|
|
#31 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 407
|
Dot.: prostytuujace się dzieci -artykuł z kafeterii
Moja mama tez nigdy ze mną o sexie nie rozmawiala. Co jedynie, ze jestem mloda, ze takie czeste spotykanie z chlopakiem do jednego prowadzi. Dobrze, ze jest internet, biologia i bardziej doswiadczone kolezanki ;P
__________________
Nasze szczęście Julia |
|
|
|
|
#32 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 493
|
Dot.: prostytuujace się dzieci -artykuł z kafeterii
Cytat:
moi rodzice ze mna o tym rozmawiaja, czasami az mnie to denerwuje. kazde wyjscie z domu konczy sie trzaskaniem drzwiami bo ile mozna słuchac tego samego. kiedy zaczęłam chodzic na imprezy moi rodzice tak jakos naturalnie wkręcili mnie w ten temat, o antykoncepcji o ciązy o facetach. brat tez mi nie szczedzi komentarzy co faceci pomysla na moj widok na takie a takie zachowanie. oczywiscie-jestem wyjątkiem, i wiem ze rodzice nie rozmawiaja z dziecmi o tym -widze chociazby po kolezankach.
__________________
biegnę przed siebie nie patrząc na to, że mogę się przewrócić. |
|
|
|
|
|
#33 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 280
|
Dot.: prostytuujace się dzieci -artykuł z kafeterii
Cytat:
![]() mówiesz, ze kończy się to czasami kłotniami, ale sama na pewno wiesz, ze robia dobrze ![]() i że zapewne dużo dały Ci takie rozmowy
|
|
|
|
|
|
#34 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 879
|
Dot.: prostytuujace się dzieci -artykuł z kafeterii
Cytat:
Nie pisałam, że wszyscy rodzice nie rozmawiają, chodziło mi o większość Bo zawsze się wydaje, że "moja córka ma dopiero 1... lat, jeszcze pewnie się z chłopakami nie umawia, nie wie o co chodzi w relacjach damsko-męskich, a jak coś powiem, to zacznie się śmiać, nie zrozumie" itd. Takie myślenie jest krzywdzące dla dzieci, bo dzisiaj o seksie zamiast usłyszeć od rodziców, to albo się czyta w gazecie/internecie, albo się dowiaduje od koleżanek.
|
|
|
|
|
|
#35 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
|
Dot.: prostytuujace się dzieci -artykuł z kafeterii
Kolejny wątek, który pokazuje, że należy 'uświadamiać' [okropne to słowo] swoje pociechy.
Nie ważne czy artykuł był prawdziwy, bo jeśli nie ta dziewczyna to może jakaś inna. Aaa i w moim mniemaniu jest też coś takiego jak szacunek do siebie, o czym wspominałam w poprzedniej wypowiedzi. Wiele młodych dziewczyn nie bardzo rozumie na czym to polega. Widać to na ulicy, kiedy nastolatki chcą pokazać jak najwięcej, być sexy w wieku 13 lat. Taka postawa może potem zaowocować sponsoringiem czy czymś w tym rodzaju. W dzisiejszych czasach nie rzadko mamy z tym styczność. Od małego należy wpajać pewne wartości. Wiadomo, że nie zawsze to przyniesie oczekiwane rezultaty, ale lepiej próbować, niż potem pluć sobie w brodę, że nasze dzieci mają jakieś braki wychowawcze.
__________________
znikam, ale... wiecie, gdzie mnie szukać
![]() |
|
|
|
|
#36 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: prostytuujace się dzieci -artykuł z kafeterii
Cytat:
nalezy znalezc zloty srodek i przekazywac wiedze stopniowo w odpowiedni sposob i dostosowany o wieku dziecka a szacunek do ciala i to ze jest ono wlasnoscia malego czlowieka przekraczamy czesto np. nakazujac dziecku dac sie pocalowac cioci lub kiedy przytulamy je kiedy ono tego nie chce -skad te dzieci maja wiedziec ze jezeli sasiad bedzie je lapal jest to zle ? |
|
|
|
|
|
#37 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 407
|
Dot.: prostytuujace się dzieci -artykuł z kafeterii
Ale tak prawdę mówiąc to raczej bym nie chciała, żeby moja mama mnie uświadamiała w tych tematach.
