucha sa kiepskie to byla pewna, ale czy takie male dzieci z zalozenia nie maja kiepskich miesni???
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-13, 10:00   #34
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Metoda Vojty

Celka chyba nie my bylismy u pani na K.
Natomiast co do mięsni brzuszka to ja sie nie znam ale skoro mówisz, ze przez to są problemy z kupką szkoda by było gdybyscie przestali cwiczyca pozniej by sie okazało, ze jednak trzeba cwiczyc. Czas by sie zmarnował. Oczywiscie ja nie mowie, ze macie ćwiczyć bo tak moze idzcie do innego neurologa
ja ze swojego doświadczenia powiem, ze na tym etapie co jestem bałabym sie przerwać cwiczenia juz wole nas pomeczyc ale wiedziec, ze zrobiłam wszystko co sie dało...
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-13, 12:58   #35
sylwunia_b
Przyczajenie
 
Avatar sylwunia_b
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 10
GG do sylwunia_b
Dot.: Metoda Vojty

Dziewczyny, już dawno zaobserwowałam, że w tym naszym kraju co lekarz to opinia. To jest nie do pojęcia, że trzech lekarzy wystawia 3 różne opinie. Najgorsze, że dotyczy to zdrowia naszych dzieci, które oni mają niestety gdzies. Dla nich liczy się tylko kasa i punkty, które zdobędą za dodatkowego pacjenta. A zdanie rodziców, czy chociażby obowiązek poinformowania ich co i jak w ogóle ich nie interesuje. Szczególnie młode, dociekliwe matki uważają za zło konieczne.
To niestety obraz naszej służby zdrowia

Celko, ja na twoim miejscu mimo wszystko nie przestawałabym ćwiczyć. Nawet, jeśli ćwiczenia nie są niezbędne, to na pewno nie zaszkodzą. Pomyśl co będzie, jeśli je przerwiesz, a za jakiś czas okaże się, że jednak problem istnieje?
Bądź dzielna i pamiętaj,że robisz to po to, by pomóc swojemu maleństwu.

Kanciu jestem tak samo obowiązkowa jak ty, wolę przemęczyć się z ćwiczeniami, niż odpuścić. Wiem, że jest to konieczne i robię to po to, by pomóc mojej Hani.

A co do nazw poszczególnych ćwiczeń Vojty, to ja niestety nie znam żadnej. Początkowo szukałam w necie informacji na ten temat, łącznie ze zdjęciami poszczególnych ćwiczeń, ale nic konkretnego nie znalazłam. Dlatego jeśli znacie jakieś stronki, to poproszę, chętnie pokształcę się w tym kierunku.
sylwunia_b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-13, 13:48   #36
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Metoda Vojty

no własnie ja znalazłam tylko kilka stronek, mało tego jest

tutaj są najczęściej zadawne pytania i odpowiedzi
http://rehabilis.webpark.pl/faq_vojta.html

tu opis terapii
http://www.urwis.pl/dzieci/201.html

a tu znalazłam takie cuś

http://www.cq.com.pl/n_podobaby.html chetnie bym przebadała małego na takim sprzęcie

a myslałam o tej ksiązce żeby sobie sprezentowac

http://www.medicon.pl/454.html
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-15, 20:01   #37
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Metoda Vojty

nie wychodzi mi to cwiczenie z lezenim na brzuchu...Nic maly nie wspolpracuje. Nic nie robi - ja go przyciskam do podloza, druga reka draznie ta kostke pod lokciem, ale on nic nie robi. Oprocz wrzasku ma sie rozumiec..
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-12-16, 07:08   #38
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Metoda Vojty

u nas w tym ćwiczeniu on musi ruszyć barkiem - łopatką. A trzymasz głowkę w jakis konkretny sposób ??

mi to ćwiczenie też nie wychodzi my mieliśmy jeszcze trzymac zgiętą noge ale zrezygnowałam z tego bo mi ta noga ucieka...
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-17, 09:54   #39
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Metoda Vojty

