Podziały klasowe i prestiż zawodów. Jak to naprawdę jest? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-03-28, 15:28   #31
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: "Nie jestes moja matka"-słowa wykrzyczane w złosci i bezsilnosci, co dalej?

Cytat:
Napisane przez calkiem-spoko Pokaż wiadomość
Nie zauważyłam, żeby prawnicy i lekarze stracili swój prestiż - zobacz, jaka jest konkurencja na tych studiach, które wciąż uznawane są za najbardziej prestiżowe kierunki.
Lekarz.
To w końcu, do której klasy się zalicza? biorąc pod uwagę jego zarobki (chyba, gdyby zarabiali kokosy, adekwatne do prestiżu , nie strajkowaliby o podwyżki, prawda?), chyba do niższej , zważywszy na to, że glazurnik, czy inny fachowiec może więcej wyciągnąć ^^.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-28, 15:29   #32
olbka
Zadomowienie
 
Avatar olbka
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 342
Dot.: Podziały klasowe i prestiż zawodów. Jak to naprawdę jest?

Brawo za przeniesienie wątków
__________________
Nadzieja umiera ostatnia...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png

Kasia
olbka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-28, 15:29   #33
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
Dot.: "Nie jestes moja matka"-słowa wykrzyczane w złosci i bezsilnosci, co dalej?

Klarisso: (cytowanie mi siadło)

Nie wydaje mi się, żeby programista stał w hierarchii niżej od serwisanta (mam na myśli osobę, która zajmuje się zwykłą naprawą sprzętu), a to dlatego, że bycie programistą wymaga większych umiejętności (programista może być różny... może tworzyć proste skrypty i zarabiać 1200zł miesięcznie może też pracować dla jakiejś firmy i pracować przy zawansowanym projekcie i zarabiać 12tyś zł miesięcznie) , więcej oni zarabiają, mają większe możliwości i pole manewru. A wiele firm utrzymuje serwis tylko po to, bo musi, a nie dlatego, że przynosi to korzyści. Przyszłość firm jest związana z oprogramowaniem, a nie z naprawą popsutego komputera.

Lekarz może mieć większy prestiż, bo wykonuje SPOŁECZNIE bardziej potrzebny zawód niż prezes jakiejś spółki. Prestiż to nie tylko pieniądze.

Onet.pl nie jest dla mnie wyznacznikiem niczego, co najwyżej szambem dla frustratów. Jeśli lekarze czy prawnicy mają niby mizerny prestiż, to jakbyś spytała się ludzi, kim woleliby, żeby zostały ich dzieci, mogę się założyć, że lekarzem/prawnikiem niż stolarzem? Nie tylko ze względu na zarobki.

I chyba oczywistym jest, że trzeba posiadać większą wiedzę, żeby zostać lekarzem niż stolarzem. Znam kilka osób studiujących medycynę, uwierz mi, wkuwają całymi dniami i nocami. A akurat lekarzy wciąż brakuje - no to już kwestia złego systemu, owszem.

Co innego też profesor na uniwersytecie, który cieszy się dużym szacunkiem niż nauczyciel z jakiejś zdziczałej szkoły, któremu uczniowie wkładają kosz na śmieci na głowę. Zgadzam się, prestiż zawodu zwykłego nauczyciela systematycznie spada.

Dobra, może skończmy (chyba, że chcesz mieć ostatnie słowo ), bo aż głupio mi offtopować tak
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-28, 15:30   #34
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
Dot.: Podziały klasowe i prestiż zawodów. Jak to naprawdę jest?

Ale co ja mam tu, drugi raz to samo pisać
Może jakiś mod przeniósłby tamte, jakże cenne wypowiedzi?
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-28, 15:31   #35
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: "Nie jestes moja matka"-słowa wykrzyczane w złosci i bezsilnosci, co dalej?

To może ja, na wstępie, przytoczę moje wypowiedzi z tamtego wątku .


Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Zamiast: klasa wyższa, powinno być: bogaci. Następnie: średnio zamożni, a na końcu: ubóstwo.
To by doskonale odzwierciedlało podział społeczeństwa, bo mnie osobiście klasa wyższa kojarzy się z: 'ą i ę' pod każdym względem, a nie tylko zamożności.
Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Lekarz.
To w końcu, do której klasy się zalicza? biorąc pod uwagę jego zarobki (chyba, gdyby zarabiali kokosy, adekwatne do prestiżu , nie strajkowaliby o podwyżki, prawda?), chyba do niższej , zważywszy na to, że glazurnik, czy inny fachowiec może więcej wyciągnąć ^^.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-28, 15:32   #36
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Podziały klasowe i prestiż zawodów. Jak to naprawdę jest?

