Osoby ktore na dniach idą do ginekologa

[wpaula]

Napisane przez kropka75

Nie wiesz któremu wierzyć - zrób wymaz.

wynik wymazu wyszedlz e nie ma drozdzy i bakterii tylko paleczki wkasu mlekowego mam ++ ale juz sama nie wiem czy to dobzre pobrane bylo bo tak plytko a tamta lekarka druga mowi ze na szyjce sie tam cos robi uplawy itd ale to w sumie chyba by wykrylo tylko czemu niby wszystko super na wymazie a zolta wydzielina jest dalej , mam mala nadzerke mzoe od niej ... ale to co caly zcas ta nadzerka bedzie wydzielac ta zolta wydzieline hmmm sama juz nie wiem lekarka spr mi tez ph pochwy i wyszlo 4 co o tym sadzicie ktorej lekarce wierzyc

[aneczka8]

Pałeczki kwasu mlekowego to bardzo dobrze. One daja naturalną ochronę przed infekcjami. Sa specjalne preparaty jak np lacibios femina który zawira te pałeczki. Nie sądzę żeby lekarka źle pobrała wymaz. Powinnaś miec wykonaną cytologię skoro lekarz powiedział że coś tam na szyjce się tworzy.

[wpaula]

Napisane przez aneczka8

Pałeczki kwasu mlekowego to bardzo dobrze. One daja naturalną ochronę przed infekcjami. Sa specjalne preparaty jak np lacibios femina który zawira te pałeczki. Nie sądzę żeby lekarka źle pobrała wymaz. Powinnaś miec wykonaną cytologię skoro lekarz powiedział że coś tam na szyjce się tworzy.

a na cytologi wyjdzie np stan zapalny czy cos czy nie ?? ta laekarka mowi ze cytologi nie mzoe pobrac poki nie zwalcze uplawow a druga lekarka co wymaz zrobila i wyszlo ok chce mi pobrac cytologie ciezka sytuacja))

[Michiru]

ja idę jutro do Strzałkowskiego, na 15. w sumie to jest kontrola, ale chcę zmienić tabletki, bo Yasminelle 1) zupełnie mi nie służą, jestem ospała i nerwowa, jakbym cały czas była tuż przed okresem, 2) są trochę za drogie jak na moją kieszeń \m/ no i mam mieć zrobioną cytologię (są jakieś dodatkowe opłaty za to, nie wiecie??). no i chyba powinnam poinformować go o tym, że u mojej babci zdiagnozowano raka trzonu macicy, a moja mama też ma podobno problemu z tym samym tj. z macicą (podobno, bo wogóle ze mną o tym nie rozmawia i nie chce się leczyć... )

[angelofdarkness]

hej... ja bylam kilka dni temu, mialam robiona cytologie, po wyniki za miesiac. moja pani ginekolog powiedziala mi ze mam nadzerke buu ... i jeszcze ze mam mała macice i najlepiej jak bym urodzila dzidziusia w ciagu 5 najblizszych lat ;]

[Michiru]

to od razu wiadomo jeśli ma się nadżerkę?? angelofdarkness, byłaś prywatnie czy w przychodni?? bo ja się właśnie zastanawiam czy cytologia jest płatna osobno w gabinetach prywatnych... nie wiem ile mam kasy jutro wziąć xD

[aneczka8]

Niestety nikt Ci nie powie jakie opłaty wymyślił sobie Twój prywatny lekarz. Niektórzy lekarze mają oddzielna opłate za wizyte oddzielna za cytologie oddzielna za usg itd. Niektórzy w cenie wykonuja cytologie jeśli trzeba.

[postrzelona20]

lekarz wykonujac badanie wziernikiem widzi twoja szyjke macicy i po tym stwierdza,czy są jakies zmiany czy nie...po to własnie jest badanie wziernikiem...no ja na wynik cytologii czekałam 6 tygodni;/ we wtorej w nast tyg. ide do lekarza na wizyte kontrolna po szpitalna;/

[Michiru]

Napisane przez aneczka8

Niestety nikt Ci nie powie jakie opłaty wymyślił sobie Twój prywatny lekarz. Niektórzy lekarze mają oddzielna opłate za wizyte oddzielna za cytologie oddzielna za usg itd. Niektórzy w cenie wykonuja cytologie jeśli trzeba.

to powiedzcie przynajmniej kto ostatnio był u Strzałkowskiego w gliwicach i robił cytologię

[delicious90]

[postrzelona20]

co takie oczy postawilas?na co?

