Pomoc w doborze studiów

[magdziaS]

Widzisz ja tez jestem noga z sprzedmiotow scislych. Studiowalam turystyke [ dlatego, ze to lubilam ] a mimo wszytsko bylo duzo marketingu. Na kazdym kierunku znajdzie sie przedmiot/y, ktore nie beda nam odpowiadac, nie ma kierunkow idealnych. Teraz bede robic zarzadzanie mimo, ze z marketingu, jak juz pisalam jestem lewa, ale mysle, ze dam rade. Trzeba jednak w siebie wierzyc, ale i znac swoje mozliwosci Moze i istostne jest jaki przedmniot przychodzi Ci latwo, ale nie powinno to byc jedynym kryterium przy wyborze studiow.

[pzs1]

Poniekąd się z Tobą zgadzam i szczerze podziwiam bo strasznie zdolna "bestia" musi z Ciebie być. U mnie np. było tak, że jak przeczytałam mojej mamie program studiów na dyplomacji to powiedział, żebym szukała czegoś innego bo nie dam rady. Pocieszam się , że jest jeszcze wiele języków, których nie znam więc mogę studiować jeszcze wiele kierunków lub skończyć wiele kursów. Bo właśnie z językami chcę związać swoją przyszłość

[konstrukt]

To jest wątek jak szyty na miarę dla mnie.

Kiedy jest się w liceum to się nie wie co się chce i to jest zrozumiałe, niektórzy wiedzą albo im się wydaje, że wiedzą

Ja byłam jedną z tych co wiedzieli, poszłam na prawo z potrzeby serca i z poczucia misji. Po prostu pewnego dnia w 3 klasie liceum mnie olśniło i wiedziałam.

I teraz konkluzja: w październiku będę na 4 roku czyli prawie finisz. Mówię prawie, bo tak się składa, że o ile na innych kierunkach przesiew jest na 1 roku o tyle na prawie przesiew jest na 3 i 4.
I o ile przez 1 i 2 rok przeszłam z rozpędu i radości, że się dostałam chociaż przedmioty był najnudniejsze i nic nie potrzebne (uogólniam - perełki w stylu historia doktryn politycznych i prawnych ) ale też nie eksploatowali nas zbytnio intelektualnie.
Tak na roku 3 już po prostu brakowało mi sił i zdarzały się naprawdę kryzysowe dni - tzw. syndrom trzeciego roku, baaardzo ciężka choroba, objawia się cieniami pod oczami z niewyspania, przerostem tkanki mięśniowej rąk od przekładania książek, chudnięciem/tyciem itp

Przeżyłam to i teraz czeka mnie 4 rok, później praca magisterska. W dalszej perspektywie aplikacja, czyli kolejne 3 lata zakuwania w dodatku słono płatne.
Wizja mogłaby być gorsza, wiem że jakąś pracę nawet bez aplikacji znajdę, bo na prawników jest w miarę popyt.


Gdybym mogła wybierać, gdybym 4 lata temu wiedziała to co wiem teraz, wybrałabym politechnikę.
MGR INŻ. to są takie magiczne literki, które otwierają wiele drzwi.

Ale ja byłam grzeczną, wzorową uczennicą, ze świadectwem z paskiem i wydawało mi się, że politechnika to szkoła dla chłopców.

Dlatego przestrzegam was dziewczęta, jeśli:

lubicie czytać to nie znaczy, że polonistyka jest dla was, możecie robić cokolwiek i czytać nadal

lubicie angielski to uczcie się go nadal, bo żeby znać angielski nie trzeba go od razu studiować, teraz angielski trzeba znać w każdym zawodzie, i na studiach jeśli przyjedzie jakiś profesor z obcej uczelni to nikt się was nie zapyta czy rozumiecie angielski tylko wykład będzie właśnie po angielsku

lubicie wos i politykę, bardzo dobrze, będziecie światłymi obywatelkami tego kraju


Radzę wam z dobrego serca, usiądźcie sobie i się zastanówcie, nie co lubię/czego nie lubię, ale jak lubię się uczyć, jaki mam system.
Czy odpowiadają mi projekty, eseje, pamięciówka, a może stos zadań do wyliczenia. Czy jestem staranna, dokładna.

Naprawdę dwa razy się zastanówcie przed wyborem kierunku humanistycznego.

I jeszcze jedno - nie spełniajcie marzeń rodziców na siłę.

