Dziewczyny... POMOCY!!! Zaraszm do wspólnego odchudzania:) >>>

[88niezapominajka88]

Napisane przez KleinMadchen

"21.07 - 61,1 kg (znowu...a juz bylo w miare )marzy mi sie 57 kg
zrzucanie 4 kg trwa..."/ napisane przez 88niezapominajka88

Nie martw sie schudniemy... wszytskie!!!!! beda z nas takie laski ze szok-zobaczycie! ja wierze ze nam sie uda!!

olooola-niezapominajka ma racje-za malo jesz ja tez sie tak glodzilam, nie jadlam prawie wcale ale niezapominjaka mi wniosla do glowki pare madrych rad-SWIETNA DZIEWCZYNA* POZDRAWIAM JA CIEPLUTKO

a Serpentynka-opowiedz nam o sobie
jaka waga? wzrost? ile chcialabys schudnac i ile kcal jesz dziennie?



to ze cie wszytsko boli to bardzp dobry znak to znczay ze miesnie zaczely dzialac-cwicz codziennei a przynajmniej 4razy w tygodniu a efekty murowane

caluje was wszytskie

dzieki Kochana hihi

Napisane przez caramella mou

Dziewczyny - przerazilam sie Ja to juz musze byc konkretnym mamutem, skoro przy wzroscie 170 cm waze 63 kg Swoja droga tez mi sie to nie podoba, i tez powiedzmy ze sie "odchudzam" (nie stosuje szczegolnej diety - jem mniej i zdrowiej niz dotychczas + tabletki cidrex z octem jablkowym, niekiedy popijam czerwona herbate).
Zaskoczylo mnie, ze podajecie w zasadzie naprawde prawidlowe wagi, a nawet czesto dosc niskie w stosunku do wzrostow, bo ja np. tak ogolnie wygladam dosc szczuplo, choc wlasnie przy wadze 57-58 czulam sie najlepiej. No ale dobrze - moze to mnie jeszcze bardziej zdopinguje.
A macie tak, ze w pierwszej kolejnosci chudniecie od pasa w gore? :/ Bo ja tak i biust mi maleje, co mnie bardzo denerwuje

mi to chudna rece, biust...potem tylek, uda...a najmniej brzuch

[KleinMadchen]

nie wiem czy wiesz "caramella mou " ale dla naszego wzrostu prawidlowa waga to jakies 65-67kg... szok!!!!!!!! nigdy wiecej tyle zbednych kg!!!!-zaczelam mniej jesc-narazie <2dni> efektow nie widac ale starm sie i wiem ze moze byc tylko lepiej!! Mam cichaa nadzieje ze mnie bedziecie wspierac-buuuusaim

[caramella mou]

no wlasnie wiem - to NIBY prawidlowa waga, z tym, ze ja sie z nia ciezko czuje Zreszta denerwuje mnie fakt, ze od liceum przytylam te jakies 7 kg :/ Nie wygladalam dobrze z waga 55-56, ale tak 58 byloby chyba sensownie.

Ja od tygodnia biore te tabletki z octem jablkowym. Chyba cos tam pomagaja... ciezko to stwierdzic, choc faktycznie chce sie mniej po nich jesc. Staram sie nie jesc chleba - tylko czasem, jesli nie mam czasu na przygotowanie czegos bardziej wartosciowego.

Z cwiczeniem to bardzo bym chciala, niestety ciagle nie ma czasu! Robie brzuszki - nogi i rece razem do siebie - to dobre na dolne i gorne miesnie brzucha. Moim zdecydowanym problemem sa uda i pupa :/

Bede sie odchudzac z Wami ) Moze faktycznie to bardziej mobilizuje.

Najbardziej mnie denerwuje, gdy wydaje mi sie, ze juz z tydzien czy ponad jem mniej itd., a waga ani drgnie :/ Czy sadzicie, ze tydzien to zbyt szybko na powiedzmy kilogramowy rezultat?

(uczciwie - jem niewiele, brzuch mam plaski, lepiej sie czuje, ale na wadze zero roznicy... )

[natalka2]

cześć

dołączam się.
mam ok 168cm wzrostu i ważę 57kg. wg wielu przeliczników to jest prawidłowa waga, ale co z tego, gdy ja się ze swoimi kilogramami źle czuję?

mój cel nr 1 to 52kg

[serpentynka14]

Napisane przez kleinmadchen

a ile masz lat?

17

[iza_wiosenna]

Napisane przez natalka2

cześć

dołączam się.
mam ok 168cm wzrostu i ważę 57kg. wg wielu przeliczników to jest prawidłowa waga, ale co z tego, gdy ja się ze swoimi kilogramami źle czuję?

mój cel nr 1 to 52kg

a wiesz, że masz dobrą wagę? mam nadzieję, że cel numer 1 to cel ostateczny i ani 1 kg mniej.