Cytat:
Napisane przez Kancia Pokaż wiadomość
u nas w tym ćwiczeniu on musi ruszyć barkiem - łopatką. A trzymasz głowkę w jakis konkretny sposób ??

mi to ćwiczenie też nie wychodzi my mieliśmy jeszcze trzymac zgiętą noge ale zrezygnowałam z tego bo mi ta noga ucieka...
No dokladnie - maly ma ruszac barkiem -ale nie robi tego. CZasem cos tam drgnie. Troche zaprzestalismy robienia tego cwiczenia. Robimy to z zebrami i palcem. Nie chce robic tego cwiczenia zle. A nogi nie musza byc zgiete - my trzymamy prosto.
Co do glowy to trzymamy tak, ze skora na szyji nie moze sie marszczyc, czyli glowa opiera sie o podloze na czole, lekko z boku, przycisnieta dlonia (ta sama reka co przyciska cale cialko).
Kancia - czy to trzeba koniecznie te wszystkie cwiczenia wykonywac? Czy mozna jedno a chociaz poprawnie? Poczekam do czwartku zeby nas babka jeszcze poduczyla. Troche poprobuje.

Aha - i cwicze 3 razy dziennie zamiast 4 Nie wyrabiam 4 razy, maly albo jest tuz po jedzeniu, albo glodny albo po prostu spi.
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-17, 13:25   #40
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Metoda Vojty

bo wiesz ja na poczatku miałam zwarac uwagę na paluszki tej dłoni w której strone masz zwrócona głowkę. Jak przyciskasz ten łokiec to albo mały rusza barkiem albo rozkłada paluszki. Faktycznie na poczatku barkiem nie ruszał a teraz rusza a co do cwiczen to musisz zapytac rehabilitantkę. Poproś zeby Ci bdokładniej pokazała gdzie naciskac na tym łokciu
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-12-20, 09:50   #41
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Metoda Vojty

jestesmy po kolejnej wizycie u rehabilitantki. Mamy cwiczyc tylko to cwiczenie na brzuchu, tyle ze z podgieta noga. Maly dosc ladnie dzis cwiczyl podczas wizyty. Pod koniec nawet odobno ladnie lezal na brzuszku - tzn miesnie gorne kregoslupa ladnie sie ukladaly, ale na dole nadal jest takie wgiecie (cos jak lordoza u doroslych). Dzis juz w koncu zrozumialam o co chodzi z jego miesniami. Problem jest w tym ze ma duzy brzuch i miesnie plecow nie utrzymuja go we wlasciwej pozycji (takie zbyt duze wgiecie z tylu-mi sie wlasnie kojarzy z lordoza) i jak lezy na brzuchu to tylek idzie do gory, zamiast ladnie przylegac do podloza.

Musimy sobie tylko kupic jakas mate antyposlizgowa do cwiczen i polozyc na komodzie (mamy taka komode do przewijania, powinno byc wygodnie).
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-12-21, 12:50   #42
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Metoda Vojty

Celka polecam mate do jogi super sie sprawdza, ja kupiłam w TESCO za 22 zł
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-01, 20:05   #43
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Metoda Vojty

Juz miesiac cwiczen za nami. Nie cwiczymy 4 razy dziennie zgodnie z zaleceniem, ale 3 (czasem 2). Po prostu nie wyrabiamy z czasem. Maly jest bardzo spiacy po tych cwiczeniach. Generalnie jest duzo spokojniejszy niz miesiac temu, ale to raczej efekt "dorastania" - w koncu dziecko 2-miesieczne jest juz bardziej kontaktowe, potrafi sie czyms zainteresowac, usmiechac, itd... Moze to tez efekt cwiczen? W koncu synek jest dosc zmeczony caly dzien, wiec juz nie ma energii na krzyki...
Do placzu juz przywyklam, zwlaszcza jesli cwiczymy razem z mezem. Samej jest mi trudniej. buziaki dla cwiczacych
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-03, 08:35   #44
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Metoda Vojty

