Pełnia - kolejna noc nieprzespana.

[*sweet dreams*]

ojj ja też nie moge często spać a jestem skorpionem

[beoneself]

I ja, i ja ryba...
Też nigdy nie mogę spać podczas pełni, choć nie wiem kiedy ona jest, po nieprzespanej nocy zwykle ktoś oświeca mnie, że była.

Dwie ostatnie noce miałam ogromne problemy ze snem. Czyzby wpływ przedpełni?

[TmargoT]

ponoć nie powinno się depilować włosków i robić bolesnych zabiegów .to chyba nie zależy od znaku zoodiaku tylko od wrażliwości na zmiany pogody (meteopatia).kiedyś czytałam artukuł o wpływie księżyca na zdrowiei samopoczucie człowieka-polecam

[e49053b4781f408f3584008be78503b2c10ffec8]

dla mnie pełnia zawsze = bezsenna noc.

mój znak to ryby, ale nie sądze żeby to miało jakis wpływ

[beoneself]

No chyba oczywiste, że znak zodiaku nie ma tu nic do rzeczy?, znaczenie ma wrażliwość danej osoby na tego typu czynniki.

[Chii1986]

nie radziłabym zestrzelić księżyca.. ma on tak duży wpływ na faune i florę,że mogłoby być nieciekawie na Ziemi.

Odpływy i przypływy to nie jedyne co on robi... księżyc przyciąga też kontynenty..o 20cm w ciągu doby

a co do aktywności słońca..zauważono, że w maximum wystepują epidemie głodu na półkuli połudiowej a w minimum na pólnocnej... wiekszość chorób zakaźnych wystepuje w maksimum ale pare upodobało sobie minimum;-)

promieniowanie elektromagnetyczne ziemi też ma na nas wpływ.. udowodniono, że gdyby na ziemi zabrakło jonów ujemnych (do niedawna uznawanych za małoważne) to istoty żywe by wygineły.

Ogólnie jony ujemne działają na nas lepiej a jony dodatnie szkodzą. Np. kierowcy autobusu jeżdżący samochodami z uziemieniem...czy jakoś tak,w każdym razie mający kontakt z jonami ujemnymi byli o wiele mniej zmeczeni niż ci, którzy mieli ograniczony do nich dostęp.

Dlatego powinniśmy chodzić bez butów, bez czapek... co oczywiście jest niemożliwe ale byłoby zdrowsze i byby dostep do jonów ujemnych.

Oznaką,że jest za dużo dodatnixh jest elektryzowanie si ubrań czy iskra gdy np. dotkniemy klamki.

Warto mieć w domu kaktusa lub kota bo to świetne jonizatory

[Ł@siczk@]

"Warto mieć w domu kaktusa lub kota bo to świetne jonizatory"

O nie wiedzialam, hihih dobre, warto zapamietac...
Ja tez nie moge spac podczas pelni, wierce sie w lozku, a ogromny ksiezyc swieci mi bezczelnie prosto w oczy (tak mam okno niestety). To jest nie do zniesienia! I do tego gratis jakies sny horrorystyczne Jestem skorpionem...

[Chii1986]

Ja jestem bliźniak ..czasem nie mogę spać ale nie zwracam uwagi czy pełnia czy nie. Ja chyba wrecz lubię jak księżyc jest w pełni pięknie to wygląda. A najlepiej latem kiedy jest wielki i pomarańczowy...achh romantycznie

[miss no nick]

Napisane przez Chii1986

Warto mieć w domu kaktusa lub kota bo to świetne jonizatory

3 kaktusy na parapecie i jakos nie czuje sie dzieki nim cudowniej ...

[Chii1986]

Napisane przez miss no nick

3 kaktusy na parapecie i jakos nie czuje sie dzieki nim cudowniej ...

heh ja tam nie wiem tak naukowcy twierdzą może zobaczysz różnice jak Ci tych kaktusów zabraknie ;-)

[miss no nick]

Napisane przez Chii1986

heh ja tam nie wiem tak naukowcy twierdzą może zobaczysz różnice jak Ci tych kaktusów zabraknie ;-)

Wyniose je na troche i zobaczymy .

