akcja Wielkie Smarowanie

[droga A]

Napisane przez noseknosek

Wygrzebałam z dna szafki balsam - YR Piwonia, więc jednak mogę zacząć od dzisiaj
No to jak? Kto już po? Kto jeszcze przed?

Super! Ja jeszcze przed. Smaruję się zazwyczaj przed snem, po kąpieli.

Napisane przez Paseczkowa

przyłączam się ! nie mogę się zmobilizować do systematycznego smarowania, zwłaszcza serum Eveline- to uczucie chłodu mnie przeraża. od jutra zaczynam się smarować

Od jutra? Dlaczego nie dzisiaj?

Napisane przez Organzza

Ja od jutra pełna mobilizacja
ja na wiosnę miałam się smarować ciągle i pewnego dnia nasmarowałam się tuż po kąpieli... na niedosuszone całkiem ciało jest okropne taaaakie zimno (jakby to zimno się potęgowało od wody), że aż zrezygnowałam i do tej pory nie wróciłam :/ ale od jutra podejście 2 następny chyba będzie rozgrzewający

A może jednak dzisiaj zaczniesz? Tylko na osuszone ciało. I może zacznij od czegoś, co nie ziębi. Potraktuj smarowanie jak chwilę dobroci dla siebie

Napisane przez Hosenka*

Olejek Klastyny tez mam i jeszcze oljeke dwufazowy SSS Avonu zielony + stertę balsamów/masełek/kremów (nabytki z wczoraj: 2 minikremy joanny, mus kolastyny a akilka dni temu kupiłam bursztynowe masło ziaji)

Ja też mam mnóstwo mazideł do ciała, to mój największy konik w pielęgnacji. Teraz zużywam te najstarsze, żeby nie zdążyły się przeterminować i dałam sobie szlaban na dokupywanie następnych dopóki nie zejda do takiego stanu, że bez zażenowania będę mogła pokazać zdjęcia na wątku o pielęgnacji. Teraz to jestem niewątpliwą rekordziską w posiadaniu zapasów mazideł do ciała. Oczywiście w większości nawet nie mazianych, aby nie popsuły się przed zużyciem.

[zizou]

Napisane przez noseknosek

Wygrzebałam z dna szafki balsam - YR Piwonia, więc jednak mogę zacząć od dzisiaj
No to jak? Kto już po? Kto jeszcze przed?

ja juz po bylam grac z dziewczynami w kosza [moj boze, pamietam jak sie polke kozluje ], potem prysznic i smarowanko

[gayenka]

Napisane przez Hosenka*

Całkiem przyzwoita choć do codziennego stosowania neisbyt się nadaje Zaraz po nałożeniu skóra jest gladka, aksamitna, ale jednak po 3-4 dniach stosowania jest lekko wysuszona. Uwielbiam czuć takie aksamitne i gładkie ciałko

Ma alkohol w składzie ale w sumie dzięi niemu szybko się wchłania, zostaje tylko delikatna aksamitna powłoczka.

Hmm.. to moze dobrze ze nie bralam bo mam ochote na ten dwu fazowy z avonu (wlasnie mialam pytac czy masz, lepszy/gorszy? podobny?) Jej ja tez uwielbiam to uczucie jedwabistej skory.. tylko niestety czasami zasne nim sie wchlonie i mam potem jedwabista posciel

Napisane przez Hosenka*

Olejek Klastyny tez mam i jeszcze oljeke dwufazowy SSS Avonu zielony + stertę balsamów/masełek/kremów (nabytki z wczoraj: 2 minikremy joanny, mus kolastyny a akilka dni temu kupiłam bursztynowe masło ziaji)

O kurczatko Tez mam sporo smarowidelek Jakos sie nie moge oprzec.. ale ostatnio nawet sie zmobilizowalam i koncze stopniowo. Ostatnio odkrylam Dove pro age z olejkami (jak to mowi TZ "balsam dla starych bab" ) Mam uczulenie na chlor a tu gdzie teraz mieszkam w wodzie jest tyke chloru ze mi nim nawet skarpetki po praniu smierdza.. masakra.. A ten balsam w chwilach kryzysowych powoduje ze budze sie rano bez zaczerwienien. Stosuje od czasu do czasu i jestem zadowolona A na bursztynowe tez sie czaje bo ponoc pachnie jak perfumy ming shu Yves Rochera a ja je lubie Tylko musze kokosowe zuzyc...