To może ja, na wstępie, przytoczę moje wypowiedzi z tamtego wątku .


Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Zamiast: klasa wyższa, powinno być: bogaci. Następnie: średnio zamożni, a na końcu: ubóstwo.
To by doskonale odzwierciedlało podział społeczeństwa, bo mnie osobiście klasa wyższa kojarzy się z: 'ą i ę' pod każdym względem, a nie tylko zamożności.
Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Lekarz.
To w końcu, do której klasy się zalicza? biorąc pod uwagę jego zarobki (chyba, gdyby zarabiali kokosy, adekwatne do prestiżu , nie strajkowaliby o podwyżki, prawda?), chyba do niższej , zważywszy na to, że glazurnik, czy inny fachowiec może więcej wyciągnąć ^^.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-28, 15:34   #37
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
Dot.: Podziały klasowe i prestiż zawodów. Jak to naprawdę jest?

Ale jak tak same zaczniemy przenosić swoje wypowiedzi, to się kupy nie będzie trzymało
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-03-28, 15:36   #38
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Podziały klasowe i prestiż zawodów. Jak to naprawdę jest?

Cytat:
Napisane przez calkiem-spoko Pokaż wiadomość
Ale jak tak same zaczniemy przenosić swoje wypowiedzi, to się kupy nie będzie trzymało
Ale ja dlatego, żeby drugi raz tego samego nie pisać , bo myślę, że zgrabnie to ujęłam .
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-28, 15:36   #39
Aninek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 8 516
GG do Aninek
Dot.: "Nie jestes moja matka"-słowa wykrzyczane w złosci i bezsilnosci, co dalej?

Mam dziwne wrażenie,że wątek się rozmywa...
Aninek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-28, 15:37   #40
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Podziały klasowe i prestiż zawodów. Jak to naprawdę jest?

Madame paranoja zarzuciłaś mi "zagalopowanie", w którym miejscu napisałam nieprawdę w swoim poście?

W tym, że ludzie wybierają zawód lekarzy, adwokatów i inne "prestiżowe" dla pieniędzy? No proszę cię, może i także dla idei, ale każdy chce zarabiać i większość tych ludzi interesują przede wszystkim zarobki.

A może skłamałam mówiąc, że jak nastapi przesycenie rynku tymi "prestiżowcami" to może się okazać, że kowal będzie więcej warty? Gdzie tu jest w tej wypowiedzi coś nie tak? Przytoczyłam najprostsze prawo gospodarki rynkowej - prawo popytu i podaży.

Czy kłamstwem jest, że lekarze, nauczyciele, prawnicy mają złą opinię w oczach społeczeństwa? Że uważa się ich za nieuczciwych wyzysykiwaczy, lapówkarzy, a nauczycieli za wysuwających pretensje bez uzasadnienia? Zobacz jakie jest na ten temat zdanie większości.

O nakładach intelektualnych napisałam o sobie. O sobie to mi chyba wolno napisać, ze studiowanie prawa przyszło mi bardzo łatwo i bez wysiłku? A to, że nie chciałabym wykonywać tego zawodu i przestałam się kształcić w tym kierunku jest spowodowane tym, że nie mam do tego powołania, a ja się w życiu kieruję czymś więcej niż sztucznym, nadmuchanym "prestiżem"...

Wreszcie ostatnie zdanie, że porównywanie zawodu i tytułu naukowego jest błędem - a nie jest? To tak jakby porównywać wodę i zlew i zastanawiać się co lepiej służy do mycia rąk... A może kłamstwem jest to, że młodzież nie szanuje nauczycieli...?

Proszę, powiedz
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-28, 15:38   #41
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
Dot.: "Nie jestes moja matka"-słowa wykrzyczane w złosci i bezsilnosci, co dalej?

Cytat:
Napisane przez Aninek Pokaż wiadomość
Mam dziwne wrażenie,że wątek się rozmywa...
No tak się stało. Może jakiś moderator przeniesie zbędne wypowiedzi do wątku założonego przez panią paranoję.

