|
|
#31 |
|
Raczkowanie
|
Wyszło spontanicznie
Po fakcie pomyślałam "O matko uprawiałam seks" Wspominam to bardzo miło, było tak jak być powinno.
__________________
Drapieżna i słodka jak biały tygrys i czarna kotka....
|
|
|
|
|
#32 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 628
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
u mnie to był spontan, ale oczywiście bezpieczny spontan
![]() było fajnie, bo tak z zaskoczenia, bez planowania ... achhh
__________________
|
|
|
|
|
#33 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 000
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Mój pierwszy raz był planowany ale bardzo mi się podobalo
Spodziewałam sie bólu .. krwi .. ale czegoś takiego u mnie nie było. Poza tym mój TŻ był bardzo ostrożny wiec wszystko dobrze wspominam
__________________
WYMIANA - WYMIANA https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1159181 WISH - głównie ubranka i zabawki dla dziewczynki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=50710904 |
|
|
|
|
#34 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 750
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Spontan
__________________
wymiana minerały AM i kosmetyki MUA |
|
|
|
|
#35 |
|
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 798
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Nieplanowany.
Nagle zostaliśmy sami w domu i postanowiłam zadziałać
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
|
|
|
|
#36 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 989
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Nie był planowany, chociaż tego dnia od samego rana wiedziałam, że "cuś bedzie". I było.
Po wszystkim sobie pomyślałam że "o matko jedyna... ja to na prawdę zrobiłam"? |
|
|
|
|
#37 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
ja zawsze mówiłam do niego że chce żeby był planowany róże romantycznie itp . ... ale jakoś od 3 dni miałam ochote sie z nim kochac i napisałam do niego to on wynaja pokuj w hotelu .. a myślał że tylko chxe sie podotykac a gdy weszłam na niego i powiedziałam ze bardzo chce to byl w ostrym szoku..
[IMG]file:///C:/DOCUME%7E1/user/USTAWI%7E1/Temp/moz-screenshot-1.jpg[/IMG] [IMG]file:///C:/DOCUME%7E1/user/USTAWI%7E1/Temp/moz-screenshot-2.jpg[/IMG]http://pinkthink.blog.onet.pl/ czytajcie i komentujcie !!!!!!!!!!!!! [IMG]file:///C:/DOCUME%7E1/user/USTAWI%7E1/Temp/moz-screenshot.jpg[/IMG] |
|
|
|
|
#38 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 591
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
planowany
Edytowane przez fableux Czas edycji: 2012-02-20 o 13:47 |
|
|
|
|
#39 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: البحر الأبيض الم
Wiadomości: 349
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
poznawczy od strony technicznej, raczej z ciekawosci
__________________
"الرجل مجاملة : الشكل الأنيق من الباطل". |
|
|
|
|
#40 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 994
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
planowany czy nie - z odpowiednia osoba zawsze sprawia przyjemnosc
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017 |
|
|
|
|
#41 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 212
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#42 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 531
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
nie planowany ale przeczucie było że jednak coś tamtego wieczora się wydarzy :P
|
|
|
|
|
#43 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 120
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Hmm.. u nas to było tak że ja planowałam a on o niczym nie wiedział chociaż skubany gumke przy sobie miał jakby cos przeczuwał
i było cuuudownie.
__________________
Człowiek współczesny jest bardziej wrażliwy na działanie miłości niż siły.
|
|
|
|
|
#44 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
My pierwszy raz mielismy planowany i niewiele z tego wyszlo ale za to kolejny raz to byl spontan i wtedy bylo cudownie.
|
|
|
|
|
#45 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 443
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Nasz pierwszy raz nie byl planowany. Znalismy sie miesiac, TŻ przsyjechał po mnie, pokręcilismy się trochę po miescie, po czym ja zaczelam marudzic, zebysmy pojechali gdzies, gdzie nie ma ludzi. Moje intencje byly wtedy czyste, na prawde chcialam tylko odpoczac od wrzawy w miescie:P Moj TŻcik zrozumial to chyba inaczej, pojechalismy do lasu i... stało się. Ale jak sie stalo, to wam nie powiem, oboje z TŻ bylismy w takim szoku, ze niewiele pamietamy
|
|
|
|
|
#46 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 206
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Edytowane przez Monicoor Czas edycji: 2012-06-08 o 21:47 |
|
|
|
|
#47 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 785
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Nieplanowany, z chłopakiem którego słabo znałam. Nie żałuję
__________________
|
|
|
|
|
#48 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 327
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Cos wisiało w powietrzu. Przyjechał pomóc mi w przygotowaniu do egzaminu
![]() Wtedy jeszcze się nie udało (kompletny brak doświadczenia), ale i tak przeżycie było niesamowite. Pierwszy raz facet mnie TAK dotykał, pierwszy raz widział nagą. Tzw. "prawdziwy" pierwszy raz udał się po wielu próbach całkiem niespodziewanie |
|
|
|
|
#49 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wschód....
