Mamusie od 2007 roku

[witusia1]

Anesiu---myślę, że chodziło Ci o zdjęcie z boku. Jeśli chcesz dołączyć takie zdjęcie z boku to musisz wejść w panel użytkownika, a następnie w Edytuj Awatar. I tam dołączasz zdjęcie .

Aguniu---fajnie, że kupiłaś sobie garsonkę. Nowy ciuszek zawsze poprawia kobiecie humor . A wiesz Kubunio uwielbia się przytulać i sam daje buzi, a więc różnie jest z tymi chłopami .

Uciekam. Później się odezwę.

[agakarolek]

To Karolek ze swiatelkiem

[Miama]

Napisane przez witusia1

Wczoraj odkryliśmy, że Kubuś uwielbia barszcz czerwony

Emilka z kolei nienawidzi właśnie barszczu, jako jedynej zupy, resztę zjada.

Napisane przez poissonivy

Bardzo prosto. Jak piszesz odpowiedź, to na dole jest okienko z napisem "zarządzaj załącznikami". Trzeba tam wejść. Potem kliknąć przeglądaj i wstawić fotkę (są ograniczenia co do rozmiaru - .jpg mogą mieć max. 122KB i za jednym razem można wstawić 6 fotek). Załaduj, na dole zamknij okienko i wyślij odpowiedź. Wszystko.
Edit:Sorry nie doczytałam, że chodzi o podpis. To będzie w profilu użytkownika, edytuj podpis, trzeba skopiować link do strony i wkleić. Mam nadzieję, że zadziała.

Bardzo Ci dziękuję, takie rzeczy to ja wiem właśnie, chcialam załadować zdjęcie nie z kompa, żeby nie zawalać serwera, tylko z innej stronki. No i nie wiem jakie kody do tego pobrać. Bo te które próbowałam nie działają. I ewentualnie w jakiej postaci je umieszczać, czy między znacznikami czy jak....
A tak po profilu, to wiem, jak się poruszać. Dziękuję mimo wszystko.

Napisane przez agakarolek

Za pomocą Chantall chyba mi się udało, normalnie przeżyłam kres cierpliwości. Wzięlam aż Valused na uspokojenie bo normalnie łzy mi się cisnęły do oczu z nerwów. Nie chciało mnie zalogować Czemu nie mogłam, nie wiem

Fajnie, że Agus pomyslałas o tym forum, myślę, że będzie super.

Dobrze że jesteś Agutku

Napisane przez joasia

Witam wszystkie nowe mamy na wizazu. Doyslam się że uciekłyście do nas
Fajne macie dzieciaczki

Jak będziecie miały ochotę to zapraszamy do odchowalni na poszczególne miesiące urodzenia się dzieci.

Aha jak chcecie cos dopisc do pasta to polecam opcję edytuj, zamiast pisac post pod postem

Pozdrawiam

Witaj joasiu

Napisane przez witusia1

A to Kubunio wczoraj na spacerze :

Śliczny.

Napisane przez sylwia-zuza

a tak z ciekwosci z jakiego forum ucieklyscie? nie wiem czy nie przesuna wam watku na odchowalnie

Z kafeterii na o2.

Napisane przez biankaaa

sylwia - mysle ze z forum.gazeta.

A tak wogole to witajcie, zapraszamy na odchowalnie.

Witaj również

Napisane przez agakarolek

To Karolek ze swiatelkiem

Super zdjęcia, Aga Karolek jest podobny do Emilki, jak to się stało?

A my byłyśmy dzisiaj na szczepieniu. Mała waży 10 kg (!!!!!!!!) i ma 77cm.
Przy szczepieniu (w rączkę) darła się w niebogłosy i potem jeszcze długo długo i pyskowała po swojemu. Słodka jest.
Mówi już OĆ co znaczy CHODŹ

Całuski i powodzonka życzę wszystkim nowo przenoszącym się.
: jupi::j upi:

[agakarolek]

Sprawdzam

My na szczepienie mieliśmy termin jutro ,ale iziemy w przyszlym tyg ze względu na moj wyjazd ale jakos prezyjemy, chyba. Uciakm spac, bo jutro wstaję troszke wcześniej przed 5 PA pa


Miamuś słodka Emilunia Twoja I nadal podobna do Ciebie chodź ma minki niektóre męża
Pozdrawiam.

[Miama]

Aga mnie się podoba Karoluś, Tobie Emilcia, to co, zeswatamy ich??