Dobra, od tej pory powracamy do tematu Onci:
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-28, 15:40   #42
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
Dot.: Podziały klasowe i prestiż zawodów. Jak to naprawdę jest?

Moja wypowiedź...sama mądrość, jak zwykle

Cytat:
Napisane przez calkiem-spoko Pokaż wiadomość
Klarisso: (cytowanie mi siadło)

Nie wydaje mi się, żeby programista stał w hierarchii niżej od serwisanta (mam na myśli osobę, która zajmuje się zwykłą naprawą sprzętu), a to dlatego, że bycie programistą wymaga większych umiejętności (programista może być różny... może tworzyć proste skrypty i zarabiać 1200zł miesięcznie może też pracować dla jakiejś firmy i pracować przy zawansowanym projekcie i zarabiać 12tyś zł miesięcznie) , więcej oni zarabiają, mają większe możliwości i pole manewru. A wiele firm utrzymuje serwis tylko po to, bo musi, a nie dlatego, że przynosi to korzyści. Przyszłość firm jest związana z oprogramowaniem, a nie z naprawą popsutego komputera.

Lekarz może mieć większy prestiż, bo wykonuje SPOŁECZNIE bardziej potrzebny zawód niż prezes jakiejś spółki. Prestiż to nie tylko pieniądze.

Onet.pl nie jest dla mnie wyznacznikiem niczego, co najwyżej szambem dla frustratów. Jeśli lekarze czy prawnicy mają niby mizerny prestiż, to jakbyś spytała się ludzi, kim woleliby, żeby zostały ich dzieci, mogę się założyć, że lekarzem/prawnikiem niż stolarzem? Nie tylko ze względu na zarobki.

I chyba oczywistym jest, że trzeba posiadać większą wiedzę, żeby zostać lekarzem niż stolarzem. Znam kilka osób studiujących medycynę, uwierz mi, wkuwają całymi dniami i nocami. A akurat lekarzy wciąż brakuje - no to już kwestia złego systemu, owszem.

Co innego też profesor na uniwersytecie, który cieszy się dużym szacunkiem niż nauczyciel z jakiejś zdziczałej szkoły, któremu uczniowie wkładają kosz na śmieci na głowę. Zgadzam się, prestiż zawodu zwykłego nauczyciela systematycznie spada.

Dobra, może skończmy (chyba, że chcesz mieć ostatnie słowo ), bo aż głupio mi offtopować tak
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-28, 15:40   #43
madame paranoja
Zadomowienie
 
Avatar madame paranoja
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 879
Dot.: Podziały klasowe i prestiż zawodów. Jak to naprawdę jest?

hehe

Temat ciekawy i sama się zaczęłam zastanawiać jak to jest.

Nie ukrywam, że ja np. do lekarzy mam respekt niesamowity właśnie przez ilość wiedzy jaką oni muszą posiadać.
Prawnicy - nie mam z nimi do czynienia ale zdaję sobie sprawę jak ciężko jest przejść przez studia itp. szkoda tylko, że zazwyczaj trzeba mieć plecy aby prawnikiem tak naprawdę "Być".

Szanuję profesorów, oczywiście nie tych, z którymi miałam do czynienia w mojej "szkole wyższej" ale tęgie, znane głowy.
Ludzi z pasją i można powiedzieć "powołaniem" do nauki.

Nie znaczy to, że hydraulik jest dla mnie śmieciem- absolutnie, jeśli to fachowiec to jestem pełna podziwu, jak ogarnia swoją działkę. To samo ze stolarzami- nie raz uda im się stworzyć dzieło sztuki montażyści kuchenni- odwalają kawał dobrej roboty, nierzadko w pierwszym momencie niby niewykonalnej.
__________________
byle do wiosny

madame paranoja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-28, 15:42   #44
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Podziały klasowe i prestiż zawodów. Jak to naprawdę jest?

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
A może skłamałam mówiąc, że jak nastapi przesycenie rynku tymi "prestiżowcami" to może się okazać, że kowal będzie więcej warty? Gdzie tu jest w tej wypowiedzi coś nie tak? Przytoczyłam najprostsze prawo gospodarki rynkowej - prawo popytu i podaży.
A to nie jest już tak czasami?
Budowlańca w Polsce raczej już nie uświadczysz,więc ci, co zostali, się cenią.
A na lekarzy nie ma już takiego zapotrzebowania, choć teoretycznie być powinno, jednak nie dla każdego absolwenta AM, z prawem do wykonywania zawodu, jest miejsce pracy.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-28, 15:44   #45
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
Dot.: Podziały klasowe i prestiż zawodów. Jak to naprawdę jest?

