![]() |
#31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: czy zbyt wcześnie znalazłam mojego księcia?
Cytat:
![]() ... a potem, po latach trzeba dojrzeć (przepraszam za pesymizm), żeby powiedzieć: nie żałuję ani chwili mojego małżeństwa z tą osobą i do końca życia chcę być jej mężem/żoną. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Śląsk / Cieszyn
Wiadomości: 44
|
Dot.: czy zbyt wcześnie znalazłam mojego księcia?
Ja mojego jedynego G. poznałam jak miałam 16 lat , a on 19.
Teraz jesteśmy razem 3 lata, dużo przeszliśmy i wiem że to ten jeden jedyny ![]()
__________________
"Kiedy się czegoś pragnie, wtedy cały wszechświat sprzysięga się, byśmy mogli spełnić nasze marzenie"
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 5
|
Dot.: czy zbyt wcześnie znalazłam mojego księcia?
Ja swojego księcia poznałam jak miałam 14 lat, on miał 16
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Winter is coming
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
|
Dot.: czy zbyt wcześnie znalazłam mojego księcia?
Ja i mój chłopak poznaliśmy się, jak mieliśmy 16 lat, kilka dni przed moimi 17 urodzinami zaczęliśmy ze sobą chodzić. W czerwcu stuknęło nam 5 lat razem, mieszkamy i studiujemy razem, plany na przyszłość też się pojawiają, ale głównie w głowie mojej kochanej przyszłej teściowej, która najchętniej widziałaby nas już w związku małżeńskim
![]() ![]() ![]() ![]() Moja siostra też jest ze swoim chłopakiem od 17 roku życia, niedługo stukną im 3 lata. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Rozeznanie
|
Dot.: czy zbyt wcześnie znalazłam mojego księcia?
jestem z moim TŻ od 15,5 roku zycia za rok nasze zareczyny, zaraz po szkole
![]() ![]()
__________________
POCZWÓRNY MEGA GRUBY ZESTAW WŁOSÓW NATURALNYCH CLIP-ON CZARNE http://krakow.gumtree.pl/c-Sprzedam-...AdIdZ237058105 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: czy zbyt wcześnie znalazłam mojego księcia?
W mojej rodzinie i okolicach:
3 bardzo młode związki = 3 szybkie rozwody (w tym dwa z dzieckiem)
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Przyczajenie
|
Dot.: czy zbyt wcześnie znalazłam mojego księcia?
Tylko szczescia zyczyc
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 2
|
Dot.: czy zbyt wcześnie znalazłam mojego księcia?
Ja poznałam mojego Narzeczonego jak miałam prawie 16 lat jest ode mnie o 4 lata starszy. Był wtedy kandydatem na księdza. Najpierw nie zwracałam na niego uwagi, bo co będę wyciągać kleryka. Po pół roku wystąpił z nowicjatu i zaczął do mnie pisać na gg. Dopiero po 5 miesiącach od jego wystąpienia doszło do naszego spotkania i tak jesteśmy już razem rok i 4 miesiące, a 18-go lipca w moje osiemnaste urodziny zaręczyliśmy się i ślub planujemy na 14 sierpnia 2010 r.- rok po mojej maturze. Nie wyobrażam sobie dnia bez niego, choć na początku dzieliło nas ponad 70 km, dziś jesteśmy już codziennie razem.
![]() Edytowane przez rainday Czas edycji: 2008-10-05 o 07:59 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: woj.śląskie
Wiadomości: 3 870
|
Dot.: czy zbyt wcześnie znalazłam mojego księcia?
Ja mojego TŻ poznalam majac 16 lat wiec juz ponad 4 lata jestesmy razem. zareczylismy sie po 4 miesiacach bardziej spontaniczna niz przemyslana decyzja ale nie zalujemy niczego. jest na dobrze, rozumiemy sie, wiele razem przeszlismy - nasze wewnetrze kryzysy i takie bardziej rodzinne ... nio ale jest naprawde ok. myslimy o slubie ale dopiero jak bedziemy na swoim lub na swoim "kawalku".
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: znad morza
Wiadomości: 655
|
Dot.: czy zbyt wcześnie znalazłam mojego księcia?
