Dziwne zachowanie faceta- co myslec? :(

[Lexie]

Napisane przez Catt_girl

a gdybyscie to wy byly w takiej sytuacji i on napisal by do was po tym wszystkim wiadomosc na gg albo smsa ( nic o spotkaniu, tylko takie zwykle: co slychac? ) odpisalybyscie normalnie, jak gdyby nigdy nic, czy co?

Wtedy odpisałabym jakoś neutralnie, dość zdawkowo ("U mnie wszystko fajnie, dzięki. A u Ciebie?"). Gdyby odpisał, że wszystko u niego ok - nie kontynuowałabym rozmowy.

[Catt_girl]

No i napisał... to znaczy ze mysli o mnie. Chciał sie dzis spotkac ale postanowilam go przetrzymac do jutra. Niech sobie pomysli o mnie i uswiadomi co traci

[motylek1007]

mam wrazenie ze ten facet jest niezdecydowany...

[Ellf]

Napisane przez motylek1007

mam wrazenie ze ten facet jest niezdecydowany...

ojj chyba tak. ale pamietaj przede wszystkim nie narzucaj mu sie... jesli bedzie chcial czegos wiecej to napewno sie odezwie a tak tylko bez potrzeby sie upokarzasz

[motylek1007]

ja mam wrazenienie ze on jest taki ze jesli dziewczyna go olewa to on sie interesuje, a jak ona zabiega on olewa

[99GirlOoo99]

ja mam teraz podobną sytuacje, ;(
no ale do mnie sie nie odzywa ;(
i ja tez sie do niego nie odzywam, nie bede sie narzucac;(

a ty niepotrzebnie tak mu pisałas, jakby chciał to by sam sie odezwał. a tak mógł sobie pomyslec że jestes natretna.. no ale było mineło , przetrzymaj go z tym spotkaniem do jutra, i zobaczysz jak sie bedzie zachowywał .
I postaraj sie powstrzymac emocje, i go nie całowac pierwsza, nie rzucać sie mu na szyje, bo chłopak może sie wystraszyc tempa,w jakim wasza znajomosc sie rozwija no ale dobrze ze sie odezwał, a ty wyluzuj i sie tak nie emocjonuj ,bo chłopak moze poczuc sie zdezorientowany;P
spotkacie sie i sama zobaczysz jak ona sie bedzie zachowywac

[euforia112]

ehh dziewczyna ale ty się narzucasz, jak możesz przez 10 min namawiać kogoś na spotkanie... Skoro przez rok domagał się spotkania i sam wychodził z inicjatywą a teraz nie chce to chyba wszystko jasne. Może Cię pocałował bo chciał sprawdzić czy na niego działasz inaczej niż jako dobra kumpela. Po co w ogole to przezywasz, czasami nie rozumiem dziewczyn przezież facet nie jest nieśmiały, jak będzie miał ochote to sam napisze...

[Elfir]

Wg mnie wygląda to tak:

Podobałas mu sie
Poszliscie na randke
Nie zaiskrzyło z jego strony

I teraz:

ON: nie chce się spotkać, ale nie chce cię urazić i dlatego raczej mowi o przyjaźni, koleżeństwie.

ONA: zabujała się i chce chłopaka. Męczy go o kolejne spotkanie.

ON: Niech jej bedzie, sama sie przekona ze to bez sensu.

[Biała Dama]

Napisane przez Catt_girl

No i znowu wyszłam na nachalną... zaproponowałam spotkanie i odmówił.
Ehhh... faceci.... kto ich zrozumie

daj sobie spokój... !
moim skromnym zdaniem nic z tego nie będzie...
facet nie jest zainteresowany

[Nutka]

Oj Wy mlode teraz..wszystko pierdaczycie uwazacie że jestescie nowoczesne i tracicie to co najpiekniejsze
Nie gniewaj sie ze tak piszę....

ale czasami warto posluchac ...

Odkąd to pułapka goni mysz??????

przecież facet to zdobywca on chce zdobywac a ty go zaraz calujesz na 1 randce...