[serpentynka14]

Napisane przez natalka2

cześć

dołączam się.
mam ok 168cm wzrostu i ważę 57kg. wg wielu przeliczników to jest prawidłowa waga, ale co z tego, gdy ja się ze swoimi kilogramami źle czuję?

mój cel nr 1 to 52kg

widzę że mamy podobnie ..tyle samo wzrostu... podobna waga ... i tyle samo kg chcemy zrzucić
Powodzenia

[KleinMadchen]

Moim marzeniem jest 57-58 kg i wytrwale do tego darze-uda sie-dzieki wam i niezapominajce*
Wg tych smiesznych przelicznikow ja powinnam wazyc 66kg ... to bardzo duzo-waze 60 i jest mi z tym bardzo zle

[88niezapominajka88]

Napisane przez KleinMadchen

Moim marzeniem jest 57-58 kg i wytrwale do tego darze-uda sie-dzieki wam i niezapominajce*
Wg tych smiesznych przelicznikow ja powinnam wazyc 66kg ... to bardzo duzo-waze 60 i jest mi z tym bardzo zle

damy rade ja chce 57 kg, albo chociaz 58, wiec cel wlasciwie ten sam
dzis mam troche kryzysowy dzien, 1 dzien @ i kiepsko sie czuje, a gloda mam wieeeelkieeeego troche za duzo wszamalam, ale wszystko w ramach SB, na ktorej teraz jestem, wiec w sumie nie jest zle. ide zaraz cwiczyc, choc dzis mi sie wcale nie chce, zwlaszcza nie chce mi sie pedalowac na rowerku godzine, ale sie zmusze! a potem juz tylko mala kolacja bialko plus warzywko i koniec dnia dzisiejszego

[caramella mou]

A ja kupiłam sobie dziś dzinsy, w ktorych sie na razie ledwo dopinam - poza tym sa super - to dopiero doping do odchudzania haha Pozdrowienia!

[88niezapominajka88]

ja ostatnio kupilam rurki - 1 raz mierzylam i mi sie spodobaly ledwo sie zapielam i w sumie to mi brakuje troche, zeby je nosic,wiec to sa teraz moje spodnie motywacyjne no i jeszcze mam kilka par starych spodni,ktore bym chciala nosic, a sa ciut przymale

[KleinMadchen]

Dobra motywacja dziewczyny-naprawde trzeba wyprobowac... ja mam taka fajna bluzke-rozmiar 36... a nosze 38 nie wiem czy kiedykoliewk ja zaloze... ale staram sie i jeszcze kiedys nia "zaszpanuje"-zobaczycie

pzdr...
Gosia
_________________________ _________________________ ________________

schudlam<juuuuuuuuuuuuuuu uuuuuuuuuuuuuuuuuuuupi>

[88niezapominajka88]

Napisane przez KleinMadchen

Dobra motywacja dziewczyny-naprawde trzeba wyprobowac... ja mam taka fajna bluzke-rozmiar 36... a nosze 38 nie wiem czy kiedykoliewk ja zaloze... ale staram sie i jeszcze kiedys nia "zaszpanuje"-zobaczycie

pzdr...
Gosia
_________________________ _________________________ ________________

schudlam<juuuuuuuuuuuuuuu uuuuuuuuuuuuuuuuuuuupi>

pewnie, ze sie niedlugo zmiescisz

[caramella mou]

Napisane przez 88niezapominajka88

ja ostatnio kupilam rurki - 1 raz mierzylam i mi sie spodobaly ledwo sie zapielam i w sumie to mi brakuje troche, zeby je nosic,wiec to sa teraz moje spodnie motywacyjne no i jeszcze mam kilka par starych spodni,ktore bym chciala nosic, a sa ciut przymale

No ja wlasnie tez rurki Chcialabym juz schudnac, ale daje sobie czas do wrzesnia (czyli w zasadzie juz miesiac).

Mam teraz nowy "sposób", moze malo odkrywczy, ale jednak - zaparzam sobie herbate czerwona z 4-5 lyzeczek, wlewam do dzbanka i dolewam zimnej wody zrodlanej - i taka porcja do wypicia w ciagu dnia. Przyspiesza przemiane materii i kiedys juz dala widoczne efekty, dlatego chyba warto.

