![]() |
#31 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 263
|
Dot.: jak ja mam postąpic>???!!!!!
Cytat:
__________________
"...Dla Świata moge byc nikim....ale dla tego KOGOŚ chcę byc całym ŚWIATEM..." ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 123
|
Dot.: jak ja mam postąpic>???!!!!!
Hm. Poznaliście się na czacie. Po trzecim spotkaniu był już u Ciebie w domu.
Sylwestra spędzialiście razem, mimo - że miał wiele równie atrakcyjnych 'zaproszeń'. ( Tak sobie myślę, opcja tego - że nie wie co ze sobą począć, bo uprawialiście sex, zdecydowanie odpada. Chyba się domyślał, co się święci, zostając u Ciebie na noc.) Sprawiał wrażenie miłego, z poczuciem humoru. Świetnie dogadywał się z Twoim tatą. Nie uważasz, że coś tu jest za idealnie ? Może bywam przewrażliwiona, ale na Twoim miejscu zachowałabym ostrożność. Może myśli sobie, że poznał laske, fajnie było - przespał się z nią, a teraz nara, cześć, pa. Trzeba to jakoś odkręcić, najlepiej z twarzą. Udawać, że nie był gotowy, na tak poważny krok. Że to jakieś zobowiązania. Że to, że śramto. Zawsze się coś znajdzie (: A potem szuka kolejnej Kobiety, z którą mógłby powtórzyć historie. No cóż. Takie przypadki też się zdarzają. To moje zdanie. Ale naturalnie trzeba poczekać do przyszłego tygodnia i sprawa się wyjaśni. Może facet faktycznie jest ( to byłaby akurat pozytywna opcja ) za bardzo uczuciowy i wrażliwy. A wasz stosunek przeżywa jak mrówka okres. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 108
|
Dot.: jak ja mam postąpic>???!!!!!
wiesz co? przede wszystkim zniknij...nie pisz juz do niego i czekaj...ale tez nie skup sie tylko na czekaniu
![]() mysle ze gdybanie nie ma sensu...nie rozdrabniaj tego tak i zyj dalej ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: jak ja mam postąpic>???!!!!!
Cytat:
Jak bedzie chcial sie odezwać, to nawiąże kontakt, jak nie, to nawet nie warto się upokażać pisząc, dzwoniąc, umawiając.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: jak ja mam postąpic>???!!!!!
Przede wszystkim - nie zagaduj go teraz! Zajmij się czymś innym, zadbaj o siebie, spotkaj sie z przyjaciółmi, pojdz na imprezę, potańcz z facetami, dowartościuj się
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Gdańsk.
Wiadomości: 52
|
Dot.: jak ja mam postąpic>???!!!!!
Jak po spotkaniu ?(;
__________________
Nie czuję sie ani szczęśliwa ani nieszczęśliwa i tego nie mogę dłużej znieść. ![]() 55-> 54 -> 53 -> 52 -> 53 -> 52 -> 50 !! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 263
|
Dot.: jak ja mam postąpic>???!!!!!
hmmm spotkania jescze nie bylo bo on mial szkole na glowie...(2 weekendy z rzedu...w innym miescie) no i prace codziennie do 18 albo 20...ale dla mnie to juz jest wsyzstko jasne bo gdyby mu zalezalo to to nie mialoby takiego znaczenia...kiedys przynajmniej zawsze znalazl czas zeby sie zobaczyc czy pogadac...to smutne ale prawdziwe ze znowu pomysllam ze moze cos z tego bedzie..bo naprawde dziewczynki uwierzcie mi ze byl dla mnie idealny...jesli chodzi o wyglad...zachowanie tzn zachowanie do seylwestra...pozniej juz wszystko sie posypalo...znowu..
![]() ale nie zalamuje sie tak mocno;P...wierze ze bedzie lepiej......kiedys tam... ![]()
__________________
"...Dla Świata moge byc nikim....ale dla tego KOGOŚ chcę byc całym ŚWIATEM..." ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: jak ja mam postąpic>???!!!!!