Cytat:
Napisane przez madame paranoja Pokaż wiadomość
Prawnicy - nie mam z nimi do czynienia ale zdaję sobie sprawę jak ciężko jest przejść przez studia itp. szkoda tylko, że zazwyczaj trzeba mieć plecy aby prawnikiem tak naprawdę "Być".
Studia prawnicze są specyficzne z tego względu, że człowiek przez kilka miesięcy niewiele robi, ale potem znika ze świata żywych i wkuwa grube tomiszcza prawie że na pamięć.

Ale zgadzam się z tym, że nie są to jakieś kosmiczne trudne studia.

Co innego zostać naprawdę dobrym prawnikiem - to już zdecydowanie jest SZTUKA, do której nie wystarczy tylko tatuś z kancelarią, bo jak jego syn jest tępym młotkiem, to dobrym prawnikiem i tak mimo tego zaplecza nie zostanie.

I owszem, dobry profesor to człowiek z gigantyczną, imponującą wiedzą, której mogą mu zazdrościć zwykli śmiertelnicy.
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-03-28, 15:45   #46
madame paranoja
Zadomowienie
 
Avatar madame paranoja
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 879
Dot.: Podziały klasowe i prestiż zawodów. Jak to naprawdę jest?

Klarissa
Miałam na myśli Twoje zaangażowanie w Offtopa jak i zarzucanie ludziom "niedoczytania" i niezainteresowania rzeczywistością.
__________________
byle do wiosny

madame paranoja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-28, 15:46   #47
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Podziały klasowe i prestiż zawodów. Jak to naprawdę jest?

Cytat:
Napisane przez calkiem-spoko Pokaż wiadomość
Lekarz może mieć większy prestiż, bo wykonuje SPOŁECZNIE bardziej potrzebny zawód niż prezes jakiejś spółki. Prestiż to nie tylko pieniądze.
A może lepiej porównać zawód lekarza, z zawodem rolnika, na przykład?
W końcu: jeść coś trzeba, i lekarz też sam sobie pola nie zaora, zboża nie przemłóci, tylko po gotowe bochenki do piekarni idzie ^^.
A przecież wiadomo, że w Polsce każdy zna się na medycynie, leków bez recepty jest bez liku; zresztą wystarczy wejść do apteki i powiedzieć, co boli .
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-28, 15:48   #48
madame paranoja
Zadomowienie
 
Avatar madame paranoja
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 879
Dot.: Podziały klasowe i prestiż zawodów. Jak to naprawdę jest?

Wrócę jeszcze do nauczycieli- prestiż rzeczywiście się zmniejszył ale wynika to chyba z poglądu "jak można wybrać tak gówniano opłacany zawód".

Więc ma on jednak związek z pieniędzmi
__________________
byle do wiosny

madame paranoja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-28, 15:51   #49
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Podziały klasowe i prestiż zawodów. Jak to naprawdę jest?

Cytat:
Napisane przez madame paranoja
Wrócę jeszcze do nauczycieli- prestiż rzeczywiście się zmniejszył ale wynika to chyba z poglądu "jak można wybrać tak gówniano opłacany zawód".

Więc ma on jednak związek z pieniędzmi
Ale przecież lekarze też kroci nie zarabiają, w końcu o podwyżki nie walczą chyba z nudów ??
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-03-28, 15:52   #50
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
Dot.: Podziały klasowe i prestiż zawodów. Jak to naprawdę jest?

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
A to nie jest już tak czasami?
Budowlańca w Polsce raczej już nie uświadczysz,więc ci, co zostali, się cenią.
A na lekarzy nie ma już takiego zapotrzebowania, choć teoretycznie być powinno, jednak nie dla każdego absolwenta AM, z prawem do wykonywania zawodu, jest miejsce pracy.
Freso, mieszkam na nowym osiedlu i wokół mnie budowane są nowe bloki. Jakże mało inteligentne są twarze tych młodych chłopaków śmigających po tych budowach (nie trzeba już chyba dodawać, że gwiżdżących i krzyczących za dziewczynami przechodzącymi tam).