[olooola]

Powiem wam szczerze nie odczuwam głodu ani nie jestem osłabiona jem dużo ale tylko rzeczy które maja malo kalorii powiedzcie mi czy to jest meka jak ja jem na śniadanie 2 kromki chleba pełno ziarnistego ( jedna kromka ok.60kcal) dużo sałaty bo nie ma kalori serek beztłuszczowy ze szczypiotkiem pomidora ogórka bo nie maja kalori i szynke z indykiem no sory ale to naprawde jest ok. z czasem bede napewno jadła wieciej kalori ale pierwsze 3 tygodnie planuje jesc tylko 700kcal i i jest naprawde ok wazne jest poprostu to co jemmm dużo warzyw i owoców no i zero słodyczy co bylo moim najwiekszym problemem lol jak sie chce to sie potrafi jakbym zle sie czuła albo poprostu głodziła juz bym zrezygnowała...nie wiem jakie wy macie problemy moze dla was to naprawde słabo ale dla mnie nie pa

[88niezapominajka88]

Napisane przez olooola

Powiem wam szczerze nie odczuwam głodu ani nie jestem osłabiona jem dużo ale tylko rzeczy które maja malo kalorii powiedzcie mi czy to jest meka jak ja jem na śniadanie 2 kromki chleba pełno ziarnistego ( jedna kromka ok.60kcal) dużo sałaty bo nie ma kalori serek beztłuszczowy ze szczypiotkiem pomidora ogórka bo nie maja kalori i szynke z indykiem no sory ale to naprawde jest ok. z czasem bede napewno jadła wieciej kalori ale pierwsze 3 tygodnie planuje jesc tylko 700kcal i i jest naprawde ok wazne jest poprostu to co jemmm dużo warzyw i owoców no i zero słodyczy co bylo moim najwiekszym problemem lol jak sie chce to sie potrafi jakbym zle sie czuła albo poprostu głodziła juz bym zrezygnowała...nie wiem jakie wy macie problemy moze dla was to naprawde słabo ale dla mnie nie pa

skoro upierasz sie przy swoim, to powodzenia, tylko niech nikt nie bierze z Ciebie przykladu. ciekawe kiedy napiszesz, ze sie objadlas, ze ciagle bys jadla i nie mozesz sobie dac z tym rady. twoje zycie, twoj wybor, a ja wiem co mowie i ostrzegam, bo sama tak kiedys robilam, jak bylam mloda i glupia przez 2 tyg na 700 schudlam 2 kg zaledwie, a czulam sie strasznie i wpadlam w ciag jedzenia, bo organizm byl totalnie wymeczony ;/

[natalka2]

Napisane przez iza_wiosenna

a wiesz, że masz dobrą wagę? mam nadzieję, że cel numer 1 to cel ostateczny i ani 1 kg mniej.

dobrą wg przeliczników i tabelek, a wg mnie za dużą.
chcę wyglądać po prostu zdrowo i szczupło, a nie jak wieszak
w dodatku mam hmm dziwną figurę, mam trochę za wąskie biodra [po mamie].

dzis nie był za dobry dzień pod względem diety
10:30 - śniadanie: serek kokosowy + zwykły, biały wafel
12:10 - maleńka porcja sałatki owocowej [4 plasterki banana, z 6 kawałeczków brzoskwini + łyżka jogurtu waniliowego]
14:10 - obiad: pół udka z kurczaka, z 5-6 łyżek sałatki [kapusta pekińska, kukurydza z puszki, papryka, cebula, sól, pieprz] a wszystko zawinięte w Tortillę [132kcal]
w trakcie: owocowy lizak chupa-chups [ile on ma kcal?]
16:00 - ok 130-150ml lodów

[KleinMadchen]

Natala... ile slodyczy??!!??!!??!!??!!
S Z O K ! ! ! !

[KleinMadchen]

A co do czerwonej herbaty... Ja tez pije-tylko ze ja w torebkach-3razy dzinnei czy cos daje? no nie wiem, moze to ze nie chce sie tak jesc

Pzdr-GoS

[caramella mou]

ja dzis tez nie daje cos rady - za duzo siedzialam w domu i przez to zjadlam wiecej niz powinnam i to jeszcze dosc monotonnie, bo placki z cukinii, cebuli i czosnku (kocham je, zapomnialam sie z tej milosci opanowac ) )

Jak juz nie moge wytrzymac bez czegos slodkiego (choc do łasuchów nie na leze tak bardzo) to jem powidla z jablek - takie z samych jablek, bez zelatyny, z niewielkim dodatkiem cukru).


Mialam dzis jezdzic na rowerze ale pogoda sie popsula, mimo to od jutra NAPRAWDE Chocby godzine dziennie. Brzuszki aktualne.

Niestety na wadze bez zmian (moze dlatego, ze jestem przed okresem... hm... bo juz z 2 tyg. jem mniej i nie widze wagowych efektow )

[KleinMadchen]

Ja tez sie dzs objadlam-fuuuujj-ale mam juz tego jedzenia dosc-patrzec na nie nie moge

Slodkich rzeczy nie jadlam od 4dni i jakos mi sie nie teskni...a na wadze? ubylo kilka "gram"