[Tusia24]

Yoo!!
Przybyłam ja misiaczkowa teraz vel Tusia
Poczytałam troszku, napiszę cosik później, bo teraz piszę prace na zjazd i jestem zgoniona jak ogar na polowaniu

Ściskam moculko!!!

[Miama]

Yuppi za niedługo będziemy w komplecie

[witusia1]

Misiaczkowa--ależ tw.Lidka urosła. Śliczniusia z niej dziewuszka

Miamuś---dziękuję za komplemencik w imieniu Kubunia, jest nam bardzo miło , no i masz rację Emilcia i Karolek są podobni do siebie , to chyba przez te kręcone czuprynki . Śliczne mają włoski.

No i chyba z naszej bandy to tylko Alfi brakuje, jeśli się nie mylę.

Muszę wam powiedzieć, że bardzo mi się podoba tutaj, jakoś jest tak bardziej kolorowo niż na kafe.

Dobranoc wszystkim.

[obecna mama]

Witajcie Kobietki
Dziękuję Wam bardzo za komplementy pod adresem moich Szkrabów
CHANTALKO - heh.....ja też nie mogę uwierzyć w to co widzę na codzień.....niby minął już ponad rok od czasu gdy przeżywałam swój największy koszmar życiowy, a jednak wydaje mi się wciąż, że to było tak niedawno.
Lekarze na Oddziale, gdzie Maluszki walczyły o życie, jak zobaczyli zwłaszcza Kacperka (nikt nie dawał Mu szans na prawidłowy rozwój) - kiwali tylko głowami z niedowierzaniem. A ja wręcz fruwałam pod sufitem ze szczęścia i pękałam z dumy, że mój mały Dzielny Kacperuś pokazał wszystkim na co Go stać.

Dziś Bliźniaki moje Słodkie miały trochę gorszy dzień, Obydwoje marudzili niemiłosiernie, ale to zrozumiałe biorąc pod uwagę spadek ciśnienia (w inkubatorach jeszcze reagowali na takie zmiany). Dziś mój Pudzianek vel Kacperuś postanowił, że dosyć ma siedzenia w małym poletku, któte Bliźniakom urządziłam za pomocą łóżeczek oraz kompletu wypoczynkowego i pół dnia kombinował jakby tu się wydostać na otwartą przestrzeń...........w rezultacie najpierw, gdy coś tam robiłam z Zuzieńką i spojrzałam za siebie co mój Mały Książe wyrabia zobaczyłam Go stojącego na kanapie i wymachującego pilotem ściągniętym z półki........serce mi stanęło........ale zdążyłam Go ściągnąć na ziemię zanim z impetem na nią spadł, następnie robiłam Maluszkom ich ulubione naleśniczki z czekoladą, bananami i jabłuszkiem w kuchni, nagle patrzę, a mój Kacperek biegnie na oślep (żeby tylko mi zwiać, wiedział, że jak Go dopadnę od razu nastąpi "cofka" do "kojca") mijając krzesło w "jadalni" o włos i piszcząc w niebogłosy. Oczywiście Go złapałam i wsadziłam gdzie trzeba, ale Skubany sobie wykombinował jak odsunąć łóżeczko od kanapy i "zrobić" dziurkę na ucieczkę
Wcześniej próbował się przeczołgać pod łóżeczkiem, ale jest na to za gruby i Mu nie wyszło.
No i mam zgryz.........jak ja będę z kulami za Nim lata po domu???
Jak wypuszczę poza "kojec" to od razu dobierają się Smyki do gniazdek itp...........coś będę musiała wymyśleć (jutro pokombinuję jakby tu złączyć łóżeczka ze sobą i z kompletem, żeby nie dało się przesunąć).

MIAMIUŚ - widzę, że Twoja Mała charakterna niemożebnie nie da sobie w kaszę napluć ,


Ok lecę, bo Mała się zaczyna wiertolić - może jutro uda mi się z Maluszkami wyjść na spacer.........bo od listopada zdołałam wyjść.....tylko 2 razy, pogoda tragiczna, jak nie wieje bardzo mocno, to leje, czasem śnieg popada, a że w wózku moim nie przewidziano folii przeciwdeszczowych zmuszona jestem w taką pogodę siedzieć w domu z nosem (swoim i Maluszków) przy szybie....i strasznie mi Małych żal, bo ledwie oczęta rano otworzą a już pokazują paluszkami na okno i drzwi wyjściowe i peplają "ide, tam, papa, bum" a Zuzia do tego dodaje z płaczliwą minką "Zizi cie papa", Kacperuś natomiast pokazuje na okno i mówi "siezie (śnieżek), mama, ide, papa!!!" a ja Ich nie mogę zabrać na spacer