Są budowlańcy, co się cenią, ale oni przeważnie mają własne, niewielkie firmy. I na nich się czeka miesiącami, zanim znajdą czas naszą łazienkę wyremontować.

Co do absolwentów AM, nie mają oni dobrej pracy nie z powodu braku zapotrzebowania (starczy spojrzeć, jakie są kolejki na zabiegi, zapisy do lekarzy), ale z powodu systemu, który jest tragiczny.



Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
A może lepiej porównać zawód lekarza, z zawodem rolnika, na przykład?
W końcu: jeść coś trzeba, i lekarz też sam sobie pola nie zaora, zboża nie przemłóci, tylko po gotowe bochenki do piekarni idzie ^^.
Ale zawód rolnika nie jest specjalnie trudny i nie wymaga tak ogromnej wiedzy jak zawód lekarza. Przeciętna wielkość gospodarstwa rolnego w Polsce to jakieś 5 hektarów. Wiadomo, jakie z tego dochody i jakie życie. Stąd też niski prestiż tego zawodu.

Edytowane przez calkiem-spoko
Czas edycji: 2008-03-28 o 18:49
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-28, 15:54   #51
madame paranoja
Zadomowienie
 
Avatar madame paranoja
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 879
Dot.: Podziały klasowe i prestiż zawodów. Jak to naprawdę jest?

Fresa i to jest to o czym mówi Klarissa- przez wzgląd na ich głodowe zarobki, które niosą za sobą szereg reakcji (strajki, łapówki) :
Cytat:
Że uważa się ich za nieuczciwych wyzysykiwaczy, lapówkarzy, a nauczycieli za wysuwających pretensje bez uzasadnienia? .
prestiż zawodu maleje.
Wiadomo przecież, że gdyby zarabiali tyle ile np. etatowy lekarz w szpitalu w Londynie, byliby równie szanowani jak on - bo przecież on nie musi strajkować, nie musi brać łapówy i nie narzeka ).
__________________
byle do wiosny

madame paranoja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-28, 15:55   #52
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
Dot.: "Nie jestes moja matka"-słowa wykrzyczane w złosci i bezsilnosci, co dalej?

Klarissa ma rację - podział na klasy to był dobry dawno temu - teraz nie jest to takie oczywiste - w dobie wszystkiego na wyciągnięcie ręki, obcowanie z kultura nie nastręcza takich kłopotów i nie wymaga takich nakładów jak kiedyś - nastąpiła demokratyzacja tej dziedziny i tak sprzątaczka jak i lekarz mogą sobie siedzieć w pierwszym rzędzie na premierze czy w operze - zależy to tylko od ich upodobań i chęci.

A wracając do prestiżu zawodowego - koleżanka moja, magister, wicedyrektor pewnej instytucji całowała wręcz po stopach fliziarza, że zgodził się zrobić jej łazienkę w terminie który jej pasował zadowalając się skromną kwotą 2000 zł za 3 dni pracy. Po skończeniu pracy wychwalała go pod niebiosa każdemu kto tylko chciał słuchać i jakoś nie odniosłam wrażenia, że ona nie ma poważania dla tego fachowca, wręcz przeciwnie. Poza tym - i tu zbliżamy się do granicy absurdu - robotnik (klasa niższa) taki jak wymieniony fliziarz jest często właścicielem swej firmy, która to firma czasem ma tendencję się rozrosnąć do całkiem sporych rozmiarów - czy owy właściciel to też klasa niższa czy już średnia? W którym momencie następuje przejście na wyższy poziom?
Pytanie kieruję do całkiem-spoko jako znawczyni podziału klasowego.

Oncia, gdyby Twój TŻ był nieco pracowitszy mogłabyś spać na forsie, gdyż fachowców, którzy dobrze wykończą mieszkanie po prostu brakuje. Mieszkam w Małopolsce i wybacz, ale trochę kupy się nie trzyma to co piszesz - w Krakowie jest problem znaleźć fachowca, wiec dlaczego do diabła Twój TŻ szuka pracy w Wielkopolsce? Na budowie niedaleko mnie - kompleks 4 budynków po 50 mieszkań każdy kręci się aż 5 pracowników i to nie zawsze - całą tą budowę obsługuje 1 fliziarz.Brak pracowników,poślizg około 6 miesięcy. Takie przykłady mogę Ci mnożyć w nieskończoność - więc proszę, znajdź jednak inny powód dla którego Twój TŻ pozostaje bez pracy tak długo. Może jednak to lenistwo?
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-28, 15:56   #53
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
Dot.: Podziały klasowe i prestiż zawodów. Jak to naprawdę jest?

