Skuteczne, nie tak długie, lecz troszke drogie leczenie/pozbycie sie trądziku!

[Anonimowy Przyjaciel]

Napisane przez ravenger

Spójrz na tabelkę na dole tej strony http://www.blaufarma.pl/?pId=poradnik_6

Ja brałem 30mg dziennie czyli ok 0,46mg/kilogram masy ciała.
Gdybym brał 40mg kuracja trwałaby ok. 28 tygodni, 50mg ok. 23 tygodni itp. itd.
Wszystko po to by osiągnąc dawkę przynajmniej 120mg/kilogram masy ciała.

Ja miałem badania krwi, dokładnie nie pamiętam ale głównie trójglicerydy i kwas moczowy.

Rozumiem

Też dokładnie nie pamiętam jakie badania krwi miałem robione, ale troche tego było.. i te badania wyniosły mnie 50 zł.

No to raczej tyle

Napisane przez ravenger

(brałem IZO 9 miesięcy, 30mg/dobę, waga 65kg, osiągnięta dawka 124,62mg)

A jeszcze mam pytanie do Ciebie.
Czy wyleczyłeś sie całkowicie? I czy nie było żadnych nawrotów trądziku?

Pozdrawiam

[ravenger]

Zostały mi blizny, początkowo głębokie ale po kilku miesiącach się zmniejszyły. Jeśli chcesz iśc na zabieg laserowy odczekaj kilka miesięcy - przez ten czas lek jeszcze działa a blizny i przebarwienia się zmniejszają.

Co do nawrotów - sporadycznie coś małego wyskoczy ale praktycznie samo się zasusza i znika bezproblemowo. Obecnie do mycia twarzy używam Garnier Czysta Skóra 3w1 (żel, peeling, maseczka) i po tym krem też z Garniera Czysta Skóra A - tak profilaktycznie

[Anonimowy Przyjaciel]

Napisane przez ravenger

Zostały mi blizny, początkowo głębokie ale po kilku miesiącach się zmniejszyły. Jeśli chcesz iśc na zabieg laserowy odczekaj kilka miesięcy - przez ten czas lek jeszcze działa a blizny i przebarwienia się zmniejszają.

Co do nawrotów - sporadycznie coś małego wyskoczy ale praktycznie samo się zasusza i znika bezproblemowo. Obecnie do mycia twarzy używam Garnier Czysta Skóra 3w1 (żel, peeling, maseczka) i po tym krem też z Garniera Czysta Skóra A - tak profilaktycznie

Mi własnie zostały straszne blizny po tym całym trądziku i to też jest krępujące.. Chciałem jak najszybciej je usunąć , ale Dermatolog zabronił (w sumie ma racje), bo jeszcze zostały mi ostatnie dni leczenia. A w trakcie chyba nie wolno usuwać blizn laserowo :/

A najgorsze jest to , ze na tych bliznach (bardzo rzadko , ale jednak) pojawiają sie małe chrostki wypełnione wodą.. Jestem pewien , ze trądzik już minął bo od kilku dobrych miesięcy nie wyskakują mi typowe pryszcze i nie pojawiają sie zaskórniki. Tylko na tych bliznach te chrostki.. wiesz może dlaczego tak jest?

[magdaaa12]

Codziennie szukam po Internecie informacji na temat skutecznej kuracji przeciwtradzikowej. Bylam ostatnio u dermatolog i przepisala mi differin i skinoren. Teraz przeczytalam ten watek i zaczelam sie zastanawiac czy nie isc do dermatolog i poprosic o ten izotek. Przejrzalam jeszcze inne fora internetowe i ludzie naprawde sobie chwala ten lek. Nie mam powaznej odmiany tradziku. Mam bardzo duzo zaskornikow, bardzo malo ropnych zmian. Nie wiem w takim razie co bedzie dla mnie lepsze--> kuracja antybiotykami czy dalej smarowanie sie kremami. Juz mam dosyc tego tradziku twarz mi sie ciagle swieci, wagry widac, czuje sie jak jakis potwor

[Anonimowy Przyjaciel]