[karta666]

Ja jestem waga, i 2 ostatnie noce to był koszmar
A czy w pelnie nie moge spac to nie wiem.

[palineczka]

.

[Wyrak]

Napisane przez Chii1986

Maximum aktywności Słonca ma miejsce co 11 lat..wiecie, że udowodniono, że wszystkie ważniejsze złe wydarzenia atak na WTC, początek 2 wojny światowej,średniowieczne wojny miały miejsce w maximum aktywności Słóńca
nawet co 11 pojawiają się epidemie grypy i innych chorób zakaźnych.. tak na nas działa kosmos a my nie zdajemy sobie z tego sprawy.

Hm, jakos tego "nie kupuje" tak szczerze

a co do aktywności słońca..zauważono, że w maximum wystepują epidemie głodu na półkuli połudiowej a w minimum na pólnocnej... wiekszość chorób zakaźnych wystepuje w maksimum ale pare upodobało sobie minimum;-)

To akruat jest logiczne - na polkuli pln wieksza czesc ladow jest wysunieta dalej od rownika, wiec przy slabszej aktywnosci slonca jest po prostu duzo zimniej i przez to sa slabe zbiory, a kolei na poludniowej duza czesc ladow jest blizej rownika, wiec zbiory beda slabe przy duzej aktywnosci, bo bedzie za cieplo... Chyba ma to sens...?

[etka09]

Też jestem rakiem Zauważyłam:
-większe rozdrażnienie
-totalne niewyspanie rano, niechęć wstawania z łóżka (3x przestawiałam budzik)
-mam okres i wczoraj też leciało ze mnie jak z kranu

[AgataKrystian]

Napisane przez Chii1986

Miałam na wykładzie z kosmoekologii (wpływ kosmosu na żywe organizmy),że podczas pełni jesteśmy bardziej niespokojni, częściej dochodzi do kłótni, gwałtów, morderstw itp.
to,że kosmos ma ogromny wpływ na nas jest udowodnione-gdy występują

na Słońcu plamy słoneczne zwieksza się umieralność i ilość zawałów. Maximum aktywności Słonca ma miejsce co 11 lat..wiecie, że udowodniono, że wszystkie ważniejsze złe wydarzenia atak na WTC, początek 2 wojny światowej,średniowieczne wojny miały miejsce w maximum aktywności Słóńca
nawet co 11 pojawiają się epidemie grypy i innych chorób zakaźnych.. tak na nas działa kosmos a my nie zdajemy sobie z tego sprawy.

co do horoskopów to chyba ściema... tak na prawdę konstelacje gwiazd i to wszystko co związane z horoskopem uległo przez te tysiące lat przesunięciu tak wiec jeśli ktoś myśli,że jest z pod znaku raka to być może jest z innego znaku po wszystko się poprzesuwało..dlatego horoskopy to raczej miła zabawa i tyle.

co do horoskopow sie zgadzam-sama pisalam dla gazety powiatowejkolezanki zarabiaja podobnie do dzisiaj

[edit23]

Regularnie obserwuję u siebie brak snu podczas pełni. Nawet nie muszę wiedzieć kiedy jest pełnia, bo jak nie mogę zasnąć to lukam na niebo no i wtedy wszystko jasne.

[Chii1986]

Napisane przez Wyrak

Hm, jakos tego "nie kupuje" tak szczerze



To akruat jest logiczne - na polkuli pln wieksza czesc ladow jest wysunieta dalej od rownika, wiec przy slabszej aktywnosci slonca jest po prostu duzo zimniej i przez to sa slabe zbiory, a kolei na poludniowej duza czesc ladow jest blizej rownika, wiec zbiory beda slabe przy duzej aktywnosci, bo bedzie za cieplo... Chyba ma to sens...?

