Tragus - niesamowity kolczyk xD

[rosiek]

Napisane przez sasa9994

nie to kolczyk ze stali chirurgicznej . zakrętka to kuleczka a po drugiej stronie stożek.

już się wystraszyłam, tak dziwnie wyglądał

[201612291251]

ja juz od jakiegos czasu sie zbieram wlasnie zeby traguska przekluc i sie zebrac nie moge obiecalam sobie, ze w styczniu to juz pojde najbardziej martwi mnie gojenie, bo chrzastki goja mi sie ciezko, juz 3 miesiace goje helixa, a jest to juz moj trzeci helix, przy poprzednich cierpliwosc stracilam i powyciagalam boje sie, ze tez sie bedzie ciezko goil, a strasznie mi sie podoba.

[rosiek]

A ja jestem kawał panikary, stąd moje obawy (;
W poniedziałek ide do dentysty i jesli TO przetrwam (;D) to jadę zrobić tragusa.
Tak w nagrodę za wytrzymanie bólu sprawię sobie ból^^

[201612291251]

Napisane przez rosiek

A ja jestem kawał panikary, stąd moje obawy (;
W poniedziałek ide do dentysty i jesli TO przetrwam (;D) to jadę zrobić tragusa.
Tak w nagrodę za wytrzymanie bólu sprawię sobie ból^^

ja tez jestem panikara nie lubie krwi, igiel itp. rzeczy, przy pobieraniu krwi zawsze robi mi sie slabo
ale za to uwielbiam tatuaze i kolczyki i wtedy reaguje zupelnie inaczej, wiec mysle, ze duzo zalezy od odpowiedniego nastawienia nie mysl - ide sprawic sobie bol, tylko pomysl ide - po sliczny wymarzony kolczyk! idz nie ze strachem, a z radoscia, ze idziesz po cos co bedzie Ci cieszyc a przynajmniej postaraj sie pozytywnie myslec, a zobaczysz ze bedzie dobrze
ja i tak boje sie gojenia, ale juz sie zdecydowala, ze bede kluc, conajwyzej zawsze moge wyjac

A! jak bedzie juz kolczyczek pochwal sie koniecznie i opisz wrazenia

[rosiek]

Zastanawiałam sie nawet czy nie zrobić go jutro, ale nie wiem czy studio będzie otwarte, a że chłodno za oknem, to nie chce mi się na darmo jechać leniuch ze mnie straszny.
Diablica, mamy to samo, ja też stronię od pobierania krwi, ale kolczykowanie jak najbardziej^^

[201612291251]

Napisane przez rosiek

Zastanawiałam sie nawet czy nie zrobić go jutro, ale nie wiem czy studio będzie otwarte, a że chłodno za oknem, to nie chce mi się na darmo jechać leniuch ze mnie straszny.
Diablica, mamy to samo, ja też stronię od pobierania krwi, ale kolczykowanie jak najbardziej^^

ja sie zawsze z tego smieje, ze pobieranie krwi przyprawia mnie o slabosc, a lubie sie tatuowac
szkoda, ze mieszkamy tak daleko od siebie, poszlybysmy razem sie kluc, podtrzymujac sie nawzajem na duchu

[rosiek]

Napisane przez DIABLICAorg

ja sie zawsze z tego smieje, ze pobieranie krwi przyprawia mnie o slabosc, a lubie sie tatuowac
szkoda, ze mieszkamy tak daleko od siebie, poszlybysmy razem sie kluc, podtrzymujac sie nawzajem na duchu

Kilometry kilometrami ale ja oczekuję na duchowe wsparcie w poniedziałek

[aneczka.s]

Tak sobie czytam i okazuje się że posiadam tragusa - a nawet nie wiedziałam że przebicie ucha w tym miejscu tak się nazywa hihihi zrobiłam go 4 lata temu po tym jak zafascynował mnie w uchu mojej włoskiej koleżanki. Samo przebicie prawie w ogóle nie bolało (robiłam go w profesjonalnym zakładzie kosmetycznym Vamp) a z gojeniem też nie było problemów, w porównaniu np. do pępka i tego jak się z nim męczyłam :/ także polecam

[Kropsiora]

Ja od około 2 godzin jestem szczęśliwą posiadaczką tragusa. (: Koleżanka mi robiła, bo szkoda mi było wydawać 80 złotych na jeden kolczyk.
A z wrażeń odnośnie przekłucia (może się przyda komuś) - dziwne to było uczucie, kiedy igła przechodziła przez ucho, ale nie bolało wcale. Trochę krwi się polało, ale tylko przez problemy techniczne (coś się z wenflonem stało) ^^ Ale to fajnie, bo ja lubię swoją krew. xD
Tak więc kłujcie, drogie dziewczęta, dużo radości za małą cenę ))

