Wielka Brytania: Polak skazany za gwałt na podwójne dożywocie.

[Wisienki]

Napisane przez Hultaj

Może pech. Może się znalazł w niewłaściwym miejscu, o niewłaściwej porze.

Co z tego, że student prawa, 24 lata. Jakby to miało wielkie znaczenie, a ''lepsi'' (jakkolwiek to rozumieć) ludzie nie popełniali przestępstw. Że ładny, miły. Sale sądowe nie przyjmują jedynie spoconych, grubawych okularników z grubymi szkłami i w kusych obleśnych koszulkach.

nie, ale akurat studenci prawa mają bardzo duzo do zaryzykowania - mówie o kwesti wykonywania zawodów prawniczych, oraz o swiadomości wysokości grożacej za dane przestęsptwo kary

[laylaaa]

Napisane przez szien

Że miły? że słodko wygląda? bo rodzina mówi że to dobry chłopak? że doborowolnie oddał DNA? to nie dowody, to jakieś gdybanie...

zgadzam się, rodzina będzie go bronić nawet jak okaże się winnym w 100%.

wiek kobiety i jej stan w chwili zdarzenia nie grają żadnej roli, co to ma do rzeczy czy miała 48 czy 20..

[201803290936]

Napisane przez sugar_kitty

cała ta sprawa wydaje mi się zagadkowa. wczoraj oglądają z mamą wiadomości rozmawiałyśmy na ten temat i doszłyśmy do wniosku, że to dziwne, żeby młody, nie brzydki chłopak, student prawa "rzucił" się na 48letnią pijaną babę... jak tak bardzo mu się chciało, poderwałby jakąś chętną w dyskotecę.
chyba,że ma taki spaczony gust, że gustuje w podstarzałych pijaczkach.
winny, nie winny.. tylko on to tak naprawdę wie.
na kogoś winę trzeba było zrzucić, bo sprawa była już bardzo rozdmuchana. padło na niego.
badaniom DNA poddał się, z tego co mi wiadomo, dobrowolnie. więc musiał być pewny, że będzie ok, inaczej sam by siebie skazał.
pozatym tekst mojego taty: z kimś babka pić musiała, kto wie, czy nie ze sprawcą tej całej sytuacji?
ale szkoda mi chłopaka, przez taką poplątaną i niejasną do końca sprawę ma przechlapane życie

W gwałcie nie chodzi tylko o rozładowanie napięcia seksualnego ale o władzę. Absolutna władza nad ofiarą to coś, co podnieca gwałciciela najbardziej. W momentach gdy zza maski normalnego, miłego faceta wychodzi to, co w nim siedzi w środku, czyli mroczne myśli i brutalne fantazje, to co potrafi ukryć nawet przed rodziną i znajomymi, nie będzie on się zastanawiał, czy ofiara za którą idzie ma 48 lat, 60, czy 16. Poczytaj sobie o seryjnych gwałcicielach i mordercach, to będziesz wiedziała, że wiek ofiar bywa bardzo różny. I gwałciciela nie interesują chętne dziewczyny, ale właśnie przypadkowe ofiary, te które chętne nie będą. Chodzi o ich zgwałcenie, użycie siły, brutalność a nie o dobrowolny seks.

[Hultaj]

dziwna. Dla mnie też jest dziwna.

Albo przypadek Madlen. Zaczęło sie od poszukiwań dziecka na skalę światowa, obecnie rodzice walczą z oskarżeniami. I kto jest winny, niewinny...

[Wisienki]

Napisane przez Hultaj

dziwna. Dla mnie też jest dziwna.

Albo przypadek Madlen. Zaczęło sie od poszukiwań dziecka na skalę światowa, obecnie rodzice walczą z oskarżeniami. I kto jest winny, niewinny...

bo jeśli sprawa jest głośna i medialna ktoś musi zostać pozarty Mam nadzieję ze oskarzajce media nie wywarły wpływu na radę przysiegłych, ale nie sadze bay było to możliwe

[Hultaj]

Oj, Wisienki, chyba studiujesz prawo, i chyba brakuje Ci trochę dystansu.
A może, np., to mógłby być perwersyjny zboczeniec, który poszedł na prawo, by mieć kontrolę nad tym, co w trawie piszczy i zapiszczy, na co powinien uważać, za wcześnie zaczął, zbyt nieostrożnie, i ''wtopił''.