[laylaaa]

hmm, to teraz ja..
co wybrać? prawo, administrację czy europeistykę? dodam, że prawników w rodzinie brak, przez co myślę o administracji. europeistykę zawsze odrzucałam, to dla mnie trochę nijaki kierunek, ale znalazłam uczelnię na której na euro jest specjalizacja, która mnie bardzo interesuje (media i pr)
decyzję muszę podjąć w kilka dni..

[agnes188]

Napisane przez magdziaS

Ha, to ja skonczylam turystyke i rekreacje z zarzadzaniem hotelami. Wybralam ten kierunek bo uwielbialam geografie wlasnie Nie zawiodlam sie. Kierunek bardzo fajny i lubilam studia. Mam licencjata z ocena 5 Natomiast w tym roku [ po 2 latach przerwy - o zgrozo ! ] wracam na uczelnie. I tu zonk, bede studiowac zarzadzenia i marketing ze specjalnoscia zarzadzanie zasobami ludzkimi. A nienawidze marketingu! Troche go na turystyce bylo, a ja jestem lewa z matmy, wiec zobaczymy jak bedzie Lubie za to zarzadzanie, wiec mam nadzieje, ze nie polegne
Musicie byc dzielne dziewczyny, no i jesli jest jakis kierunek, ktory Was interesuje to zdawajcie na niego. Nie kierujcie sie bezposrednio przedmiotamiz ktorych jestescie dobre, tylko raczej przyszloscia i tym co lubicie i bedziecie chcialy robic.
Ja chcialabym kiedys zostac kierownikiem hotelu [ no chociazby podrzednym ]

a gdzie studiowaalas TIR?dzieki za odpowiedz


laylaaa mi sie wydaje ze administracja jest najlepsza .najiecej ofert pracy

[Aśkun19]

Napisane przez Elaiza186

studiujesz architekture krajobrazu na UWM w Olsztynie?

Tak wlasnie w olsztynie, czyżbyś też miała zaszczyt studiowac na tak wspaniałej, szanowanej uczelni??

[Aśkun19]

Napisane przez aako

ja też wybieram sie na architekture krajobrazu. Powiedz mi jak jest z umiejętnościami manualnymi? Tzn rysowaniem odręcznym? Bardzo ważne??
Powiem szczerze, że jestem noga w tej dziedzinie i jak będzie to bardzo wymagane to zrezygnuje z bólem serca

To znaczy tak, nas baaardzo straszyli egzaminem z rysunku, egzamin wyglądał tak że byly 3 stanowiska z martwa natura na okolo których pustawiane były stoly i krzesełka, i możnabyło sobie wybrac miejsce. wymagana byla perpektywa, uwzględnienie struktury powierzchni, cienie, i proporcje. Powiem szczerze że ja o perspektywie nie wiedziałam nic:P no może prawie nic, każdy rysował jak potrafił, z tego co podpatrzyłam to dostawały się nawet osoby z niezbyt wielkim talentem. Więc myślę, że jeśli sobie pochodzisz na jakieś zajęcie przez wakacje czy nawet sama potrenujesz rysunek , to będzie ok
Życzę powodzenia

[magdziaS]

Napisane przez agnes188

a gdzie studiowaalas TIR?dzieki za odpowiedz

W Częstochowie na WSHiT.

[olcia 810]

Napisane przez olcia 810

To ja tak troche z innej beczki ;-)
Może mi ktoś z Wrocławia powiedzieć czy na zaoczne prawo wystarszy mi tylko wos?
I czy wydział prawa jest tylko na UW?

Może mi ktoś jednak pomoże?

Mam jeszcze jedno pytanie, na jakie studia jest brany pod uwage wos, tzn chodzi mi o kierunek ?

[evelinaa]

Hmm.. na pewno na socjologię, kulturoznawstwo i politologię. Pewnie istnieje jeszcze wiele innych na które też potrzebna jest matura z WOS-u, ale ja się interesuję tylko tymi A, i często jest tak, że zamiennie z WOS-em brana pod uwagę jest historia, więc można sobie wybrać...

[Calebia]

Napisane przez olcia 810

Może mi ktoś jednak pomoże?

Mam jeszcze jedno pytanie, na jakie studia jest brany pod uwage wos, tzn chodzi mi o kierunek ?

