odparzona pupka u dzidzi

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A na odparzenia najlepsze jet odpieluchowanie
Rany, jak ja odetchnęłam, jak córa zdjęła pieluchy. Zero zmartwienia o tyłek

[_vixen_]

Szaja, a ile Agu miała, jak ostatecznie pieluchy porzuciła? Na noc jeszcze nosi?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

22mce, na dzień bez pieluchy (tylko na spacer, bo to początek marca był). Od połowy kwietnia, czyli 23mce- na dwór bez, a już od czerwca bez pieluchy w nocy.

[_vixen_]

To ładnie, też bym tak chciała.

[hecate]

Napisane przez Klarissa

Sudocrem jest kremem na odparzenia a nie przeciwko odparzeniom. Smarowanie nim na wszelki wypadek żeby się dziecko nie odparzyło jest bez sensu, w dodatku przynosi tylko szkodę bo maści zawierające cynk wysuszają skórę czyniąc ją bardziej podatną na podrażnienia. Lepszy jest zwykły tłusty krem.

Ja wiem, to nawet na kremie pisze, ale u nas nic sie nie dzieje. Przynajmniej narazie.

To jaki krem polecalabys na nocne, zapobiegawcze, smarowanie?

[13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608]

Napisane przez hecate

Ja wiem, to nawet na kremie pisze, ale u nas nic sie nie dzieje. Przynajmniej narazie.

To jaki krem polecalabys na nocne, zapobiegawcze, smarowanie?

Mi połozna poradziła linomag dla dzeci zapobiegawczo natomiast, żadne kremy z cynkiem bo tak jak wyżej dziewczyna pisała wysuszają i na zdrowy tyłeczek źle to działa.

Własnie ostatnio przechodziłam odparzenie dziecko miało tydzień i własnie od krostek sie zaczęło wyglądało jak potówki a potem to już masakra. Kupiłam podkłady poporodowe i wietrzyłam ale mała cos bez pieluchy nie lubiła więc pozostała bardzo częsta zmiana pampersa, ostawiłam chusteczki a dupke przemywałam rumiankiem i dośc grubą warstwe kremu nakładałam wg. zaleceń połoznej (ja akurat miałam ochronny krem johnsona przeciw odparzeniom) kąpiel w krochmalu (z mąki ziemniaczanej) połozna też mówiła, że nadmagnianem potasu kąpać. Na dzień dzisiejszy dupka podgojona ufff.

[boska latynoska]

Napisane przez hecate

Ja wiem, to nawet na kremie pisze, ale u nas nic sie nie dzieje. Przynajmniej narazie.

To jaki krem polecalabys na nocne, zapobiegawcze, smarowanie?

Ja również polecam zielony linomag, u nas się sprawdza jak na razie, ale wiadomo, że każdemu co innego służy.

A tak poza tematem to tytuł tego wątku powala

[Klarissa]

Napisane przez hecate

Ja wiem, to nawet na kremie pisze, ale u nas nic sie nie dzieje. Przynajmniej narazie.

To jaki krem polecalabys na nocne, zapobiegawcze, smarowanie?

Jak pisałam wcześniej ja zwykłą ziajkę za 4,20zł krem dla niemowląt stosowałam (jest na nim, że można od pierwszego tygodnia życia stosować). Dopiero jak skóra się robiła zaczerwieniona to używałam sudocremu albo innych maści z cynkiem, raz mi też teściowa córkę tak odparzyła, że miała rany, to wtedy już pomógł dopiero pediatra i maść sterydowa. Ale to był jedyny raz.

Generalnie nie sądzę, aby sudocrem zaszkodził, ale chyba też nie ma sensu go stosować na wszelki wypadek. Spróbuj mocno kremem tłustym na noc i zobaczysz, czy coś się dzieje. Dużo pediatrów poleca też linomag (tylko musisz sprawdzić bo jest i krem, i maść, już nie pamiętam, którym się powinno smarować) ale ja go nie lubię bo jest strasznie tłusty i mnie to denerwowało

Zauważyłam też, że po podmyciu chusteczkami nawilżanymi warto wytrzeć pupę do sucha, ja wycierałam po tych chusteczkach tetrową pieluszką. Jakoś nie wierzę w natułuszczająco ochronne właściwości tych chusteczek, sama gdy byłam kiedyś zmuszona je zastosować to czułam się co najwyżej wymazana i tyle.

[Miramej]

Ja też polecam "zielony" Linomag , stosowaliśmy od początku i nigdy nie było żadnych problemów z odparzoną pupą.

[hecate]

Na poczatku stosowalam Bepanthen - to jest chyba krem zapobiegajacy odparzeniom (ja go glownie na tatuaze stosowalam u siebie... ), a wlasnie tylek nam sie wtedy odparzyl. Sudocrem sobie z tym poradzil w jeden dzien...

Zobacze czy w UK dostepny jest ten Linomag. Dzieki!

