..::Dieta Plaż Południowych - część V ::..

[lolly_girl]

melduję się w nowym domku

[agusiencja]

Napisane przez elffee

szczerze? robilam pierwszy raz wiec robilam na oko,nie liczylam na cuda. ale wiem co za duzo czego za malo i mysle ze next time bedzie lepsze, ale zle nie jest. w pracypoczestowalam i dziewczyny zjadly, jedynie jedna jaksie dowiedziala z czego to jest to nie dojadla drugiego kawalka, ale zla nie jestem, od razu powiedzialam ze jesli nie maja ochoty to niech wyrzuca bo zdaje se sprawe ze moze byc nie dobre. ale obiecalam wiec przynioslam.

podobno odpowiednio slodkie, chociaz robilam na oko.

skoro nie jest złe, to znaczy, że z chęcią bym je pożarła hehehe

u mnie burza, ale ja tak czy inaczej spędzę wieczór z książką

[mcdulka]

Napisane przez carmelova

McDulka a biedziesz miala neta? To sie gdzies umowimy na soczek
Postanowilam, ze bede juz grzeczna i co ? Mama mnie zaprosila na pizze pieczona na kamieniu Moze chociaz na piwo sie nie skusze :/

bede miala. napisalas juz list motywacyjny i CV? mnie dzisiaj czeka ta przyjemnosc... z tego co pamietam to pizze od czasu do czasu mozna na SB

Teliczku, ocziwiscie ze jest SB, ale wykluczylam czesc produktow ktore SB dopuszcza (a ja od nich po prostu tylam) no i licze kalorie, wiec mojej diety do konca SB nazwac nie mozna.

[Marzeniatko]

cześć Skarbki

ja właśnie wróciłam z pracy i ze sklepu. uff, ledwo żyję. seryjnie.
- ale, zaraz idę robić ciasto, hihi ciekawa jestem jakie będzie

a tak w ogóle, witam Was w kolejnym wątku i mam nadzieję, że tu osiągne swój cel i będę już tylko gościnnie


no, to ja już lecę. (ahh, mało czasu ) bo muszę zrobić masę na ciasto, do 18.
odezwę się wieczorkiem, caaaaałuję!

[carmelova]

Napisane przez mcdulka

bede miala. napisalas juz list motywacyjny i CV? mnie dzisiaj czeka ta przyjemnosc... z tego co pamietam to pizze od czasu do czasu mozna na SB

Teliczku, ocziwiscie ze jest SB, ale wykluczylam czesc produktow ktore SB dopuszcza (a ja od nich po prostu tylam) no i licze kalorie, wiec mojej diety do konca SB nazwac nie mozna.

Listu motywacyjnego nie piszę, ale CV juz mam gotowe i wydrukowane
Moim celem jest sie zmiescic w rozmiar 6 tak, zeby mi fałdki nie wystawały nigdzie, bo na razie wygladam w tym rozmiarze jak baleron :P

[mcdulka]

Napisane przez carmelova

Listu motywacyjnego nie piszę, ale CV juz mam gotowe i wydrukowane
Moim celem jest sie zmiescic w rozmiar 6 tak, zeby mi fałdki nie wystawały nigdzie, bo na razie wygladam w tym rozmiarze jak baleron :P

zazdroszcze tego rozmiaru 34...eh... przy mojej figurze to chyba niemozliwe....

[agusiencja]

Marzeniotko to ja dzisiaj znów czekam zniecierpliwiona na kolejne relacje, a z jakiej fasolki robisz?

U mnie hmmm... waga poszła w dół, mam nadzieję, że jutro nie pójdzie w górę bo u mnie zdecydowanie źle :P :

I Śniadanie: Truskawki, dwie łyżki jogurtu naturalnego, dwa słodziki :P
II Śniadanie: Brokuły, płaska łyżka Masdamera do smarowania z Hochlandu ;p
Obiad: Mizeria, udko z kurczaka, pieczone, bez skóry.
Podwieczorek: Truskawy
Kolacja: Mieszanka smakowa xD Dwa zawijasy z szynki chudej gotowanej w jednym wieśniak i pomidor w drugim sos słodko-kwaśny, a oprócz tego tak ze 150 gram jogurtu naturalnego 0 % wymieszanego ze słodzikami, do jednej części dodałam pół łyżeczki kakao, a do drugiej krople aromatu waniliowego. Do tego dwa migdały xD
Ah..... uwielbiam takie jogurciki.

