czy nadal jesteście z osobą, z którą przeżyliście pierwszy raz

[agabil1]

nie jestem i nie żałuję

[wertusia]

Ja jestem i mam nadzieje,ze juz do konca zycia bedziemy razem

To był i jego i mój pierwszy raz, i wogole tego nie żałuje

[Editaphx]

nie jestem z nim i nie żałuję pierwszego razu- kochałam go, chciałam tego a tego czy z nim nie jestem- nie wiem czy żałuję..

[Asik1604]

Tak nadal jestem z osobą, z którą przeżyłam swój pierwszy raz i mamy zamiar przejść razem przez życie

[saslycek]

Oczywiście, że tak i nie zapowiada się żeby było inaczej

[ulusiaaa]

jestem nadal, ale to było niedawno pierwszy raz mój i jego. oczywiście nie żałuję i pewnie nigdy nie będę, bo zapowiada się na dłuuuuuuugi związek TEN

[martinka_m]

na poczatku kazdy zwiazek sie tak zapowiada...

[Aliszcze]

Nadal jestem z tą osobą jesteśmy 4,5 roku ze sobą a za 23 dni nasz ślub także można wywnioskować, że nasz związek od pierwszego razu umocnił się
Czasem zastanawiam się, czy ze mną coś nie tak, że ja tylko 1 partnera miałam (no i wciąż mam). Oczywiście chłopaków miałam kilku przed nim,ale to takie młodzieńcze zauroczenia. Widzę jednak po Waszych odpowiedziach, że część dziewczyn wciąż jest z tym, z którym przeżyły swój pierwszy raz to mnie pokrzepiło

[iwONKA595]

nie jestem juz z nim. nie zaluje ze to zrobilam ale tego goscia nie chce juz nigdy widziec na oczy, jestem szczesliwa z kims innym.

[blue _eyes]

Napisane przez Aliszcze

Nadal jestem z tą osobą jesteśmy 4,5 roku ze sobą a za 23 dni nasz ślub także można wywnioskować, że nasz związek od pierwszego razu umocnił się
Czasem zastanawiam się, czy ze mną coś nie tak, że ja tylko 1 partnera miałam (no i wciąż mam). Oczywiście chłopaków miałam kilku przed nim,ale to takie młodzieńcze zauroczenia. Widzę jednak po Waszych odpowiedziach, że część dziewczyn wciąż jest z tym, z którym przeżyły swój pierwszy raz to mnie pokrzepiło

Ciesz sie. Dla mnie wspaniale jest to ze jestem tylko dla niego i nikogo wiecej. Pierwszy i ostatni...oby tak pozostalo

[crippled]

Hm pierwszy raz był niestety przypadkowy i z przypadkowym kolesiem (wstawiłam się wtedy), ale mimo wszystko nie żałowałam tego nigdy. Później spotykałam się z kimś i też zdecydowalismy się na seks. Teraz od 14 miesięcy jestem z kimś związana i jest to moja pierwsza prawdziwa miłość. On jest moim trzecim partnerem seksualnym i mam nadzieję ostatnim.

[gOsieK2]

Nie jestem, nie żałuję

[ulusiaaa]

Napisane przez martinka_m

na poczatku kazdy zwiazek sie tak zapowiada...

żaden mój poprzedni się tak nie zapowiadał

[martinka_m]

Napisane przez ulusiaaa

żaden mój poprzedni się tak nie zapowiadał

wiesz, to zalezy ile trwaly i co masz na mysli ze ten bedzie "dłuuuuuuugi".
ale nie wnikam, dla mnie to nie istotne.
kazdy ma prawo do marzen, marzenia sa piekne.

po prostu z wlasnego dowiadczenia wiem, ze czasem nie warto byc bezgranicznie naiwnym.
ale zycze wam najlepszego,oby to bylo TO

[scarlett26]

Napisane przez blue _eyes

Ciesz sie. Dla mnie wspaniale jest to ze jestem tylko dla niego i nikogo wiecej. Pierwszy i ostatni...oby tak pozostalo

coś o tym wiem.... a jak fajnie, jak to działa w obie strony...