[nhunha]

kuurczee mamuski nie zmieniajcie tych nickow bo was nie bede poznawac pozniej hihihih co u Filipka no wiec Filipcio wazy okolo 13 kg mowie okolo bo wazylam sie bez niego i z nim na wdze domowej wiec wiadomo ze to zadna dokladnosc mowi : mama, tata ,dziadzia ,dzidzia ,mniam mniam ,baba , nie (w powszechnym uzyciu caly czas) i kot jeszcze nie chodzi chyba ze przy meblach krzeslach itp za to genialnie sie wspina smiejemy sie ze ma nature kota z reszta uwielbia koty psy tez kocha ale pies nie powie a kot juz tak w chwili wolnej stransportuje fotki z roczku do siebie do kompa i wrzuce tu albo na bobasy, uwielbia tanczyc jak tylko uslyszy muzyczke nawet jak w jakis wiadomosciach czy w reklamie ramowka leci to skubany sie buja na boczki jak buka z muminkow albo gora dol ) podejmuje proby spiewania hehehe nasluchal sie mamusi nie raz i probuje sam spiewac hihihi co do jedzenia to je wszystko z nami czasami mu gotuje jakas zupke cieniutko z kluseczkami lanymi jak my jemy juz cos wybitnie nie jadalnego dla takiego dzieciatka ale rzadko to sie zdarza uwielbia owoce ale najberdziej miesko i paluszki solone teraz zjada z 5tego bo tylko wtedy pozwala mi przy kompie siedziec tak to na mnie krzyczy albo przychodzi i wyrywa mi myszke z reki terrorek maly co by tu jeszcze... aha na urodzinkach sposrod kilku rzeczy wybral ROZANIEC i myszke taka do kompa hehe tym rozancem to mnie zalatwil hehe ale podejrzewam ze go wzial bo ja mam wisiorek ktory wyglada prawie jak rozaniec a on go uwielbia to narazie wszystko uciekam pobawic sie ze smykiem buziaki dla wszystkich ogladnelam troszke fotek dzieciaczki slicznie rosna i oby tak dalej )

[joasia]

Dziewczyny, czy któraś z was dawała dla dzieci mleko Bebiko i czy ew. były jakieś reakcje po nim?
Dzięki za odpowiedź

[agnieszkachantal]

witam
my juz dzis po spacerku,jest sliczna pogoda sloneczna wlasnie mala spi a ja do was zajrzalam ciesze ,ze juz jestesmy prawie w komplecie i witam nowe mamusie
Troche chora jestem ,ale juz lepiej
ja jscze nic niewsadzilam ani fotki ,bo niewiem jak i niemam ochoty siedziec i tak cos patrzec ,jak znajde checi to zrobie)
zycze wam milego dnia ,ja uciekam sie polozyc troche slaba jestem
pozdrawiam

dzieciaki nasze bomba)a karolek z ola jak dobrze pamietam maja podobne fryzurki cos pieknego)jak pomylilam imie to przepraszam)
papa

[witusia1]

O mamy dzisiaj jakiś bunt na pokładzie . Gdzie jesteście?? U nas dziś wstrętna pogoda i pada deszcz.Wiecie zauważyłam, że nie ma z nami jeszcze oprócz Alfi Kasi L. Mam nadz., że niebawem się pojawi.

Nhunha---czekam, czekam na zdjęcia Filipe.

Miamuś--no widzisz tak to jest z tym barszczem

Jutro jedziemy zamówić tort dla Kubunia na urodzinki. Będzie w kształcie Kubusia Puchatka . I wiecie kupiłam takie różne dodatki też z Kubusiem Puchatkiem: obrus, serwetki, lampiniony, balony, czapeczki. A dokładnie takie:
http://www.allegro.pl/item300922920_...ty_550841.html
http://www.allegro.pl/item299079549_...ty_250049.html
http://www.allegro.pl/item298543808_...ny_550843.html
http://www.allegro.pl/item298543801_...ny_150445.html
http://www.allegro.pl/item295845369_...ty_450092.html

Mam nadz.,że będzie fajnie. Kubuś skończy roczek w środę a imprezkę robimy w sobotę.