[rosiek]

Jadę na kłucie we wtorek - już umówiona z koleżanką, wsparcie duchowe od wizażanek mam nadzieję będzie?
mam nadzieję, że ból przy kłuciu nie będzie większy niż borowanie u dentysty, wtedy będę przyzwyczajona po jutrzejszej wizycie Przyznam że panikuję przed jednym i przed drugim ale będzie dobrze, musi, prawda?^^

Edit: mój 1000 post

[201612291251]

Napisane przez rosiek

Jadę na kłucie we wtorek - już umówiona z koleżanką, wsparcie duchowe od wizażanek mam nadzieję będzie?
mam nadzieję, że ból przy kłuciu nie będzie większy niż borowanie u dentysty, wtedy będę przyzwyczajona po jutrzejszej wizycie Przyznam że panikuję przed jednym i przed drugim ale będzie dobrze, musi, prawda?^^

Edit: mój 1000 post

a wiec wspieram - i dzis i jutro
i nie wydaje mi sie, aby klucie bylo chocby w malutkim stopniu tak nieprzyjemne jak borowanie zeba brrrr
trzymaj sie kochana i przyjdz sie pochwal nowym cudenkiem koniecznie!

[rosiek]

Dentystę z trudem, ale przeżyłam
Ale tragusa nie mam Pojechałam dzisiaj, niestety gościu się rozchorował i będzie dopiero po nowym roku poszłam do innego i przekłułam samą chrząstkę, bo za tragusa chcieli 80 zł a ja byłam gotowa na 60...

[201612291251]

Napisane przez rosiek

Dentystę z trudem, ale przeżyłam
Ale tragusa nie mam Pojechałam dzisiaj, niestety gościu się rozchorował i będzie dopiero po nowym roku poszłam do innego i przekłułam samą chrząstkę, bo za tragusa chcieli 80 zł a ja byłam gotowa na 60...

czyli dentysta nie byl taki straszny
oj szkoda, ze nie masz traguska, niecierpliwie czekalam na wrazenia!
80 zl to chyba nie duzo, tam gdzie ja bede kluc tragus kosztuje 120 zl.
ale jakis nowy kolczyk przeciez jest to mozesz sie pochwalic, fotke zapodac
ja musze jechac do salonu do innego miasta, mam zamiar po nowym roku, ale kiedy mi sie to uda to nie wiem, bo i urlop bedzie pewnie trzeba w pracy wziasc

[rosiek]

Napisane przez DIABLICAorg

czyli dentysta nie byl taki straszny
oj szkoda, ze nie masz traguska, niecierpliwie czekalam na wrazenia!
80 zl to chyba nie duzo, tam gdzie ja bede kluc tragus kosztuje 120 zl.
ale jakis nowy kolczyk przeciez jest to mozesz sie pochwalic, fotke zapodac
ja musze jechac do salonu do innego miasta, mam zamiar po nowym roku, ale kiedy mi sie to uda to nie wiem, bo i urlop bedzie pewnie trzeba w pracy wziasc

Tylko wiesz, u tamtego faceta się umówiłam, że za 60 zł i na taką kwotę byłam przygotowana - też do innego miasta jechałam ;] Szkoda, szkoda, ale trudno się mówi, za trzy tygodnie ferie mi wypadają to jeszcze raz się przejadę

Czarny tytatnowy stożek od dziś gości w moim uszku ;D

[201612291251]

Napisane przez rosiek

Tylko wiesz, u tamtego faceta się umówiłam, że za 60 zł i na taką kwotę byłam przygotowana - też do innego miasta jechałam ;] Szkoda, szkoda, ale trudno się mówi, za trzy tygodnie ferie mi wypadają to jeszcze raz się przejadę

Czarny tytatnowy stożek od dziś gości w moim uszku ;D

sliczny masz w tym samym miejscu kolczyk co ja tylko ja mam labrecik z fioletowym oczkiem i goje go juz od pazdziernika
no to teraz jeszcze traguska brakuje - ja go bede robila wlasnie na tym uchu co mam helixa juz sie nie moge doczekac a jak bylam ostatnio w studiu na tattoo to nie zrobilam i teraz zaluje ale zle sie wtedy czulam i stwierdzilam, ze tyle bolu naraz to nie zniose

[rosiek]

Napisane przez DIABLICAorg

sliczny masz w tym samym miejscu kolczyk co ja tylko ja mam labrecik z fioletowym oczkiem i goje go juz od pazdziernika
no to teraz jeszcze traguska brakuje - ja go bede robila wlasnie na tym uchu co mam helixa juz sie nie moge doczekac a jak bylam ostatnio w studiu na tattoo to nie zrobilam i teraz zaluje ale zle sie wtedy czulam i stwierdzilam, ze tyle bolu naraz to nie zniose