Napisane przez magdaaa12

Codziennie szukam po Internecie informacji na temat skutecznej kuracji przeciwtradzikowej. Bylam ostatnio u dermatolog i przepisala mi differin i skinoren. Teraz przeczytalam ten watek i zaczelam sie zastanawiac czy nie isc do dermatolog i poprosic o ten izotek. Przejrzalam jeszcze inne fora internetowe i ludzie naprawde sobie chwala ten lek. Nie mam powaznej odmiany tradziku. Mam bardzo duzo zaskornikow, bardzo malo ropnych zmian. Nie wiem w takim razie co bedzie dla mnie lepsze--> kuracja antybiotykami czy dalej smarowanie sie kremami. Juz mam dosyc tego tradziku twarz mi sie ciagle swieci, wagry widac, czuje sie jak jakis potwor

Z trądzikiem żyje sie trudno, wiemy to

Ja też nie miałem strasznej odmiany trądziku. Z początku też stosowałem 'Differin' , 'Benzacne' i rózne tego typy specyfiki.. Szczerze? ..wno wartają , bo tylko chwilowo poprawiają stan skóry , a bakterie produkują sie od wewnątrz i można sie bawic w takie smarowanie..

Jeżeli jesteś gotowa na leczenie antybiotykiem, bo na to trzeba mieć pieniążki , to zapytaj Dermatologa o taki typ kuracji.. On będzie wiedział , czy może rozpocząć z Tobą ów leczenie.

[ravenger]

Napisane przez Anonimowy Przyjaciel

Mi własnie zostały straszne blizny po tym całym trądziku i to też jest krępujące.. Chciałem jak najszybciej je usunąć , ale Dermatolog zabronił (w sumie ma racje), bo jeszcze zostały mi ostatnie dni leczenia. A w trakcie chyba nie wolno usuwać blizn laserowo :/

A najgorsze jest to , ze na tych bliznach (bardzo rzadko , ale jednak) pojawiają sie małe chrostki wypełnione wodą.. Jestem pewien , ze trądzik już minął bo od kilku dobrych miesięcy nie wyskakują mi typowe pryszcze i nie pojawiają sie zaskórniki. Tylko na tych bliznach te chrostki.. wiesz może dlaczego tak jest?

Ani w trakcie ani przez pewien czas po zakończeniu leczenia (chyba do pół roku, nie pamiętam dokładnie)

Nie wiem, nie miałem tak nigdy.

Napisane przez magdaaa12

Codziennie szukam po Internecie informacji na temat skutecznej kuracji przeciwtradzikowej. Bylam ostatnio u dermatolog i przepisala mi differin i skinoren. Teraz przeczytalam ten watek i zaczelam sie zastanawiac czy nie isc do dermatolog i poprosic o ten izotek. Przejrzalam jeszcze inne fora internetowe i ludzie naprawde sobie chwala ten lek. Nie mam powaznej odmiany tradziku. Mam bardzo duzo zaskornikow, bardzo malo ropnych zmian. Nie wiem w takim razie co bedzie dla mnie lepsze--> kuracja antybiotykami czy dalej smarowanie sie kremami. Juz mam dosyc tego tradziku twarz mi sie ciagle swieci, wagry widac, czuje sie jak jakis potwor

A widziałaś zdjęcia tych ludzi przed rozpoczeciem kuracji? Czy chociaz w kilku, kilkunastu procentach wyglądasz jak oni? IZO to praktycznie najsilniejszy lek na trądzik, po nim nie ma już nic. To tak samo jakbyś chciała leczyć przeziębienie Zinatem albo równie innym silnym lekiem.
Kremów, maści i żeli jest na rynku naprawdę sporo. Jeśli te które obecnie stosujesz nie pomagają możesz sięgnąc po inne. Jeśli lekarz nie potrafi Ci pomóc to idź do innego. Ale pamiętaj że żaden lek nie poprawi stanu Twojej skóry w tydzień, na wszystko potrzeba czasu.
Poza tym kremy to nie wszystko - są różnego rodzaju tabletki (witamina PP, Zincteral - nie jestem pewien nazwy, generalnie tabletki z cynkiem), maseczki, niektórzy lekarze polecają picie drożdzy - sposobów jest naprawdę sporo. Nie warto od razu sięgać po te najsilniejsze.
Jeśli jednak chcesz spróbowac zapytaj lekarza najpierw o żel Isotrexin - ten sam preparat co Izotek tylko w żelu i inna dawka.