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 002
|
Dot.: jak ja mam postąpic>???!!!!!
Ja też zakładam opcję, że gdy był u Ciebie na pewno twoi krewni lub tata z nim rozmawiali i być może powiedzieli mu coś, np. martwią sie o Ciebie i go ostrzegli być może, żeby nie zrobił Ci krzywdy. Z drugiej strony obiektywnie rzecz biorąc -to takie męskie zachowanie -wybrał sylwestra z Toba, bo liczył na ten sex, ale sytuacja na miejscu go przerosła. Wiesz nie zmuszaj go do niczego, bo zacznie Cie oszukiwać i tylko Cie zrani na koniec tak, że pomyślisz, że caly wasz związek wynikl z jego strachu, dlatego najlepiej bądź bardziej cierpliwa.
wypowiedź calkiem-spoko była może troche surowa, ale prawdziwa. wiem z doświadczenia ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: jak ja mam postąpic>???!!!!!
Cytat:
![]() Też udało mi się popełnić ten błąd, wszystko chciałam za szybko, już, zaraz... Za bardzo wszystko przyspieszałam, chociaż tak naprawdę nie oczekiwałam od razu wielkich zobowiązań - ale tak to mogło być odebrane i pewnie zostało. Za to później (z obecnym facetem) jakoś całkiem nieświadomie zrobiłam zupełnie odwrotnie, nie poznawałam go ze znajomymi, z rodziną, ba - nawet nie chciałam, żeby do mnie przyszedł i nie chciałam iść do niego, kiedy coś o tym wspominał ![]() ![]() Ewelina, może za bardzo chciałabyś, żeby to już był "ten"? Mocno tego chcesz, więc przyspieszasz bieg wydarzeń, chciałabyś wszystko natychmiast... Nie jest tak trochę? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 168
|
Dot.: jak ja mam postąpic>???!!!!!
przeczytalam to wszytsko tu.... i zgadzam sie z wypowiedziami kolezanek.... nic nie rob tylko CZEKAJ !!! Jak juz dojdzie do tego spotkania to napisz od razu co takiego mial Ci do powiedzenia, ze nie mogl tego zrobic zadna inna droga, tylko na zywo....
i nie obraz sie, ale tez uwazam, ze zapraszanie go do siebi na noc bylo zbyt pochopna dezyzja.... i obawiam sie, ze moze cicho liczyl, ze do czegos mieszy Wami dojdzie... hmmmm.. obym sie mylila.... 3maj sie cieplutko :-* |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa/Ostrołęka
Wiadomości: 5 654
|
Dot.: jak ja mam postąpic>???!!!!!
Potraktuj to jako fajną przygode, z małą nauczką na przyszłość. I tyle.
![]()
__________________
Przygody dwóch labradorów - czarnego Rico i biszkoptowej Heleny ![]() Będzie im miło za odwiedziny ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 263
|
Dot.: jak ja mam postąpic>???!!!!!
Macie racje to byla gorzka nauczka...ale postaranm sie to wykorzystac na przyszlosc...