[Catt_girl]

podbijam wątek i opowiadam kolejną częśc tej beznadziejnej histori:
spotkaliśmy sie jescze 3 razy za kazdym razem byly przytulanki i calowanie na pozegnanie z jego inicjatywy. Kiedy po pocałunku przypomnialam mu co mowil tylko o kolezenstwie odpowiedzial : oj przestan i byl bardzo mily. na ostatnim spotkaniu bylo cudownie, romantyczny spacer i takie tam umowilismy sie tez na kolejny dzien na kino. Miał odezwac sie rano jaki seans wybral. czekalam, czekalam i nic:/ wchodze na gg a on jest dostepny, wiec pisze: hej, co sie stalo ?, on na to : Nic, pa.
ja sie wkurzylam i zaczelam mu cos pisac o tym kinie a on: zle sie czuje.
wieczorem znowu na gg:
ja: lepiej sie czujesz, moze wpadne to powaznie porozmawiamy
on: nie, juz nigdy sie nie zobaczymy
*rozmowa*
on: musze isc, bo jade na dyskoteke

potem jeszcze smsy ze mam przyjechac do tej dyskoteki i ze bezemnie jest glupio.

nic nie odpisalam

mozecie mi powiedziec o co chodzi temu czlowiekowi bo za kazdym razem kiedy pytam czemu mnie tak traktuje, zbywa mnie

ahh.. i dodam jeszcze ze dostalam tez smsa z przeprosinami za ta rozmowe na gg.

co mam robic? z innym facetem pewnie od razu zerwalabym kontakt w tamkiej sytuacji, ale mnie na nim nalezy

[kolezankaa]

myślisz, że to przez ten pocałunek z Twojej strony? wydaje mi się że na 100 % nie, bo później on się 'zalotnie' zachowywał..
myślę, że nie spodobałaś mu się w realu, a swoim zachowaniem zrobił Ci nadzieje żebyś za nim latała..

[99GirlOoo99]

sama napisałas ze beznadziejnej to po co dluzej ciągnac ;|
rozumiem że ci zależy ale swój honor trzeba miec .
Ten kolo wogóle cie nie szanuje, robi z toba co chce ,mówi i nie dotrzymuje słowa =/
mnie by przy kims takim krew zalała i szlag trafił na miejscu, i nawet bym nie miała wątpliwosci co robic . wogole to ile on ma lat

[mila1658]

daj sobie z nim spokój puki jeszcze sie w nim tak bardzo nie zakochałaś facet sam nie wie czego chce zachowuje sie jak małe dziecko w buszu ;/
nie lataj tak za nim zobaczysz co on zrobi a na razie niech sobie myśli że ci nie zależy
kto wie może wtedy sie obudzi i zacznie cie traktowac poważnie bo z tego co widze to sie tobą bawi wiem że to przykre ale mówie szczerze

[Lexie]

Facet Cię zbywa. Źle się czuje, ale jedzie na dyskotekę. Przytula Cię, całuje, a później stwierdza, że nigdy się nie zobaczycie. Potem mu się zmienia

Gość nie jest wart zachodu, bo najwyraźniej się Tobą bawi.

[Catt_girl]

dziekuje dziewczyny, czy myslicie ze napisac mu jeszcze jakos wiadomosc na gg czy smsa ze to juz koniec czy sie wogle nie odzywac, bo on moze pomyslec ze wszystko jest wporzadku

wlasnie czuje sie jak dzi*ka, obmacana i zostawiona, nie wiem czy lepiej napisac mu cos wrednego czy nie?

czy moge z kims porozmawiac na gg? prosze o kontakt na pw

[Catt_girl]

up

[aleksandra_f]

ja juz bym nic nie pisała

[201803290936]

