![]() |
#31 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 7
|
Dot.: Kaszka na twarzy
ja dostałam takich podskórnych zaskórników na policzkach i brodzie. najpierw było je widać tylko pod światło jako taka własnie "kaszka" a teraz od paru dni wychodzą i wyglądają juz jak takie typowe zaskórniki, jest ich coraz więcej i zaczyna to wygladać juz jak trądzik... a zrobiła mi się ta kaszka chyba na pewno od słonca, wiec od razu przestałam się opalać tylko smarować buzie kremem ale nic to nie dało i wszystko wychodzi na wierzch!!! Ide prawdopodobnie jutro do dermatologa bo jak tak dalej pojdzie to preobrazi się to w trądzik, a na tamte wakacje miałam cere idealna, praktycznie ani jednego syfa, a teraz szkoda gadać, jest ich milion i co chwile wychodzi coś nowego. planuje kupić ten olejek pichtowy bo już nie wiem co robić
![]() Nie opalajcie się!! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kaszka na twarzy
Heja wszystkim, też mam te grudki
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: CK :)
Wiadomości: 32
|
Dot.: Kaszka na twarzy
Mam to samo
![]() ![]()
__________________
"Baby, don't cry! Even when the road is hard... -never give up!" [2PAC] |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 141
|
Dot.: Kaszka na twarzy
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kaszka na twarzy
Ja również podepnę się pod ten temat.
"Kaszkę" na twarzy (całej, a najgorzej jest na policzkach) mam od dłuższego czasu i nie mogę jej zwalczyć. To jest po prostu masakra, już nie wiem co z tym robić, dlatego zwracam się do Was. Macie może jeszcze jakieś pomysły? Domowe sposoby, albo jakieś kosmetyki....? Edytowane przez suoma Czas edycji: 2010-09-11 o 14:31 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 7
|
Dot.: Kaszka na twarzy
jakbym patrzyła na swoje policzki:/
Próbowałam już oczyszczania, systematycznego, nie używania w ogóle kosmetyków kolorowych, różnych specyfików od lekarzy począwszy od gotowych środków do przygotowywanych specjalnych mieszanek, nie używania wody tylko Cetaphil do mycia twarzy i nic ![]() załamana już jestem bo kiedyś policzki były ładne ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kaszka na twarzy
Cytat:
![]() POLECAM !!!! Edytowane przez Lilcia01 Czas edycji: 2010-07-29 o 14:33 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: Kaszka na twarzy
heh doslownie gdz przed zdjeciami dostalam czegos takiego na twarzy.Pomoglo mi wapno.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 107
|
Dot.: Kaszka na twarzy
a czy Wam tez z tych kaszakow robia sie stany zapalne i pryszcze? mialam cere w stanie dobrym, bo idealnia nigdy nie byla, ale z kaszaczkami. pozniej z dnia na dzien zrobilo mi sie z nich ogromna ilosc pryszczy i teraz jestem załamana. nie wiem co robić czy iść z tym do dermatologa czy czekać i iść do kosmetyczki...
__________________
z deszczu pod rynnę ? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 7
|
Dot.: Kaszka na twarzy
jeżeli jest to stan zapalny, to lepiej lekarz bo kosmetyczka tylko "poruszy" problem. Mi nigdy kosmetyczka nie pomogła ...
Teraz zaczynam używać Papki antybakteryjnej do cery tłustej i trądzikowej z Joanny oraz La Roche Effaclar K plus żel ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 22
|
Dot.: Kaszka na twarzy
Cytat:
I czy stosujesz jakieś inne preparaty prócz tego? ![]() ![]()
__________________
matura 2011 Zapuszczam włoski ![]() ![]() Edytowane przez qwedsa Czas edycji: 2010-08-23 o 20:30 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 88
|
Dot.: Kaszka na twarzy
Znam ten ból.