No cóż mało dzisiaj South Beach'a w diecie, więc zaraz lecę poćwiczyć

[Marzeniatko]

Napisane przez agusiencja

Marzeniotko to ja dzisiaj znów czekam zniecierpliwiona na kolejne relacje, a z jakiej fasolki robisz?

U mnie hmmm... waga poszła w dół, mam nadzieję, że jutro nie pójdzie w górę bo u mnie zdecydowanie źle :P :

I Śniadanie: Truskawki, dwie łyżki jogurtu naturalnego, dwa słodziki :P
II Śniadanie: Brokuły, płaska łyżka Masdamera do smarowania z Hochlandu ;p
Obiad: Mizeria, udko z kurczaka, pieczone, bez skóry.
Podwieczorek: Truskawy
Kolacja: Mieszanka smakowa xD Dwa zawijasy z szynki chudej gotowanej w jednym wieśniak i pomidor w drugim sos słodko-kwaśny, a oprócz tego tak ze 150 gram jogurtu naturalnego 0 % wymieszanego ze słodzikami, do jednej części dodałam pół łyżeczki kakao, a do drugiej krople aromatu waniliowego. Do tego dwa migdały xD
Ah..... uwielbiam takie jogurciki.

No cóż mało dzisiaj South Beach'a w diecie, więc zaraz lecę poćwiczyć

kochana, też z czerwonej
ale to ciasto surowe, przed wstawieniem jak spróbowałam to pyychota <3

a tak w ogóle, to już jestem
ciasto się piecze i tak pachnie w domciu, ahhh.


a mój jadłospis, z dziś:
7.10 sałatka z pomidorem ogórkiem, jajkiem i wieśniakiem
11.30 grahamka z plasterkiem chudej szynki, bez masła oczywiście , homo naturalny
17 wieśniak
18 kalafior z wieśniakiem
i teraz już tylko ciasto będzie

(beznadziejny jadłospis, wieeem. )

[elffee]

kochana zdaj relacje jak juz sie upiecze i jakie dalas skladniki czy oprocz cerwonej fasoli cos zmodyfikowalas jak ja? ile dalas slodzika? najlepiej wklej zdjecia

[Marzeniatko]

Napisane przez elffee

kochana zdaj relacje jak juz sie upiecze i jakie dalas skladniki czy oprocz cerwonej fasoli cos zmodyfikowalas jak ja? ile dalas slodzika? najlepiej wklej zdjecia

znaczy tak 2 puszki fasolki czerwonej, do tego ze 30 słodzików w pastylce, ale je rozgniotłam , 2 serki naturalny, troszkę orzechów, proszek, soda itp, niecałe pół szklanki mleka, 4 łyżki kakaa, 4 jajka i chyba już
a jak się upiecze, to wstawie zdjęcia.

[elffee]

Napisane przez Marzeniatko

znaczy tak 2 puszki fasolki czerwonej, do tego ze 30 słodzików w pastylce, ale je rozgniotłam , 2 serki naturalny, troszkę orzechów, proszek, soda itp, niecałe pół szklanki mleka, 4 łyżki kakaa, 4 jajka i chyba już
a jak się upiecze, to wstawie zdjęcia.

czyli dalas wiecej fasoli niz w przepisie, i 30 slodzikow ci wystarczylo? bo ja na 1 puszke dalam ok 25 i troche jakby malo slodkie wyszlo, no ale zjadliwe. a ladnie ci rosnie?

moje chyba bylo zbyt wodniste i przez to nie uroslo za bardzo

[Marzeniatko]

Napisane przez elffee

czyli dalas wiecej fasoli niz w przepisie, i 30 slodzikow ci wystarczylo? bo ja na 1 puszke dalam ok 25 i troche jakby malo slodkie wyszlo, no ale zjadliwe. a ladnie ci rosnie?

moje chyba bylo zbyt wodniste i przez to nie uroslo za bardzo

yy, no moje jakoś wodniste nie było.. yyy, no wiesz.. nie rośnie :P
znaczy tak mi się wydaje a ile je piekłaś?

