Mąż, alkohol, awantura - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-03-07, 17:08   #31
AnQś
Zadomowienie
 
Avatar AnQś
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 109
Dot.: Mąż, alkohol, awantura

http://www.parpa.pl/


Poczytaj sobie http://www.parpa.pl/?subL=0&checkL=17
mi ta strona bardzo pomogła.
__________________
Kiedy podchodzę do dziecka, wzbudza ono we mnie dwa rodzaje uczuć: czułość wobec tego, kim jest i szacunek dla tego, kim może się stać.
Maryniu
Niania Ogg zwykle kładła się spać wcześnie. W końcu miała już swoje lata. Czasami szła do łóżka nawet o szóstej rano.
AnQś jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-11, 10:52   #32
chmurka456
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2
Dot.: Mąż, alkohol, awantura

Witam,
ja również mam problem z moim pijacym mężem, ten problem tkwi w naszym małżeństwie od zawsze. Jesteśmy małżeństwem przez 13 lat i przez cały ten czas byłam zła na męża,że pije najpierw raz w tygodniu ( po ciężkiej pracy należało się wypicie kilku piw), teraz 2 razy w tygodniu upicie się na "beton'', a czasem ciąg 3-4 dniowy, pije przeze mnie ,bo się czepiam, a to przez nie wyrzucone od tygodnia pałeczki do uszu leżące na umywalce, a to,że nie jest posprzatane, ze wszystkim powinnam sobie radzić, bo on nie ma ochoty niczego robić, bo ma beznadziejnego szefa, który wiecznie się go czepia i wyzywa od różnych. Mam mu współczuć, ale kiedy on robi awantury, wyzywa mnie to nie trzeba mi współczuć, bo to wszystko przeze mnie, nawet ostatnio tak się wydzierał, rozwalał różne przedmioty i mnie szarpał, ze zdobyłam się na odwagę, żeby zadzwonić po policję. Zrobiłam to ze strachu, i aby chronić nasze dziecko przed kolejną awanturą. Miało do odrobienia lekcje, przygotować się do sprawdzianu, ale jak można to zrobić w takiej atmosferze. I tak ją podziwiam, jest jedną z najlepszych uczennic w klasie, staram się jej pomagać przy wszystkich lekcjach, ale czasami nie daje już rady. Postanowiłam wybrać się do AA, wreszcie muszę sobie i mojej rodzinie pomoc, wiem ,że trochę późno.Sama nie wiem dlaczego tak długo zwlekałam i dawałam sobą manipulować , myślałam tak jak Kesulka, że to moja wina i, że przeze mnie są te awantury, bo nie umię już rozmawiać normalnie, tylko krzyczę, czasem nawet na moje dziecko, które po chwili przepraszam, bo to przecież nie jej wina,ze jestem zdenerwowana i sobie nie radzę. Moje dziecko jest dla mnie wszystkim, a co zrobiłam z własnym życiem - NIC, pozwoliłam sobie je zniszczyć. Nie cieszą mnie już nawet wspólne wyjazdy na wakacje, pierwszy dzień na kwaterze - wypicie 6 piw , bo mu się należy, ponieważ jechał 8 godzin, a my trochę spałyśmy po drodze. Co my mamy robić w takiej sytuacji - napiszcie co o tym myślicie.
A jeszcze jedno moi teście pili również od zawsze, ale teraz próbują mi niby pomóc, krzycząc na mojego męża itd, ale ja nie chcę ich pomocy, bo mam do nich żal , ze również są odpowiedzialni za jego picie, mieszkaliśmy z nimi po ślubie przez rok, i zdarzało się, że ojciec namawiał syna ,żeby z nim wypił. Chciałam się stamtąd wyprowadzić nie tylko z tej przyczyny, a teraz mąż mi to wypomina, ze gdyby nie ja moglibyśmy żyć bez kredytów i mieć teraz większe mieszkanie, ale jakim kosztem. Ja wychowałam się w rodzinie bez alkoholu i nie mogę zrozumieć jak można tak żyć, dlaczego ja tak żyję. Mój tata był może ze 4 razy pijany i do tej pory to pamiętam, a co będzie pamiętać moje dziecko, mam wyrzuty sumienia....W tym momencie chce mi się na to wszystko płakać, zalezy mi na moim mężu, chociaż i tak zabił już we mnie wiele pozytywnych uczuć. Już nie daję rady, co robić, czy pójście do AA jest jakimś rozwiązaniem?
chmurka456 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-11, 14:30   #33
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Mąż, alkohol, awantura

Pojsc do AA dla siebie i corki, a od meza odejsc.
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-13, 21:47   #34
Marika27
Raczkowanie
 
Avatar Marika27
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 299
Dot.: Mąż, alkohol, awantura

Cytat:
Napisane przez MonikaPogrzeba Pokaż wiadomość
Pojsc do AA dla siebie i corki, a od meza odejsc.
Popieram - to jedyne, dobre rozwiązanie w tej sytuacji.
__________________
"Zawsze trzeba podejmować ryzyko. Tylko wtedy uda nam się pojąć, jak wielkim cudem jest życie, gdy będziemy gotowi przyjąć niespodzianki, jakie niesie nam los." (Paulo Coelho)
Marika27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-14, 08:09   #35
Foka29
Zadomowienie
 
Avatar Foka29
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Mąż, alkohol, awantura

Kesulka, nie możesz pomóc mężowi, jeżeli on nie widzi problemu i nie chce się leczyc.
Jedyne co mozesz zrobic to odejśc i nie fundowac swojemu dziecku piekła. DDA ma ciężkie życie.
Odwiedź psychologa, może pomoże Ci uniezależnic się psychicznie od męża.
Zdaję sobie sprawę, że jedyna rozsądna rada "odejdź" to i tak zapewne rzucanie grochem o ścianę. Osoba współuzależniona prawie zawsze znajdzie 1000 powodów, dla których odejśc "nie może". Moja matka spędziła 20 lat z alkoholikiem sadystą, bo "chciała mi zapewnic pełną rodzinę"... Zna ktoś bardziej kretyński argument?