Mi kiedyś pomógł Epiduo, a teraz kładę na buzię kwas i retinoid. Kwasy to terapia dla osób o silnych nerwach, niestety to wszystko wychodzi i jest momentami naprawdę źle. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 22
|
Dot.: Kaszka na twarzy
Cytat:
![]()
__________________
matura 2011 Zapuszczam włoski ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 88
|
Dot.: Kaszka na twarzy
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 12
|
Dot.: Kaszka na twarzy
Polecam detoksykacje organizmu, czyli całkowite jego oczyszczenie z toksyn metodami naturalnymi, albowiem każdy rodzaj tabletek nawet witaminki zawieraja w sobie mnostwo chemii.Poza tym mozna zazywac cynk i krzem (korzystny na problemy z cera czy włosami) ktory jest zawarty w wielu składnikach zywieniowych np. w jogurtach sloneczniku produktach zbozowych orzechach ziemnych czerwonym miesie itd ( mnostwo wiadomosci w wyszukiwarce) i mnostwo wody pic a jesli stosujecie kremy zele itd. to uzywajcie takich ktorych skladniki w małym stopniu dostają się do krwi. Jeśli ktoraś z was jest zainteresowana tą detoksykacja to chetnie wam podrzuce kilka sposobów
![]() Edytowane przez seniorittasss Czas edycji: 2010-08-31 o 15:50 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kaszka na twarzy
Witam,
ja również mam kaszkę na twarzy. Dermatolog stwierdził u mnie trądzik pospolity, który tworzy się od słońca. Z początku grudki występowały tylko na twarzy, jednak z biegiem czasu zauważyłam że tworzą się również na ramionach i klatce piersiowej. Pierwszy raz z tą dolegliwością u dermatologa byłam ok 2 lata temu. Została mi przypisana maść Skinoren, niestety nie przyniosło to skutku. Miesiąc temu już inny lekarz przypisał mi następną maść i zalecił unikanie słońca oraz używanie filtra +50. Z tego co zrozumiałam takie uczulenie może okazać się bardzo przewlekłym... A tak na marginesie jestem nowym uczestnikiem forum tej strony ![]() ![]() Edytowane przez ivonka9999 Czas edycji: 2010-09-02 o 00:13 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 12
|
Dot.: Kaszka na twarzy
Maść skinoren przewaznie miesza sie z innym zwykłym kremem a pozatym trzeba ją stosować bardzo długo aby zobaczyć jakąś zmiane. polecam emulsje do mycia buzi cetaphil , oraz maseczki z glinka. mozna tez robic delikatne peelingi ale trzeba potem nawilzyc buzie odpowiednim kremem .
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 7
|
![]()
Witam po długiej nieobecności,
papka do sery trądzikowej oraz seria la roche posay niestety nie przyniosły rezultatu a skoro skończyły się opakowania to nie będę w to już inwestować. Tym razem znalazłam kolejnego dermatologa do którego musiałam jechać 2 godziny..... ale podobno bardzo dobry w mazowieckim. Kuracja składa się z : pierwsze dwa dni : Vitaminum PP, Vitaminum B Compositum, Vitaminum B6, Multilac, Unidox Solutab (antybiotyk) oraz rutinoscorbin. następne dwa dni: sama maść Iwostin Capillin. Jeśli po 4 dniach nie ma zaczerwienień na skórze stosować i jedno i drugie w tym samym czasie. No i niby po 10 dniach powinno być widać efekty ![]() Pozdrawiam Wizażystki ![]()
__________________
![]() ![]() kocham.Cię
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 12
|
Dot.: Kaszka na twarzy
POnoc picie soku z brzozy rano i wieczorem po szklance dziala zbawiająco na cerę.Tak więc zaczynam kuracje ok 3 tygodnie z tego co wyczytalam w internecie. Sok z brzozy kupilam w carefour 1litr za ok 8,5 zł. Kupilam o smaku zurawinowym i powiem ze nawet dobry
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 375
|
Dot.: Kaszka na twarzy
czy ktoś jeszcze tutaj zagląda?