Wos jest brany pod uwagę na wielu kierunkach, np. na ekonomii u mnie była potrzebna matma, język + do wyboru wos/geografia/historia

dziewczyny, co byście wybrały, ekonomię czy zarządzanie? z tym, że zarządzanie na politechnice.
do jutra decyzja

[Spaza]

Napisane przez Calebia

Wos jest brany pod uwagę na wielu kierunkach, np. na ekonomii u mnie była potrzebna matma, język + do wyboru wos/geografia/historia

dziewczyny, co byście wybrały, ekonomię czy zarządzanie? z tym, że zarządzanie na politechnice.
do jutra decyzja

zarządzanie

[olcia 810]

Napisane przez Spaza

zarządzanie

[moooniaaaa]

Napisane przez evelinaa

Hmm.. na pewno na socjologię, kulturoznawstwo i politologię. Pewnie istnieje jeszcze wiele innych na które też potrzebna jest matura z WOS-u, ale ja się interesuję tylko tymi A, i często jest tak, że zamiennie z WOS-em brana pod uwagę jest historia, więc można sobie wybrać...

A ja mam pytanie, akurat u mnie w mieście jest socjologia, psychologia (ze specjalizacja kulturoznawstwo) i politologia. Co byście wybrały? Jaki kierunek z tych trzech uważacie za najbardziej interesujący dla kogoś pochłoniętego historią i polskim?

[insomnieux]

Napisane przez moooniaaaa

A ja mam pytanie, akurat u mnie w mieście jest socjologia, psychologia (ze specjalizacja kulturoznawstwo) i politologia. Co byście wybrały? Jaki kierunek z tych trzech uważacie za najbardziej interesujący dla kogoś pochłoniętego historią i polskim?

jak dla mnie politologia.

[paula007]

Napisane przez Calebia

Wos jest brany pod uwagę na wielu kierunkach, np. na ekonomii u mnie była potrzebna matma, język + do wyboru wos/geografia/historia

dziewczyny, co byście wybrały, ekonomię czy zarządzanie? z tym, że zarządzanie na politechnice.
do jutra decyzja

A ja myślę, że ekonomia.

Napisane przez moooniaaaa

A ja mam pytanie, akurat u mnie w mieście jest socjologia, psychologia (ze specjalizacja kulturoznawstwo) i politologia. Co byście wybrały? Jaki kierunek z tych trzech uważacie za najbardziej interesujący dla kogoś pochłoniętego historią i polskim?

Ja bym wybrała psychologię. Chociaż każdy z kierunków, które wymieniłaś i tak najlepiej byłoby połączyć z jeszcze jednym.

[KaRoLLuSsiA]

Ja bardzo lubię biologię. Co polecacie ? Nie chce być żadnym lekarzem...
Może ktoś mi opisze dany kierunek, przedmioty itp...
Bede wdzięczna

[independent99]

Napisane przez Calebia

Wos jest brany pod uwagę na wielu kierunkach, np. na ekonomii u mnie była potrzebna matma, język + do wyboru wos/geografia/historia

dziewczyny, co byście wybrały, ekonomię czy zarządzanie? z tym, że zarządzanie na politechnice.
do jutra decyzja

Ja bym była za ekonomią
A na jaką uczelnię się wybierasz?

[ola_108]

własnie się dowiedziałam, że dostałam się na europeistykę na wydziale prawa. złożyłam też na filologię polską i ekonomię. sądzę, że dostanę się na wszystko i.... i tu jest problem, bo nie wiem co wybrać :O.
-europeistyka była moim zabezpieczeniem, bo w lo miałam łacinę, więc dostawałam parę punktów gratis.
-filologię wybrałam, gdyż interesuje mnie 'co poeta miał na myśli' ... lubię takie sprawy, a poza tym uważam, że zawód nauczycielki dla kobiety jest idealny.
-ekonomia hm... wydaje mi się, że daje dobre podstawy, aby w przyszłosci założyć własny biznes... myślę o sklepie lub jakims lokalu gastronomicznym.

ogólnie moim hobby jest dietetyka, ale niestety nie zdawałam biologii, więc nie mam wstępu na dzienną państwową dietetykę. wymyśliłam, ze podczas studiów zrobię zaocznie licencjat z dietetyki i może w przyszłości będę coś kombinować w tę stronę...

jednak mimo to, wszystko nadal pozostaje dla mnie czarna magią :O.
ma ktoś jakiś pomysł co to ze mną zrobić?