Niby mielismy sie spotkac w wczoraj ale on oczywiscie nie dal znaku zycia..ja milczalam kilka dni ale wczoraj jak byl na gg i nawet sie nie odezwal to pozniej nie wytrzymalam i napisalam smsa...oczywiscie pozostal on bez odpowiedzi napisalam tylko ze niby mial przyjechac a znowu tego nie zrobil i zapytalam sie czy tak trudno na gg napisac pare zdan...i ze chyba naleza mi sie jakies wyjasnienia...wiem ze to glupie i nie powinnam tego robic ale w tamtej chwili juz nie wytzrymalam...i musialam napisac...oby sie to juz nie powtorzylo....;/ ale widocznie łudze sie myslac ze ten sms mogl cos zmienic...wkurza mnie bo to on chcial gadac po tym calym zdarzeniu i wyjasnic sobie wszystko ....niby jak sobie to wszystko ulozy..ale to bylo tylko takie gadanie...poprostu glupio mu po tym wszystkim i wybral naprostsza droge czyli brak kontaktu...i ze niby nie wie co teraz zrobic i jak postapic...moze myslal ze ja oczekuje od niego jakis zobowiazan czy cos w tym stylu a ja oczekiwalam tylko szczerej rozmowy jesli zalowal tego to poprostu mogl mi to powiedziec i to wszystko !!!!!!!....albo ostatecznie juz mogl napisac....gg przeciez nic nie kosztuje ...a nawet na to go nie stac...to smutne i zalosne jednoczenie..nie rozumiem go i chyba nigdy nie zrozuzmiem... naprawde chcialabym z nim porozmawiac ale juz po tym wszystkim po tym jak mnie potraktowal urywajac tak drastycznie kontakt chyba nie chce juz go na ocvzy widziec..mam nadzieje ze dlugo nie bede sie tym zamartwiac...i szybko zapomne obym znalazla sobie jakies zajecie...bo to najlepszy sposob zeby nie myslec.. ..mam nadzieje ze juz nigdy w cos takiego sie nie wpakuje....
__________________
"...Dla Świata moge byc nikim....ale dla tego KOGOŚ chcę byc całym ŚWIATEM..." ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: jak ja mam postąpic>???!!!!!
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Warszawa, Mokotów
Wiadomości: 119
|
Dot.: jak ja mam postąpic>???!!!!!
Witaj.
Z jednej strony spotkał się z Tobą w sylwestra, czyli nie poszedł na imprezę ze znajomymi, tylko wybrał spotkanie z Tobą, co według mnie jednak coś znaczy. Potem powiedział Ci, że jest romantykiem. Nasuwa mi się jeden wniosek - podobałaś mu się, być może nawet myśłał o Tobie poważnie. Ale zbyt szybko doszło między Wami do zbliżenia. Jeśli jest takim romantykiem jak deklaruje, to być może uznał, że...no wiesz...jeśli na pierwszej randce z nim, to z kim innym też. Oczywiście nikt go nie zmuszał, oboje zrobiliście to, bo chcieliście. Ale facet to facet. Miał okazję, był po alkoholu. A potem uznał, że bałby się, czy będziesz mu wierna. On zamknął się w sobie, a Ty napierałaś. Nigdy nie jest dobrze osaczać drugą osobę. Wiem, że nie jest łatwo dać sobie spokój, tym bardziej że to on deklarował chęć rozmowy. Ale ciągłe nagabywanie i robienie mu wyrzutów mogą doprowadzić do sytuacji, że uzna Cię...przepraszam Cię, za lekką wariatkę. Daj sobie spokój z chłopakiem, wg mnie nie wie jak się z tego wyplątać, a im bardziej Ty naciskasz, tym bardziej on boi się, że zrobisz mu ogromną awanturę podczas spotkania. Cóż, to najwidoczniej nie był właściwy chłopak. Pozdrawiam. Florka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 263
|
Dot.: jak ja mam postąpic>???!!!!!
Cytat:
__________________
"...Dla Świata moge byc nikim....ale dla tego KOGOŚ chcę byc całym ŚWIATEM..." ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 263
|
Dot.: jak ja mam postąpic>???!!!!!
Cytat:
__________________
"...Dla Świata moge byc nikim....ale dla tego KOGOŚ chcę byc całym ŚWIATEM..." ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: jak ja mam postąpic>???!!!!!
Cytat:
A do autorki wątku: wiem, że by Ci ulżyło gdyby z Tobą pogadał, wyjaśnił o co mu chodzi, czego się przestraszył (a możliwe, że niczego; mogło mu się po prostu nie podobać i tyle), ale uznaj jego milczenie i olewanie Cię za jedyną możliwą odpowiedź. Nie brnij w to dalej, bo tylko się upokorzysz a on z Ciebie może zrobić jakąś narzucającą się wariatkę. Zakończ sprawę już teraz i żyj dalej. Powodzenia ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 263
|
Dot.: jak ja mam postąpic>???!!!!!