Po zapoznaniu sie ze sprawą uważam, ze sprawca tego przestępstwa powinien zostać surowo ukarany (szczególne okrucieństwo, wyglada na działanie z premedytacją, itd.), jednak dowody o których czytałam mnie nie przekonują tak na 100 %

O. Dlatego, m.in., napisałam, ze brakuje Ci dystansu.

[szien]

Napisane przez Wisienki

siostra świadcząca, ze tego wieczoru wcale nie byli w tej czesci miasta??? + nagranie z kamer przemysłowych świadczące ze byli gdzie indziej, zaś nagranie mezczyny który zgwałcił jest tak niewyraźnie ze mógłby to byc moim zdaniem kazdy młody i szczupły facet.

siostra też twierdzi, że oddzielili się na ok 40 min, widocznie miał szansę dojścia do miejsca zdarzenia, gwałt i z powrotem do domu. Gdyby to był naprawdę drugi koniec miasta nikt by go nie podejrzewał. Nagranie jest mało przejrzyste. Ale ta cała sytuacja ze zgubioną koszulą... na wszystkie koszule w jego szafie, tylko ta się zawieruszyła, ta która mogłaby udowodnić, że jest nie winny.

[sugar_kitty]

Doris, to w takim razie ten "pęd gwałciciela" obudził się w nim właśnie tam, własnie w tamtej chwili, do tamtej konkretnej kobiety?

[Wisienki]

Napisane przez Hultaj

Oj, Wisienki, chyba studiujesz prawo, i chyba brakuje Ci trochę dystansu.
A może, np., to mógłby być perwersyjny zboczeniec, który poszedł na prawo, by mieć kontrolę nad tym, co w trawie piszczy i zapiszczy, na co powinien uważać, za wcześnie zaczął, zbyt nieostrożnie, i ''wtopił''.

też prawdopodobne w koncu np ucząc sie kryminalityki, czlowiek moze teoretycznie nauczyc sie jak przestępstwa popełniac i jak przeciwdzialac istniejacym metodą ich wykrywania.

Masz racje chyba nie jestem do końca obiektywna i przypisuje innym studentom prawa moje podejście

[Hultaj]

bo jeśli sprawa jest głośna i medialna ktoś musi zostać pozarty

Wcale nie. To, że ginie dziecko, że rodzic staje na rzęsach, by je znaleźć, nie oznacza, że trzeba szukać finału, w którym to rodziców stawia się w stan oskarżenia.

też prawdopodobne w koncu np ucząc sie kryminalityki, czlowiek moze teoretycznie nauczyc sie jak przestępstwa popełniac i jak przeciwdzialac istniejacym metodą ich wykrywania.

No więc właśnie. Niektórzy ludzie takie rzeczy robią.

[iddqd]

Napisane przez sugar_kitty

cała ta sprawa wydaje mi się zagadkowa. wczoraj oglądają z mamą wiadomości rozmawiałyśmy na ten temat i doszłyśmy do wniosku, że to dziwne, żeby młody, nie brzydki chłopak, student prawa "rzucił" się na 48letnią pijaną babę... jak tak bardzo mu się chciało, poderwałby jakąś chętną w dyskotecę.
chyba,że ma taki spaczony gust, że gustuje w podstarzałych pijaczkach.
winny, nie winny.. tylko on to tak naprawdę wie.

rozne sa perwersje - niektorych ludzi "kreca" takie rzeczy, o ktorych wiekszosc populacji nawet by nie pomyslala.
ja natomiast ciekawa jestem jak trafili do tego chlopaka.

[szien]

Napisane przez sugar_kitty

Doris, to w takim razie ten "pęd gwałciciela" obudził się w nim właśnie tam, własnie w tamtej chwili, do tamtej konkretnej kobiety?

nie koniecznie. Może myślał o tym dużo wcześniej, może planował, marzył, może już zgwałcił wcześniej...
Większość gwałcicieli (seryjnych) to dobre chłopaki, mają przyjaciół, rodzinę, są mili, spokojni. Zawsze chętni do pomocy. Jego znajomi i rodzina głowy by dałaby sobie za nich uciąć, ale tak naprawdę nigdy za nikogo nei możesz poświadczyć na 100%

[Hultaj]

(...) gwałcicieli (seryjnych) to dobre chłopaki, mają przyjaciół, rodzinę, są mili, spokojni. Zawsze chętni do pomocy. Jego znajomi i rodzina głowy by dałaby sobie za nich uciąć, ale tak naprawdę nigdy za nikogo nei możesz poświadczyć na 100%.

Oj, to prawda. A i ci, którzy pozbywają się żon, często są uważani za wzorowych mężów i najwięcej cierpią i szukają ramię w ramię z policją.

[sugar_kitty]

Napisane przez szien

nie koniecznie. Może myślał o tym dużo wcześniej, może planował, marzył, może już zgwałcił wcześniej...
Większość gwałcicieli (seryjnych) to dobre chłopaki, mają przyjaciół, rodzinę, są mili, spokojni. Zawsze chętni do pomocy. Jego znajomi i rodzina głowy by dałaby sobie za nich uciąć, ale tak naprawdę nigdy za nikogo nei możesz poświadczyć na 100%

ale nie możemy też zakładać, że każdy ma takie zadatki...

no nic, mam nadzieję, że kiedyś poznamy, jak to jest NAPRAWDĘ i dlaczego...

