|
|
#31 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 25 976
|
Dot.: Powinnam czy nie?
Cytat:
A z kolei, gdyby on Cię kochał i był z Tobą szczęśliwy, nie pisałby (nie wiadomo o czym, w sumie ) z tymi dziewczynami.W ogóle nie miałby profilu w tym serwisie. Ty też nie. Gdybyś była z nim szczęśliwa, nie szukałabyś dalej.
__________________
|
|
|
|
|
|
#32 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1
|
Dot.: Powinnam czy nie?
wiesz co jak tak sobie czytam te wszystkie komentarze to tylko jedno przychodzi mi do glowy.Mysle ze brakuje w waszym zwiazku szczerych rozmow. Wybierzcie sie na jakas kolacje tylko we dwoje i porozmwiajcie szczerze.
|
|
|
|
|
#33 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Over the Rainbow
Wiadomości: 707
|
Dot.: Powinnam czy nie?
Napisalam do niego jako inna kobieta.....odpisal ze dziekuje za wiadomosc ale nie jest zainteresowany zaiweraniem nowych znajomosci.
Czuje sie lepiej. Ale wiem ze szczera rozmowa nas czeka. Moj chlopak jest portugalczykiem, jesli to ma jakies znaczenie.
__________________
Przepraszam za brak polskich znakow
|
|
|
|
|
#34 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 27
|
Dot.: Powinnam czy nie?
no to Moja Droga mam nadzieje ze spadł Ci ciezar z serduszka chociaz troche
zycze wszystkiego naj i nie zapominaj ze najwazniejsze jest zaufanie, i trzymam kciuki za szczera rozmowe ![]() |
|
|
|
|
#35 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Over the Rainbow
Wiadomości: 707
|
Dot.: Powinnam czy nie?
Uspokoilam sie , ale tylko na chwilke.
Zadzwonila do mnie dzisiaj jedo dawna kolezanka z NY. Powiedziala ze jestesmy ladna para i zaczela tlumaczyc skad oni sie znaja. Ogolnie rozmowa ta wydala mi sie bardzo dziwna. ![]() Mam dosyc. Podejrzen, zastanawiania sie, martwienia sie. \ Po prostu mam ochote na normalne zycie z mezczyzna ktoremu moge ufac. Co mam z tym zrobic ? Pomozcie. Justyna
__________________
Przepraszam za brak polskich znakow
|
|
|
|
|
#36 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 25 976
|
Dot.: Powinnam czy nie?
Cytat:
Dziwne.
__________________
|
|
|
|
|
|
#37 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z nad Morza Śródziemnego :)
Wiadomości: 1 018
|
Dot.: Powinnam czy nie?
nikolite,poprostu z nim porozmawiaj,ja jestem w związku z hiszpanem wiec wiem co to jest nieufnosc i zazdrość
mojego tz'a usprawiedliwia tylko odleglosc jaka nas dzieli a co za tym idzie,niepewnosc co robi druga osoba itd wiec po czesci staram się byc wyrozumiała w temacie "brak 100% zaufania" plus podejrzliwość.Wy chyba mieszkacie razem,wiem,ze to nie wyklucza tego,ze juz sie wie wszystko na tematdrugiej osoby,ale napewno troche uspokaja. Ja też jestem podejrzliwa,lubie dmuchac na zimno imiec pod kontrolą pewne rzeczy. Najpierw z nim porozmawiaj,sama twierdzisz,ze on nie dal Ci powodow do zazdrosci,wiec moze poluzuj troche i podejdz dotego z wiekszym dystansem ![]() Czyw poprzednich związkach też byłaś nieufna? |
|
|
|
|
#38 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Wyspy
Wiadomości: 78
|
Dot.: Powinnam czy nie?
Cytat:
Dokladnie! Po co zakladac sobie konto na jakis portalach randkowych skoro ma sie partnera? Macie ostra potrzebe adoracji czy jestescie nieszczesliwi? Tak czy tak sami sobie nawazyliscie piwa!!!! |
|
|
|
|
|
#39 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Over the Rainbow
Wiadomości: 707
|
Dot.: Powinnam czy nie?
Cytat:
![]() Nigdy nie bylam taka nieufna czy zazdrosna jak teraz, raczej mialam luzniejsze podejscie. Wydaje mi sie ze bardzo mocno mi zalezy na zwiazku z nim. Byc moze za mocno. Jak Ty sobie radzisz z taka nieufnoscia,kiedy jestescie daleko od siebie?
__________________
Przepraszam za brak polskich znakow
|
|
|
|
|
|
#40 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z nad Morza Śródziemnego :)
Wiadomości: 1 018
|
Dot.: Powinnam czy nie?
nikolite z nieufnoscia hmmm w zasadzie sobie nie radze
jesli o mnie chodzi to jestem zazdrosna,ale jestem typem zazdrosnika,ktory jest zazdrosny w momencie gdy widzi cos na wlasne oczy,nie ruszaja mnie zle przeczyucia,intuicja itp jesli nie jestem czegos pewna na 100% poprostu staram sie tym nie przejmowac.Gorzej jest wlasnie z tz'em,on jest cholernie zazdrosny i strasznie mi to dokucza,tylko jak napisalam wczesniej troche go usprawiedliwam dzielaca nas odlegloscia,bo wiem,ze wtedy gdy dzieli na 3000 km mozna sobie wiele wyobrazac,wiec nauczylam sie z ta jego zazdroscia zyc,choc czasami gdy przegina walcze o rownowage i spokoj ![]() pytalas kiedy jestesmy daleko od siebie?Niebardzo rozumiem ale chyba chodzi ci o to jak czesto sie widzimy(niewidzimy) najdluzsze przerwy mamy okolo miesiac czasu rozlaki,rzadko miesiac i tydzien np,nigdy dluzej....ale tak sie wydaje miesiac,miesiac ale teskni sie jak cholera i naprawde mozna zeswirowac czasami rozmyslajac o 2 osobie. Ty pisalas ze wczesniej nie bylas nieufna,pytalam bo myslalam,ze moze juz taka jestes,ze to czesc twojego charakteru,ale poniewaz odpowiedz byla przeczaca stwierdzam,ze tz musial dac Ci jakis powod do tego,ze drzysz o wasz zwiazek.Cos w tym przeciez musi byc,moze Cie zbytnio nie docenia,moze nie prawi Ci komplementow?Nie wiem,ale musisz z nim porozmawiac.Jelsi on nie daje Ci powodow to pozostaje Ci tylko zmienic sie troszke,bo zazdrosc i nieufnosc naprawde moga zepsuc atmosfere w zwiazku. Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do wątku :P |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:25.




) z tymi dziewczynami.

zycze wszystkiego naj 