[konstrukt]

Napisane przez KaRoLLuSsiA

Ja bardzo lubię biologię. Co polecacie ? Nie chce być żadnym lekarzem...
Może ktoś mi opisze dany kierunek, przedmioty itp...
Bede wdzięczna

A może chciałabyś pracować jako analityk w jakimś laboratorium?
Może biotechnologia na politechnice.
Kierunek dość elastyczny. Można pracować w laboratorium kryminalistycznym, w którejś z wojewódzkich komend Policji (jeśli lubisz CSI ) albo w laboratorium zajmującym się badaniami DNA (szykuje się zmiana prawa dotycząca uznania dziecka, więc wieszczę popyt na takie usługi w przyszłości) albo w przemyśle kosmetycznym/farmaceutycznym/spożywczym/ochronie środowiska. Wyjść jest mnóstwo...

Na biotechnologii z pewnością biologii nie zabraknie, ale chemii też jest mnóstwo. Tutaj jednak zamilknę bo tego nie miałam przyjemności studiować więc zostawię pole do popisu innym wizażankom.

[magdziaS]

Napisane przez ola_108

własnie się dowiedziałam, że dostałam się na europeistykę na wydziale prawa. złożyłam też na filologię polską i ekonomię. sądzę, że dostanę się na wszystko i.... i tu jest problem, bo nie wiem co wybrać :O.
-europeistyka była moim zabezpieczeniem, bo w lo miałam łacinę, więc dostawałam parę punktów gratis.
-filologię wybrałam, gdyż interesuje mnie 'co poeta miał na myśli' ... lubię takie sprawy, a poza tym uważam, że zawód nauczycielki dla kobiety jest idealny.
-ekonomia hm... wydaje mi się, że daje dobre podstawy, aby w przyszłosci założyć własny biznes... myślę o sklepie lub jakims lokalu gastronomicznym.

ogólnie moim hobby jest dietetyka, ale niestety nie zdawałam biologii, więc nie mam wstępu na dzienną państwową dietetykę. wymyśliłam, ze podczas studiów zrobię zaocznie licencjat z dietetyki i może w przyszłości będę coś kombinować w tę stronę...

jednak mimo to, wszystko nadal pozostaje dla mnie czarna magią :O.
ma ktoś jakiś pomysł co to ze mną zrobić?

Stawialabym na ekonomie, jezeli lubisz przedmioty scisle.
Europeistyka tez jest fajna, ale to wtych czasach bardzo popularny kierunek.
Natomiast filologia odpada. Praca nauczyciela to dla mnie tylko z powolania

Ja sie dzisiaj dowiedzialam, ze na zarzadzaniu bede musiala zdawac roznice programowe z matematyki. Chyba jednak nie dam rady Dwa lata po licencjacie musialabym jeszcze konczyc dodatkowe kursy, wypadlam z obiegu Rzutem na tasme sprobuje jeszcze lingwistyki.

[karolinka_87]

Napisane przez magdziaS

Widzisz ja tez jestem noga z sprzedmiotow scislych. Studiowalam turystyke [ dlatego, ze to lubilam ] a mimo wszytsko bylo duzo marketingu. Na kazdym kierunku znajdzie sie przedmiot/y, ktore nie beda nam odpowiadac, nie ma kierunkow idealnych.

zgodzę się. ale dodam jeszcze, że na pewno na każdym kierunku będzie jakiś "przedmiot" ścisły. moja mama skończyła pedagogikę wczesnoszkolną, gdzie miała logikę. Ogólnie logika często pojawia się na kierunkach humanistycznych. Często pojawia się na kierunkach "nie ścisłych" również statystyka.

Większość ludzi decydująca się na kierunki humanistyczne, czy jakiekolwiek inne byleby "nie ścisłe", nie jest zachwycona z powodu tych "przedmiotów". a szkoda. przecież matematyka to królowa nauk na pewno logicznego myślenia warto się nauczyć

[Ankalime]

Napisane przez karolinka_87

zgodzę się. ale dodam jeszcze, że na pewno na każdym kierunku będzie jakiś "przedmiot" ścisły. moja mama skończyła pedagogikę wczesnoszkolną, gdzie miała logikę. Ogólnie logika często pojawia się na kierunkach humanistycznych. Często pojawia się na kierunkach "nie ścisłych" również statystyka.