Skąd u Ciebie przekonanie, że każdy facet musi się napic? Naprawdę nie spotkałaś normalnych mężczyzn w swoim życiu?
Mój mąż pije sporadycznie i niewielkie ilości alkoholu. Spędziłam z nim 10 lat i ANI RAZU nie widziałam go pijanego.
Większośc znanych mi mężczyzn pije z umiarem, kilku jest abstynentami.
Znam też pijaków, ale to NIE JEST NORMA!

izanna, gratuluję podjęcia niełatwej ale najlepszej z możliwych decyzji!
Szkoda, że większośc ofiar alkoholików ma fałszywe pojęcie lojalności i zwyczajnie marnuje sobie życie, zamiast brac nogi za pas póki życie stoi jeszcze przed nimi otworem.

EDIT: właśnie zerknęłam na daty, widzę że odgrzewane kotlety. Odpisałam nieobecnej.

chmurko, wycieczka do psychologa AA - dobry pomysł. Odejście - najlepszy. Widzę ten sam schemat co u Kesulki i u mojej matki. Twój mąż, a raczej duży dzieciak, nie widzi problemu w sobie, tylko szuka go wszędzie dookoła.
Czasem ludziom uzależnionym można pomóc, ale tylko pod jednym warunkiem: widzą swój problem i chcą dokonac zmian w swoim życiu.

Edytowane przez Foka29
Czas edycji: 2010-12-14 o 08:54
Foka29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-14, 16:03   #36
karolina_wroc_lawek
Raczkowanie
 
Avatar karolina_wroc_lawek
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: BB
Wiadomości: 85
Unhappy Dot.: Mąż, alkohol, awantura

SORKI ale uwazam ze nie mozna siedziec z takim facetem to sie nie zmieni jezeli on nie chce a jezeli kobieta (i to jest najgorsze ze czesto sie to slyszy) twiedzi ze dla dzieci lub nie ma za co zyc zostaje przy takim to dla mnie przepraszam ale jest to glupota.... nie mozna tak, tyle mamy sily jako kobiety ale nie potrafimy odejsc od... jezeli kochamy ja sobie obiecalam ze nie chce zycie takiego jak moje dziecinstwo
MILEGO WIECZORKA
karolina_wroc_lawek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-29, 08:44   #37
chmurka456
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2
Dot.: Mąż, alkohol, awantura

Dziękuję za odpowiedzi, nie było mnie na forum bo nie miałam okazji być sama przy komputerze, a nie chciałabym aby widziała to moja rodzina.
Kiedy wezwałam policję, mąż wystraszył się chyba, bo nie pije już w takich ilościach co przed awanturą ,ale nie sądze by tak było na dłuższą metę. Takie wzorce wyniósł z domu i pewnie się nie zmieni. To chwilowe uśpienie mojej czujności.
Ciężko jest odejść jak się nie ma dokąd i wystarczajacych pieniędzy na wynajęcie mieszkania. Ci co to przeżyli wiedzą o czym mówię, strach paraliżuje!!!! I co dalej jak się nie ma od nikogo pomocy.

Edytowane przez chmurka456
Czas edycji: 2011-01-29 o 08:51
chmurka456 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-01-31, 21:13   #38
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Mąż, alkohol, awantura

Autorko, tak na wszelki wypadek (odpukać!) zastanów się nad swoją sytuacją prawną. Piszesz, że ziemia i wasz dom są przepisane na męża, jeśli to się stało przed waszym ślubem to jest jego osobisty majątek. Czy kredyt, żeby spłacić długi wzięliście razem..?
Żeby potem się nie okazało, że jego stan się pogłębi, a Ty będziesz musiała odejść bez żadnego zabezpieczenia finansowego, czego z całego serca Ci nie życzę.
Koniecznie szukaj pomocy na zewnątrz, być może mężowi będzie łatwiej wtedy zauważyć, że ma problem.
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-01, 09:13   #39
LUCRETIA82
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 255
Dot.: Mąż, alkohol, awantura

Cytat:
Napisane przez chmurka456 Pokaż wiadomość
Ciężko jest odejść jak się nie ma dokąd i wystarczajacych pieniędzy na wynajęcie mieszkania. Ci co to przeżyli wiedzą o czym mówię, strach paraliżuje!!!! I co dalej jak się nie ma od nikogo pomocy.
poradzisz sobie, nawet nei wiesz ile czlowiek potrafi znależć sobie sily w ciezkich sytuacjach kiedy nie mzoe na nikogo liczyc...a pozniej idzie z gorki!!!
LUCRETIA82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.