No to super a powiem Ci, że im dalej tym łatwiej widze po sobie. Teraz Adrian przy ćwiczeniach na boczku praktycznie ćwiczy sam a przy tym gaworzy ze mną na pleckach jest to samo podnosi nózki i usmiecha się ćwiczenie na brzuszku to chyba jedna z najgorszych dla nas bo tutaj jest nadal krzyk ale pocieszam sie tym, ze przy tamtych tez był krzyk a teraz jest OK.
Widze u małego dużą poprawę. Głowka juz jest swobodna nie ochyla sie do tyłu. Asymetria leciutka pewnie niedługo zniknie całkowicie Mały jest bardzo aktywny fizycznie. Szybko zaczął śmigać z plecków na brzuszek przez oba ramionka. Pełza po podłodze ( wygląda to mega smiesznie ) i co najdziwniejsze to jak go posadze to siedzi sam usiąśc nie potrafi ale trzyma równowagę ( oczywiscie robie to bardzo rzadko bo nie wolno nam go sadzać ,żeby nie pogłebiac asymetrii )
generalnie jestem zadowolona z efektów i ćwiczenia przychodzą mi duzo łatwiej niż na początku mam nadzieję, że jeszcze max 2 lub 3 miesiące i koniec

a no i musi byc jakis minus nie mozemy sobie poradzić z obniżeniem barków i nadal wygląda jak garbaty aniołek ale myslę, ze to też da sie jakos oswoić
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-03, 14:05   #45
szperrr
Zakorzenienie
 
Avatar szperrr
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
Dot.: Metoda Vojty

hej, czytam sobie wlasnie Wasz watek i.. coraz wiecej szczegolow ktore opisujecie widze u Hanki moze to jakies moje schizy, a moze cos w tym jest??

Celka, piszesz, ze Adas wygina sie w luk do tylu. Hania spiac na boczku na maksa wypina dupke nawet smialam sie, ze z tym kuprem wyglada jak kaczuszka. To masz na mysli, czy Adas jakos inaczej sie wygina? A na bok to chyba wszystkie dzieciaki sie wyginaja czasem, nie?

Wlasnie, powtorze pytanie kanci, wiecie w jakim wieku dzieci zaczynaja siegac po zabawki?? Hanka tylko sie gapi.

Czesto rzuca lapkami przez sen.. myslalam, ze po prostu cos sie jej sni..

I nie lubi lezec na brzuszku. Spac owszem, nawet lepiej jej sie spi, ale jak jest rozbudzona i poloze ja na brzuszku to jest wielki krzyk.
__________________
szperrr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-04, 08:24   #46
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Metoda Vojty

szperrr Adrian zaczął łapać zabawki podawane z góry jakiś miesiąc temu w sumie jak miał 3 miesiące i 3 tygodnie. Wyciaganie rączek do góry szło mu dośc opornie ale starał sie teraz łapie każdą zabawkę nawet wiszącą ruszającą sie
Twoja Pchełka ma jeszcze dużo czasu
a z tym brzuszkiem to kładz ja chociaz na chwilke ale kilka razy dziennie jak zacznie sie denerwowac, odwróć. Przyzwyczai się możesz spróbowac kłaśc ja na swoich kolanach wtedy będzie miała wiecej do oglądania może to ją przekona

natomiast wyginanie na bok tak jak na zdjeciu na pierwszej stonie jest niestety złym znakiem. Takie układanie spowoduje, ze dziecko nie bedzie umiało złapac rownowagi. Trzeba to koniecznie skorygować.
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-09, 15:59   #47
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Metoda Vojty