Cytat:
__________________
"...Dla Świata moge byc nikim....ale dla tego KOGOŚ chcę byc całym ŚWIATEM..." ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: jak ja mam postąpic>???!!!!!
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Raczkowanie
|
Dot.: jak ja mam postąpic>???!!!!!
Ewelinko droga,właśnie wczytałam się w Twój wątek i... przede wszystkim to co się stało(tzn.zerwanie kontaktu z nim),to NIE TWOJA WINA!!!Ty nie zrobiłaś nic złego a on... po prostu chyba się przestraszył,że oto właśnie może zacząć się coś na poważnie i.. przerosło go to
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: jak ja mam postąpic>???!!!!!
Cytat:
Co jeszcze ma zrobić albo nie zrobić, żeby było zupełnie jasne? Chodziło mu o seks - nic więcej. Jednorazowy najwyraźniej wystarczył. Cytat:
![]() Widać, że chłopak już nie po raz pierwszy to robił. ![]() Cytat:
I co by Ci miał powiedzieć? Przepraszam, jeżeli to zabrzmiało brutalnie, ale brak kontaktu do tej pory...? Daj sobie spokój. Niestety nic nie wskórasz. A jemu - obawiam się - że przykro nie będzie. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 263
|
Dot.: jak ja mam postąpic>???!!!!!
Cytat:
__________________
"...Dla Świata moge byc nikim....ale dla tego KOGOŚ chcę byc całym ŚWIATEM..." ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 263
|
Dot.: jak ja mam postąpic>???!!!!!
ehhh juz sie poddalam chcialam z nim porozmawiac na gadu takl bez emocji ale chyba nie wyszlo mi za bardzo ....zreszta to nie byl zaden dialog tylko monolog z mojej strony krotki 3 zdaniowy...no ale oczywiscie nawet nie odpisal...
czasami jest mi ciezko jak o tym mysle...zastanawiam sie jak moglam sie w cos takiego wpakowac..dlaczego to to ja zawsze cierpie..tak sie jakos w moim zyciu dziwnie uklada...wiem ze napiszecie ze widocznie nie trafiam na tego odpowiedniego faceta itd...i pewnie macie racje..ale zawsze jakos wybiera tych niewlasciwych..... kiedys interesowal sie mna naprawde super facet...rozmawialo mi sie z nim super...myslam dokladnie tak jak ja..a przy tym mial niewaiarygodne poczucie humoru i o dziwo to jemu bardzo zalezalo zebysmy byli razem...zebnysmy byli para ale ja oczywiscie odtracilam go i okropnie potraktowalam...przestala m sie odzywac, nie odpowiadalam na smsy...a to przez to ze w tym samym czasie spotykalam sie z innym facetem ktory lekko mowic zawrocil mi w glowie...a pozniej rzucil...po tym czasie ktory minal zaluje swojej decyzji ze tamtemu faectowi nie dalam szansy a teraz jest on szczesliwy w zwiazku i nic nie zapowiada zeby sie to zmienilo...i chociaz zabolalo go to jak go potraktowalam to po pewnym czasie znow zaczal sie odzywac i gadalismy dosc czesto tak jak kiedys tyle ze on juz jest zajety i naprawde zakochany ze wzajemnoscia...ciesze sie z tego oczywiscie bo jest super facetem i oczywiscie zazdroszcze szczescia bo ja juz mam dosyc trafiania na tych niewlasciwych... wiem ze zamartwianie sie nie jest zadnym rozwiazaniem i trzeba zyc dalej, zajac sie czyms i zyc dla siebie a milosc na pewno przyjdzie z czasem i to ta wlasciwa na ktora cale zycie czekamy... o dziwo jestem osoba ktora potrzebuje miec kogos blisko...caly czas..ale o dziwo zawsze jestem sama bo jak sie cos zaczyna rozwiajac...to okazuje sie ze ta druga sie dziwnie rozmysla albo nie chce