Ja zaczęłam być z TŻ przed moją 18tką, teraz mam nie całe 20 i już po zaręczynach, już kawał czasu ze sobą mieszkamy... Pewnie, że czasem (ostatnio nawet często) myślę, że to za wcześnie, że jeszcze się nie wyszumiałam, że tyle jeszcze rzeczy do zrobienia solo... Ale co, rzucić świetnego faceta, bo mam ochotę poszaleć jeszcze na kilku imprezach? To chyba nie byłoby rozsądne, a co za tym idzie, nie byłoby w moim stylu. Czy będę żałować dowiem się za kilka lat, chociaż prawda jest taka, że w jakiejkolwiek dziedzinie wszystkiego nie przewidzisz, nie zaplanujesz, więc nie ma co się zamartwiać na zapas...
__________________
I wanna be a goddess... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: czy zbyt wcześnie znalazłam mojego księcia?
hej dziewczyny
![]() ![]()
__________________
Wiedziałam jak chcę żyć MAZDA RX 8 ![]() ![]() .........OUT OF YOUR LEAGUE......... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 |
Zadomowienie
|
Dot.: czy zbyt wcześnie znalazłam mojego księcia?
Już wcześniej pisałam że jestem z TŻ od 17 roku życia ale nie wiem czy doczekamy naszej 6 rocznicy we wrześniu
![]()
__________________
Ilo ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: czy zbyt wcześnie znalazłam mojego księcia?
Cytat:
![]()
__________________
Wiedziałam jak chcę żyć MAZDA RX 8 ![]() ![]() .........OUT OF YOUR LEAGUE......... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Zadomowienie
|
Dot.: czy zbyt wcześnie znalazłam mojego księcia?
dzięki za ciepłe słowa ale jednak nie wydaje mi się, ostatnio czuję jakby stał się dla mnie obcą osobą a ja już naprawdę nie mam siły po raz tysięczny tłumaczyć tego samego, skoro nie chce się zmienić może czas się rozstać. Najgorsze jest to że boję się być sama
__________________
Ilo ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: czy zbyt wcześnie znalazłam mojego księcia?
Cytat:
![]()
__________________
Wiedziałam jak chcę żyć MAZDA RX 8 ![]() ![]() .........OUT OF YOUR LEAGUE......... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 55
|
Dot.: czy zbyt wcześnie znalazłam mojego księcia?
ja mojego poznałam jak miałam 15 lat
![]() ![]() ![]()
__________________
14 luty 2008r. - Nasze Zaręczyny ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 495
|
Dot.: czy zbyt wcześnie znalazłam mojego księcia?
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 119
|
Dot.: czy zbyt wcześnie znalazłam mojego księcia?
a ja jestem z moim Tz od 18r.z.
przez pierwsze 2 - 3 lata nie traktowalam tego zbyt powaznie. tzn bylo mi z nim super, bylam szczesliwa, ale nie zastanawialam sie jakos intensywnie, czy to ten jedyny, nie myslalam ani o slubie ani o nawet o zareczynach. dopiero pozniej odkrylam, ze to jest to. szczerze mowiac troche jestem zdziwiona, ze tyle mlodych ludzi tak szybko wiaze sie na powaznie. ja oczywiscie kocham mojego Tz i chce byc z nim juz do konca, ale gdybym mogla wybierac, to chcialabym go poznac troche pozniej ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 629
|
Dot.: czy zbyt wcześnie znalazłam mojego księcia?
Ja poznałam TZa gdy miałam niecałe 16 lat, on miał troche ponad 18.
Jesteśmy razem ponad 8 lat, od 3 miesięcy zaręczeni. Były wzloty i upadki, ale po tylu latach dotarliśmy się i jest super ![]() Dwa razy się rozchodziliśmy na kilka dni, kilka razy miałam momenty załamania, że ten związek się rozpoczął właśnie tak wcześnie, ale teraz mi przeszło. Bawiliśmy się razem, wspólne imprezy czy wyjścia. Gdy koleżanki uganiały się za chłopakami, wiedziałam że zawsze mam w nim oparcie, mam do kogo pójść i komu się zwierzyć. Jest dla mnie tylko facetem ale i przyjacielem.
__________________
"Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem" - M.Twain http://www.allegro.pl/show_user_auct...hp?uid=1675216 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 517
|
Dot.: czy zbyt wcześnie znalazłam mojego księcia?
Ja mialam 16 lat, TŻ 17
![]() Edytowane przez Nindża Czas edycji: 2008-10-24 o 12:19 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 48
|
Dot.: czy zbyt wcześnie znalazłam mojego księcia?
Nigdy nie jest za wcześnie, nigdy nie jest za późno i nie ma uniwersalnej recepty na szczęście.