Życzę wszystkim miłego wieczoru

[Aneta i Olcia]

Kubuniu sto buziaków od Olci i cioci anety

kochane z ola koszmar nocami, ja juz trace siły , wczroaj beczałam w poduszke bo Olka wstaął o 1.30 i nei spła do 5 cały czas marudzac, ja nie wiem czy to zęby czy co innego, ale ja mam z nią duzy problem w tek kwesti, no bo nie wierze ze zabkuje od 6 miesiecy buuu

ogladam na arty zdjecia malsuzków, Aga 1982- KArlo po prostu królewicz z bajki, sliczny , nei poznałabym go chyba, tak sie zmienił noi chyba bedzie miał krecone włsoki jak jego sliczna mama, moja Olka etz bedzie chyba zakrecona, choc nie wiem po kim bo ja i maz mamy proste jak druty włosiska <?>

[Miama]

Witusiu czyli Ty też zauważyłaś podobieństwo?
No i mnie się tu bardzo podoba, tak kolorowo, milutko.

Obecna mamo oj tak, Emilka ma charakterek, jak nie wiem.
A Twoje szkraby,a w szczególności Kacperuś widzę też nie do przechytrzenia. Cwaniaczki.
Tak, tak, dopiero walczyły o życie, codziennie czekałyśmy na informacje o nich, a teraz tak broją.......

Nhunha też spryciulek mały z Filcia. Koniecznie pokaż nam foty

Napisane przez joasia

Dziewczyny, czy któraś z was dawała dla dzieci mleko Bebiko i czy ew. były jakieś reakcje po nim?
Dzięki za odpowiedź

Ja dawałam Bebiko odkąd Emilka zaczęła jeść inne produkty niż tylko cyca. Teraz daję zazwyczaj Bebilon, bo jakoś mi taniej wyszedł, a bebiko też czasem dostaje. ogólnie to Emi miała straszną skazę białkową jak była malusieńka, a teraz generalnie je wszystko.

My dzisiaj byłyśmy na obiadku u teściów, więc Emi koło południa wtrąchnęła w domu rosołek, potem u teściów znów podjadła zupki i popchała ziemniaczkami z cielęcinką. Ale ona jest tak ruchliwa, ze wszystko spali. Nie to co ja.

[KARA83]

Witam mamusie

U nas dziś wszystko ok, tylko trzeba było pozegnac sie z bratem, bo juz jutro leca spowrotem do Londynu dopiero w maju sie zobaczymy....
no i jutro musze iśc z Dawidem do lekarza bo dostał jakiejs wysypki czerwonej na brzuchu- juz od jakiegos czasu zauważyłam ze cos go uczula, ale teraz sie nasililodziewczyny czy to mozliwe zeby teraz zaczeła wychodzic skaza białkowa???? bo Dawid ma tez pare takich suchych czerwonych plamek na rączce....nie wiem co to wiec zapytam lekarza, a poza tym to mały czuje sie swietnie- tzn. szaleje i dokucza mamusi

[Miama]

Oj trudno powiedzieć, nie wiem kiedy ta skaza wychodzi. nam wyszła w 2 miesiącu życia chyba.
teraz już PRAWIE śladu po niej nie ma.


Acha ale hit był wczoraj - mała siedzi na kibelku i ciśnie klocka. Ja ubieram się do kościoła, bo środa popielcowa. Szłyśmy razem, do mszy 20 minut. Nagle wychodzę do Emilki, patrzę, a ona siedzi na nocniku i ręką grzebie w środku. Wyciągłam rękę - była cała w gównie, zresztą jak wszystko które miało kontakt z ręką. Nie muszę mówić że do kościoła ciut się spóźniłyśmy

[osti1983]

Alez te nasze dzieciaczki fajneeee Tym razem studiowalam sobhie album Emilki, jaka ona juz duza, a jakie wlosieta sliczne krecone slodka kobietka. Zdjecia z roczku tez fajowe najbardziej mi sie podoba poranna prasowka i akcja z miska jeden dzidzius, dwa dzidziusie, jeden dzidziusiotatus ;] haha usmialam sie ze nie wiem Przy okazji obejrzalam sobie zdjatka ze slubu, slicznie Miamus wygladalas

[Miama]

Osti nie wiem, co mam powiedzieć jest mi niezmiernie miło

Dzidziusiotatuś

A co tutaj tak dzisiaj nikogo prawie prócz nas dwóch??

