Problem! Straszny upał z samego rana

[klaustrofobia007]

ja spie cala noc z otwartym oknem to jest moj sposob. nie wyobrazam sobie spac z zamknietym

a teraz skarga!!!!! w gdańsku pada deszcze od 16 i jest szaro, a jutro ma byc 10 stopni. !!! ja chce wczorajszy upał i sloneczko!!!

[Lena_20]

Napisane przez klaustrofobia007

ja spie cala noc z otwartym oknem to jest moj sposob. nie wyobrazam sobie spac z zamknietym

a teraz skarga!!!!! w gdańsku pada deszcze od 16 i jest szaro, a jutro ma byc 10 stopni. !!! ja chce wczorajszy upał i sloneczko!!!

A no wczoraj to bylo fajniutko.. Nie za zimno,nie za cieplo,a teraz pogoda tak sie schrzanila..

W nocy mam tez okno otwarte ale nad ranem to takie huki za oknem sa,ze wytrzymac sie nie da wiec nie bardzo mam wyjscie.. Chyba sie na pokoje zamienie..

[Alvesta]

ja w nocy mam otwarte okno. Trochę chłodu się nałapie. Nad ranem zamykam okno i zaciągam rolety. Nie otwieram już okna bo tylko wpuszczę żar dopiero gdy słońce ucieknie na drugą stronę, a często dopiero gdy powietrze się zmienia wieczorem na chłodniejsze.
Ale w upały zawsze mam okna pozamykane i miły chłód w środku. Zresztą pewnie jakaś w tym zasługa murów mieszkania.

[nisiaq]

Też miałam z tym problem w poprzednim miejscu zamieszkania, a że panicznie boję się owadów to siateczka na okno poszła (ale się franca odczepiała), a potem doszedł wiatraczek. Ale to i tak niewystarczająco. Tam okno było na południe bodajże, słońce zaczynało grzać około 16 i nie dało się wieczorem żyć w tej saunie. W dodatku z natury jestem gorącokrwista i taki upał mnie zabija po prostu

Teraz mam okno w sypialni na wschód, więc dość dusznawo jest rano. Tyle że tym razem to 4 piętro i miałam nadzieję, że po otwarciu okna nie uświadczę owadów. Godzina ranna budzę się a tu osa wielkości połowy pięści nad nami krąży(bzyczenie mnie obudziło) I znowu trzeba będzie się bawić z siateczkami i wnerwiać. Dobrze, że tym razem mieszkam z TŻtem tylko bo będzie mozna mieć pootwierane drzwi na przestrzał i robić przeciągi (to chyba jedyna skuteczna opcja plus punktowo wiatrak)

Ale powiedzcie mi co robić z drzwiami balkonu? Ja balkon mam otwarty od wczesnej wiosny do środkowej jesieni, bo wciąż mi gorąco. A owadów co niemiara Jeszcze się pchają przez te szparki między jednym upięciem firanki a drugim. Z resztą moje koty ciągle łaża na balkon i odsłaniają trochę firankę. Ciągle jakieś osy a wieczorami ćmy Przecież siatki nie przykleję na drzwi balkonowe
Myślicie że takie lampy owadobójcze na balustradzie balkonu mogłyby pomóc czy to tylko chłyt matetingowy (jak to Ani mru mru ujęli?

[passionfruit]

A ja mam odwrotny problem. Spię w pokoju z oknami na zachodzie. Jest tam wciąż ciemno, chłodno i ogólnie nieprzyjemnie.

[Lexie]

Napisane przez nisiaq

Ale powiedzcie mi co robić z drzwiami balkonu? Ja balkon mam otwarty od wczesnej wiosny do środkowej jesieni, bo wciąż mi gorąco. A owadów co niemiara Jeszcze się pchają przez te szparki między jednym upięciem firanki a drugim. Z resztą moje koty ciągle łaża na balkon i odsłaniają trochę firankę. Ciągle jakieś osy a wieczorami ćmy Przecież siatki nie przykleję na drzwi balkonowe

A właściwie, to czemu nie?
Można chyba dorobić sobie takie dodatkowe drzwi balkonowe z siatki właśnie. Przez taką to się nic nie przedrze

[effcia82]

ja mam wszystkie okna w mieszkaniu na zachod, do tego sa ogromne wiec od poludnia do wieczora jest jak w szklarni (wczoraj termometr pokazal 40 stopni!)
lato spedzam przy zaslonietych zaluzjach, wlaczonym wiatraku i staram sie nie schodzic z kanapy jak nie musze (okno otwieram tylko w nocy)

[nisiaq]

Napisane przez lexie

A właściwie, to czemu nie?
Można chyba dorobić sobie takie dodatkowe drzwi balkonowe z siatki właśnie. Przez taką to się nic nie przedrze

No to jest jakaś myśl
Tylko te moje nieszczęsne koty jak będą łazić

[Paati89]

Najlepiej wietrzyc pokoj, zostawiaj otwarte okno a upał nie bedzie tak doskwierac... nawilżacz powietrza mam i jestem z niego zadowolona,wiec polecam