[brzydula20]

ja była pierwszy raz u ginekologa trzy tygodnie temu poszłam prywatnie i jestem z siebie baaardzo dumna. do tej pory nie wiem jak to zrobiłam. jednakze moje doleglowosci nie przeszły i chyba musze wybrac sie jeszcze raz. zastanowiło mnie jednak jedno. poszłam prywatnie a kobieta zaczeła mnie wypytywac czy pracuje czy sie jeszcze ucze. a ze ja jestem maturzystka to nie wiem co bede robicdalej to ona na to ze ubezpieczenie mam do konca miesiąca. czyli ze co? musze miec ubezpieczenie? gubie sie w tym wszystkim prywatnie to prywatnie bez zadnych ubezpieczen... co o tym sadziecie?

[kropka75]

Napisane przez Brook

hmm

no to widocznie ja sie myle.. myslalam ze do lekarza sie chodzi jak sa objawy ,wkoncu do rodzinnego nie chodze na kontole ,tylko dopiero jak jestem chora tak samo do innych lekarzy

ale ok pojde nastraszylas mnie chociaz te 20 lat i amutacja to musial byc jakis skrajny przypadek

Nie taki skrajny, coraz więcej ich niestety.

Napisane przez aneczka8

Jest odwrotnie. Gęsta to dni niepłodne a ciągnąca sie rzadka nitkowata cos jak białko kurze to dni płodne.

To białko kurze jest rzadkie? Dla mnie galaretka i kurze białko są gęste, rzadka to jest woda.
Jak zwał tak zwał, w każdym razie nie odwrotnie, a kwestia nazwy.

Ps. Przejrzałam naście stron, nigdzie nie spotkałam się z określeniem śluzu okołoowulacyjnego jako rzadki.

Ale może skupmy się na innych cechach, np. takich:
http://zdrowie.onet.pl/7670,2306,119...go,serwis.html
i niech każdy wybierze dla siebie to czym mu się wygodnie kierować.

Napisane przez Michiru

ja idę jutro do Strzałkowskiego, na 15. w sumie to jest kontrola, ale chcę zmienić tabletki, bo Yasminelle 1) zupełnie mi nie służą, jestem ospała i nerwowa, jakbym cały czas była tuż przed okresem, 2) są trochę za drogie jak na moją kieszeń \m/ no i mam mieć zrobioną cytologię (są jakieś dodatkowe opłaty za to, nie wiecie??). no i chyba powinnam poinformować go o tym, że u mojej babci zdiagnozowano raka trzonu macicy, a moja mama też ma podobno problemu z tym samym tj. z macicą (podobno, bo wogóle ze mną o tym nie rozmawia i nie chce się leczyć... )

No proszę, jaki mały ten świat. Ten sam termin mamy i tego samego lekarza.

[Kathi75]

Witam ja ide do gina dzis
Mleczko w cycuchach mam znowu mimo ze juz 8 miesiecy nie karmie a od 7 staram sie o dzidzie z TZ i dowiem sie moze w koncu czy to nie prolaktynka podwyzszana i co tam w trawie piszczy bo TZ zdrow jak ryba jego koledzy tez wiec wina po mojej stronie

[agabil1]

mojego lekarza odwiedzam co 2-3 tygodnie rzadko mnie bada na wizytach ale jest bardzo delikatny a jak mi robił USG dopochwowe to sama przyjemność

[Brook]

bylam ,wizyte mam w poniedzialek... chyba nic sie nei stanie jak poczekam? nic mnie nie boli ,tylko uplawy sa ,zolte teraz jakby,gesty raczej sluz

[Brook]

jeszcze jedno- czy ja moge sobie kupic w aptece jakis srodek na zmniejszenie tych uplawow ,cos oczyszczajacego? znacie jakies nazwy?

[kropka75]

Napisane przez Brook

jeszcze jedno- czy ja moge sobie kupic w aptece jakis srodek na zmniejszenie tych uplawow ,cos oczyszczajacego? znacie jakies nazwy?