[elffee]

Napisane przez Marzeniatko

yy, no moje jakoś wodniste nie było.. yyy, no wiesz.. nie rośnie :P
znaczy tak mi się wydaje a ile je piekłaś?

ja to tak 45 minut bo bylo wodniste,

[WendyiStella]

Oto mój dzisiejszy jadłospis (II-fazowy):
- garśc museli (ale takich prawdziwych, a nie "fitness" czy coś ) z mlekiem 0,5%
- 2 kromki chleba chrupkiego wasa "ze zbozami" z serem zótym light, pomidorem i ogórkiem
-jogurt i batonik fintess
- rybę z warzywami
-kisiel
-kromke wasy z serem białym do smarowania i pomidorem, kilka truskawek
- chudzielec ze szczypiorkiem
sporo, ale zgodnie z zasadami... no moze poza kisielem :P

[ninaad]

oooo- nowy wątek. A ja tak spojrzałam na część IV - ostatni post o godz. 22- i tak się chciałam zapytać, co tu tak cicho- że niby dzisiaj dzień bez plaży czy co?. No ale skoro już wiem co się dzieję, to subskrybuję cz.V

[Marzeniatko]

Napisane przez elffee

ja to tak 45 minut bo bylo wodniste,

jest pyszne.

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez Marzeniatko

jest pyszne.

Nie kus, nie kus....

[Marzeniatko]

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;7999096]Nie kus, nie kus....[/QUOTE]
haha, mój brat mi zabrał foremkę i powiedział, że nie odda :PP
tak mu smakuje i zaraz głos mamy "a ja? zostawcie dla mnie"

[candace1]

No wiedziałam!!! że się spotkam z Wami dziewczynki kochane w V części

Już się melduję, choć nie jest tak jak miało być..
Miałam z mamą być na I fazie a tu tyyyllleee złych rzeczy jem co dzień.
I lody, i pifffko z soczkiem i w ogóle wszystko a fe!
I kto mnie kusi?
Moja mama oczywiście
Ale w sobotę wracam do siebie i muszę zacząć I fazę od poniedziałku (+intensywne ćwiczenia).
Za dużo tych węgli było i wypada oczyścić organizm...

Tak czy inaczej wracam do was grzeczniutko z kocykiem w poniedziałek.
A tymczasem wielki buziak

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez Marzeniatko

haha, mój brat mi zabrał foremkę i powiedział, że nie odda :PP
tak mu smakuje i zaraz głos mamy "a ja? zostawcie dla mnie"

I teraz sobie Marzenko przegrzebalas bedziesz zawsze piekla dla rodzinki

[lawenda99]

ale mam ochotę na to fasolowe ciasto...

ja dziś grzecznie nie licząc bitej śmietany na kawie rano i piwa które właśnie piję

ale czuję że trochę schudłam

[km_kl]

witam ostatnio troche zbladzilam ale to sie zmieni musi przeciez mam cel i musze do niego dążyc uda mi si e teraz na pewno to ten wagowy zastój wyprowadzil mnie z rownowagi bo jem wegle waga stoji jem zgodnie z SB waga stoji juz nie wiem co robic

własnie przegladalam inne fora szukalam jakiegos rozwiazania i trafilam na diete rozdzielna 10 dni minus 4 kg tyle ile bym chciala zjechac i cytuje "To jest sprawdzona dieta, ktora 2 lata temu wyprobowalam. Jest to dieta nielaczenia. Czyli weglowodany i bialka nie moga byc polaczone ze soba, gdyz w tym momencie organizm produkuje 2 rozne enzymy, ktore utrudniaja mu trawienie. To tak dla jasnosci http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif W tej diecie poprostu jednego dnia jje sie bialka, drugiego weglowodany. Czyli zwiazki potrzebne dla organizmu bede miala dostarczane. No i 5 posilkow dziennie, czyli tez glodna chodzila nie bede. Tak na marginesie, schudlam te 4 kilo a do tej pory 10, chociaz nie przestrzegam juz tak idealnie tej diety. Wiec mysle, ze warto "

to cos jak SB II fazy co o tym myslicie

[Marzeniatko]

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;7999270]I teraz sobie Marzenko przegrzebalas bedziesz zawsze piekla dla rodzinki[/quote]
no właśnie ahh, te moje zdolności kulinarne.