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 654
|
Dot.: Kaszka na twarzy
Na kaszkę mi pomógł differin. Słyszałam nie raz o zadowalających efektach przy kuracji brevoxylem.
__________________
Only God can judge me.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 375
|
Dot.: Kaszka na twarzy
mnie kaszka robi się na plecach, w dolnych partiach :-( jest jasna-> jaśniejsza niż skóra i nie wygląda to ładnie.. kiedy lato przychodzi, przebywam na słońcu, skóra oddycha - znika.
teraz znowu się pojawiła.. kiedyś jedna koleżanka twierdziła, że miała taką kaszkę na ramionach i zniknęła po jakimś czasie szorowania gąbką ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 654
|
Dot.: Kaszka na twarzy
Cytat:
__________________
Only God can judge me.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 375
|
Dot.: Kaszka na twarzy
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 55
|
Dot.: Kaszka na twarzy
Cytat:
Byłam już u dermatologa, ale on nawet nie dotknął mojej skóry, tylko spojrzał tak od niechcenia i przypisał lekarstwo za 80 zł -.- Naprawdę, dobrych lekarzy to tylko ze świecą szukać. Inny z kolei dermatolog przypisał mi maść za 3 zł na zamówienie w aptece i trochę pomogła i na pryszcze i kaszaki, ale w miarę tego, jak długo jej używam - po prostu przestała działać. Obecnie chyba wypróbuję maseczkę z aspiryny, a potem będę się martwić jakimiś aptecznymi lekami. Co do moich codziennych kosmetyków, to obawiam się, że kaszaki nasilają się poprzez używanie kremów i żelów... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 7
|
Dot.: Kaszka na twarzy
Ja także mam podobny problem, najprawdopodobniej dlatego, że kiedyś codziennie w lato nosiłam kapelusze, które zakładałam aż do połowy czoła, bo nie chciałam się opalić na twarzy. Skutkowało to tym, że czoło się pociło, a pory zatykały. Teraz gdy zaczęła się zdrowiej odżywiać, zauważyłam, że grudki są o połowę mniejsze ! Jeszcze tylko muszę się nauczyć, żeby ich nie zdrapywać, bo to powoduje straszne zaczerwienienia. Myślałam także nad taką domową kuracją kwaskiem cytrynowym (takim w płynie, 40 % soku z cytryny) Buzia mi się rozjaśniła, ale za drugim razem strasznie mnie piekło i już 3 dzień w jednym miejscu skóra jest zaczerwieniona. (odradzam takich eksperymentów xD ) Na grudki dobry jest także skinoren (szczypie, ale działa i blizn nie ma) no i naprawdę, dieta potrafi zdziałać cuda. A jeżeli macie takie grudki na ramionach, to ja stosowałam skinoren i krem z urea (dermatolog mi polecił jakiś ale ja używałam takiego z dolivy) i czasami już od razu było widać efekty. Ale na buzię boję się używać takiego kremiku :P
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 41
|
Dot.: Kaszka na twarzy
Dziewczyny mam problem! Od jakichś dwóch dni zauważyłam, że wyskoczyła mi taka kaszka na czole, policzkach i brodzie...czy to może być spowodowane alergią na pokarm czy raczej kosmetyk?