[szugarbejb]

Napisane przez magdaaa12

Teraz przeczytalam ten watek i zaczelam sie zastanawiac czy nie isc do dermatolog i poprosic o ten izotek. Przejrzalam jeszcze inne fora internetowe i ludzie naprawde sobie chwala ten lek. Nie mam powaznej odmiany tradziku.

Zaraz mnie trafi, autentycznie.

[Nierozumiany15]

Napisane przez szugarbejb

Zaraz mnie trafi, autentycznie.

Popieram po przeczytaniu kilku ostatnich postów zastanawiam się czy oni mają rozum :P Ojj..Bo ma zaskórniki i idzie po Izo..Ciekawe co za idi**ta by Ci to przepisał? izotretinoina to OSTATECZNOŚC i w przypadkach gdzie trądizk może zostawić głebokie blizny! Miałaaś jakąś dziewczyno kuracje antybiotykową typu Unidox lub Tetralysal? Pewnie nie...Dermatolog przepisała jedną masć ale królewna weźmie Izotek, choć pewnie nie zdaje sobie sprawy co to za lek "Bo wszyscy chwalą". Chwalą bo jest dobry, jeśli się go używa pod okiem dobrego lekarza i do odpowiednich zmian na twarzy Pozdrawiam, a i poczytajcioe troche o tym leku, ja nie na mawiam ani nie odradzam, ale wypowiedź, że na skóre zaskórnikową bedzie kuracja Izo jest śmieszne...

Pozdrawiam.

[magdaaa12]

Napisane przez Nierozumiany15

Popieram po przeczytaniu kilku ostatnich postów zastanawiam się czy oni mają rozum :P Ojj..Bo ma zaskórniki i idzie po Izo..Ciekawe co za idi**ta by Ci to przepisał? izotretinoina to OSTATECZNOŚC i w przypadkach gdzie trądizk może zostawić głebokie blizny! Miałaaś jakąś dziewczyno kuracje antybiotykową typu Unidox lub Tetralysal? Pewnie nie...Dermatolog przepisała jedną masć ale królewna weźmie Izotek, choć pewnie nie zdaje sobie sprawy co to za lek "Bo wszyscy chwalą". Chwalą bo jest dobry, jeśli się go używa pod okiem dobrego lekarza i do odpowiednich zmian na twarzy Pozdrawiam, a i poczytajcioe troche o tym leku, ja nie na mawiam ani nie odradzam, ale wypowiedź, że na skóre zaskórnikową bedzie kuracja Izo jest śmieszne...

Pozdrawiam.

A ja sobie wypraszam takiego typu komentarze. To, ze sie zaczelam zastanawiac nie znaczy, ze zakupie te tabletki. Wydawalo mi sie ze takiego typu fora internetowe maja pomoc, rozwiac watpliwosci a nie drwic z innych.

[Nierozumiany15]

Napisane przez magdaaa12

A ja sobie wypraszam takiego typu komentarze. To, ze sie zaczelam zastanawiac nie znaczy, ze zakupie te tabletki. Wydawalo mi sie ze takiego typu fora internetowe maja pomoc, rozwiac watpliwosci a nie drwic z innych.

To nie są drwiny. Po prostu popatrz nawet na to logicznie: Masz zaskórniki, pisałaś, że praktycznie zero zmian zapalnych i ty chcesz taki lek?! Właśnie Ci pomagamy! Jak każdy antybiotyk niszczy nas organizm to nie sa witaminy, my to mowimy dla Twojego dobra. Sam miałem problem z zaskórnikami na całej twarzy, plecach a nawet klatce. I co teraz nie mam praktycznie ani jednego...A nie brałem Izoteku Wiesz ile jest sposobów na taką cere? MNÓSTWO i to bezpiecznych, że Twoj orgaznim nie będzie się meczył,a co za tym idzie Ty takze niie. Skinoren to jest bardzo dobry lek, ale działa po dłuższym okresie używania, sam go teraz używam, lekko złuszcza skóre. Do tego zapytaj sie swoją dermatolog o peelingu, są różne wykonywane także na zaskórniki i na polepszenie cery, są maseczki np algowa lub tańsza z zielonej glinki, sa bezpieczniejsze leki np homeopatia, są żele do każdego rodzaju skóry, moglbym wymieniac caly dzien, a na pewno jakiś zadziała na Twoje problemy Pozdrawiam.