Napisane przez lawenda99

ja dziś grzecznie nie licząc bitej śmietany na kawie rano i piwa które właśnie piję

Napisane przez km_kl

witam ostatnio troche zbladzilam ale to sie zmieni musi przeciez mam cel i musze do niego dążyc uda mi si e teraz na pewno to ten wagowy zastój wyprowadzil mnie z rownowagi bo jem wegle waga stoji jem zgodnie z SB waga stoji juz nie wiem co robic

własnie przegladalam inne fora szukalam jakiegos rozwiazania i trafilam na diete rozdzielna 10 dni minus 4 kg tyle ile bym chciala zjechac i cytuje "To jest sprawdzona dieta, ktora 2 lata temu wyprobowalam. Jest to dieta nielaczenia. Czyli weglowodany i bialka nie moga byc polaczone ze soba, gdyz w tym momencie organizm produkuje 2 rozne enzymy, ktore utrudniaja mu trawienie. To tak dla jasnosci http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon7.gif W tej diecie poprostu jednego dnia jje sie bialka, drugiego weglowodany. Czyli zwiazki potrzebne dla organizmu bede miala dostarczane. No i 5 posilkow dziennie, czyli tez glodna chodzila nie bede. Tak na marginesie, schudlam te 4 kilo a do tej pory 10, chociaz nie przestrzegam juz tak idealnie tej diety. Wiec mysle, ze warto "

to cos jak SB II fazy co o tym myslicie

co do diety niełączenia - spoko, spoko ja ją praktykowałam kilka dni
ale, cóż *(znaczy staram sie cały czas ją stosować)* trudno to z SB połączyć.
Tylko, że z tego co wiem, to nie łączy się węgli z białkiem, ale w ciągu dnia, tylko białka z neutralnymi, lub węgle w neutralnymi.
jeżeli już chcesz łączyć, to lepiej mż z sb bo niełączenia jest bardzo uciążliwe.


Ps.
Domi zapomniałam na śmierć! gratuluje 1 kg

[Domi22]

km_kl Takze uwazam, ze dieta nielaczenia jest uciazliwa i trzeba ciagle pamietam co z czym wolna a co nie... Choc czasem staram sie tego przestrzegac. Moze jak bede miala wiecej czasu to sie bardziej na niej skupie Uwazam, ze w diete nielaczenia trzeba sie zaglebic, wiec jesli masz czas to czemu nie Jak sie na nia zdecydujesz i beda efekty to koniecznie daj znac. Poki co proponuje (jak juz Marzenka napisala) do SB wlaczyc MZ. Ja tak zrobilam i po baaardzo dlugim zastoju waga ruszyla w dol...Polecam

Kurcze chyba dzisiaj za malo zjadlam, bo cosik glodna jestem...ale jakos wytrwam do rana Spac nie moge bo sie deneruje tym ch***** egzaminem! Ale juz odliczam godziny do wakacji i wyjazdu na Slowacje na baseny
Tak w ogole to moj TZ tez ma jutro egzamin na prawko na kat. E chyba wiec jutro mimo wszystko bedzie alkohol - ja naturalnie winko
A wlasnie mam pytanko. Czy mozna jesc musli. W sklepie sa takie w niebieskich i pomaranczowych opakowaniach tylko nie pamietam firmy... ??

[Ketmia]

2 dni nieobecności - i tyle stron do przeczytania na forum! ale macie tempo! i nowy wątek! yupi!

[KALLISTE]

witam

u mnie jakos leci. Nie jem tylu bułek i jest OK narazie. Na pewno nie schudłam ale za to nie tyje. Wiec sie ciesze. Bo te 5 kg. dodatkowych to istna załamka była No i jak mam ochote na wegle to jem. Ale oczywiscie umiarkowanie wszystko. Aha i musze zmienic cos jeszcze- zauwazylam ze jak zjem wiecej a trzy razy dziennie to nie podjadam i nie opycham sie pozniej tymi bułkami jak potwór. Dlatego dla mnie jakies przekąski odpadają. No chyba ze małe. I w zaleznosci od sytuacji. Zobaczymy jak bedzie mi szło dalej. Ide bo padam juz. Cały dzien poza domem prawie. pozdrawiam

[telik]

Napisane przez Marzeniatko

cześć Skarbki

ja właśnie wróciłam z pracy i ze sklepu. uff, ledwo żyję. seryjnie.
- ale, zaraz idę robić ciasto, hihi ciekawa jestem jakie będzie

o matko praca zakupi i jeszce Ci sie chce piec ciacho, kobieto czy ty na pewno jesteś człowiekiem, czy kosmitą

Napisane przez Domi22

Kurcze chyba dzisiaj za malo zjadlam, bo cosik glodna jestem...ale jakos wytrwam do rana Spac nie moge bo sie deneruje tym ch***** egzaminem! Ale juz odliczam godziny do wakacji i wyjazdu na Slowacje na baseny
Tak w ogole to moj TZ tez ma jutro egzamin na prawko na kat. E chyba wiec jutro mimo wszystko bedzie alkohol - ja naturalnie winko
A wlasnie mam pytanko. Czy mozna jesc musli. W sklepie sa takie w niebieskich i pomaranczowych opakowaniach tylko nie pamietam firmy... ??