Wiadomości: 8 477
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Rozmawialiśmy o tym.... ale nie ustalaliśmy konkretnej daty_miało to się stać w przyszłości bliższej czy dalszej ale razem
Ale jak miną rok od naszego bycia razem ja czułam w sobie presje że powinnam z nim to zrobić. I tak sie stało. Planowałam to długo, zabezpieczyłąm się i.... pewnego wieczoru zaskoczyłam go swą deklaracją( mówił potem że się wystraszył trochę-był prawiczkiem) ![]() Było miło, choć byliśmy bardzo spięci
__________________
11.05.2015, godz. 13.30 |
|
|
|
|
#50 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: opole
Wiadomości: 646
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
planuje KA MAĆ już prawie rok...
na planach pozostaje... NIE PLANUJCIE NICZEGO! tylko chodźcie zawsze zabezpieczone >< |
|
|
|
|
#51 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 255
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Nie planowany, znaczy planowany przeze mnie w głowie tylko wtedy od fiu fiu, lat
Nie było to nic szczególnego, nie wystrzeliwały sztuczne ognie i korki od szampana, było trochę bólu, obtarcia, podniecenie i zero przyjemności. Byc może byłoby lepiej gdybym nie trafiła na zestresowanego prawiczka kompletnie bez fantazji.
|
|
|
|
|
#52 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Zgadzam się. U mnie tak było. najpierw postanowienie "do ślubu", potem pewna sytuacja nas przekonała, że by jednak, że do ślubu nie ma sensu, ze przecież i tak będziemy razem... Było po prostu powiedziane "zrobimy to", czekaliśmy tylko na komfortowa sytuację: jedna się trafiła ale niekoniecznie miałam ochotę, przy następnej już tak. naprawdę nie warto się spieszyć, nie warto tez planować dokładnie kiedy i gdzie, bo może sie okazać niewypałem.
__________________
|
|
|
|
|
#53 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 854
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
nieplanowany
__________________
8.01.09 -> egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem ![]() maturzystka - w oczekiwaniu na wyniki AKCJA: będę ekstra laską na lato! ![]() |
|
|
|
|
#54 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 970
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
ja mam za sobą jedynie próbę pierwszego razu. była spontaniczna. zaplanowane były tylko gumki (zawsze przy sobie
), no ale sie wystraszyłam w ostatnim momencie, wiec nadal czekam.
|
|
|
|
|
#55 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: szkocka krata
Wiadomości: 1 640
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
1 podejście planowane nie zakończone powodzeniem (stwierdziłam, że jednak nie)
Kolejne podejście do 1 razu nie planowane. Tak wyszło
__________________
To nie tak że nie mam czasu, ale wiesz po prostu nie chce mi się handryczyć na forum. https://www.facebook.com/thefeelgoodplace1 |
|
|
|
|
#56 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
z mojego punktu widzenia wydaje mi sie ze nie warto planowac bo mozna strasznie sie zawiesc (tyczy sie to przewaznie kobiet)
u mnie byl spontan impuls chwili i bylo super |
|
|
|
|
#57 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 471
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Mój pierwszy raz był spontaniczny
![]() Najlepszy jest spontan, ale oczywiście nie z byle kim, tylko z Ukochanym facetem Takie dokładne planowanie pierwszego razu nie jest dobre. Ktoś może się wtedy stresować tym wszystkim. Pierwszy raz powinien wyjść tak naturalnie, nie powinien być tak zaplanowany na 100%
__________________
"Płoń blisko mnie, zmysły przypalaj, poparz mnie sobą, nasącz lawą żaru, przeniknij płomieniem wyzwalającym energię z rozgrzanego ciała, przygrzej mocniej jeszcze, pustkę wypalaj, wypełniaj wszystko istotą siebie..." Edytowane przez Hajja Hawwa Czas edycji: 2009-01-23 o 16:43 |
|
|
|
|
#58 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 065
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
hmmm ja na razie pierwszy raz mam jeszcze przed soba ....ale czuje ze zbliza sie wielkimi krokami
) tak jak wiekszosc raczaj bedzie to dosc spontaniczne, jedyne co to nadal zastanawiamy sie z TZ-tem nad zabezpieczeniem nie wiem ale ja jakos boje sie gumek choc nie wiem czy warto tak od razu od tabletek zaczynac :/ jak sie zabezpieczalyscie pod czas pierwszego razu ?? |
|
|
|
|
#59 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
zawsze planuje sex.musze się przygotować i nastawić psychicznie
|
|
|
|
|
#60 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 727
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
A mój pierwszy raz był poniekąd planowany. Pierwsze podejście było w moje urodziny, następne w sylwestra i w końcu sie udało w walentynki. Niestety nie mogę się pochwalić romantyzmem, tak to jest jak dziewica i prawiczek zabierają się do sexsu. Znaczy mu się podobało ale mi jakoś tak niezbyt, dopiero potem zaczynalo wychodzić troche lepiej. I też reakcja mnie troche speszyła, po wszystkim połozył się obok i powiedział "fajny ten sex".
Ale mój pierwszy raz z moim obecnym Tż (drugi łóżkowy partner) był już spontaniczny, spotykaliśmy się juz jakąś chwila, może oficjalnie jeszcze nie bylismy razem ale juz jakies pieszczoty były i buziaczki. Kiedyś przyjachał do mnie po moim aerobiku odnieść mi torbe, kupiliśmy wino, troche wypilismy wygłypy no i się stało. Po wszystkim objol mnie mocno i powiedział że mnie kocha. Pierwszy raz mi to powiedział, jak mi się przyjemnie zrobiło. Więc powiem tak, moj drugi pierwszy raz był super
__________________
Nie farbuję włosów od 13.11.2009 ![]() |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:22.




Po fakcie pomyślałam "O matko uprawiałam seks"
Wspominam to bardzo miło, było tak jak być powinno.
