Cytat: http://64.233.183.104/search?q=cache...ient=firefox-a

Na czele rankingu profesji darzonych największym szacunkiem znajdują się zawody
typowo inteligenckie (profesor uniwersytetu, lekarz, nauczyciel, sędzia), które cieszą się
uznaniem co najmniej dwóch trzecich ankietowanych przy relatywnie niskiej liczbie ocen
negatywnych. Zatem najwyższy prestiż ma praca twórcza, nosząca znamiona „służby
społecznej”. Warto zaznaczyć, iż w polskich warunkach wykonywanie zawodów, dla których
szacunek deklaruje większość przedstawicieli wszystkich grup społecznych i demogra-
ficznych, wiąże się raczej z trudnymi, a nawet pogarszającymi się warunkami pracy
i relatywnie niskimi oficjalnymi zarobkami.
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-28, 15:59   #54
madame paranoja
Zadomowienie
 
Avatar madame paranoja
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 879
Dot.: Podziały klasowe i prestiż zawodów. Jak to naprawdę jest?

całkiem spoko - dokument jest z 99 roku, gdzie po przebudzeniu z lat 80 wyścig szczurów i emigracje nie były tak powszechne jak dziś.

Cytat:

Szczególnie złożona jest sytuacja w naszym kraju. Na kryzys ogólnoświatowy nałożył się regres społeczno-polityczny i ekonomiczny. Kryzys ten nie mógł i nie ominął edukacji. Znalazł on swój wyraz nie tylko w dziedzinie zarządzania i usytuowania oświaty, ale także w niekorzystnej kondycji moralnej i materialnej nauczycieli. Kryzys w naszym kraju spowodował powszechną awersję do wszelkiego rodzaju władzy, a zatem także do nauczycieli, którzy również w pewnym sensie władzę tę reprezentują.
i kluczowy fragment:
Cytat:
Nie ma takiej profesji, która byłaby większym "polem bitwy" o władzę i wpływy niż zawód nauczyciela. Każdego dnia, w każdym polskim domu rodzice nie szczędzą słów krytyki pod adresem nauczycieli i ich miejsca pracy, szukając usprawiedliwienia za brak kontaktu fizycznego i emocjonalnego ze swoimi dziećmi. To w wielu domach kreuje się sylwetkę karykaturalnego nauczyciela o wątpliwym poziomie intelektualnym i pustej kieszeni. Rzadko przyznaje się rację nauczycielom, popiera ich stanowisko w odniesieniu do własnego dziecka, przestrzega przed wyborem tego zawodu. Dlatego nie zdziwiło nas, gdy spośród przebadanych, aż 63% zdecydowanie odrzuciło zawód nauczyciela jako przyszłość dla siebie, a jedynie 14% ewentualnie związałoby swoje losy z tą profesją.
http://www.wsp.krakow.pl/biblio/plik...k-topa_01.html
__________________
byle do wiosny

madame paranoja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-28, 16:00   #55
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Cytat:
Napisane przez calkiem-spoko Pokaż wiadomość
Co do absolwentów AM, nie mają oni dobrej pracy nie z powodu braku zapotrzebowania (starczy spojrzeć, jakie są kolejki na zabiegi, zapisy do lekarzy), ale z powodu systemu, który jest tragiczny.
Ale z jakiegoś powodu tak się dzieje, prawda?
Przecież nie można otworzyć przychodni na każdej ulicy i szpitala na każdym osiedlu, eby zaspokoić z nadwyżką nawet, zapotrzebowanie na usługi medyczne, bo kto by tym lekarzom płacił wynagrodzenie (pomijając fakt, że wyposażenie też by się z powietrza nie wzięło, tylko z 'jakichś' pieniędzy)?
Dopóki służba zdrowia jest publiczna, zawsze tak będzie. A jeśli ktoś nie chce czekać miesiącami na zabieg, czy specjalistyczne badanie, może przecież iść prywatnie.
Ale póki służba zdrowia nie będzie sprywatyzowana, warto by się zastanowić, czy nie ma przerostu podaży nad zapotrzebowaniem, faktycznym zapotrzebowaniem.