Bylismy wczoraj u rehabilitantki...
znów dostałam to cholerne trudne ćwiczenie szlag mnie trafia jak musze je robic pocieszam sie, ze moze wreszcie uda sie obniżyc te nieszczesne barki i wreszcie skonczymy rehabilitacje. Mam nadzieje, ze wiecej jak 2 miesiace nie bedzie trzeba ćwiczyc

musiałam się wyżalic
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-09, 20:38   #48
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Metoda Vojty

my tez dzis bylismy u rehabilitantki.... DOstalismy kolejne cwiczenie. To na boku - nozka zgieta, przyciagana do brzucha pod skosem - pewnie kancia wiesz o co chodzi. I mamy cwiczyc to na brzuchu i to na boku. Przeciez moj maly to zeswiruje przy dwoch cwiczeniach On nie wyrabia tego na brzuchu, a co dopiero dwa Dzis po wizycie przespal ponad pol dnia...Chociaz musze przyznac ze to na boku wydaje mi sie najbardziej sensowne w naszym przypadku - bo dziala najbardziej na brzuch i pewnie jelita tez sa masowane (a on ma problem z kupami).
No i za kazdym razem babka mowi co innego Raz ze wszystko jest prawie ok, a dzis ze jest tragicznie Mowi ze maly ma za duze napiecie miesniowe i ze jak patrzy na to co napisala neurolog 6 tygodni temu to teraz jest gorzej niz bylo wczesniej Takze u nas po ponad miesiacu cwiczen jest gorzej niz na poczatku!

szperr- u nas jest tak, ze jak Adas lezy na boku to glowa nie jest w linii plecow tylko odgieta do tylu. Glowa, tulow i nogi tworza luk, a nie linie prosta. Cos jak pozycja embrionalna tyle ze w druga strone. Nie wiem czy to jasno wyjasnilam. Ale to nie to co u Kanci (choc bocznie tez mamy niewielka asymetrie). No i maly sie przy tym tak napina, ze az trudno go wyprostowac (a teraz przy tym nowym cwiczeniu trzeba!). Faktycznie to wyglada jak kuper kaczki (ale to nie jest u nas glowny problem - tylko brzuch)

A w ogole wczoraj ortopeda powiedzial ze nasze dziecko jest opoznione w rozwoju jesli chodzi o kosciec ma sie rozumiec Kosci ud (w bioderkach) w ogole nie skostanialy, zamiast tkanki kostnej jest tkanka chrzestna - jak u 4-tygodniowego dziecka Choc podobno nic z tym nie trzeba robic No i ortopeda powiedzial, ze zaciaganie zeberek (takie dziurki na brzuchem) NIE MA ZADNEGO POWIAZANIA z kiepskim brzuchem!!! A babka rehabilitantka ciagle malego ocenia tez po tych dziurach. Ze brzuch jest kiepski bo ciagle te dziury widac. A ortopeda jasno zaznaczyl, ze to nie sa dolne zebra, wiec to z brzuchem nie mozna laczyc. Kurde, urwanie glowy. Tez musialam sie wyzalic....
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-09, 21:34   #49
pueria
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 14
Dot.: Metoda Vojty

jeśli chodzi o metodę Vojty to ja tez miałam zalecone ćwiczenia ze względu na wzmożone napięcie, byłam z synkiem jak miał 2 miesiace. poćwiczyłam z nim tylko miesiac a potem dałam sobie spokój. nie mam serca do takiego męczenia dziecka, Wiktor jest wogole bardzo energicznym i dość marudkującym dzieckiem i jeszcze te ćwiczenia...nie tego było za wiele. obecnie Wikuś ma prawie 6 miesięcy i moze powoli wszystko postępuje, ale potrafi juz samodzielnie przez chwilke posiedzieć i juz prawie co jak przekręca się z plecków na brzuszek. ja osobiscie uwazam ze kiedys lekarze nie zwracali na zadne napięcie uwagi a kazde dziecko rozwijało się swoim tempem. mysle ze nic zęłgo nie uczuniłam i ze Synek bedzie sie w swoim tempie sukcesywnie rozwijał.
__________________
Wiosna wiosna, wiosna ach to ty



pueria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-10, 07:33   #50
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Metoda Vojty