[201803290936]

Napisane przez sugar_kitty

Doris, to w takim razie ten "pęd gwałciciela" obudził się w nim właśnie tam, własnie w tamtej chwili, do tamtej konkretnej kobiety?

Ja nie twierdzę, że to był akurat on. Mówię ogólnie o tym jak myślą i czują gwałciciele.

I tak jak już wyżej napisała Szien: nie wiemy, czy wcześniej nie zgwałcił, nie próbował jakichś brutalnych zabaw, nie myślał o tym od długiego czasu. Chciałabym poznać jakąś fachową opinię psychologa na temat tego chłopaka. Bo jednak fachowca trudno jest oszukać, a ludzi można łatwo.

[sugar_kitty]

fachowiec też człowiek

[Fresa]

Podwójne dożywocie,to spory wyrok (nawet, jeśli będzie mógł się ubiegać o wyjście warunkowe po 9 latach).
A jeśli jest niewinny?

[Wisienki]

Napisane przez sugar_kitty

fachowiec też człowiek

ale z duża wiedzą i bogatym doświadczeniem, a to robi róznice

Napisane przez Fresa

Podwójne dożywocie,to spory wyrok (nawet, jeśli będzie mógł się ubiegać o wyjście warunkowe po 9 latach).
A jeśli jest niewinny?

jeśli jest niewinny to nawet jeśli w apelacji wydany zostanie wyroku uniewinniający to bedzie sie to za nim wlokło do smierci...

[szien]

Napisane przez Fresa

Podwójne dożywocie,to spory wyrok (nawet, jeśli będzie mógł się ubiegać o wyjście warunkowe po 9 latach).
A jeśli jest niewinny?

to powinni zrobić trzecie badanie DNA dla rozwiania wszelkich wątpliwości

[paula78]

Napisane przez Fresa

Podwójne dożywocie,to spory wyrok (nawet, jeśli będzie mógł się ubiegać o wyjście warunkowe po 9 latach).
A jeśli jest niewinny?

to bedzie mial kiepskie zycie.

W moim miescie byl przypadek pana ktory zostal oskarzony za probe gwaltu na dziecku ,mial tego niby dokonac w kosciele.
zostal oskarzony,dostal wyrok i trafil na ponad 2 lata do wiezienia ,mozecie na sobie wyobrazic jak byl traktowany, w ciagu tych 2 lat ani razu nie wyszedl z celi -moglby juz do niej nie wrocic.
Po 2 latach okazalo sie ze to nie mogl i nie byl on ,wyszedl ,zdrowie mu sie posypalo,depresje ,proby samobojcze, otoczenie nie przyjelo go z usmiechem,zmienili miejsce zamieszkania ,jego rodzian przezywala katusze w tym czasie ,dzieci w szkole byly szykanowane.

Ci ludzie juz nigdy nie beda spali spokojnie.

Napisane przez szien

to powinni zrobić trzecie badanie DNA dla rozwiania wszelkich wątpliwości

no tak i co dalej jesli bedzie skazujace to brac je jako ostateczne?a moze 4 zrobic?

[sugar_kitty]

szczerze mówiąc śmiesznie to brzmi: podwójne dożywocie-> czyżby po śmierci miał zamiar poddać się reinkarnacji?

[Wisienki]

Napisane przez sugar_kitty

szczerze mówiąc śmiesznie to brzmi: podwójne dożywocie-> czyżby po śmierci miał zamiar poddać się reinkarnacji?

chodzi o to,ze w krajach anglosaskich jest inny system miedzy innymi istnieje tam sumowanie kar co ma swoje dobre i złe strony

[szien]

Napisane przez paula78

no tak i co dalej jesli bedzie skazujace to brac je jako ostateczne?a moze 4 zrobic?

sugeruje 3 badania DNA bo ono budzi tyle kontrowersji. Podobno pierwsze nie było czyste, był błąd komputera, zrobiono drugie -winny. Oprócz tego nie ma innych silnych dowodów. Więc jeżeli obrona kwestionuje badanie DNA, to niech wystąpią z wnioskiem o powtórzenie. Mają do tego prawo.

Napisane przez sugar_kitty

szczerze mówiąc śmiesznie to brzmi: podwójne dożywocie-> czyżby po śmierci miał zamiar poddać się reinkarnacji?

Jedno dożywocie jest za gwałt, drugie za pobicie.