[hania811]

Moja Mała tak do 3 miesiąca robiła po 10 kup...non stop pupa odparzona. Stosowałam chyba wszystko co dostępne- nic nie zapobiegło odparzeniom.
A na odparzenia - tylko wietrzenie, mycie wodą i apteczna maść pośladkowa- na receptę. Genialna jest na wszystkie krostki, zaczerwienienia itp. Koszt jakoś 7 zeta (refundowana jest).
A no i w sytuacji krytycznej smarowałam pupę tormentiolem. Pomagał

Teraz Mała robi 1-2 kupki na dobę więc wychwytuję od razu i nie smaruję niczym. Znaczy na noc linomagiem (tym bez cynku) bo jednak w jednym pampersie trzymam ją 12 godz

[Miramej]

Napisane przez hania811

Moja Mała tak do 3 miesiąca robiła po 10 kup...non stop pupa odparzona. Stosowałam chyba wszystko co dostępne- nic nie zapobiegło odparzeniom.
A na odparzenia - tylko wietrzenie, mycie wodą i apteczna maść pośladkowa- na receptę. Genialna jest na wszystkie krostki, zaczerwienienia itp. Koszt jakoś 7 zeta (refundowana jest).
A no i w sytuacji krytycznej smarowałam pupę tormentiolem. Pomagał

Teraz Mała robi 1-2 kupki na dobę więc wychwytuję od razu i nie smaruję niczym. Znaczy na noc linomagiem (tym bez cynku) bo jednak w jednym pampersie trzymam ją 12 godz

Mój, jak był mały i robił sporo kupek, to codziennie obowiązkowo wietrzył pupę z pół godziny , wodą myłam od samego początku, chusteczek sporadycznie używaliśmy, więc może coś w tym jest.

[Klarissa]

Ja z kolei zmieniałam pieluchy w okresie niemowlęctwa co godzinę, czasem nawet co 40 minut i moja córka pierwszego w życiu odparzenia dorobiła się dopiero pod opieką babci, która co prawda potrafiła nawet 15 pieluch na dobę zużyć u roczniaka, ale za to kompletnie nie odróżniała mokrej pieluchy od suchej...

[iizabelaa]

U nas było odparzenie jak była malutka, najprawdopodobniej z powodu Pampersów.
A potem zdarzało nam się zaczerwienienie.
Młoda jest bardzo wrażliwa, wystarczy, że przegapię kupsko i już tyłek czerwony.

Sudocremu nie lubię, bo nie pomógł nam ani zapobiegawczo ani leczniczo przy tym pierwszy odparzeniu, jak była mała, i ciężko go wymyć z tyłka.

Zapobiegawczo sporo kremów się spisuję u nas, ale ostatnio najbardziej lubię:
Nivea Krem SOS
Nivea Kojący przeciwko odparzeniom
Pat&Rub Krem na odparzenia

Na zaczerwieniony tyłek
Bephanten
Clotrimazolum (rewelacja, nawet w krytycznej sytuacji)
Tromentalum

[natalor]

Córka miała bardzo wrażliwą pupę,nie pomagały żadne kremy a nawet sudocrem.Poszłam do lekarza,dostałam receptę na maść robioną i okazała się genialna.Po kilku smarowaniach odparzenie znikało.

[13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608]

Napisane przez iizabelaa

U nas było odparzenie jak była malutka, najprawdopodobniej z powodu Pampersów.
A potem zdarzało nam się zaczerwienienie.
Młoda jest bardzo wrażliwa, wystarczy, że przegapię kupsko i już tyłek czerwony.

Sudocremu nie lubię, bo nie pomógł nam ani zapobiegawczo ani leczniczo przy tym pierwszy odparzeniu, jak była mała, i ciężko go wymyć z tyłka.

Zapobiegawczo sporo kremów się spisuję u nas, ale ostatnio najbardziej lubię:
Nivea Krem SOS
Nivea Kojący przeciwko odparzeniom
Pat&Rub Krem na odparzenia

Na zaczerwieniony tyłek
Bephanten
Clotrimazolum (rewelacja, nawet w krytycznej sytuacji)
Tromentalum

Moja niestety ma tak samo. Już jej tyłek wyleczyłam. Parę dni temu godzina 7 wstaje do karmienie a tu bomba w pampersie i tyłeczek zaś czerwony (ciekawa jestem ile z tą bombą leżała bo mi przesypia całe noce także wolę chyba nie wiedzieć) ale na szczęście wymyłam posmarowałam sudokremem i przeszło, a już się wystraszyłam, że od nowa odparzenie.
Co do sudocremu ostatnio lekarka mi powiedziała, że sudocrem to juz przeżytek, że to się na geriatri stosuje na odleżyny, byłam w szoku bo i wśród koleżanek i rodziny przy dzieciach sudocrem się stosuje (dla dzieci oczywiście) i nikt nie narzeka.
Tak samo mi poleciła emolium do kąpieli dobrze, że miałam próbkę i nie kupowałam bo mi to wogóle nie spasiło młoda mi po tym gdzies śmierdziała niby bez zapachowe, a jednak odstraszał mnie ten zapach. Kąpe mała w żelu z hippa i skóre ma o wiele fajniejszą, a i zapach przyjemniejszy w porównaniu do tamtego specyfiku.

[Lazurowewybrzeze]

Mialam tez ten problem jak mala zachorowala na grype zoladkowa i z powodu biegunki odparzyla sobie pupe, byly stosowane kremy roznej masci, a najlepiej pomoglo zaprzestanie czyszczenia pupy chusteczkami, tylko woda i mydlo Mustela oraz pudrowanie pupy maka ziemniaczana przy kazdej zmianie pieluchy. Stary sposob mojej mamy okazal sie niezawodny, wtedy gdy nie pomagal zaden krem.