Aha..czyli to jest przypadek, że epidemi grypy,cholery i innych były co 11lat i wszystkie (tak,tak sprawdzono wszelkiego typu rewolucje i wojny) ważniejsze wydarzenia mialy miejsce w czasie maksimum? Nie tylko jedna osoba to badała i nie tylko w Polsce ale wiele na calym świecie i to jest udowodnione

aktywność Słońca ma po prostu wpływ na nasze ciało i psychike.. np. przy maksimum jest mniejsza krzepliwość itp. Co do chorób to polega to na tym,że bakterie i wirusy pod wpływem wiatru słonecznego o promieniowania korpuskularnego bardziej się rozwijają a tego promieniowania jest wiecej w czasie maksimum. Natomiast choroby atakujące w minimum to takie, których wirusy czy bakterie aktywują się w wyniku głodu slonecznego czyli zmniejszonej dawnce tego promieniowania.

Z tym głodem to nie do końca tak jak mówisz... udowodniono,że zbiory są mniejsze na północy w maksimum bo własnie wtedy do ziemi w wyniku plam słonecznych dochodzi wiecej prom.korpusk. co negatywnie wpływa na rozwój roślin i stąd mniejsze plony i głód.

Nawet w którymśtam roku odnotowano straszne podwyżki cen rozlniczych i ogólny krach.. było to w maksimum aktywności.

Wyrak,możesz nie wierzyć ale to są fakty jakby co zacytuję książkę ale w sumie nie o tym jest wątek. Zwykłemu, szaremu człowieczkowi trudno w to uwierzyć ale jak masz wiedzę na temat Słońca jego działania itp. to już staje się wiarygodne.

[miss no nick]

Napisane przez Chii1986

Wyrak,możesz nie wierzyć ale to są fakty jakby co zacytuję książkę ale w sumie nie o tym jest wątek.

-

Czy tylko ja w nocy bylam bezsenna ?

[martinka_m]

ja spalam jak niemowle ale moze dlatego ze polozylam sie o 2.30 a wstalam przed 6

[miss no nick]

Poszlam spac o 23.00 i spania nie bylo .

[bLonD_bEjBe]

Chii jak mnie to wszystko ciekawi, chciałabym zostac naukowcem-astronomem. Taka wiedza byłaby bardzo przydatna.
Jestesmy tacy mali we Wszechświecie i patrzymy na niebo a gwiazdy mogą już dawno nie istniec, ale światło ich do nas cały czas dochodzi.

Zresztą nie wyobrażam sobie jak może byc coś tak wielkiego jak kosmos. Ziemia jest duża, Słońce największe, potem Układ Słoneczny, Galaktyka, inne Galaktyki, Całośc0-Wszechświat. Toż to nie do wyobrażenia.

Gdzieś w internecie jest filmik porównujący Ziemię do innych planet, gwiazd- a my myślimy, że Słońce jest tak wielkie.


Zresztą jak może byc coś nieskończone? Kosmos? Myślicie, że ta teoria z załamaniem kąta może byc prawidłowa? Tzn jakbyśmy miały super hiper extra maszyne szybszą niż prędkośc światła( co niemożliwe) i chciały obleciec kosmos z punktu x-ziemia i po pewnym czasie kąt wszechświata tak się by skrzywił, że wróciłybyśmy do x???

Dzięki, że mogłam tutaj wyrzucic moje przemyślenia. Bo nikt nigdy nie chce mnie słuchac.

[Ćwirka]

Napisane przez bLonD_bEjBe

Chii jak mnie to wszystko ciekawi, chciałabym zostac naukowcem-astronomem. Taka wiedza byłaby bardzo przydatna.
Jestesmy tacy mali we Wszechświecie i patrzymy na niebo a gwiazdy mogą już dawno nie istniec, ale światło ich do nas cały czas dochodzi.

Zresztą nie wyobrażam sobie jak może byc coś tak wielkiego jak kosmos. Ziemia jest duża, Słońce największe, potem Układ Słoneczny, Galaktyka, inne Galaktyki, Całośc0-Wszechświat. Toż to nie do wyobrażenia.

Gdzieś w internecie jest filmik porównujący Ziemię do innych planet, gwiazd- a my myślimy, że Słońce jest tak wielkie.


Zresztą jak może byc coś nieskończone? Kosmos? Myślicie, że ta teoria z załamaniem kąta może byc prawidłowa? Tzn jakbyśmy miały super hiper extra maszyne szybszą niż prędkośc światła( co niemożliwe) i chciały obleciec kosmos z punktu x-ziemia i po pewnym czasie kąt wszechświata tak się by skrzywił, że wróciłybyśmy do x???

