Czy odbieracie TE sygnały ?

[201710120930]

Napisane przez Sabbath

Uważam, że utożsamienie racjonalności i logicznego myślenia z męskością jest niesprawiedliwym stereotypem.
To, że ktoś myśli racjonalnie nie ma nic wspólnego z jego kobiecością lub jej brakiem.

Możesz oczywiście sugerować, że moje "możliwości zrozumienia" są ograniczone, ale uważam, że robienie tego tylko na podstawie tego, że mam inny pogląd na tę kwestię jest po pierwsze nadużyciem, a po drugie nie wnosi niczego do dyskusji.

Napisane przez Sabbath

No na trzecie oko to ja też ślepa jestem. Podobnie jak na czwarte, piąte i każde następne.

Nie Sabbath to ja uważam ,ze niektóre z was podeszły bardzo kpiąco do ..trzeciego oka. Może zbyt barwnie okresliłam wywołując uśmieszek,ot co.
Co do róznic męskie-damskie i bynajmniej nie biega o fizyczność ;nic nie poradzę ze takowe istnieją,ba nawet parę naukowców się ze mną zgodzi
O wyjatkach nie bedziemy dyskutować
Np który mężczyzna przyzna sie do intuicji? przecież to domena wyjatkowo kobieca
--------
Wracając do tematu-jeszcze bardziej dziwią mnie kobiety które negatywne sygnały odbierają a je całkowicie lekceważą by po latach ze zdumieniem odkryć''gdzie ja oczy miałam'' ?!

[kennademerkedo]

widze, ze trzecie oko przeobraza sie w kosc niezgody.. wiec zanim porwiecie sie do szabel: http://www.vismaya-maitreya.pl/kunda...ko_czesc1.html

[Sabbath]

Napisane przez ŁAJKA

Nie Sabbath to ja uważam ,ze niektóre z was podeszły bardzo kpiąco do ..trzeciego oka. Może zbyt barwnie okresliłam wywołując uśmieszek,ot co.

Łajko, ze ślepotą na kolejne oczy to był żart.
A co do barwnego określenia - ja zrozumiałam (i napisałam to), że piszesz o czymś takim, jak intuicja, szósty zmysł. I wyjaśniłam skąd, moim zdaniem, się te pojęcia wzięły.
Ich geneza jest (cały czas w mojej opinii) podobna do genezy wiary w bogów i uroki.
Ludzie nie mając na jakiś temat wiedzy - szukają wytłumaczenia, które są w stanie pojąć.
Nic w tym złego.

Napisane przez ŁAJKA

Co do róznic męskie-damskie i bynajmniej nie biega o fizyczność ;nic nie poradzę ze takowe istnieją,ba nawet parę naukowców się ze mną zgodzi
O wyjatkach nie bedziemy dyskutować
Np który mężczyzna przyzna sie do intuicji? przecież to domena wyjatkowo kobieca

Istnieją różnice w sposobie myślenia statystycznej kobiety i statystycznego mężczyzny.
Ja jednak należę do tej opcji, która uzasadnia to głównie różnie przebiegającym procesem socjalizacji, nie zaś naturalną sklonnością kobiet do uległości, a mężczyzn do aktywności na przykład.
To temat na inną rozmowę.

A mężczyzn przyznających się do intuicji znam. Nie są jakimiś "wyjątkowymi wyjątkami".

Napisane przez ŁAJKA

Wracając do tematu-jeszcze bardziej dziwią mnie kobiety które negatywne sygnały odbierają a je całkowicie lekceważą by po latach ze zdumieniem odkryć''gdzie ja oczy miałam'' ?!

Ludzie pragną być szczęśliwi. Nawet jeśli rozsądek powiedziałby co innego - wierzą w to, w co chcą wierzyć.
Ja trochę to rozumiem.
Wiesz, bez prowokacji - dla mnie takim triumfem nadziei nad rozumem jest na przykład wiara w zjawiska nadprzyrodzone: w bogów, wróżby, czy coś, o czym mówimy w tym wątku.
Tak to widzę.
Ale pisałam już, że jestem racjonalna do szpiku kości.

Napisane przez kennademerkedo

widze, ze trzecie oko przeobraza sie w kosc niezgody.. wiec zanim porwiecie sie do szabel: http://www.vismaya-maitreya.pl/kunda...ko_czesc1.html

Nikt się tu nie będzie rwał do szabel.
Za linka dziękuję, znałam to określenie.
Podejście mam tak samo sceptyczne jak powyżej.

[kennademerkedo]

wiem, ze znalas Sabbath (czytam Twoje posty od jakiegos czasu i zdziwilabym sie, gdybys nie znala) to bylo dla reszty

[dzustam]

Jeżeli mowa o intuicji to ja ją czuję, ale zupełnie nie umiem z niej skorzystać. Po prostu tak jakbm dostała niesamowitą maszynę, która buczy i coś robi, ale bez instrukcji obsługi.

Ale jeżeli włączę racjonalne myślenie, zacznę łapać małe niuanse w zachowaniu, gest, mimikę i przede wszystkim to co siedzi w głebi oczu - to potrafię conieco powiedzieć o człowieku.

Każdy to potrafi, trzeba tylko słuchać i przede wszystkim chcieć usłyszeć, co dana osoba mówi naprawdę...

[Sabbath]

Napisane przez kennademerkedo

wiem, ze znalas Sabbath (czytam Twoje posty od jakiegos czasu i zdziwilabym sie, gdybys nie znala) to bylo dla reszty

Rozumiem i dziękuję.
A link dobry był, naprawdę na temat i do rzeczy. Dlatego podziękowałam.

Napisane przez dzustam

Każdy to potrafi, trzeba tylko słuchać i przede wszystkim chcieć usłyszeć, co dana osoba mówi naprawdę...

I wiedzieć, że jeśli coś jest zbyt piękne, żeby było prawdziwe, to najprawdopodobniej tak właśnie jest.

[nri]

Wszystko mozna wytlumaczyc w sposob naukowy i cos takiego jak 6 zmysl istnieje - zarowno w przypadku kobiet jak i mezczyzn. Widac do zwlaszcza w przypadku zolnierzy stacjonujacych w jakims miejscu podczas wojny. Niekiedy instynktownie wyczuwaja zagrozenie - tak jak zwierzeta, ktore wyczuwaja trzesienia ziemi z ogromnym wyprzedzeniem, czego nie potrafia nawet najczulsze urzadzenia.

Imo mamy zbyt mala wiedze, by wyjasnic to zjawisko - ale kiedys bedzie to mozliwe. Natura dala nam cos, co pozwolilo nam przetrwac - innaczej juz dawno byloby po nas.

[ariva]

Absolutnie... nie!

[Gwiazdeczka1978]

Tak dostrzegam i czasem wcale mnie to nie cieszy. Widze co kto mysli o mnie,czy na dany temat. W ten sposob szybko poznaje wady ludzi i czasem sie do nich zniechecam. Czasem załuje,ze mam racje. Zawsze wiedziałam,ze zerwanie sie zbliza. Wszystko mozna zobaczyc po zachowaniu,wygladzie,gest ach,czy w oczach,sposobie mowienia.