Cytat:
Napisane przez calkiem-spoko Pokaż wiadomość
Ale zawód rolnika nie jest specjalnie trudny i nie wymaga tak ogromnej wiedzy jak zawód lekarza. Przeciętna wielkość gospodarstwa rolnego w Polsce to jakieś 5h. Wiadomo, jakie z tego dochody i jakie życie. Stąd też niski prestiż tego zawodu.
Prestiż prestiżem, ale który zawód jest bardziej potrzebny, o!, to jest ważne.

Cytat:
Napisane przez madame paranoja Pokaż wiadomość
Fresa i to jest to o czym mówi Klarissa- przez wzgląd na ich głodowe zarobki, które niosą za sobą szereg reakcji (strajki, łapówki) :

prestiż zawodu maleje.
Wiadomo przecież, że gdyby zarabiali tyle ile np. etatowy lekarz w szpitalu w Londynie, byliby równie szanowani jak on - bo przecież on nie musi strajkować, nie musi brać łapówy i nie narzeka ).
W ubiegłą środę, lekarze rodzinni w Madrycie, przeprowadzili 15 minutowe strajki, a w poniedziałek będzie strajk 48 godzinny. Strajkują, podobnie jak ich koledzy w Polsce, o podwyżki.
Więc, nie sugerowałabym się zagranicą, bo tam też różnie bywa.
No wiadomo, że jak polski lekarz wyjedzie na Zachód i dostanie, powiedzmy, 2000 euro na rękę, to wydaje mu się, że to ogromna kwota, ale szybko mu mina rzednie, gdy zobaczy, że za te pieniądze, na lokalnym rynku, trudno jest się utrzymać.




Cytat:
Napisane przez calkiem-spoko Pokaż wiadomość
Cytat: http://64.233.183.104/search?q=cache...ient=firefox-a

Na czele rankingu profesji darzonych największym szacunkiem znajdują się zawody typowo inteligenckie (profesor uniwersytetu, lekarz, nauczyciel, sędzia), które cieszą sięuznaniem co najmniej dwóch trzecich ankietowanych przy relatywnie niskiej liczbie ocen negatywnych. Zatem najwyższy prestiż ma praca twórcza, nosząca znamiona „służby społecznej”. Warto zaznaczyć, iż w polskich warunkach wykonywanie zawodów, dla których
szacunek deklaruje większość przedstawicieli wszystkich grup społecznych i demograficznych, wiąże się raczej z trudnymi, a nawet pogarszającymi się warunkami pracy i relatywnie niskimi oficjalnymi zarobkami.
Cytat:
Napisane przez madame paranoja Pokaż wiadomość
całkiem spoko - dokument jest z 99 roku, gdzie po przebudzeniu z lat 80 wyścig szczurów i emigracje nie były tak powszechne jak dziś.
Całkiem - Spoko, ale wtopa .
__________________




Edytowane przez Fresa
Czas edycji: 2008-03-28 o 16:11 Powód: post pod postem
Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-28, 16:13   #56
madame paranoja
Zadomowienie
 
Avatar madame paranoja
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 879
Dot.: Podziały klasowe i prestiż zawodów. Jak to naprawdę jest?

Fresa ja mówię o lekarzu, który nie jest emigrantem Polakiem mieszka i pracuje w Londynie, gdzie może sobie pozwolić na zakup mieszkania/domu/super samochodu/ corocznych wakacji itp. (nie pamiętam rządu wielkości jego zarobków).

przy okazji -polecam film "Sicko" .
__________________
byle do wiosny

madame paranoja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-28, 16:17   #57
madame paranoja
Zadomowienie
 
Avatar madame paranoja
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 879
Dot.: "Nie jestes moja matka"-słowa wykrzyczane w złosci i bezsilnosci, co dalej?

Czy któryś z moderatorów mógłby przenieść zbędne wypowiedzi ?
mam wrażenie, ze Oncia się wkurzy jak zobaczy co tu się dzieje
__________________
byle do wiosny

madame paranoja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-28, 16:17   #58
Ines-ka
Zakorzenienie
 
Avatar Ines-ka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
Dot.: Podziały klasowe i prestiż zawodów. Jak to naprawdę jest?

Lekarz, wiadomo wykształcony człowiek. Respekt budzi, na pewno większy niż sprzątaczka.