Dzięki, że mogłam tutaj wyrzucic moje przemyślenia. Bo nikt nigdy nie chce mnie słuchac.

Boże jak mnie to wszytsko ciekawi...Ile ja nocy bezsennie spędziłam próbując wyobrazić sobie tą nieskończoność wszechświata.... O jakimś załamaniu kąta słysze pierwszy raz w życiu, ale dziwne to jakieś jak na mój humanistyczny, mały mózg...Mnie to się kojarzy z kulą, że latasz po okręgu jakby. No bo wyruszasz z danego punktu x i do niego wracasz, zataczasz jakby okrąg nie? Co w takim razie jest poza tym okręgiem?

[bLonD_bEjBe]

Tak właśnie tak jakby kula..
No nie ma nic, bo te załamanie daje ciągle efekt taki, że wokoło widzisz kosmos. ???
Nie wiem i chyba nigdy się tego nie dowiemy

[Ćwirka]

Napisane przez bLonD_bEjBe

Tak właśnie tak jakby kula..
No nie ma nic, bo te załamanie daje ciągle efekt taki, że wokoło widzisz kosmos. ???
Nie wiem i chyba nigdy się tego nie dowiemy

No dobra kula kulą, ale coś poza tą kulą musi być... Bo kula ma swoje "ścianki" i nie da się poza nie wytegować, więc coś poza tymi ściankami musi być, w czymś ta kula się znajduje.

[*angel1710**]

Napisane przez miss no nick

-Czy tylko ja w nocy bylam bezsenna ?

ja też


położyłam się przed 12 a budzik miałam na 6.30 i nie spałam nawet minuty. jak rano wstałam to tak zaczęła mi pękać głowa, że uznałam, że nie jestem w stanie iść do szkoły wróciłam do łóżka i spałam 3 godz


dziewczyny wszystko co piszecie jest strasznie ciekawe, ja sama sie tym nie zbyt interesuje, także nie mam się co wypowiadać, ale mądrego to zawsze miło posłuchać

[Chii1986]

Ja miałam dziś w miare spokojną noc ale pewnie dlatego,że byłam zmeczona.

Jeszcze jedna ciekawostka- niebo ma niebieski kolor tylko dlatego,że kolor niebieski najłatwiej ulega rozproszeniu dlatego widzimy niebo na niebiesko. Najtrudniej ulega rozporoszeniu czerwony dlatego zachodzące słońce ma taki kolor. Dokładnie na tym się nie znam bo egzamin z tego już był i trochę mi się zapomniało


a jutro o 4 rano zaćmienie księżyca ma być

no i jutro ma się nad Ziemią rozlecieć satelita tzn. mają go zestrzelić (ale nie chodzi o księżyc)... ale chyba nie ma co się bać,że spadnie... do Ziemi w ciągu doby docierają setki dużych i małych meteorów i po prostu spalane są przez atmosfere...a czasem można je zaobserwować...jak to się potocznie naywa: spadające gwiazdy
życzę przespanej nocy

[moniniteczka]

ja (skorpion) jakos przesypiam - chociaz to zalezy od miesiaca.....

ale stary sposob mojej babci na pelnie to po prostu zasunac szczelnie zaslony!! przetestujcie ciekawe czy zadziala!!

[miss no nick]

Ja dzis sobie zastosuje moj sposob . Chlapne cos (%) przed snem .

[Aninek]

Ponoć na pełnię reagowały silnie wilkołaki U mnie jest różnie-czasem nie reaguję(jak ostatniej nocy,zasnęłam dość szybko),czasem męczę się przeokropnie...a czasem i bez pełni potrafię nie móc zasnąć pół nocy...Czy jakiś związek z tym ma mój znak zodiaku-lew?Rekord-przed obroną mgr nałykałam się tabletek ziołowych(uspokajające w ilości 2 sprawiają,że od razu zasypiam...ale ratuje się tym rzadko)i nie mogłam zasnąć dalej...Księżyc księżycem.nerwy robią też swoje...