Acha - muszę się pochwalić....
Ustaliliśmy z mężem że chcemy mieć drugie dziecko na przyszły rok. Czyli prawdopodobnie końcem roku zaczniemy się starać.

[agakarolek]

Hej Hej
ja właśnie skończyłam gotować zupkę dla |Kaorlka, robiłam dwie i wyszło mi 13 słoiczkó. Nadal gotuję, ponieważ nie zawsze na obiadki jest mu co dać ,a to tak na wszelki wypadek gdyby właśnie był smażony schab albo pierś którą nie bardzo jest jak dać Karolkowi. Gdybym była w domku to bym się zajęła dokarmianiem nayszm Ale mojamamusia sprząta pali w piecu pilnuje Karolka i znosi remont, co prawda nasz a nie rodzicó i ejszcze sprzątnie po nim, więc jeśli chodzi o uczenie siusiu do nocniczka czy jedzenie przeróżnych naszych smakołykó, pozostanie na mnie i nie mam jej tego za złe. Ja dziś ugotowałam pierwszy budyń misiowi i zjadł Gelwe waniliowy. Mam nadzieję, że nic się nie będzie dziąło. Mi pani lekarz powiedziała, że ma jeść to co my, czyli wszystko?? Nie wiem, bałam sie tego mleczka kroweigo zobaczymy do jutra. Kupiłam też krem czekoladowo orzechwy na kanapki, ale że po kilku kęsach Tofffifii Karolek miła problemy z kupką to się wstrzymałamKocham go jak nie iwem, tęsknię za nim jak jestem w pracy i myślę, żeby tylko wszysctko było ok. Znowu gdzięs jakeś dziecko wypadło przez szczebelki, tylko dokładnie nie zrozumiałam.:9 Szkoda mi takich dzieciaczków.
Też planujemy dzidziusia tylko jeszcze troszke, bo ja miałam cesarkę, coś o tym ktoś wspominał chyba KAsia. Ja nie mam na razie komplikacji, jest ok, Od dwoch dni po pordzie nic nie czułam wogóel na brzuchu, okropne za to mam problemy zkręgosłupem już umówiłam się na wizytę u ortopedy potrafię wyć z bólu i jest to nie do wytrzynmania.:ALe nic nie jest silniejsz eod miłości do Karla.Broi jak nie iwem i jak spojrze na te jego kręcone po mnie włoski ,to normalnie jakby aniołek w niego wstąpił, ale wiem, że duszkę ma diabełka.
Wkleję bo boję się że utracę.

[agakarolek]

Miamus na zjdęciu 12 z 1 miesiaca to chya tówj brat bo bardzo podobny

[Atiluj]

Witam!
Jestem szczęśliwą mamusią synka z 9 marca 2007r. i udzielam się tu już prawie 3 lata.
Nie wiem skąd uciekłyście (z jakiego forum) bo nie czytałam całego wątku (synuś się budzi co chwila) ale tu Wam z pewnością będzie dobrze
Chyba nie ma w necie drugiego tak fajnego, życzliwego i pełnego wiedzy forum jak to na wizażu.
Macie śliczne dzieciaczki
Pozdrawiam i będę Was podczytywać (bo wierna będę w pisaniu swojemu wątkowi )

[witusia1]

Witajcie Kochane ,

napisała do mnie Kasia L, że nie może się zalogować. Aguniu 1981, Ty też miałaś problem z zalogowaniem się, może to t samo. Może udałoby się jakoś pomóc Kasi zalogować się.

Miamuś--nie zła rozrabiaka z tw.Emi , ależ sobie wymyśliła z tą kupką .

Atiluj--dziękujemy za życzliwość i za miłe słowa dla naszych maleństw . Masz ślicznych chłopaków.

Aguniu 1981--ja daję Kubusiowi po troszku do różnych potraw mleko krowie, na razie odpukać nic mu nie jest. Mam nadz., że Karolkowie też nie zaszkodzi.

Dobra, uciekam po woli pacyfikować swojego Skarbka do spania. Bo biega po całym mieszkaniu ze swoim misiem, który jest 2 razy większy od niego .