__________________
Chwilo, trwaj! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 061
|
Dot.: czy zbyt wcześnie znalazłam mojego księcia?
inabell cudownie to ujęłaś
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 219
|
Dot.: czy zbyt wcześnie znalazłam mojego księcia?
Większość z Was pisze, że poznałyście swoich mężów/chłopaków jak miałyście około 15-16 lat. Hmmm... ja właśnie mam dokładnie 15,5 lat. Jak do tej pory zero chłopaków, ogólnie zero wszystkiego. I żadnych jak narazie możliwości na jakieś zmiany. Czasem mi sie wydaje, że bycie z kimś nie jest mi pisane i nigdy nie spotkam nikogo odpowiedniego.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
|
Dot.: czy zbyt wcześnie znalazłam mojego księcia?
lasoie ja w Twoim wieku też tak myślałam.
wszystkie koleżanki miały chłopaków, albo chociaż ktoś się w nich kochał, tylko ja nie. ale się odmieniło z czasem. pierwszego prawdziwego chłopaka miałam w wieku 18 lat, a moje życie uczuciowe rozkręciło się niewiele wcześniej, nie ma co się łamać ![]() (a z moim obecnym chłopakiem [i mam nadzieję ostatnim ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 | |
Zakorzenienie
|
![]() Cytat:
![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 219
|
Dot.: czy zbyt wcześnie znalazłam mojego księcia?
Najfajniejsza... pewnie masz racje. Może i u mnie niedługo coś się zmieni.
A Tobie Basiek nie zostaje mi nic innego jak tylko pogratulować ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: czy zbyt wcześnie znalazłam mojego księcia?
Cytat:
![]() ![]() Oczywiście, nie mówię, że jest wszystko różowe, bo zdarza się pokłocić (o pierdoły), każde z nas ma gorszy dzień i łapie focha. Ale nie trwa to długo, bo tak się nie da ![]() Piszesz o zdradzie. Ja czytałam, że kobiety zdradzają częściej ![]() Na tym gruncie mamy z TŻ takie samo zdanie. Dla nas to nie jest jednorazowa pokusa, ale brak czegoś w związku, co później trudno naprawić. Z racji naszego "stylu żucia" darzymy się nieograniczonym zaufaniem i jedno drugiemu stara się nie dawać powodów do zazdrości i myślenia "a może kogoś ma?". Nie ma podejrzeń, nie ma niedomówień. wszystko jest jasne, proste. Dla nas ![]()
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#58 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 723
|
![]()
Poznaliśmy się jak miałam 17 lat, on 18. Zaczęło się. Codowny rok - cała w skowronkach byłam. Potem dwa lata na odległość: najpierw 200, potem 100.
Wyjechał na studia. Po roku nie dostałam się na studia do tego samego miasta i po pierwszym roku sie przeniosłam. Mogliśmy się wydywać codziennie a nie raz na 2 tygodnie. Zaczęły się cięższe chwile, bo te 2 lata to ogromne zmiany w naszym życiu, które dokonywały sie jakby oddzielnie. Nie mieliśmy wiele wspólnego, a jednocześnie nie było to przyzwyczajenie. Był kryzys ogromny. On wątpił wcześniej, ja dopiero zaczynałam. W między czasie zakochał się w innej dziewczynie i odczuwał,że z wzajemnością. Nie zdradził mnie, ale z nią sie lepiej czuł, dogadywał... Udało się nawet nie wiem jak! wydzwignęliśmy się. Może dzięki temu, ze podczas kryzysu nie podejmowaliśmy żadnych znaczących decyzji! Przeczekaliśmy. Przemęczyliśmy dosłownie. Skutek: zaręczyny i ślub. Początkowo, jeszcze przed kryzysem myśleliśmy pobrać się po studiach, ale decyzja padła na 2008 rok - tydzień po naszej 5 rocznicy ![]()
__________________
___ ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 4 244
|
Dot.: czy zbyt wcześnie znalazłam mojego księcia?
Jak dla mnie nie ma jakiegoś limitu wieku lub czegoś w tym stylu... Niektórzy mogą mieć 30 lat ,kochać i rozejść się i nie powiemy,że to nie była miłość,a jak 17 latka zwiążę się na poważnie z facetem to oczywiście co? to nie jest miłość!
![]() Niestety różnie bywa i może się okazać że 17 latka jest bardziej gotowa,odpowiedzialna itp. niż niektóre 'dojrzałe' kobiety.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: czy zbyt wcześnie znalazłam mojego księcia?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:56.