Napisane przez Catt_girl

(...)Kiedy po pocałunku przypomnialam mu co mowil tylko o kolezenstwie odpowiedzial : oj przestan i byl bardzo mily. na ostatnim spotkaniu bylo cudownie, romantyczny spacer i takie tam umowilismy sie tez na kolejny dzien na kino. Miał odezwac sie rano jaki seans wybral. czekalam, czekalam i nic:/
(...)
mozecie mi powiedziec o co chodzi temu czlowiekowi bo za kazdym razem kiedy pytam czemu mnie tak traktuje, zbywa mnie

ahh.. i dodam jeszcze ze dostalam tez smsa z przeprosinami za ta rozmowe na gg.

co mam robic? z innym facetem pewnie od razu zerwalabym kontakt w tamkiej sytuacji, ale mnie na nim nalezy

No jak to o co chodzi? Jeszcze się nie domyśliłaś? Chodzi o macanie i całowanie BEZ ZOBOWIĄZAŃ (a z czasem może liczy na większe Twoje zaangażowanie i niezobowiązujący seks). Teraz wielu facetów tak robi - daje dziewczynie nadzieję (ale nic wprost, wszystko półsłówkami), potem macanki-całowanki na randce, potem nagle gadka o koleżeństwie, ale na kolejnym spotkaniu znowu to samo (nawet potrafią przeprosić, gdy wyczują, że przegieli - ale to nie jest szczere, a wyreżyserowane z ich strony)... Tak można się bujać ze sobą i rok i nadal nie mieć chłopaka. A facet skorzysta z okazji. Zero zobowiązań, nie trzeba nic obiecywać, nie trzeba być wiernym, a dziewczyna sama pcha się w ramiona i nie kuma o co chodzi.

Albo chcesz nadal z nim całować i bawić i ostatecznie nie mieć z tego związku, albo ZERWIJ CAŁKOWICIE KONTAKT. Inaczej będziesz tylko zabawką. I nie łudź się, że facet dzięki macankom się nagle zakocha i zapragnie związku. To nie film. Wyrachowani faceci się nie zmieniają, a na pewno nie dla kobiet, które od początku dały się tak urabiać.

[kennedy]

jak zwykle zgadzam sie z doris
zerwij kontakt napisz mu na gg ze koniec i nie pozwolisz sobie zeby ktos sie toba bawil
i nie pisz nic wiecej do niego wlasna godnosc przede wszystkim

[tissue]

Mi sie wydaje że chłopak sie poprostu Toba rozczarował...jak sie kogoś zna rok tylko wirtualnie, to człowiek wyobraża sobie i kreuje osobe po drugiej stronie ekranu. Niestety często to wyobrażenie jest zupełnie inne od rzeczywistości.... Nie chodzi mi tu o to że niby nie jesteś ładna czy coś i nie odpowiedałaś jego ideałowi, tylko o to że on inaczej Cię odbierał niż jesteś w rzeczywistości. Często przez gg moża odnieść mylne spostrzezenia. Ja miałam tak nie raz

Moja koleżanka miała identyczną sytuacje. Chłopak pisał do niej przez kilka miesięcy, cukrował, cukrował...mówił żę uwielbia, kocha, chce sie spotkać, że jest jedyna w swoim rodzaju a po pierwszym spotkaniu napisał jej że to jednak nie to i chciałby żeby zostali tylko kolegami.....

Edit. Nie wiem jakim cudem ale nie zauważyłam 2 strony Chłopak poprostu zobaczył że sie angażujesz i wykorzystuje to w chamski sposób....nie pisz, nie dzwoń...nic nic nic. Ignoruj go po prostu.