Celka to ćwiczenie na boku Adrian lubił i faktycznie widac jak pracują mięśnie brzucha
kiedy masz kontrolę u neurologa?? to raczej neurolog powinien ocenic czy sa postepy czy nie. Zresztą wszędzie gdzie bym nie czytała to pisze jasno, ze ćwiczące dziecko nie moze się "cofnąć" bo co by nie było to jednak wpływasz na miesnie cwiczeniami. Takze nie wiem co ta Twoja rehabilitantka wymysliła a sama jak to widzisz?? wydaje Ci sie, ze lepiej czy nie następnym razem powiedz rehabilitance co powiedział ortopeda az ciekawa jestem co odpowie

a co do ilości cwiczen to my mielismy max 3 na raz i było dosyc ciezko teraz robimy na boku i na brzuchu ale czasem jak widzę, ze mały jest zmeczony lub marudny to robie np tylko na brzuchu ( trudniejsze) a na boku nastepnym razem

pueria ja Cie podziwiam bo osobiscie bym sie bała zaprzestac cwiczen na własną rękę. Tym bardziej jak sobie poczytałam o konsekwencjach. Trzymam kciuki, zeby maluszke sie dobrze rowijał
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-10, 10:16   #51
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Metoda Vojty

kancia - nie potrafie ocenic czy jest lepiej czy gorzej. U nas to nie jest takie proste. To nie jest tak, ze dziecko bylo krzywe a teraz jest bardziej proste. Tu chodzi o te felerne wygiecie kregoslupa. I wczesniej (te kilka tygodni temu zanim zaczelismy cwiczyc) to maly jak lezal na brzuchu to praktycznie nie podnosil glowy to i wygiecie bylo mniejsze. Teraz jak sie dzwiga to lepek wysoko i wygiecie widac, ze spore. Tylko ze ja nie widze w tym wygieciu niczego nienaturalnego. Nawet nie wyobrazam sobie zeby go nie bylo skoro maly sie podpiera na lapkach. Brzuch nadal duzy (ale czy on sie zmniejszy pod wplywem cwiczen, tego nie wiem). A co do napiecia - to wydaje mi sie ze porownywalne (czyli duze) - ale podobno napiecie bylo prawidlowe te 6 tygodni temu! Ale tuz po cwiczeniach to sie czuje ze maly jest taaaaki luzniutki (jakby zemdlal)
No i nadal widze ze jak lezy na boku to sie wygina. Problem w tym ze ciezko mi tez porownywac bo ja przez kilka tygodni nie rozumialam na czym polega problem...
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-11, 10:19   #52
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Metoda Vojty

no to jak jest luzniutki to juz lepiej mam nadzieję, że jednak te ćwiczenia pomogą tak jak u nas
wczoraj byliśmy u tego neurologa i jestem bardzo zadowolona. Na 7 wyznaczników w badaniu mamy złe tylko 2 i dotycza nózek ( za mało je zgina) W poprzednim badaniu z 7 wyznaczników 7 było złych lub niezadowalających. Także mamy duża poprawę. Pani doktor pochwaliła Adriana i kazała zmniejszyć ilośc ćwiczen z 4 na 3 a później juz na 2
teraz widzę, że jednak ten trud się opłaca mam nadzieję, ze juz duzo nam nie zostało Nawet patrząc na moje dziecko zauważam róznicę w porównaniu z tym co było wczesniej
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-11, 19:37   #53
6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 837
Dot.: Metoda Vojty

Kancia: gratuluje sukcesow, dzieki Twojej wytrwalosci Apus ma sie coraz lepiej i bedzie juz tylko lepiej Pamietam jak sie zloscilas przy pierwszych probach cwiczen, ale nie dalas sie zlamac i masz nagrode
Celko: jeszcze troche i napiszesz taki sam post jak Kancia, ze cwiczenia przynosza rezultaty, glowa do gory