[201707171556]

Nie jestem i ani trochę tego nie załuję. Nie chcę aby zabrzmailo to jakbym zrobiła to pierwszy raz z byle kim bo tak nie było ale po prostu nie pasowaliśmy do siebie na tyle aby przetrwało to "dłużej" i myślę że oboje od początku byliśmy tego świadomi

[nilla]

Napisane przez wertusia

Ja jestem i mam nadzieje,ze juz do konca zycia bedziemy razem

To był i jego i mój pierwszy raz, i wogole tego nie żałuje

U mnie tak samo! Jestesmy razem 3 lata, wtedy bylismy ponad rok. Nie mam więc powodu, żeby żałować Choć nie wiem jak u was, ale ten pierwszy raz nie był aż tak fascynujący, jak pokazują to na filmach;] Jednak najważniejsze, że z tą ukochaną osobą

[Carmel Choco]

jestem cały czas i jestem totalnie szczęsliwa i zakochana

[pani ćma]

tak, nadal jestesmy razem i mam nadzieje ze juz zawsze bedziemy to byl i moj i jego pierwszy raz, razem do tego dojrzelismy, wiec nie mam czego zalowac, bylo cudownie [wiem, ze nie czesto jest tak za pierwszym razem] i nadal jest

[moniczorek]

Jeśli sie jest przez dłuższy czas z jednym pierwszym facetem (kobietą ) to zawsze jest taka odrobina ciekawości jak to by było z kimś innym...
Moje osobiste zdanie na ten temat - to chyba nie wierze w taką miłość do grobowej deski , gdzie partnerzy tylko z nim i z nikim innym do końca życia ( nawet jeśli ze sobą są)....i choćby dla ciekawości próbują z kimś innym :P
Kurde ja sobie tego nie wyobrażam! i nie wierze w takie przypadki.

[scarlett26]

Napisane przez moniczorek

Jeśli sie jest przez dłuższy czas z jednym pierwszym facetem (kobietą ) to zawsze jest taka odrobina ciekawości jak to by było z kimś innym...
Moje osobiste zdanie na ten temat - to chyba nie wierze w taką miłość do grobowej deski , gdzie partnerzy tylko z nim i z nikim innym do końca życia ( nawet jeśli ze sobą są)....i choćby dla ciekawości próbują z kimś innym :P
Kurde ja sobie tego nie wyobrażam! i nie wierze w takie przypadki.

A ja sobie nie wyobrażam bycia właśnie z kimkolwiek innym - nie jestem ciekawa, za żadną cenę nikt nie zmusiłby mnie choćby do pocałunku z innym facetem. Z moim TŻ wszystko co tylko można sobie wyobrazić między facetem i kobietą było pierwsze - i dla mnie, i dla niego... Ogromnie się z tego cieszę

[*Vanilla*]

Nie jestem z nim...I chyba nie żałuje

[Copykat]

Napisane przez Ewelina9033

Chciałabym zapytać czy nadal jesteście z partnerami, z którymi przezyliście pierwszy raz? Jak się potoczył wasz związek, umocnił się? czy może jesteście już w innym związku ? Żałujecie, że zrobiliście to z tym człowiekiem?

Nie, juz nie jestem ale bylismy razem przez ponad 3 lata. Obecnie jestem w innym zwiazku.

[T'ai]

Napisane przez bluegirl85

Nadal jestem z mężczyzną, z którym przeżyłam pierwszy raz... To już 3 lata razem.

No i ja też tak samo.

[martha330]

jestem ze swoim pierwszym mężczyzną cali szczęśliwi i zakochani po uszy jesteśmy!

[LenaaaP]

Ja nie jestem już z osobą z która przeżyłam swój pierwszy raz
związek trwał niecałe dwa lata
Wtedy myślałam ze to odpowiedni moment na to by to zrobić, ale patrząc z perspektywy czasu jednak żałuje tego co zrobiłam

[byliczka]

Tak jestem i bardzo się z tego powodu cieszę

[Madlenka007]

Ja nie jestem. Na szczęście.
Teraz jestem w drugim powaznym związku, jest to mój 4 partner seksualny i mam nadzieje że już będzie ostatni

[tulipanna.]

Na szczęście nie jestem, ale żałuję, bo okaleczyło mnie to psychicznie.

[layla_lbn]

Napisane przez Ewelina9033

Chciałabym zapytać czy nadal jesteście z partnerami, z którymi przezyliście pierwszy raz? Jak się potoczył wasz związek, umocnił się? czy może jesteście już w innym związku ? Żałujecie, że zrobiliście to z tym człowiekiem?

Nie, nie jestem juz z nim.
W miedzyczasie bylam z kim innym /tj. po moim 1 razie do dzis/.
Nie, nie zaluje.