__________________
Nasze szczęście Julia |
|
|
|
|
#38 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Pleasant Hill
Wiadomości: 7 852
|
Dot.: prostytuujace się dzieci -artykuł z kafeterii
antoinettee, a ja wprost przeciwnie. Ale według nich "mam jeszcze czas na chłopaków, seks itd i nie ma co gadać o relacjach damsko-męskich, bo to mnie nie dotyczy". Śpiewka stara jak świat
. Na ten temat jedyne co się dowiedziałam to to, że jeśli bym "wpadła" to do domu mogę nie wracać .Myślę, że rodzice powinni zdawać sobie sprawę z tego, że rozmowy z dziećmi na temat seksu, antykoncepcji, prostytucji itd są koniecznością i tak jak napisała koleżanka wyżej: mam nadzieję, że nasze pokolenie będzie "mądrzejsze"
|
|
|
|
|
#39 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: prostytuujace się dzieci -artykuł z kafeterii
bardzo przykre
|
|
|
|
|
#40 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 493
|
Dot.: prostytuujace się dzieci -artykuł z kafeterii
wiesz mnie na poczatku to krępowało. tymbardziej ze to zaczeło sie kilka lat temu kiedy "ja wiedziałam lepiej" ale moi rodzice jakos tak zawsze zaczynali o tym rozmowy ze dopiero jak skonczyli mowic zdawałam sobie sprawy ze to rozmowa o tym.drażni mnie jedynie to, ze oni mysla ze ja to wypuszczam drugim uchem i dlatego wciaz sie powtarzaja.
__________________
biegnę przed siebie nie patrząc na to, że mogę się przewrócić. |
|
|
|
|
#41 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 280
|
Dot.: prostytuujace się dzieci -artykuł z kafeterii
Cytat:
tak niestety jest i to również oddziałuje na dziecko w sposób nie zawsze właściwy. |
|
|
|
|
|
#42 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: ...koniec świata...
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: prostytuujace się dzieci -artykuł z kafeterii
artykul przejmujący...ale prawdziwy.
Sama mam kolezanke w klasie, ktora zajmuje sie sponsoringiem. Jestesmy w LO, bardzo renomowanym LO. Na początku 1-szej kl. Paulina( bo tak ma na imie) wygladala bardzo niewinnie,ale ladnie i skromnie. Blondynka, szczupla, o ladnych rysach twarzy. W przeciagu 2 lat zmienila sie nie do poznania. Z opowiadań kolezanek w gimnazjum byla ambitna i miala wysokie aspiracje, do dzis wspomanaja jej cytat: " mnie kategoria chlopcow nie interesuje". Hmm...jakbym to dzis od niej uslyszala, to bym sie jej zasmiala w twarz. Teraz to tleniona blondi, co tydzien odwiedza fryzjera, na mysl,ze ma umowiona wizyte u kosmetyczki na tipsy cieszy sie i skacze ze szczescia. Oblepiona cyrkoniami, oczywiscie Svarowskiego, markowymi ciuchami. Stringi na wierzchu...w tym roku ledwo co przeszla. Zawsze w piatek przyjezdza po nia "chlopak"...zastaje w Rzeszowie na weekend... Nagle w pon przyplyw ciuchow, pieniedzy...hmm. Ja osobiscie nie zostalam uswiadomiona przez rodzicow. Sadza,ze mi takie rzeczy nie w glowie. Sama sie uswaidomiłam. Chlopaka mam od 2 lat. Ciesze sie,ze Bog mi dal rozum...wlasny.
__________________
gdy rozczarowują nas Ci, których jesteśmy najbardziej pewni... |
|
|
|
|
#43 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 1 362
|
Dot.: prostytuujace się dzieci -artykuł z kafeterii
Cytat:
Poweidz mi , czy z tego powodu spotyka sie w szkole z jakimis docinkami, dogryzaniem?CIekaiw mnie to.
__________________
"Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie jak go wskrzesić." Albert Einstein |
|
|
|
|
|
#44 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Często wiek 12 lat to już jest ostateczna granica kiedy trzeba dziecko "uświadamiać". A niektórzy rodzice czekają do 18-stki.. .w tym wieku to czasem dzieci mogły by uświadomić rodziców.