Ale czy naprawdę liczy się to jaki zawód? Dla mnie to jak się go wykonuje się bardziej liczy.
Ines-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-28, 18:11   #59
calkiem-spoko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
Dot.: Podziały klasowe i prestiż zawodów. Jak to naprawdę jest?

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Całkiem - Spoko, ale wtopa .
Wiedziałam, z którego roku jest dokument, już w tamtym wątku to chyba zaznaczyłam, ale w tej kwestii niewiele się zmieniło. Nowszego nie znalazłam, ale z tego , co pamiętam nadal jest podobnie.


I tak: Od 1989 r. zmieniają się niestety wyznaczniki prestiżu zawodów - czynniki pozafinansowe spadają na dalszy plan, najważniejsze staje się nie to, co ktoś robi, ale to, ile zarabia.
http://www.idg.pl/news/80803.html

Ale z drugiej strony, czyj zawód będzie cieszył się większym poważaniem społecznym: stolarza zarabiającego 10 tysięcy czy pracownika naukowego z tytułem profesora, zarabiającego tyle samo. Odpowiedzcie sobie na pytanie, dlaczego profesora, i poprzez tę odpowiedź dowiecie się, dlaczego o prestiżu nie świadczą tylko zarobki.

Przynależność do klasy to też nie tylko kwestia zarobków.
Sporo się mówi o kształtowaniu się w Polsce klasy średniej:

W obecnym rozumieniu tego pojęcia do klasy średniej włącza się przede wszystkim kategorie społeczno-zawodowe, charakteryzujące się względną samodzielnością, osoby pracujące we własnych firmach lub mających pracę umysłową oraz pewnym poziomem dobrobytu, nie będące jednakże ani posiadaczami dużych majątków ani nie legitymujących się arystokratycznym pochodzeniem (głównie w Wielkiej Brytanii). Do klasy średniej należą przede wszystkim osoby o wyższym wykształceniu oraz o wyższych kompetencjach kulturowych niż klasa robotnicza (niższa).
Klasa średnia nie ma ostrych granic i ciągle jest redefiniowana przez socjologów czy ekonomistów.

i

(ciekawy artykuł)

Większość osób lubi myśleć o sobie jako o „średniakach”- nie są ani za bogaci, ani za biedni - tacy pośrodku. Jednak bycie „pośrodku” to za mało, by być członkiem klasy średniej. Potrzebne są: wyższe wykształcenie, wysokie zarobki, odpowiedni styl życia i wyznawany system wartości. I co najważniejsze - ciągła gotowość do pięcia się w górę.

http://www.epoznan.pl/?id=5768&secti...ubsection=news

Jak widać, robotnik budowlany będzie się wciąż zaliczał do klasy niższej. Klasa średnia - to mniej więcej bajkowy serial Magda M.


Nie bierzmy wszystkiego tak do siebie. To, że piszę, iż ktoś się znajduje w klasie niższej, to nie jest przecież nic obraźliwego, takie są systemy przyjęte przez socjologów, ekonomistów itd.
calkiem-spoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-03-28, 18:28   #60
pani ćma
Zakorzenienie
 
Avatar pani ćma
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 180
Dot.: Podziały klasowe i prestiż zawodów. Jak to naprawdę jest?

a ja chcialam tylko powiedziec, ze czytajac twoje posty Klarisso [i w watku onci, i tu] mam wrazenie ze mylisz dwa pojecia:
prestiz danego zawodu a szacunek jaki budzi w spoleczenstwie [i stosunek spoleczenstwa do ludzi wykonujacych dany zawod].

i owszem, lekarze, prawnicy itd. sa coraz mniej SZANOWANI w spoleczenstwie, i choc zaliczani sa do klasy sredniej to czesto sa prostakami, ale NADAL sa to zawody bardzo prestizowe.

co do mnie - dla mnie nie ma znaczenia, jaki ktos wykonuje zawod. wazniejsze jest to, jakim jest czlowiekiem, i czy stara sie wykonywac swoja prace najlepiej jak potrafi.

tyle mojego zdania w tej dyskusji
__________________

Szczerość nie czyni dziewczyny najbardziej lubianą koleżanką.
Ale przynosi szacunek.
A kiedy dziewczyna nauczy się szacunku do siebie, zawsze jej się uda.


65,5 > 64 > 63 > 62 > 61 > 60 >
59 > 58 > 57> 56 > 52 ... > 49
pani ćma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-12-25 11:35:48


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.