ja tego nie chciałam..

[Agula 88]

Dałam- poprawiam się ze nie było zamieszania

[pink69]

Napisane przez Agula 88

Dałam- poprawiam się ze nie było zamieszania

opcja edytuj.

Co do tematu-oczywiście powiedzieć rodzicom.nie ma innego wyjścia.
Liczę,że uwierzą i ten człowiek nie wejdzie do waszego domu.

[liisica]

tu nie chodzi tylko o sam pocałunek,który nie był NIEWINNYM POCAŁUNKIEM. On zaczoł ją dotykać, to nie normalna sytuacja , boje sie mysleć co by było gdybyś została sama z nim w domu.Nie ryzykuj ! powiedz o tym mamie, tacie,bratu, komukolwiek zaufanemu .

wpadłam na taki pomysł, jeśli wstydzisz sie o tym rozmawiać, strasznie cie to krepuje to może pokaż Swojej mamie to co napisałaś tutaj,na forum co? może wtedy będzie ci łatwiej ? musisz cos z tym zrobić

EDIt : w poście o aparacie ortodentycznym pisałaś że już nie raz sie całowałaś a tu piszesz że to był twój pierwszy pocałunek , dziwne

[201701160947]

Jak widac facet jest nieobliczalny i skoro posunął się do tego, to następnym razem może posunąć się jeszcze dalej...
Dlatego też nie ma na co czekać, tylko trzeba powiedzieć jak najszybciej rodzicom. Wytłumacz im to tak, jak nam wytłumaczyłaś, powinni zrozumieć i załatwić z tym draniem sprawę jak trzeba.
Po tym incydencie powinien był mieć od razu zakaz wstępu do Waszego domu, ale przecież nie jest za późno.
Zaufaj rodzicom i powiedz im o tym-lżej Ci będzie na sercu i będziesz się czuła bezpieczniej.

[nicRu]

Napisane przez liisica

EDIt : w poście o aparacie ortodentycznym pisałaś że już nie raz sie całowałaś a tu piszesz że to był twój pierwszy pocałunek , dziwne

Dziewczynie chodzi chyba o to, że się całowała jako "cmokała", a ten koleś (stary cap -.-') no.. pocałował ją "po francusku".
Poza tym pisze, że było to "ostatnio", czyli mogłoby i zdarzyć się m/w miesiąc temu...

[gothic_lencia]

Autorko wątku - i jak postąpiłas ,zrobiłas już cos ? powiedziałas rodzicom?

[Kiniolek91]

Napisane przez Ashlee_

koniecznie powiedz rodzicom. lepiej zebys zrobila to ty, niz zeby dowiedzieli sie np. od tego faceta, w niekoniecznie prawdziwej wersji wydarzen. bardzo ci wspolczuje ze to cie spotkalo

Właśnie... Powiedz o tym rodzicom... Bo nie wiadomo co ten człowiek zrobi, gdy faktycznie będziesz sama w domu, a on akurat u Was będzie... Albo naopowiada Twoim rodzicom o tej sytuacji, ale w wersji korzystnej dla siebie.
Nie bój się reakcji rodziców, bo to nie Twoja wina. A trzeba z tym coś szybko zrobić, bo to jest praktycznie już pedofilia, to jest karane... Nie można dopuscić do tego żeby ten człowiek zrobił Ci jeszcze jakąś krzywdę, tym razem może się posunąc dalej a nie tylko do pocałunku... Chociaż dla Ciebie to był aż pocąłunek, pierwszy w zyciu... Powiedz koniecznie rodzicom... Nie bój się!

[panna_ciekawska]

EDIt : w poście o aparacie ortodentycznym pisałaś że już nie raz sie całowałaś a tu piszesz że to był twój pierwszy pocałunek , dziwne[/quote]

napisałam ten wątek bo kolezanka mnie prosiła... miała taki problem i nie wiedziała gdzie szukać pomocy..a że nie ma konta na wizaz.pl to poprosiła mnie zebym ze swojego napisała...



a co do tej sprawy to..... powiedziałam rodzicom (przed chwila dosłownie)..
pierwszy dowiedział sie brat..po chwili tata a na koncu mama.. jedyne czego moge być pewna to to że ten facet nigdy juz nie wejdzie do mojego domu..i że zostanie zwolniony z pracy.. najgorsze jest to ze....chyba mama zdradzała mojego tate z tym kolesiem.. niestety..nie wiem czy dzis moje zycie całkiem sie nie odmieni..i czy nie zamieni sie w piekło.teraz załuje ze powiedziałam o tym pocałunku.. mogłam przemilczec... i powiedziec rodzicom dopiero wtedy gdy znów by chciałby mnie pocałowac...wtedy do kolejnego pocałunku na pewno by nie doszło bo bym sie jakos wyrwała... i imoze atmosfera w domu byłaby normalna..a nie taka sztywna i stresujaca (przynajmniej ja sie teraz tak czuje-sztywno i stersująco....)

[kiniaczeq]

Napisane przez panna_ciekawska

a co do tej sprawy to..... powiedziałam rodzicom (przed chwila dosłownie)..
pierwszy dowiedział sie brat..po chwili tata a na koncu mama.. jedyne czego moge być pewna to to że ten facet nigdy juz nie wejdzie do mojego domu..i że zostanie zwolniony z pracy.. najgorsze jest to ze....chyba mama zdradzała mojego tate z tym kolesiem.. niestety..nie wiem czy dzis moje zycie całkiem sie nie odmieni..i czy nie zamieni sie w piekło.teraz załuje ze powiedziałam o tym pocałunku.. mogłam przemilczec... i powiedziec rodzicom dopiero wtedy gdy znów by chciałby mnie pocałowac...wtedy do kolejnego pocałunku na pewno by nie doszło bo bym sie jakos wyrwała... i imoze atmosfera w domu byłaby normalna..a nie taka sztywna i stresujaca (przynajmniej ja sie teraz tak czuje-sztywno i stersująco....)

Życie w kłamstwie to nic dobrego, nie ma że przemilczeć. Mama zdradziła to teraz odpokutuje. Właśnie teraz zacznie się twoje życie na właściwym torze, na prawdzie.
Trzeba płacić za to, co się zrobiło, nie ważne jak słono, to jest pewnego rodzaju "karma"

[diamentowa]

Nie no przeraziło mnie pisanie, że on mógł myśleć, że 14letnie DZIECKO(!!!) miało ochotę na francuskie pocałunki z dorosłym facetem. Gdyby miała 18, 19 lat może jakimś cudem mógłby niewłaściwie odebrać jakieś sygnały ale i tak nie miał prawa do niczego bez jej zgody. A tak?! To jest poprostu szokujące, a to że obecnie 14latki uprawiają już seks to zwykła patologia, dla mnie to najnormalniejsze dzieci, które kiedyś byłyby jescze w podstawówce.