[papiusia1203]

Podpinam sie pod temat.
Poznalam kolesia ktory odrazu sie mna zainteresowal.Bardzo mi sie spodobal.Wypytywal moja kuzynke i znajomych o mnie.Ale niestety ja bylam z kims innym od 3 lat i bylam szczesliwa.Na imprezie spotkalam tego kolesia i kiedy sie dowiedzial ze jest zle miedzy mna a moim facetem zaczal "bajerke".Mowil ze mial podobna sytuacje ze dziewczyna po 3 latach zwiazku go zdradzila.
Zerwalam z facetem po tym co mi zrobil i zaczelam sie z nim spotykac. Wszystko bylo super.Widzielismy sie codziennie,rozmawialismy , trzymalismy sie za rece...calowalismy(on zrobil to pierwsz). Po tygodniu powiedzial mi ze mnie kocha i mu bardzo zalezy bylam zadowolona z tego ze szybko znalazlam kogos takiego Pozal moich rodzicow ja poznalam jego. Po 2tyg. przespalismy sie.I naprawde bylo cudownie.Nie zalowalam tego. Do momentu az przestal pisac mile smsy ... pisal tak oschle nie mial czasu dla mnie tylko silownia i koledzy Spotkalam sie z nim wczoraj zeby o tym pogadac. Powiedzial ze chyba nie jest gotowy na zwaizek ze nie potrafi mi dac tego co ja oczekuje ze nie chce sie widziec codziennie bo on ma tez inne wazne sprawy(typu siedzenie z kumplami na parkingu w autach) Rozumiem ze nie musimy sie widziec dzien w dzien ze tez ma znajomych tylko ze to sa nasi wspolni znajomi i chlopaki przyjezdzaja ze swoimi dziewczynami. Powiedzial ze nie potrafi sie oddac w 100% Wiec po co mi mecil w glowie i mowil i robil takie rzeczy ze sie w nim zakochalam tak szybko bo to miesiac stwierdzil ze bedzie lepiej jak nie bedziemy razem bo nie chce mnie krzywdzic A juz to zrobil Mowil tez ze ma jakis zly okres teraz ze nie wie co sie dzieje nie wie co ma z tym wszystkim zrobic znowu plakalam jak dziecko przez faceta znajomi mowia ze cos mu odbija ostatnio ze nie da sie z nim pogadac ze tylko silowina i silownia codziennie tam chodzi a nie wyglada tak zle nie bierze zadnych sterydow itp. wiec dlaczego tak sie zachowal pytalam co zle zrobilam powiedzial ze to nie moja wina ze to jego ale nie wie dlaczego tak sie zachowuje Przepraszal mnie za to chyba 3 razy Napisal mi sms ze jemu tez jest bardzo smutno i ze to przezywa ale tak bedzie lepiej zalezy mi na nim nie odzywalam sie do niego caly dzien i on tez nie wiem co mam zrobic czuje sie ze odegral sie na mnie za tamta dziewczyne zeby jakas pocierpiala tak jak on wtedy ale przeciez cierpialam bo mnie facet zdradzil albo poprostu chial sie ze mna przespac powiedzial mi ze tego troche zaluje bo teraz wlasnie pewnie bede tak myslala ze mnie wlasnie wykorzystal

[rosie real]

Głupia sytuacja. Powiedz szczerze,czy sądzisz że wyznanie miłosci po 2 tygodniach znajomości może być szczere? Ja w coś takiego nie wierze.Pewnie jest coś takiego jak miłośc od pierwszego wejrzenia ,ale wydaje mi się że 2 tyg to dużo za wcześnie na wypowiadanie tak ważnych słów. Może on po prostu był Tobą zauroczony a po następnych 2 tygodniach mu przeszło, sama wiesz że takie rzeczy się zdażają. Tylko po co od razu taki deklaracje. gdyby mi facet tak wcześnie coś takiego powiedział to chyba bym się wkurzyła, wydaje mi sie że za często używamy takich ważnych i znaczących słów. Jeszcze co dotych sterydów, to skąd wiesz że na pewnoich nie bierze,znam przypadki ogromnego zmniejszenia libido po takich środkach, zobojetnienia na uczucia,może w tym coś jest?

[papiusia1203]

tez bylam zla i powiedzialam mu ze nie chce zeby mowil cos czego nie czuje a on na to ze mnie kocha ale wiadomo ze po 2 latach bedzie kochac inaczej pewnie chodzilo mu o to zauroczenie bo przeciez glupio powiedziec komus z kims sie jest lubie cie poprostu ale tak bardzo ze az kocham