[syntagma]

strasznie chamskie sa tu niektore komentarze (sugar_kitty). Zeby zostac zgwalcona trzeba sobie zasluzyc, bo to nie kazda kobieta moze. Trzeba byc mloda i ladna, bo inaczej jak nic mial taki chory gust, ze w starych babach gustuje

co do tego czy winny czy niewinny ja wyrokowac nie bede, bo nie mam wiedzy wystarczajacej do tego.

dlaczego sie upublicznia zdjecie twarzy? czemu to ma niby sluzyc? i dzieki temu miedzy innymi najbardziej fascynujaca jest zawsze osoba sprawcy. Na koniec jeszcze z 10 wywiadow niech strzeli do prasy, my poplaczmy nad jego losem, bo zal chlopaka...

dobry chlopak byl i malo pil..,
dobry chlopak byl i malo pil...

[Fresa]

Pytając: 'a co,jeśli jest niewinny?', miałam także coś innego na myśli.

Może inaczej: czy tę sprawę można było wygrać?

[Hultaj]

Dla mnie to jest głupie wlepiać komuś 2 x dożywocie, a po 9 latach ten ktoś może sie ubiegać o wyjście. To już lepiej dać 25 lat (niech będzie, 2 x po 25), i, za przeproszeniem, nie pajacować.

[Wisienki]

Napisane przez Fresa

Pytając: 'a co,jeśli jest niewinny?', miałam także coś innego na myśli.

Może inaczej: czy tę sprawę można było wygrać?

W oparcu o informacje jakie mam wydaje mi sie ze tak, zwłaszcza, ze to był proces poszlakowy. Po za budzacymi wątpliwości testami DNA nie ma innych jednoznacznych dowodów skazujacyhc na to ze to był oskarzony - zgodnie z moja wiedzą osoba dokonujaca ekspertyzy taśmy powiedziała ze nie mozna z absolutną pewnością przyjąć, ze to był skazny.

[sugar_kitty]

syntagma, niby czemu chamskie? po prostu piszę swoją opinię i żadną z was tu nie wyzywam itp. a jeżeli jakaś 48 latka poczuła się obrażona, to przepraszam.

szien, wiem wiem jak to jest z tym wyrokiem (za oby dwa przewinienia), tylko, że po prostu brzmi to dziwnie , bo przecież nikt nie ma podwójnego życia, więc jak ma odsiedzieć podwójne dożywocie?

Wisienki, jak widać tylko my uważamy, że ten chłopak może być niewinny. wszyscy na niego już wyrok wydali...

jeżeli prawda wyjdzie na jaw i okaże się,że nie miałam racji, to wrócę tu i napiszę: MYLIŁAM SIĘ.

[amistad.k.m.s]

Nie śledziłam sprawy, więc na temat winny czy niewinności nie będę się wypowiadać. Mój rodak, więc wolałabym, żeby okazał się niewinny

Gwałciciel może być przystojny, może nie mieć problemów towarzyskich, może mieć 24 lata i może być studentem prawa. To na pewno nie są argumenty świadczące o jego niewinności.

Niestety niektóre osoby zgwałcone nawet jeśli są pod wpływem GHB przeżywają podświadomie gwałt, nie wiedzą co się stało, ale zdają sobie sprawę, że coś strasznego i obrzydliwego. Czują się winne.

[wenedka]

Dla mnie również sprawa jest dziwna i moim zdaniem nie zostały sprawdzone wszystkie możliwości a proces miał na celu nie odkrycie prawdy lecz udowodnienie, iż Jakub T. jest winny zarzucanym mu czynom.
Ponadto w kilka miejscach w Sieci (niestety nie GW) było podawane, iż na twarzy ofiary znajdowała sie krew nie podejrzanego, a jej telefon znalazł się w posiadaniu innej osoby. Tego tropu nie sprawdzono, tak samo jak Litwina, z którym miał rozmawiać skazany nocy, której doszło do tych zdarzeń.
Poza tym przebieg przesłuchań nie był do końca fair(czytałam zapisy). Sędzia na ostatniej rozprawie powtórzył kilkakrotnie, iż prawdopodobieństwo, że DNA nie należy do Jakuba T. wynosi 1:1 mld. Także prokurator używał stwierdzeń, że Polak jest winny i lepiej, żeby sie przyznał ( w stylu: jak ot jest, gdy się budzisz rano i myślisz o ofierze, która zgwałciłeś i pobiłeś). To chyba nie jest poprawne.
Dziwne jest tez, że badania psychiatryczne maja zostać przeprowadzone po procesie, czyli dopiero teraz.
Nie kwestionuję badania DNA, nie bronię skazanego, bo system sądów w Wielkiej Brytanii jest niezawisły i to nie podlega dyskusji, ale przez to, że w ławie przysięgłych zasiadają zwykli obywatele wystawieni na manipulację ze strony mediów, nie można powiedzieć, że jest nieomylny. Dowód na gwałt jest, a gdzie na pobicie? Koszula zaginęła, nie ma śladów.