Plotki na mój temat w rodzienie TŻ

[passionfruit]

Napisane przez Kasieńka_666

Zrobiłabym to samo co napisała Malwa. Chociaż może się to zakończyć awanturą rodzinną więc musisz to dokładnie przemyśleć co i jak powiedzieć żeby było ok

No własnie tego się trszkę boję. Bo jeśli wiem skąd te plotki, to będzie od razu wiadomo od kogo się dowiedziałam i mój "informator" będzie w nieprzyjemnej sytuacji...

[Maalwaaa]

Napisane przez passionfruit

No własnie tego się trszkę boję. Bo jeśli wiem skąd te plotki, to będzie od razu wiadomo od kogo się dowiedziałam i mój "informator" będzie w nieprzyjemnej sytuacji...

To poinformuj informatora, i jeśli padły by na tą osobę ataki to wstań w jej obronie i możesz powiedzieć, że dobrze postąpiła mówiąc o tym, że zachowała się uczciwie itd.

[imago84]

heh mnie sie wydaje ze u TŻ mnie lubia, ale...
zdarzyla sie mi ostatnio sytuacja ze poszlam na piwo z koleżanka i dosiedli sie do nas jacys kolesie i moj chlopak po mnie przyszedl i byla wielka afera a ja nic zlego nie robilam ...
no i poszlam do niego spac (bo nie bylo to w planach) on otworzyl drzwi ja po cichu weszlam tak ze jego mama nie zauwazyla ze ja jestem bo juz leżala i mowi i co z tą aneta a TŻ jeszce wkurzony powiedzalm ze go znowu wystawilam, a ona na to no tu juz nie pierwszy raz... (jakby chciala mu cos przez to powiedziec , do myslenia dac) a ja stoje i wiec po chwili sie odezwalam Dobry wieczor i chyba sie glupo jej zrobila heh

[Fresa]

Napisane przez passionfruit

Nie bardzo chciałąm pisać, ale plotki dotyczą tego że nie mogę mieć dzieci (jesteśmy jakiś czas po ślubie i nadal nie mamy potomka, poniewaz wolelismy najpierw się trochę dorobić)

Napisane przez passionfruit

Tak też na początku robiłam, ale w weekend usłyszłam taką rzecz, że aż mi kopara spadła na ziemię!
Nie chciałabym, żeby te plotki doszły np. do mojej teściowej bo wiem, że ona nie zapyta jak jest naprawdę tylko zacznie się przejmować strasznie.

Wiesz.
To tylko i wyłącznie Wasza sprawa, że nie macie jeszcze dziecka.
Nie sądzę, żebyście musieli cokolwiek wyjaśniać tutaj teściowej, ale oczywiście jeśli chcecie, możecie z nią porozmawiać.


A teraz o kuzyneczce .
A cóż to za jakaś dewotka, co to nie ma własnego życia?, własnych spraw i problemów?
Co ją obchodzi Wasze życie?
I to w dodatku w tak delikatnej materii, jak posiadanie potomstwa.
Toż to trzeba naprawdę mieć niezły tupet, żeby włazić (tak, tak: włazić, a nie wchodzić) z buciorami w czyjeś życie i takie plotki rozpuszczać.


Ja nie wiem... ludzie to jednak są ograniczeni... czy im się wydaje, że ludzie pobierają się tylko po to, żeby dzieci legalnie płodzić?
A nie pomyśli taki jeden z drugim, że ktoś może się pobrać z miłości i dziecko niekoniecznie do szczęścia będzie mu potrzebne?, a może dzieci mieć nie będzie mógł? i co wtedy?
No normalnie ręce opadają, jak się takie głupoty słyszy.

Przydałoby się jakoś kuzyneczkę utemperować..., wredne babsko.

[passionfruit]

Napisane przez Fresa

Wiesz.
To tylko i wyłącznie Wasza sprawa, że nie macie jeszcze dziecka.
Nie sądzę, żebyście musieli cokolwiek wyjaśniać tutaj teściowej, ale oczywiście jeśli chcecie, możecie z nią porozmawiać.


A teraz o kuzyneczce .
A cóż to za jakaś dewotka, co to nie ma własnego życia?, własnych spraw i problemów?
Co ją obchodzi Wasze życie?
I to w dodatku w tak delikatnej materii, jak posiadanie potomstwa.
Toż to trzeba naprawdę mieć niezły tupet, żeby włazić (tak, tak: włazić, a nie wchodzić) z buciorami w czyjeś życie i takie plotki rozpuszczać.


Ja nie wiem... ludzie to jednak są ograniczeni... czy im się wydaje, że ludzie pobierają się tylko po to, żeby dzieci legalnie płodzić?
A nie pomyśli taki jeden z drugim, że ktoś może się pobrać z miłości i dziecko niekoniecznie do szczęścia będzie mu potrzebne?, a może dzieci mieć nie będzie mógł? i co wtedy?
No normalnie ręce opadają, jak się takie głupoty słyszy.

Przydałoby się jakoś kuzyneczkę utemperować..., wredne babsko.

Z teściową porozmawiam bo jak usłyszy tą plotkę to się załamie
Kuzyneczk ma kompleksy o w wieku 18 lat miała wpadkę (długa historia).

Co do temperowania to chciałabym w tym momencie być Tobą Feso. Oczywiście z Twoim ciętym językiem (w obrym tego słowa znaczeniu).

Muszę się porządnie zastanowić co zrobić...

[Fresa]

Napisane przez passionfruit

Z teściową porozmawiam bo jak usłyszy tą plotkę to się załamie
Kuzyneczk ma kompleksy o w wieku 18 lat miała wpadkę (długa historia).

Co do temperowania to chciałabym w tym momencie być Tobą Feso. Oczywiście z Twoim ciętym językiem (w obrym tego słowa znaczeniu).

Muszę się porządnie zastanowić co zrobić...

Wiesz, mawiają, że zemsta jest rozkoszą bogów , może napomknij tak niewinnie, "przy niedzielnym obiedzie", że nie każdy bierze ślub bo musi, Wy wzięliście, bo chcieliście i zamierzacie się jeszcze sobą cieszyć, bo na dziecko macie czas... jak kuzyneczka inteligentna, to załapie .
Zasadniczo staram się być miła, ale do czasu, gdy mnie ktoś na odcisk nie nadepnie, wtedy potrafię pokazać, że pazurki JA też mam.