Trzymam kciuki za was i waszych dzielnych chlopakow
6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-01-14, 11:30   #54
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Metoda Vojty

Kancia - gratuluje!!! Fajnie, ze te cwiczenia malemu pomagaja

Lea - dziekuje

A ja musze sie wlasnie do tej "naszej" neurolog wybrac, bo bylam w promyku slonca i mnie zdolowala babka jeszcze bardziej. Nie dosc ze maly ma rozlazly brzuch, ze kregoslup wygina to jeszcze sie doczepila, ze wygina kark i ze nie potrafi utrzymac glowy przy probie podnoszenia do siadu.... Ale czy on nie jest na to za maly??? Przy lezeniu na brzuszku podnosi wysoko glowke i na dlugo - czyli do momentu az sie nie wywroci na plecy - bo sie bardzo mocno przy tym chwieje. I to tez jest podobno zle Powinien podobno podnosic nizej ale sie nie chwiac. No i lezec na przedramionkach. A on tak sie napina, ze praktycznie na nadgarstkach lezy (tyle ze bardzo nisko rece nad podlozem), a lokcie w powietrzu. I to tez zle... ALe glowki faktycznie maly nie trzyma i jak go nosze to zawsze podtrzymuje.

Kancia - a jakie to 7 wyznacznikow?
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-16, 08:13   #55
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Metoda Vojty

Celka jak byłam w PULSANTISIE to tam lekarka badała małego podnoszac go na rózne sposoby, Twojego tez pewnie tak badała. Podczas tego badania ona sprawdza jak dziecko sie zachowuje to się nazywa "reakcje ułozeniowe"
na pewno jak tam byłas to dostałaś kartkę z opisem badania i zaleceniami i tam masz takie wyznaczniki ( niestety nie wiem co dokładnie oznaczaja ale mozna z nich odczytac czy cos jest zle czy dobrze )

Tr:
La:
Ax:
Vo:
Cv:
P.I:
i przy nich jest opisane czy jest norma czy patologia ( prosto mówiąc)

dla porównania ja w pierwszym badaniu miałam tak:

Tr: duzo ruchu, staje na pięty ( patologia)
La: twarz w prawo, skraca lewy bok ( patologia)
Ax: za proste kkd ( kończyny dolne) (patologia)
Vo: skraca lewy bok ( patologia)
P.I: asymetria (patologia)
Cv: za proste kkd (patologia)

widac, ze wszystko było ZLE!!!!!

drugie badanie po 6 tygodniach

Tr: 4-6 m ( norma)
La: Norma >3m
Ax: za proste kkd ( patologia)
Vo: IIf. norma
Cv: ~ 5m norma
P.I: norma
Cv: prostuje kdp (kończyna dolna prawa) (patologia)

także widac, ze przez 6 tygodni duzo sie zmieniło.

do tego mam jeszcze opisy odruchów, które sa prawidłowe a które nie.

zobazc u siebie jak masz napisane albo napisz tu i zobaczymy co tam lekarz wymyslił
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-16, 12:02   #56
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Metoda Vojty

Lekarz w Promyku Slonca napisal tylko:
Duza re...acja glowy (nie wiem co tam jest napisane)
asymetria prawoskosna
slabe miesnie brzucha

Lekarz z Pulsantisu na pierwszej wizycie napisala:
Tr: N
La: lekka asymetria
Ax: N
Vo: (jakas strzalka tu jest w dol i slowo "kregoslup"), nieco za proste kkd
CH: prostuje kdp A2/4
PJ: skreca sie w p. A1/4
CV - prostuje kdp A2/4
Odruchy nadgarstkowe (+), asymetryczny o Galanta, pozostale w normie

Nic z tego nie rozumiem
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-16, 14:19   #57
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Metoda Vojty

z tego opisu wnioskuję, że nie jest tak źle
mały ma lekką asymetrię ( mój miał duża) i z tego co widze nózki są za proste w sensie za mało się zginają tak jak u Adriana. Są spokojnie do wyćwiczenia
nie wiem co to sa te A2/4 ja tego nie miałam

ale z lepszych wiadomości macie odruchy w normie my mieliśmy niektóre przetrwałe a to raczej źle ale teraz juz wyszliśmy z tego.