Mam nadzieję, że zagoi mi się bez większych problemów...
Samo przekłucie spoko było, tylko nieprzyjemne uczucie jak wenflon mi wyjmowano, tak chlupnęło myślę, że tragus nie będzie wiele boleśniejszy... a przynajmniej mam nadzieję

[Wenress]

Fajny kolczyk
A z drugiej strony kulka czy to labret jest? Osobiście nie noszę stożków, haczą mi sie i wbijają w ucho...
A wyjmowanie igły z ucha jest przyjemne ja lubię, bo mniej boli od razu

[rosiek]

Labret, labret.
kulki czarnej nie mieli, a ja czarne chciałam koniecznie No to wziełam stożka.
I labreta, bo mi się mniej haczą włosy, chociaż i tak trochę się wplątuje...

Igłę jak wyjęli to fajne uczucie, ale potem rurkę z wenflonu to już ble ;D

[Attih]

Muszę się pochwalić tym, że też posiadam tragusa. Mam go od niedawna. W moim przypadku robienie go bardzo bolało (dla mnie ukłucie przy zastrzyku to ogromny ból, więc napewno normalnych ludzi to nie boli) Później już ucho mnie wcale nie bolało. Po jakiejś godzinie od zrobienia go normalnie słuchałam muzyki z mp3 bez żadnego bólu. W uchu mam labret, a za zrobienie kolczyka płaciłam 70 zł. 5 min przed zrobieniem tragusa miałam robionego kolczyka w tym samym miejscu co Rosiek

[elisee15]

ja też mam tragusa od września mam labreta, robiłam go w studiu piercingu&tatuażu na floriańskiej, a płaciłam 120 zł ale było warto w sumie samo przekłucie nic nie bolało, i potem też nie jakoś bardzo. normalnie spałam na tej stronie, ale do tej pory jest troche kłopot z słuchawkami [szczególnie takimi wkładanymi do środka ucha -takimi okrągłymi xD] bo wypadają.. ogólnie to mi się wszystko szybko zagoiło, nic z tego nie wyciekało itd jestem bardzo zadowolona z mojego tragusa

[ushia]

ludkowie, tak z ciekawosci, wyjasnijcie mi o co biega z wenflonem przy piercingu?
po co? na co?
taki normalny wenflon????

bo nijak nie moge sobie tego wyobrazic, wenflon umiem zakladac i "nie widze" go w uchu

[xxxDuffyDuckxxx]

ja sama 2 dni temu sobie przebilam ...myslalam ze mociej bd bolalo nie bylo tak zle i bosko wyglada zanego zaczerwienienia nic nie boli...ile takie cos sie goi??

[elisee15]

podobno goi się ok. 2 mies. ale mnie np zagoił sie po kilku dniach [ucho nie bolało, nie było zaczerwienione, w sumie czułam się tak, jakbym miała tragusa od zawsze ]

[snide]

Napisane przez xxxDuffyDuckxxx

ja sama 2 dni temu sobie przebilam ...myslalam ze mociej bd bolalo nie bylo tak zle i bosko wyglada zanego zaczerwienienia nic nie boli...ile takie cos sie goi??

nie dość, że sama się kłujesz to jeszcze nie masz pojęcia o gojeniu? gratuluje

Napisane przez elisee15

podobno goi się ok. 2 mies. ale mnie np zagoił sie po kilku dniach [ucho nie bolało, nie było zaczerwienione, w sumie czułam się tak, jakbym miała tragusa od zawsze ]

nie ma opcji by zagoił się po kilku dniach.

[xxxDuffyDuckxxx]

to juz moj 3 kolczyk ktorego sama se przebilam i jakos zyje nic mi nie jest i zdrowa jestem ale nie wiedzialam ile to sie goi...

[snide]

zdajesz sobie sprawę, z tego, że ryzykujesz tym zdrowie?

[201612291251]

Napisane przez snide

zdajesz sobie sprawę, z tego, że ryzykujesz tym zdrowie?

szkoda slow
podejmujesz walke z wiatrakami

[rosiek]

Ja jestem tylko ciekawa skąd ta pewność, że dziewczyna jest zdrowa

[xxxDuffyDuckxxx]

hahaha...a co to tylko ja sama sobie kolczyki robie...wiecie ile jest takich osob...jak cos sie stanie to trudno...;]

[201612291251]

Napisane przez rosiek

Ja jestem tylko ciekawa skąd ta pewność, że dziewczyna jest zdrowa

jest pewna swojego zdrowia, bo nie ma w niej nawet swiadomosci czym mogla sie zarazic przez takie samodzielne klucie, tym bardziej, ze widac jaka wiedze o piercingu posiada
a jak tam Twoj nowy kolczyk?