Poród w Bielsku - łamanie praw rodzącej - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-08-03, 18:09   #31
Teje
Rozeznanie
 
Avatar Teje
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 901
Dot.: Poród w Bielsku - łamanie praw rodzącej

A ja sadze, ze i w Polsce. Zwlaszcza, ze ostatnio juz ludzie zrozumieli, ze swoich praw mozna dochodzic na drodze sadowej i zaczynaja to robic. I wygrywac. I powoli zaczynaja sie pojawiac takie niby idiotyczne pozwy ( jakis zreszta prawnik odmowil placenia za przejazd autostrada Krakow - Katowice, poniewaz jegoz daniem nie jest to droga szybkiego ruchu i nie mozna pobierac za nia oplat), jesli chcesz, to moge sie kolezanki podpytac, bo ona wlasnie z racji bycia prawnikiemo wielu takich pozwach slyszala. I Ci ludzie, nie wszystcy, ale niektorzy, te sparwy wygrywaja.

Kilka razy lezalam w szpitalu, nie na porodowce, bo nie mam dzieci, ale na innych oddzialach zycie pacjentow tez nie jest rajem. I czasem trzeba zrobic gigantuczna awanture z wzywaniem ordynatora, zeby sie pielegniarki nauczyly, ze jak ktos ma wpisane "dieta wegetarianska", to nie nalezy codziennie przynosic mu kurczaczka. Czy warto bylo taka awanture robic? Widzisz, moim zdaniem warto. Owszem, wszystkie pielegniarki na podziale mnie nienawidzily, ale z drugiej strony, pracowaly jak w zegarku, zamiast siedziec w dyzurce i gapic sie tv.

I dlaczego mialabym sie nie szarpac, jezeli cos mi sie nie podoba, nie ma prawa tak byc i mozna to zmienic?
Teje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-03, 19:56   #32
evil minded
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 317
Dot.: Poród w Bielsku - łamanie praw rodzącej

Tylko jak ja słyszę, jaką ciężką i niewdzięczną robotę te pielęgniarki mają (znajoma ma praktyki w szpitalu), to sumienie by mi nie pozwoliło awantury o byle co robić im. I wcale się tak w TV nie gapią, bo nie widzą czasem, w co ręce włożyć, jak jeden pacjent zwalił kolejną kupę w pieluchę brudząc wszystko dookoła, następny ma odlot, kolejny chce jeść, ktoś krzyczy.
Trzeba być człowiekiem dla innych przede wszystkim i nie robić z igieł wideł. Jeżeli ktoś ewidentnie na porodówce jest chamski, robi coś, co może zagrażać życiu i zdrowiu dziecka/matki, to wtedy owszem, należy interweniować. Ale nie robić kosmicznych afer o tekst w stylu "rodziła jak błyskawica" czy "myjemy dupki", które to nic złego na myśli nie mają, bo to to szkoda naszych WŁASNYCH nerwów. W szpitalu jesteśmy kilka dni, wychodzimy i zajmujemy się dzieckiem, a nie pielęgnowaniem wyimaginowanych traum.

Kobietom jeszcze nie tak dawno temu dzieci wyciskano z brzuchów, jak była zmiana dyżuru, ojcowie nie mogli wchodzić na porodówki. I jakoś nasze matki te dzieci rodziły, zmian na psychice nie miały.
Trochę dystansu i opanowania - dla własnego zdrowie psychicznego
evil minded jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-03, 20:46   #33
Teje
Rozeznanie
 
Avatar Teje
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 901
Dot.: Poród w Bielsku - łamanie praw rodzącej

Cytat:
Napisane przez evil minded Pokaż wiadomość
Kobietom jeszcze nie tak dawno temu dzieci wyciskano z brzuchów, jak była zmiana dyżuru, ojcowie nie mogli wchodzić na porodówki. I jakoś nasze matki te dzieci rodziły, zmian na psychice nie miały.
Trochę dystansu i opanowania - dla własnego zdrowie psychicznego
I zapewne gdyby kilka nie zrobilo dzikich afer, nadal by tak bylo. Ja wiem, ze mozna sie usmiechnac i powiedziec, ze moglo byc gorzej i nie ma co rozpaczac - ale jak wiem, ze na pewno moze byc lepiej, to dlaczego mam nie reagowac?

Nie wiem, na jakim oddziale ma praktyki Towja znajoma, wiem, jak wyglada sytuacja na zwyklych oddzalach, gdzie raczej nikt nie robi w pieluche, nie ma odlotow i nie krzyczy - i tam miejscem, gdzie najczesciej widuje sie wlasnie pielgniarki, jest ich dyzurka. A to, co te panie potrafia powiedziec, bywa po prsotu obrzydliwe. Nie przeszkadza Ci to - w porzadku, mnie przeszkadza i nie zamierzam tego tolerowac. I wystarczy zrobic jedna karczemna awanture i juz tego nie ma - to po co sie usmiechac, i mowic, ze wszystko jest w porzadku i szkoda nerwow? Sprawe trzeba i wtedy spokojnie o niej zapomniec.
Teje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.