[obecna mama]

ATILUJ
Witaj, masz pięknych Mężczyn - zaglądaj i pisz razem z nami oczywiście będąc również wierną swojemu "macierzystemu" wątkowi.
A uciekłyśmy z kafeterii.pl........zresz tą tamto forum już dawno sukcesywnie schodziło na psy....więcej pyskaczy i bawiących się smarkaczy niż Ludzi, którzy faktycznie chcą ze sobą pogadać i nawiązać fajne znajomości.........szambo jednym słowem tam się zrobiło

Ale mnie osobiście bardzo się podoba na wizażu, nie dość, że fajny interface to jeszcze tak miło i spokojnie. No i Wy - użytkowniczki z większym niż My stażem tak uprzejme i sympatyczne, aż się wierzyć nie chce, że w sieci mogą jeszcze istnieć takie miejsca jak to

AGUSIA - Ty się tak nie przejmuj tym, że Karolek (nota bene prawdziwy ANIOŁ z Niego! a te włosy!!!!!! ech.......pięęęęękne loczki po Mamusi, wogóle to bym Go schrupała taki słodziutki) jeszcze nie je wszystkiego tego co Wy........ja do tej pory boję się dać Maluchom np. kapusty kiszonej......właśnie z obawy o brzuszek, ale niebawem może się przełamię i dam troszkę surówki z kapustki mam nadzieję, że się to źle nie skończy.
Co do kremu czekoladowego - moje Smyki również na początku miały małe kłopoty z kupczeniem, ale szybko i bez śladu minęło - teraz dostają raz na 2 tygodnie coś tam z czekoladą i nic Im nie jest.
Mleko krowie podaję 2 razy w tygodniu (UHT), poza tym Maluszki jedzą danonki, jogurt naturalny, pijają kefirek i jedzą twarożek. U mnie na szczęście mleko przeszło bez żadnych historii
Jeśli chodzi o nocniczek.....hm....moje Małe również jak narazie nie są sadzane na nocniczku. Moja Pani Dr z Krakowa powiedziała bym wstrzymała się z tym etapem nauki Maluszków "dorosłych" nawyków narazie i wzięła się zań pomiędzy 1,5 a 2 latka, gdyż - jak to mi wytłumaczyła - wówczas Dziecko tak naprawdę zaczyna "kumać" o co chodzi z tym siusiu, nocniczkiem itd. Wówczas również nabywa zdolność "czucia" i kontrolowania, że tak się wyrażę......zwieraczy. Tak więc posłuchałam mojej Pani Dr (Neurolog i Psycholog Dziecięcy) i zastosuję się do Jej wskazówek.

MIAMIUŚ -hahahahahahaha ładna historia z tą rączką w nocniczku hahahahahahaha - to Ci dopiero Ciekawska Bestyjka coś mi się widzi, że Emilka Ci "wybierze piórka ojjjjj wybierze" hahahahahaha - Jezu jeszcze się śmieję jak sobie wyobrażę Emilkę z łapką w nocniczku
Choć mój Kacperek też ostatnio czai się jak Mu ściągam pieluszkę z kupalkiem żeby od razu wsadzić choć jeden paluszek w zaartość pieluszki, a że Cholernik Mały silniejszy powoli ode mnie się staje tak......ja zazwyczaj coś tam zawsze "umoczę w kupie" a i Kacperka czasem nie udaje mi się powstrzymać od "zagrzebania" gdzie trzeba, że nie wspomnę jak to mój Mężczyzna chce sobie za każdym razem urwać pisiorka (chyba sprawdza, czy nadal jest na swoim miejscu) tak ciągnie, że..................aż mnie boli.

Zuzia natomiast Księżniczka Mała, nie daj Bóg jak gdzieś sobie przybrudzi łapkę......od razu do mnie przylatuje i z podkówką i oczętami gotowymi do produkcji hektolitrów łez pokazuje łapkę i gada żałosnym głosikiem "ba.........ba....... .ba" muszę Jej wówczas ekspresowo wytrzeć łapkę w cokolwiek, bo jak szybko nie zareaguję to mam arię operową połączoną z akrobacjami iście cyrkowymi przez następne 15 min.
Pedantka mi rośnie normalnie...........tylko ciekawe po kim?!

Uchuuu Miamiuś ja zapoczątkowałam wykluwanie się Naszych Pisklaczków, a Ty widzę zamierzasz rozpocząć zaciążenia nr 2! pewno ja zaciążę na samym końcu, bo myślę o 3 Potomku, ale dopiero jak Bliźniaki będą miały tak między 3 a 4 latka, bo z moimi Rozrabiakami (tłukącymi się niemiłosiernie) i Maluśkim Brzdącem to bym sobie już sama za Chiny Ludowe rady nie dała........