Ze dwa dni temu użyłam nowego żelu do twarzy - Garnier Fruit Energy z grejpfruta i granatu i nowego kremu nawilżającego do twarzy Soraya (do cery tłustej i mieszanej). Dodam, że od 2,5 miesiąca stosuję antybiotyki (tetralysal) bo dodatkowo mam zmiany trądzikowe...ale ta kaszka (drobne krosteczki, lekko zaczerwienione, nie swędzą) pojawiła się ze 2-3 dni temu, mam wrażenie że to może być od tego owocowego żelu, no ale nie mam pewności...macie jakieś dobre sposoby jak to w miarę szybko usunąć? ;( |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Nowy Jork
Wiadomości: 55
|
Dot.: Kaszka na twarzy
IMG_6458.jpg
Czy u kogoś twarz wygląda podobnie jak na załączonym zdjęciu? (mam nadzieję, że się otwiera). Zmagam się z tym odkąd byłam nastolatką, a mam obecnie 27 lat. Są lepsze i gorsze tygodnie ale moja twarz przeważnie jest pełna grudek, które wyglądają okropnie, szczególnie w świetle dziennym. Nic ich nie rusza, tylko wyciskanie. Stosowałam: Acnederm, kwas glikolowy, salicylowy, migdałowy, Bencacne. W jakimś stopniu działały ale przesuszały bardzo skórę. Każdy krem nawilżający powoduje zwiększoną ilość grudek. To samo po podkładach. Bywały tygodnie, kiedy nie używałam żadnych kosmetyków, grudki się zmniejszają ale z czasem znów to samo. Jakieś pomysły? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 1
|
Dot.: Kaszka na twarzy
Hej. Bardzo długo zmagałam się z kaszka na twarzy (głównie w okolicy policzków). Używałam różnych leków i maści. Stosowałam peelingi (mechaniczne i enzymatyczne). Stosowałam kremy z kwasami, bez kwasów, naturalne, bez chemii, chemiczne i wszystko co było dostępne. Śledziłam mnóstwo for (również zagranicznych), oraz stron z poradami w tej kwestii. Stosowałam domowe sposoby radzenia sobie z tym problemem. Stosowałam osobne ręczniki, ręczniki papierowe oraz dezynfekcje. Naczytałam się różnych opinii, że to z niewłaściwej higieny, z jedzenia, z nie mycia regularnie pędzli, nie prania szalików i kołnierzyków kurtek... przetestowałam mleko, aspirynę i chyba każdy możliwy sposób jaki znalazłam w internecie. Nie pomogło nic. Zdezygnowana - odpuściłam. Przestałam się nadmiernie przejmować, czy ręcznik którym wycieram twarz jest bez bakterii, czy w mleku nie ma laktozy, czy krem nie ma "zapychaczy". Pomogło kilka rzeczy, dzięki którym, na prawdę, nie mam już z tym problemu (zamiast wysypki kaszkowej mam kilka, mało widocznych sztuk w zależności od cyklu).
Codziennie wieczorem myje twarz mydłem Aleppo (jeśli makijaż mam konkretny twarz myje dwa razy), wycieram w normalny czysty ręcznik, spryskuje tonikiem (najtańszym z Ziaji). Do toniku nie używam żadnych wacików, bo nie wiem czym mogą być nasączone i oszczędzam tym samym pieniądze. Jeśli tonik nie ma spryskiwacza nakładam kilka kropli na ręce i wjlepuje w twarz. Ja na noc nie używam żadnego kremu (tylko pod oczy). Rano myje twarz mydłem dla dzieci (Bambino), spryskuje tym samym tonikiem co wieczorem. Nakładam makijaż. Raz w tygodniu stosuję peeling z mydła czarnego (nakładam na twarz w miejsca, gdzie zazwyczaj teorzylai się kaszka, na 10 minut, zmywam i pryskam tonikiem). W diecie nie zmieniłam nic, cera bez porównania lepsza. Poprawę zauważyłam po 1,5 miesiąca. Zauważyłam też jedna zależność - im mniej wyciskam i dotykam twarz - tym jest lepiej. Jeśli już zdazyi się jakiś duży wyprysk i go wycisnę to od razu dezynfekuje woda utlenioną (szybko się goi i wydaje mi się, że dzięki temu nie "rozsiewa się" nic po twarzy). Dziewczyny, szkoda kasy na drogeryjne i apteczne specyfiki, które nic nie dają. Sama już nie wiem, ile wcześniej wydałam na to pieniędzy i zmarnowałam czasu... Gdyby ktoś wcześniej powiedział mi, że wystarczy tonik i mydło - raczej bym go wyśmiała... Spróbujcie, może komuś pomoże. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:15.