Napisane przez Hosenka*

Ja uwielbiam efekt chłodzenia Ostatnio niestety trochę się zaniedbalam, ale podczas studiów stosowałam dosyć rygorystyczną akcję antycellulitowa i antyrozstępową: prysznic kończyłam lodowatą woda (czułam jakby mi ktoś szpilki w pośladki wbijał), skóra była aż czerwona i piekąca od zimna, nakładałam potem serum Eveline, masowałam masażerem i do tego jeszcze ćwiczenia. Efekt był świetny. Szkoda ze się rozleniwiłam

Ja tez chce miec tyle motywacji

[noseknosek]

droga A, pochwal się ile tego masz Tutaj przecież sami swoi ja też zaraz mykam pod prysznic i smarowano

Nigdy nie sądziłam, że się będę cieszyć z tego że się zaraz wysmaruję balsamem
Oto, jak ważne dla człowieka w życiu jest wsparcie

[Hosenka*]

gayenka: SSS jest bardzo podobny

Bursztynowe rzeczywiście jak Ming Shu pachną - delikatne kwiatki z nutką morską. Jak sie wwacham to na chwilkę pojawiają się cytrusy...

[gayenka]

Napisane przez Hosenka*

gayenka: SSS jest bardzo podobny

Bursztynowe rzeczywiście jak Ming Shu pachną - delikatne kwiatki z nutką morską. Jak sie wwacham to na chwilkę pojawiają się cytrusy...

No i bede musiala kupic Musze szybko skonczyc kokosowe , to bede miala argument zeby kupic nowe..choc wanilia tez mnie kusi I jeszcze avonowski jogurt do ciala czeresnia i galka muszkatolowa ktory pachnie jak jogurt czeresniowy z migdalami..Niereformowaln a jestem

[2016070150903]

to i ja idę się smarować.

[Paseczkowa]

Napisane przez Organzza

ja na wiosnę miałam się smarować ciągle i pewnego dnia nasmarowałam się tuż po kąpieli... na niedosuszone całkiem ciało jest okropne taaaakie zimno (jakby to zimno się potęgowało od wody), że aż zrezygnowałam i do tej pory nie wróciłam :/ ale od jutra podejście 2 następny chyba będzie rozgrzewający

ja posmarowałam sie tym chłodzącym pare razy, od razu po wyjściu spod prysznica- dla mnie nie było to delikatne chłodzenie, a okropne uczucie, jakby mnie ktoś wsadził do zamrażarki

Napisane przez Hosenka*

Ja uwielbiam efekt chłodzenia Ostatnio niestety trochę się zaniedbalam, ale podczas studiów stosowałam dosyć rygorystyczną akcję antycellulitowa i antyrozstępową: prysznic kończyłam lodowatą woda (czułam jakby mi ktoś szpilki w pośladki wbijał), skóra była aż czerwona i piekąca od zimna, nakładałam potem serum Eveline, masowałam masażerem i do tego jeszcze ćwiczenia. Efekt był świetny. Szkoda ze się rozleniwiłam

prysznic lodowatą wodą stosuję pare razy w tygodniu i jest to nawet przyjemne, ale chłodzenie eveline jest dla mnie okropne.

[Vibeska]

O jezusie nie mogę się doczekać aż się dzisiaj wysmaruję
W ruch pójdzie krem z opuncją figową Ziaji lekka formuła który używam do ciała, ja wprost kocham jego zapach

I tradycyjnie serum Eveline

[201607111050]

I ja i ja!
Nienawidzę się smarować niczym, a skórę mam sucha jak wiór

[martaboy]

Ja już...mmmmmkaka oooo....

[narcy]

ja muszę się zmotywować do używania budyniu modelującego DAXa myślicie, że muszę go używać rano i wieczorem czy mogę np. rano i po południu, skoro na opakowaniu pisze, że stosować 2x dziennie? bo wieczorem używam brzoskwiniowego Yves Rocher

[Vibeska]

Ja wszelkie ujędrniacze stosuję raz dziennie, wieczorem.
Rano odpada bo się spieszę do pracy.

Właśnie się wysmarowałam i z tej lodowatości nie wiem gdzie się podziać.
Ale kolejna tubka Eveline Slim 3D do kosza

[201607111050]

Poczułam się zmotywowana

Wysmarowałam się musem Faromony melonowym, brzuch, pupę i uda balsamem ujędrniajacym z St.Ives a twarz odżywczą opuncją Ziaji.
Możecie być dumne

[2016070150903]

oh! gratulacje.