KARUŚ
Cóż - rozstania - zwłaszcza z Najbliższymi - na dłuższy czas nie są nigdy miłe, ale pomyśl tylko jak szybko czas leci przy Dziecku ani się obejrzysz a już będzie maj!!!!
Co do skazy białkowej - ja również nie mam zielonego pojęcia w temacie.....chyba najlepiej żeby lekarz Maluszka zobaczył i On się wypowiedział w tej kwestii.......a jak już coś będziesz wiedziała NAPISZ KONIECZNIE !!!!!!!!!!

WITUSIA - wielgachne uściski i "oslinione" - bo ostatnio tylko takie rozdają - buziaczki dla Kubunia od Bliźniaków - a od ciotki - piona i całusek, życzymy Wam wszystkiego NAJ, oby Kubunio rósł i chował się zdrowo - jak dotychczas i oby Jego Mamusia była ZAWSZE roześmiana i szczęśliwa!!!!! STOOOOOOOOO LAT STOOOOOOO LAT !!!!!!!!!!




Wiecie co Kobitki? zamierzam kupić Maluszkom stoliczko-krzesełka do zabawy/karmienia, gdyż chyba czas by powolutku zacząć ich uczyć samodzielnego korzystania z łyżeczki i talerzyka a także może już najwyższa pora zainteresować Maluszki rysowaniem?
I wypatrzyłam coś takiego:
http://www.allegro.pl/item310162706_...ove_2_w_1.html

Nie wiem tylko jaka jest odległość od siedziska do blatu.......żeby się nie okazało, że Maluszki będą miały blat na wysokości bródek.


Poza tym u mnie noc była ciężka - Ja jak zawsze zdołałam się położyć po godź. 2 a Zuzieńka mi się obudziła po 3........szalała do 5:30, następnie padła, myślałam, że pośpi dłużej, a Królewienka obudziła się z radosnym szczebiotaniem i ogromnym powalającym uśmieszkiem na buziulce jak zawsze.......o 7:30 gotowa do zabawy! tak więc pospałam wczorajszej nocy zaledwie 2 h......ale jutro mi mój Chłop obiecał (obiecanki cacanki a głupiemu.......zawsze wiatr w oczy), że mi da odespać - no .... zobaczymy

[agnieszkachantal]

witam was
wczora sie niemealam okropny mam jeczmien na oku i na ustach cos tam wyskoczylo wiec nieiwiem czy to przez stres i nerwy czy cos mnie zlapalo
agus maly karolek sliczny )
wogule jak patrze na nasze dzieciaki sa bomba ii jakie madre)

co do nocnika --ja sadzam mala udalos ie 2 razy ze zrobila siku ,ale tak jak obecna mama pisze ze od 1,5-2 ze to jest dobra pora na nauke ,moj lekarz tez nam tak powiedziala ale probowac mozna)

czy ktos ma kasi l numer ggja logowalam agusie wiec moge jej pomoc z chcecia)

a z ta kupka w nocniku ale ubaw czytalam i sie smialam

witam nowa mame

przepraszam ze pisze tak wdziwnym sposob ale te oko mi ropieje i niechce co chwile podgladac co kto pisala tylko z pamieci to co poczytalam staram sie odpisac)


moja mala spi nocki sa juz lepsze ,idzie spac o.k 19 a 20 ,o.k 23-24 cherbatke i spi do rana 6 wtedy mlecuzko i do 8)wiec narazie ejst o.k i wtym 2 drzemki ma rano i popoludniusama bierze swego pieska sie tuli i idzie pod drzwi do sypialni)

obecna mamo --stoliczek bomba maluchy kochane wszystkiego naj... bo ty najwiecej z nas przezslas i zawsze nas na duchu trzymalas ,

dziekuje wszystkim ze ejstescie i mi pomoglyscie w ciezkich chwilach

zycze milego dnia i uciekam bo juz na oko niewidze
pozdrawiam i caöluski)

[bassienka]

Witam dziewczyny na naszym forum

ja też kiedyś udzielałam się na kafe, ale później już nie starczyło mi czasu na dwa fora i wybrałam to

Widzę Julitko że i ciebie tu zawiało

Jeśli chcecie to zapraszam również na nasz wątek mamuś i dzieciaczków lutowo-marcowych 2007. Jeśli są takie wśród Was, które urodziły w tych miesiącach Link poniżej
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=214027

Pozdrawiam serdecznie

Aha, jeśli mogę zapytać, to co się stało z kafeterią, ze uciekałyście stamtąd. Jeśli juz pisałyście to przepraszam, ze pytam jeszcze raz, ale nie czytałam waszego wątku od początku...