moim zdaniem fajnie by było jakbyście poszli jeszcze raz do PULSANTISU na kontrolę wtedy ona Ci znów wypisze te czynniki i będziesz wiedzieć czy ćwiczenia dają efekty

ja np. nie jestem zadowolona z doktorki z Promyka bo jest niedokładna i bada na odwal się ta z Pulsantisu chociaz opisuje wszystko.
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-16, 16:42   #58
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Metoda Vojty

pojdziemy, pojdziemy do Pulsantisu. Mam nadzieje ze w przyszlym tygodniu sie uda (mamy urwanie glowy z tymi lekarzami).

Ale moj Adasiek to maly aparat W domku jak lezy na macie edukacyjnej to lapie zabawki, usmiecha sie do nich, itd...Dzis rehabilitantka podawala mu grzechotke i oczywiscie maly zacisniete lapki i w ogole sie nia nie interesowal. Podobnie z lezeniem na brzuchu. Chcialam pokazac tesciowej ze on nie utrzymuje rownowagi na brzuchu - polozylam i oczywiscie synek przez kilka minut lezal. A dzis - babka sprawdzala - polozyla na brzuch - wytrzymal moze z 15 sekund i bach na plecy...I powtorka... Pozniej polozyla na brzuchu, rece wzdluz ciala i sprawdzala czy wyciagnie - no i co? Oczywiscie nie wyciagnal jednej reki. Ale lezal na przewijaku - wiec zaproponowalam, zeby go polozyc na plaskim i co? Maly ciach i w jednej sekundzie raczki wyciagnal do przodu Chociaz tyle sie popisal

Ps. To A1/4 podobno oznacza ze cos jest zle w 1/4, czyli 25% - tak mi wytlumaczyla rehabilitantka.

Ps2. My cwiczymy malego z powodu brzucha - tak stwierdzila neurolog w Pulsantisie. Dopiero w promyku mi wytlumczono ze on sie wygina w luk i to jest problem (ze miesnie karku i dolne plecow zle dzialaja). Neurolog z pulsantisu - napisala ze celem jest koordynacja miesni brzucha. Wiec nie chodzilo za bardzo o odruchy.
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-16, 16:59   #59
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Metoda Vojty

tylko,że neurolog ocenia dzieco pod względem właśnie neurologicznym dogłębnym a rehabilitanci raczej fizycznym przez co czasem jedni mówia jedno a inni drugie

a powiem Ci, ze u lekarzy i rehabilitantów mój dzieciak tez sie inaczej zachowuje niz w domu dlatego sie wycwaniłam i jak coś robi w domu co jest godne uwagi to nagrywam i pokazuje rehabilitantce
nagralam tak pełzanie bo oczywiscie na spotkaniu nawet nóżka nie chciał ruszyć diabeł jeden
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-21, 16:14   #60
Edycia15
Raczkowanie
 
Avatar Edycia15
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 263
GG do Edycia15
Dot.: Metoda Vojty

Czytam wasze wypowiedzi i ogarnia mnie przerażenie. Mam umówione pierwsze spotkanie z rehabilitantką na 7 lutego. Mój synek ma 4 miesiące, w badaniu lekarzowi nie spodobało się to że jak go podnosił za rączki do siadu za słabo trzymał główkę i za mało podkurczał nóżki. Natomiast gdy leży na pleckach to odgina się w bok ale tylko od pasa w górę, taka połówka litery C.
Słyszałam że przy tych ćwiczeniach dzieci płaczą ale nie myślałamn że to jest takie drastyczne. Narazie mamy 10 spotkań i lekarz mówił że powinno wystarczyć ale to się okaże.
Edycia15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:38.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.