Większość ludzi decydująca się na kierunki humanistyczne, czy jakiekolwiek inne byleby "nie ścisłe", nie jest zachwycona z powodu tych "przedmiotów". a szkoda. przecież matematyka to królowa nauk na pewno logicznego myślenia warto się nauczyć

o tak, zgadzam sie w pelni

studiuje socjologie i na tym 'beznadziejnym' kierunku -jak go niektorzy nazywaja, bo nie wiedza co to jest- mozna sie natknac na logike (zalezy od uczelni) ale juz na pewno jest statystyka. ogolnie przedmioty sa przyjemne, jednakze trzeba miec historyczna pamiec jesli chodzi o doktryny socjologiczne (Weber etc), poniewaz przewija sie to przez caly czas. To, ze ktos lubi historie, to nie znaczy, ze moze isc na socjologie mimo swietnej pamieci, trzeba miec zdolnosc praktycznego wykorzystania wiedzy, inaczej ani rusz. a wos... wos w szkolach srednich, tak szczerze to nie wiem czemu jest liczony na kierunkach socjologicznych

wogole tworzenie prawidlowych wywiadow i badan jest trudne, kazdy kto bedzie po pierwszym semestrze i natknie sie w internecie na akniety internautow bedzie zalamywal rece bo juz mu bedzie switac jak to ma wygladac profesjonalnie.
ogolnie socjologie polecam, poniewaz wachlarz wykonywanych zawodow jest baardzo szeroki (w tym takze PR i HR)

[gipsy:)]

A co myslicie o politolofgii?
To moj wymarzony kierunek, niestety nie dostałam sie za pierwszym razem , ale mam cien szansy dostania sie z listy rezerwowych.
Im bardziej sie zastanawiam tym słabnie moj entuzjazm i zaciecie w zwiazku z tym kierunkiem.
Wymysliłam sobie ze majac wykształcenie politologiczne bede mogła pracowac w karzdym urzedzie, organizacji czy fundacji. jednak teraz wcale nie jestem tego taka pewna...

[moooniaaaa]

Napisane przez paula007

A ja myślę, że ekonomia.



Ja bym wybrała psychologię. Chociaż każdy z kierunków, które wymieniłaś i tak najlepiej byłoby połączyć z jeszcze jednym.

Paula, chodzi o dodatkowy kierunek, bardziej "chodliwy"? a może inaczej - dający pracę :P ?
W szkole trochę łyknęłam księgowości, więc może coś z tej strony, hmm wszystko jest jeszcze do obmyślenia

[marynka42]

A ja mam takie pytanie : czy warto studiowac chemie na politechnice? u mnie jest o tyle dziwna sytuacja ze chodzę do klasy humanistycznej, ale od roku rozszerzam takze na chemie zamierzam zdawac mature rozsz z chemii i pods z matmy ; jestem dobra takze z przedmiotow humanistycznych, z tym ze one mnie srednio pociagaja ;/ warto isc na politechnike czy lepiej wybrac np prawo ? moje watpliwosc biora sie stad ze ponoc chemiczki nie moga pracy znalezc ; gdyby sie znalazl ktos po chemii albo technologii chemicznej i pochwalil dobra praca bylabym wdzieczna

[Calebia]

Napisane przez independent99

Ja bym była za ekonomią
A na jaką uczelnię się wybierasz?

ekonomia byłaby na UG, ale w końcu wybrałam zarządzanie na PG.

[Spaza]

Napisane przez Calebia

ekonomia byłaby na UG, ale w końcu wybrałam zarządzanie na PG.

dobry wybór moi znajomi studiują właśnie zarządzanie na PG i są bardzo zadowoleni znam też 2 osoby z eko na UG i są średnio usatysfakcjonowane...

[solstice]

Hej Ja maturzystką będę dopiero po wakacjach, ale ponieważ we wrześniu muszę złożyć wstępną deklarację co do matury, myślę na poważnie o studiach. Jest mi ciężko o tyle, że nie ma przedmiotu z którego jakoś bardziej się wybijam, jestem pracowita i systematyczna, i wiem, że cokolwiek bym wybrała, i tak dałabym radę. Moim marzeniem było (mimo, nie oszukujmy się, miernych perspektyw) wychowanie fizyczne. Pojawił się jednak poważny problem zdrowotny i chyba niestety muszę zrezygnować. Przemyślałam sprawę, zrobiłam rozeznanie. Powiedzcie co o tym sądzicie, i co na moim miejscu byście wybrały, zarówno pod kątem pracy, jak i "charakteru" studiów (czy są ciekawe itp).

- finanse i rachunkowość
- bezpieczeństwo narodowe
- (jeśli jednak będzie ok...) wychowanie fizyczne

Liczę na Wasze rady dziewczęta

[Calebia]

Napisane przez Spaza

dobry wybór moi znajomi studiują właśnie zarządzanie na PG i są bardzo zadowoleni znam też 2 osoby z eko na UG i są średnio usatysfakcjonowane...

Tak? Uff, to miło. Wahałam się właśnie pomiędzy UG a PG.