nic glebszego...moze za bardzo tego chce...i dlatego tak sie dzieje...ale prawda jest taka ze naprawde tego chce i nie umiem inaczej myslec nawet kiedy przez jakis czas jestem czyms zajeta i nie mysle o tym to za jakis czas to znowu wraca..wystarczy ze zobacze zakochana prae na ulicy..na imprezie..kiedy uslysze sentymentalna piosenke...wtedy ogarnia mnie taki smutek...i zal dlaczego przez zycie musze isc sama...wiem ze mam wspaniala rodzine ktora mnie kocha...przyjaciol ale tak naprawde prawie kazdy z nich ma ta 2 osobe na ktora moze zawsze liczyc... wiem ze niedobrze jest sie tak uzalezniac od drugiego czlowieka...ze trzeba zyc dla siebie a z czasem wszystko sie ulozy ale czasami brakuje mi takiego optyzmizmu szczegolnie po takich znajomosciach jak ostatnio... minely juz ponad 2 tyg a on milczy, nie odp....mimo ze naprawde nie zadreczam go tak jak myslicie rzadko pisalam ale mimo tego on i tak nie odpowiedzial...wiec dla mnie to juz jest jasne..wybral taka opcje...sciemnil ze sie musi nad tym zastanowic i sobie to wsyzstko uzlozyc ...poprostu tak jest mu wygodniej ...zamilknac i nie dawac znaku zycia..pewnie mysli sobie ze ja wkoncu to sama zrozumiem i nie bedzie sie musial fatygowac zeby mi to wszystko wyjasniac...taka jest smutna prawda.. przepraszam ze tak sie tu uzalam z natury jestem raczej optymistka ale dzisiaj znowu mam taki gorszy dzien i naszla mnie ochota na zwierzenia...ale postaram sie zebym ta nauczke zapamietala na przyszlosc zeby to byla taka lekcja ktorej nigdy nie zapomne, i dzieki ktorej juz nigdy sie to nie powtorzy bo chyba na tym wlasnie [polega zycie..nie zawsze jest kolorowo tzreba tylko wyciagac odpowiednie wnioski i isc dalej z podniesiona glowa...(ale patetycznie to zabrzmialo ![]() ![]() ![]()
__________________
"...Dla Świata moge byc nikim....ale dla tego KOGOŚ chcę byc całym ŚWIATEM..." ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: jak ja mam postąpic>???!!!!!
Cytat:
W tej sytuacji żaden brak czasu ani jego nie wiem "przestraszenie się" nie ma potwierdzenia. Przykro mi ewelinko. Cytat:
![]() Trzymam kciuki żeby tak było. ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 441
|
Dot.: jak ja mam postąpic>???!!!!!
Cytat:
![]() ![]() nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem...nie ten...będzie inny... ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 263
|
Dot.: jak ja mam postąpic>???!!!!!
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
"...Dla Świata moge byc nikim....ale dla tego KOGOŚ chcę byc całym ŚWIATEM..." ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 002
|
Dot.: jak ja mam postąpic>???!!!!!
ja również życzę powodzenia
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 |
Raczkowanie
|
Dot.: jak ja mam postąpic>???!!!!!
Z rozmów z moimi kolegami wiem, że jak już nie chcą czegoś ciągnąc to po prostu urywają kontakt. Pewnie cię to nie pocieszy, ale może pomoże zrozumieć zachowanie facetów: jak się nie odzywa to znaczy, że jest tchórzem!!!
Co do gdybania: nie zadręczaj się co się stało bo powód może być tak głupi, że nigdy w zyciu byś się nie domyśliła. I na koniec: będzie dobrze, nawet mogę Ci to zagwarantować ![]() pzdr
__________________
zaczytana w www.pokolenieikea.com |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:04.