[Estella]

Drugie NK sie tu robi

Ja też się dołączę, ale mam mało balsamów. Będę musiała niedługo coś dokupić - masło Ziaji albo Joanny.
Na stanie mam:
- Nutrilift Loreala - niecałe pół butelki
- Sculpt Up L'oreala - niecałe pół butelki
- masło grapefruitowe TBS - ćwierć pudełka
Dziś już się wysmarowałam

[201607111050]

Napisane przez Estella

Drugie NK sie tu robi

Ja też się dołączę, ale mam mało balsamów. Będę musiała niedługo coś dokupić - masło Ziaji albo Joanny.

Właśnie jutro idę po jakiś nowy balsam
Jak już się smaruję [no.. mam zamiar ] to należy mi się nowy, prawda?

[Afra86]

achtung achtung, afronska idzie sie prysznicowac i smarnac

[zizou]

Napisane przez Afra86

achtung achtung, afronska idzie sie prysznicowac i smarnac

powodzenia ja juz po przed snem obowiazkowo machnelam nozki xerialem

[architekt80]

To ja też się przyłączam . Aktualnie smaruje się ujędrniającą Niveą i TBS masłem brzoskwiniowym

Zastanawiam się nad kupnem balsamu Avene z seri Cold Cream . Miałyście?

[narcy]

melduję, że się smarnęłam

[isa666]

Pierwszy sukces za mną Wczoraj na noc wysmarowałam dokładnie nogi, uda i brzuch masłem Farmony a resztę ciała końcówką bursztynowej Ziaji.
A dziś rano podczas trzymania na włosach odżywki smarnęłam uda antycellulitowym Eveline i przy okazji zrobiłam sobie ich masaż i dzięki temu uczucie chłodu nie było tak mocne

[snowqueen]

Przyłączam się do akcji Po pierwsze jestem sucharkiem, a po drugie troszkę mam do zużycia.
Na liście są:
- końcówka Emolium
- całkiem nowe, 400 ml Emolium
- nowiutkie masło kokosowe Ziaja
- krem do ciała Oriflame rozświetlający, ok. połowa opakowania

A poza tym...
- nowe serum na rozstępy Ziaja
- nowe serum na cellulit Ziaja
- serum na cellulit YR - ok. 2/3 opakowania

Troszkę tego jest


Wczoraj wysmarowałam całe ciałko Emolium. Dzisiaj częściowo Emolium, a częściowo serum YR - najpierw zużyję je, potem zabiorę się za Ziaję

A co do serum Eveline to je bardzo lubię, działa świetnie, na lato super przyjemne, bo chłodzi... Chyba je dokupię do moich smarowidełek

[gayenka]

Isa gratuluje sukcesu
Smarowanko:

* wczoraj zel ujedrniajacy na pupe,brzuch i posladki.Na reszte ziaja kokosowa-maselko

* dzisiaj :masaz masazerkiem,serum dr Ireny Eris na pupe , brzuch i posladki,reszta ziajowe maselko kokosowe(prawie skonczylam,moge leciec po bursztynowe)
*no i na buzie tradycyjnie filtr Avene 50+ (kupilam zestaw z balsamem po opalaniu gratis )

uff.sie zmachalam

[noseknosek]

Ja też melduję wykonanie zadania () wczoraj na noc poszła w ruch Piwonia YR, nawet znośna jest A chciałam ją oddawać/wywalać

No i znalazłam powód do tego żeby kupić jakiś balsam

[isa666]

gayenka dziękuję
Przed godziną wyszłam sobie na słońce, więc zużyłam przy okazji kapkę balsamu Soraya do opalania z zeszłego roku(muszę kupić nowy jakiś, bo temu się ważność już kończy ).

[architekt80]

A smarujecie się raz czy dwa razy dziennie?

[iceflower]

Napisane przez architekt80

A smarujecie się raz czy dwa razy dziennie?

Raz - wieczorem, rano nic mnie nie zmusi do takiego wysiłku.

Ja zaczynam dzisiaj, mam nadzieję, ze uda mi się opanować dzisiaj odruch "nie chce mi się, jutro się posmaruję", który dopada mnie zawsze po kąpieli.

[noseknosek]

Napisane przez architekt80

A smarujecie się raz czy dwa razy dziennie?

raz to dla mnie i tak za dużo

[201607111050]

Melduję iż kupiłam nowe termowaktywne serum Eveline.
Posmarowałam nogę i co? Nie grzeje