Nie ma niczego "oczyszczającego" na upławy. Są leki na konkretne bakterie, grzyby itd. Na receptę. Potem można kupić lactovaginal, z pałeczkami kwasu mlekowego, żeby odbudować florę.

[Brook]

nie wiem pani w aptece mi sprzedala :Vagical...
do poniedzialku bede uzywac ,na ulotce pisze ze jest na uplawy roznego pochodzenia

[maitris]

Napisane przez wpaula

ja trzymam zA cIEBIE KCIUKI* MAM ANDZIEJE ZE TRAFI SIE KTO KOMPETENTNY :0 ZDAJ RELACJE JAK BYLO

Trafiła mi się baaardzo przyjemna i kompetentna pani doktor. Załuję że od razu do niej nie trafiłam. ALE...

Jak wyszłam to chciało mi się płakać Mam wirusa opryszczki narządów płciowych. Początkowe stadium, tzn. żadnych bąbli, ja nic nie czuję, zeby było coś nie tak, ale ona oglądając mnie z zewnątrz (wargi sromowe) i po dotyku zauważuła że w niektórym miejscu nie jestem równo gładka, tylko ona to odczuwała jako "szczoteczkę". Zrobiła mi cytologię- winik za miesiąc... Dostałam tabletki (po których łatwo mogę mieć drożdżaki), globulki i maść, która podobno piecze niemiłosiernie, bo jest uznawana za żrącą (mam ją jutro odebrać z apteki, bo jest ją cieżko dostać i musieli zamówić)... Ne zaraziłam się nią drogą płciową,a jak? Tego do końca niewiadomo, moze na baenie, drogą kropelkowa, ktos użył mojego ręcznika, nie wiem, ale wszystko jest dla mnie małoprawdopodobne. Zawsze przestrzegałam higieny, więc czemu ja?? Załamka, aż się żyć odechciewa Życzę Wam większego szczęścia....

[bess]

Maitris nie mialas nigdy zadnych intymnych kontaktow (sex oralny np)??
A moze korzystalas z jakies toalety publicznej badz u kogos??albo wanny
No ew ktos faktycznie mogl uzyc Twojego recznika (domownik albo gosc) a skoro to ten sam wirus ,ktory wywoluje opryszczke wargowa ..
Amoze ona sie pomyliła,ja mialam juz raz postawiona bledna diagnoze na podst samego ogladania

[maitris]

bess: Co do kontaktów seksualnych, to miałam, z moim jedynym partnerem. Wiem, ze skoro nie jestem dziewicą, to mogłam się zarazić od niego. Ale on przede mną miał jedną dziewczynę, dziewicę i zawsze używał prezerwatywy (niby nie chroni na 100%, ale przecież coś jednak powinna dawać...) to szanse są nikłe, choć oczywiście są. Wypytalam go o wszystko- miał kiedyś opryszczkę wargową, ale od kilku lat jej nie ma (tak, wirus zostaje, ale przecież przechodzi w stan uśpienia??). Zresztą lekarka stwierdziła, ze w moim przypadku według niej to są inne sposoby zarażania, zwłaszcza basen, bo jestem wrażliwa na chlor i wtedy podczas uszkodzenia błon moja odporność w tych miejscach mogła się zmniejszyć... nie wiem na ile procent mogę ufać jej opinii, ale jednak innej nie usłyszałam... Ogólnie to lekarka zareagowała dość "optymistycznie", tzn. nie kazała sie przejmować, że teraz to ma tego wirusa co 3 dziewczyna i mam stosować to co przepisała, wyleczyć to, a co będzie ze mną później, to "jeszcze zobaczymy". Spytała czy mam w domu Internet i kazała przeczytać o opryszczce i kłykcinach...Tylko jakoś świadomość o częstości kłykcin mnie nie pocieszyła

Nie stosowała czasem któraś z Was Condyline? To jest ten żrący płyn, którym mam smarowac zmiany skórne, w domyśle brodawki. Problem jest tego rodzaju, że ja żadnych brodawek nie widzę i nie czuję Pokazała mi te miejsca, które są tymi niewielkimi zmianami, jednak teraz nie czuję tam nic (nie mogę znaleźć?), a brodawek, chociaż minimalnych krostek nie mam i nie miałam. Nie wiem co mam smarować, a przecież nie wyżrę sobie zdrowej tkanki...

bess, a nie wiesz czy zeby wiedzieć czy nie postawiła błędnej decyzji wystarczy cytologia? Lekarka nie zaproponowała żadnego innego sposobu rozpoznania, czyli była na 100%pewna...