Ze mną mama gadała odkąd skończyłam 8lat (była wtedy w ciąży). Gadała nawet jak nie chciałam słuchać, teraz wiem, że dobrze robiła. Mogłam o wszystko zapytać matki, w podstawówce biegałam do mamy z pytaniami "co to jest seks oralny", "co to jest seks analny" i moja mama nie mówiła "jesteś za młoda by wiedzieć" tylko odpowiadała mi prostymi słowami i pojęciami tak, abym mogła zrozumieć. Jestem wdzięczna mojej matce - dzięki niej nie wpadłam będąc nastolatką bo seks nie był mi obcy, ale też antykoncepcja nie była mi obca. Moje najlepsze przyjaciółki robiły dokładnie to samo co ja, z tą różnicą że dzisiaj ich dzieci chodzą już do 1-szej klasy SP... --------------- Co do samego artykułu - 14-latka dobrze wie, że takie coś to molestowanie, chyba, że jest jakoś wybitnie oporna umysłowo... Przepraszam, że to napisze, ale nie można ku**stwa zwalać na rodziców, jak miała 14lat to może nie wiedziała, że to złe, ale jak miała 20 lat to nadal nie wiedziała? No sry... Rodzice jej też sie wychowaczo nie popisali, to prawda. Ale zwalanie winy jest lekko mówiąc usprawiedliwianiem się przed sobą i innymi. Poszła na łatwiznę, poniosła niejako "karę" - chorobę, a teraz szuka sobie usprawiedliwienia. To tak jakby powiedzieć "byłam morderczynią bo w dzieciństwie rodzice nie rozmawiali ze mną na temat mordowania ludzi"... rodzice rodzicami, ale jeszcze otacza nas świat który aż wali po oczach informacjami - jak ktoś chce się czegoś dowiedzieć, to się dowie.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
|
|
|
#45 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: prostytuujace się dzieci -artykuł z kafeterii
Kolejny artykul.
Tym razem "galerianki" Jak dla mnie zwal jak zwal- wszystkie to prostytutki-robia to samo(tylko inaczej sie nazywaja) http://zdrowie.onet.pl/1492573,2041,...ychologia.html
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#46 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
|
Dot.: prostytuujace się dzieci -artykuł z kafeterii
Cytat:
__________________
znikam, ale... wiecie, gdzie mnie szukać
![]() |
|
|
|
|
|
#47 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 8 686
|
Dot.: prostytuujace się dzieci -artykuł z kafeterii
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#48 | |
|
MUSEarka
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Rivia
Wiadomości: 10 557
|
Dot.: prostytuujace się dzieci -artykuł z kafeterii
Cytat:
__________________
Muse 21.08.2010 Kraków CLMF 28.08.2011 Reading Festival 23.11.2012 Łódź 14.07.2013 Berlin 14.06.2015 Warszawa OWF 21.08.2016 Kraków LMF 22.06.2019 Kraków |
|
|
|
|
|
#49 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: ...koniec świata...
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: prostytuujace się dzieci -artykuł z kafeterii
Cytat:
Nie. Nie przyznaje sie do tego. Nie nazywa tego SPONSORINGIEM. Każdego poznanego faceta nazywa "chłopakiem"...nikt jej nie lubi. Wszyscy się z niej śmieją...ostatnio coś mówiła o ślubie z jednym z nich- obleśny 30latek...ale ustawiony,ze mogłaby tonąc w swoich cyrkoniach Swarowskiego...<ściana> co za priorytety życiowe...
__________________
gdy rozczarowują nas Ci, których jesteśmy najbardziej pewni... |
|
|
|
|
|
#50 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: prostytuujace się dzieci -artykuł z kafeterii
Cytat:
Masz całkowita rację... Teraz nawet mnie nie zdziwiła jak wczoraj przyprowadziła ze soba...chłopaka...taaa... .chłopak starszy o 10 lat i....zarabia;/ !! Pomijając innego który jest od niej starszy o 25 lat ale to tylko "kolega od sexu" - jak mówi....