[witusia1]

Chantalko---KasiaL niestety nie ma gg, tylko maila. Wyślę Ci jej maila na gg.

[KARA83]

Witam dziewczynki

u nas ok. byłam z Dawidem u lekarza w sprawie tej wysypki i lekarka powiedziała ze to raczej uczulenie od czegos zewnętrznego a nie od jedzenia. skaze białkowa wykluczyła- uff tego się bałam. no i mamy masc, wapno, wit. c i krople zyrtec- stosujemy wszystko od wczoraj i ładnie schodzi
wiecie co mojd mały robi?! wpycha rączki do gardła tak głeboko ze az sie krztusi i ma odruch wymiotnymó wiłam o tym lekarce, zajrzała do gardełka - czysto i mówi ze dzieciaki tak robią.... Dawid tak robi jak jest np sam i płacze a ja nie zwracam uwagi bo musze cos zrobic...

chantalko- lecz te liszajki na oku i zdrówka zycze. fajnie ze chantalka ładnie spi, mój dawido w sumie o pdobnych godzinach jak twoja z tym ze z nami w łózku

obecna mamo- jestes niesamowita...ja bym chyba nie dała rady z dwoma Dawidkami bliźniaki-słodziaki

Witusia- 100 lat dla Kubunia!!!

Miama- Emilka super dziewuszka ci rośnie.
Moj Mały dopiero zaczyna chodzic, zaczął wkoncu się puszczac mebli i scian i stara sie sam chodzic- jeszcze po malutku i jak pijany ale mam nadzieje ze bedzie coraz lepiej
miłego dnia.papa

[Ana2]

Basiu,mnie tez tutaj przywialo,zupelnie przypadkowo...

Witajcie Dziewczyny!
Ja jestem z tego samego watku co Atiluj i bassienka,czyli DZIECIACZKI LUTOWO-MARCOWE 2007.
Tak jak juz Basia wspomniala,jezeli sa wsrod Was mamy dzieci z lutego i marca ubieglego roku,to serdecznie zapraszamy rowniez do nas.Mamy super przyjacielska atmosfere na naszym watku,wrecz rodzinna.Wiele z nas spotkalo sie w realu,teraz tez szykuje sie spotkanie...Mnie moze uda sie spotkac z dziewczynami i z naszym "rodzyneczkiem"(bo mamy na watku jednego tatusia) latem,bo wlasnie na lato planujemy wielki zlot.
Jestem pewna,ze tutaj bedzie Wam suuuuper dobrze i nikt nie bedzie wtracal sie badz wysmiewal z istotnych dla Was rzeczy/spraw.

Pozdrawiam Was goraco i zycze aby Wasz watek rozwinal sie tak jak nasz lub dzieci grudniowo-styczniowych (nieskromnie napisze,ze moim zdaniem to dwa najlepsze watki na Odchowalni:ehem

Mam synka z 14 marca 2007 wiec bede do Was zagladac.

[agakarolek]

Witajcie nowe mamusie fajnie, że zwróciłyście na nas uwagę i że tak miło nas witacieDziękujemy|

Co do mleczka. to Karolek nie miłą żadnych sensacji więc chyba wszystko ok

Mój mąż chyba zdał dzisiejszy egz więc będę szeczlsiw ajeśłi będą pozytywne wyniki. Dziś mieliśmy po powrocie ze szkoiły gości, zrobiłąm pizzę, skrzydełka w panierce, a z resztą nieważne
Fajnie, że dzieczyny z forum lutoweo- marcowego się spotkały, ja nie wiem ale iu nas to nie wypałio, żeby chcoaiz co niekóe ze soa mogły sie poznać.: U nas to nie wyszło, mimo, ze same jesteśmy tak blis ko siebie, nie zawsze się udaŻycze każdej z nas, jeśli oczywiście każda ma na to ochotę, zebyśmy moly sie poznac real- to uczucie dopiero prawda Chantall??teraz nasze dzieci będą się już bawić
Miweliśmy gości Karolek się wyspał i właśnie wstal
Uciekam