Trzymam kciuki za egzamin i winko Ci się nalezy


a mój wczorajszy jedłospis
*omlet nadziewany serem suszonymi pomidorami i oliwkami
*wiesniak z płatkami migdałów
*sałatka grecka
*wieelka szklana mleka z mielonym lnem, omlet na słodko
*4 plastry szynki+2małosolne

dziś na wadze 1kg mniej ale zdaję sobie sprawę ze to woda

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Moja waga staneła w miejscu od początku 2 fazy . W sumie przez 2 tygonie spadł mi tylko 1 kg, a w obwodach prawie nic, czyli wiemy co uciekło. Poczekam moze sie ruszy, jak nie zmienie węgle i może dodam do fitnesu basen raz w tygoniu Najwazniejsze ze czuje sie dobrze z tym co juz mam

[Majka232]

Cześć Plażowiczki!

Nie było mnie 2 dni, a tu już V część wątku

Trzymam się SB, ale staram się włączać więcej węgli, poza owocami 2 razy dziennie, chlebek, a wczoraj nawet po raz pierwszy odkąd jestem na SB zjadłam makaron razowy (2 łyżki) z serkiem wiejskim, jog. naturalnym i odrobinką aromatu waniliowego. Bardzo smaczne
Od kilku dni gotuję rodzince obiadki, bo mama wyjechała, a sobie oczywiście oddzielnie. Codziennie 2-3 godzinki w kuchni, ale ja to nawet lubię

Już po śniadanku - tradycyjnie ostatnio - kromka razowca, twarożek, warzywko - dziś ogórek i pomidor.

Dziś wybieram się z koleżanką do kina na "Sex w wielkim mieście" - nie spodziewam się rewelacji, ale nic ciekawego na wakacjach nie grają.

@ nadal brak

[km_kl]

Napisane przez Domi22

km_kl Takze uwazam, ze dieta nielaczenia jest uciazliwa i trzeba ciagle pamietam co z czym wolna a co nie... Choc czasem staram sie tego przestrzegac. Moze jak bede miala wiecej czasu to sie bardziej na niej skupie Uwazam, ze w diete nielaczenia trzeba sie zaglebic, wiec jesli masz czas to czemu nie Jak sie na nia zdecydujesz i beda efekty to koniecznie daj znac. Poki co proponuje (jak juz Marzenka napisala) do SB wlaczyc MZ. Ja tak zrobilam i po baaardzo dlugim zastoju waga ruszyla w dol...Polecam

Kurcze chyba dzisiaj za malo zjadlam, bo cosik glodna jestem...ale jakos wytrwam do rana Spac nie moge bo sie deneruje tym ch***** egzaminem! Ale juz odliczam godziny do wakacji i wyjazdu na Slowacje na baseny
Tak w ogole to moj TZ tez ma jutro egzamin na prawko na kat. E chyba wiec jutro mimo wszystko bedzie alkohol - ja naturalnie winko
A wlasnie mam pytanko. Czy mozna jesc musli. W sklepie sa takie w niebieskich i pomaranczowych opakowaniach tylko nie pamietam firmy... ??

moze spróbuje mż zobacze jeszcze a moze nielaczenia mam po prostu kociol w głowie i nie wiem co robic ale co jest dziwne wcinam te wegle itd. i nic sie nie dzieje tzn. waga ani w gore ani w dol; kiedys mialam nielaczenia i dobrze sie czulam;moze powinnam zakupic ta ksiazke o SB? i troche poczytac
śniadanie kromka razowca, ogórek, pomidor szczypiorek
II sniadanie kefir
obiad:kurczak z brokulami albo fasolka jeszcze nie wiem
podwieczorek jakis owoc
kolacja wiesniak z ogórkiem moj ulubiony zestaw