![]() ![]()
__________________
-9 cel? w sumie -24 zostało: 15
|
|
|
|
|
|
#51 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 112
|
Dot.: prostytuujace się dzieci -artykuł z kafeterii
najgorsze jest to że w szkołach wiedze o wychowaniu seksualnych przekazują zwykle katechetki , wuefiści ,poprostu osoby niewykwalifikowane a potem nastolatki myślą że żeby wypłukać plemniki trzeba umyć się octem .
__________________
Edytowane przez punia10 Czas edycji: 2009-11-17 o 09:17 Powód: pomyłka |
|
|
|
|
#52 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: prostytuujace się dzieci -artykuł z kafeterii
Z przerażeniem przeczytałam ten artykuł...i owszem pojawiły się dreszcze, ale spowodowane obrzydzenam...
Mam 19 lat i wiem, że seks to faktycznie temat tabu w oczach rodziców. Sama pamiętam kiedy mój brat starszy ode mnie o 2 lata miał 17 lat i rodzice zawołali go do salonu, ja siedziałam w kuchni. Padło jedno pytanie: "X wiesz co to jest seks?" X:"wiem" Rodzice: no to my chcemy Ci powiedzieć, że nie chcemy jeszcze zostać dziadkami. i rozmowy koniec. Braciszek został "uświadomiony".Ze mną wyglądało to troszkę inaczej. Od 2 lat nie mieszkam w domu a z Babcią. Ze strony mamy na takową rozmowę nie miała co liczyć, a Tata? Tata chyba wstydził się tej rozmowy bardziej niż ja no bo w końcu ja-dziewczyna, on-mężczyzna. Dla niego zapewne dość niezręczna sytuacja... ale kiedy zauważył, że zaczęłam spotykać się z pewnym chłopakiem, przyjechal do Babci i przeprowadził ze mną dość poważną rozmowę. Mówił, że mi ufa, że wie o tym, że jestem rozsądna i nie zrobię nic nieopdowiedniego i niemądrego. Wiecie co mi utkwiło z tej rozmowy? to, że nie mówił rzeczy typu "jesteś za młoda, a co jak wpadniesz, przed Tobą szkoła". Mówił, że jestem już dojrzała, że zapewne mam swoje priorytety i plany i wiem jak chciałabym zorganizować swoje życie-na co jestem gotowa, a na co nie. i za to jestem mu wdzięczna ![]() tak więc ja jestem zdania, że rodzice powinni rozmawiać z dziećmi, ale dużo wcześniej. Nie nagle, wtedy kiedy zauważą, że pojawia się sympatia. Pamiętam jak mając 13-14 lat czytałam z najlepszą koleżanką Bravo i inne śmieciowe czasopisma bo po prostu byłyśmy ciekawe pewnych rzeczy...Wdż owszem w podstawówce było, ale lekcje te ograniczały się do ploteczek nauczycielki i rozmów o pierwszej miesiączce ![]() owszem, mieliśmy spotkanie z ginekologiem, ale niestety to spotkanie do interesujących nie należało... poza tym wiek rozpoczęcia inicjacji seksulanej stale spada w dół...kiedyś norma 18-19 lat dziś jest wręcz "wyśmiewana" "co? jeszcze nie przeżyłaś pierwszego razu?" matko...znam te pytania...a dla mnie szokiem było kiedy moje 14-letnie koleżanki opowiadały jak to było...może jestem staroświecka, ale na pewno nie żałuję, że nie uległam ich namowom...
__________________
Książki-15 A6w- ...27-28-29-30-31-32-33-34-35-36-37-38-39-40-41-42 "Zapytałam dziecko niosące świeczkę: - Skąd pochodzi to światło? Chłopczyk natychmiast ją zdmuchnął. - Powiedz mi, dokąd teraz odeszło - odparł. - Wtedy ja powiem ci, skąd pochodzi. JC" |
|
|
|
|
#53 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
|
Dot.: prostytuujace się dzieci -artykuł z kafeterii
Cytat:
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:33.












. Na ten temat jedyne co się dowiedziałam to to, że jeśli bym "wpadła" to do domu mogę nie wracać 