[kropka75]

Napisane przez Brook

nie wiem pani w aptece mi sprzedala :Vagical...
do poniedzialku bede uzywac ,na ulotce pisze ze jest na uplawy roznego pochodzenia

Tylko że to nie jest lek, działa jedynie wspomagająco. Nie wiem czy nie zaburzy lekarzowi ogólnego obrazu...

[Brook]

uzywalam tylko jeden dzien jej wczoraj.. nie mam juz uplawow ,zadnych dolegliwosci... ale chyba pojde ,choc strasznie nie chce tam isc:/

[wpaula]

Napisane przez maitris

Trafiła mi się baaardzo przyjemna i kompetentna pani doktor. Załuję że od razu do niej nie trafiłam. ALE...

Jak wyszłam to chciało mi się płakać Mam wirusa opryszczki narządów płciowych. Początkowe stadium, tzn. żadnych bąbli, ja nic nie czuję, zeby było coś nie tak, ale ona oglądając mnie z zewnątrz (wargi sromowe) i po dotyku zauważuła że w niektórym miejscu nie jestem równo gładka, tylko ona to odczuwała jako "szczoteczkę". Zrobiła mi cytologię- winik za miesiąc... Dostałam tabletki (po których łatwo mogę mieć drożdżaki), globulki i maść, która podobno piecze niemiłosiernie, bo jest uznawana za żrącą (mam ją jutro odebrać z apteki, bo jest ją cieżko dostać i musieli zamówić)... Ne zaraziłam się nią drogą płciową,a jak? Tego do końca niewiadomo, moze na baenie, drogą kropelkowa, ktos użył mojego ręcznika, nie wiem, ale wszystko jest dla mnie małoprawdopodobne. Zawsze przestrzegałam higieny, więc czemu ja?? Załamka, aż się żyć odechciewa Życzę Wam większego szczęścia....

( nie przejmuj sie : ja neistety etz ciagle borykam sie z problemammi w tej sferze

[angelofdarkness]

Napisane przez Michiru

to od razu wiadomo jeśli ma się nadżerkę?? angelofdarkness, byłaś prywatnie czy w przychodni?? bo ja się właśnie zastanawiam czy cytologia jest płatna osobno w gabinetach prywatnych... nie wiem ile mam kasy jutro wziąć xD

czesc, bylam w przychodni wiec nic nie placiłam, a babka u mnie fajna, a nie jakis rzeźnik ;p

[Brook]

dwa pytania
co to jest nadżerka - tyle o niej czytam...

a druga jesli juz tych uplawow nie mam
musze isc do gina?- to dla mnie dodam baaardzo stresujace....

[postrzelona20]

no to jesli na ten temat czytałas to powinnas wiedziec co to jest nadżerka....
a kontrol nei zaszkodzi,jesli tych uplawów nie masz..
ja jutro ide do gina....trzymac kciuki zeby w koncu leczenie sie zakonczylo(ale jakos wydaje mi sie ze dluga droga przede mna...) zabieralo sie tych chorób

[Brook]

znaczy zle sie wyrazilam ,czytam,slysze od kolezanek i tylko nazwe slysze a nie z czego sie bierze i co to ale chyba poszpieram w necie bom ciekawa

3mam kciuki postrzelona

[kropka75]

Napisane przez Brook

dwa pytania
co to jest nadżerka - tyle o niej czytam...

a druga jesli juz tych uplawow nie mam
musze isc do gina?- to dla mnie dodam baaardzo stresujace....

Nie musisz. Nic nie musisz. Nawet mając upławy nie musisz.

______________________


Postrzelona - kciuki za Ciebie.

Ja też dziś idę. Niestety wyniki mam nieciekawe, boję się czym dr mnie jeszcze zaskoczy...