[WinlyEm]

Napisane przez Ania0104

od jutra zaczynam właśnie leczenie homeopatyczne - zobaczymy co z tego będzie - poprawy mam się spodziewać po max 3 miesiącach! Wierze ze mi to pomoze ...a wiara czyni cuda
Antybiotykom mówie nie! Za duzo szkody wyrządziły w moim organiźmie!

Napisane przez Nierozumiany15

Ja także lecze się homeopatycznie. Tanio wygodnie i bez skutków ubocznych

a możecie zdradzić CZYM sie leczycie homeopatycznie? jestem wieelką zwolenniczką homeopatii i jestem bardzo ciekawa.

[Nierozumiany15]

Napisane przez WinlyEm

a możecie zdradzić CZYM sie leczycie homeopatycznie? jestem wieelką zwolenniczką homeopatii i jestem bardzo ciekawa.

Homeopatią sie lecze bardzo długo. Na początku używałem HOMEODOSE 24 - niestety już nie ma go w Polsce, słyszałem, że można go kupic w Niemczech. Później były tabletki już nie pamiętam nazwy z firmy Sugar coś tam, ale nie wiem czym są jeszcze, wiem, że je baaaardzo trudno było dostać, a obecnie używam tabletek na zamówienie w aptece: Hepar sulfuris calcareum 9ch, Ignatia amara 15ch i 30ch z dokładą rozpisą kiedy jak sie bierze od lekarza. Koszt jednej takiej tubeczki tabletek to ok 8zł, jednak na długo to nie starcza...Pozdrawiam.

[polkiloarbuza]

wszyscy wypowiadacie sie jakbyscie byli specjalistami a widze ze nie macie nawet podstawowych informacji. Pierwsza najwazniejsza rzecz to to ze izotek i jego generyki TO NIE ANTYBIOTYKI. Sa to leki na stale zmniejszajace gruczoly lojowe co pozwala na sukcesywne zaleczenie tradziku. Jest to lek obciazajacy watrobe w duzym stopniu gdyz bazuje na pochodnych wit A. Kazdy kto uczeszczal w gim na biologie zna skutki przedawkowania wit A .W kazdym razie uwazam ze dobrze poprowadzona kuracja z odpowiednia dieta moze byc naprawde dobrym rozwiazaniem nawet przy srednio nasilonym tradziku ktory ciagnie sie latami i pozostawia blizny nie tylko na skorze ale i psychice. Co do stosowania antybiotykow typu unidox czy tetrysal to daja one efekt tylko w czasie ich brania i krotki czas po. Tak samo wiekszosc masci, papek, roztworow ktore glownie odkazaja i zasuszaja ale nie dzialaja na przyczyne.

[Nierozumiany15]

Napisane przez polkiloarbuza

wszyscy wypowiadacie sie jakbyscie byli specjalistami a widze ze nie macie nawet podstawowych informacji. Pierwsza najwazniejsza rzecz to to ze izotek i jego generyki TO NIE ANTYBIOTYKI. Sa to leki na stale zmniejszajace gruczoly lojowe co pozwala na sukcesywne zaleczenie tradziku. Jest to lek obciazajacy watrobe w duzym stopniu gdyz bazuje na pochodnych wit A. Kazdy kto uczeszczal w gim na biologie zna skutki przedawkowania wit A .W kazdym razie uwazam ze dobrze poprowadzona kuracja z odpowiednia dieta moze byc naprawde dobrym rozwiazaniem nawet przy srednio nasilonym tradziku ktory ciagnie sie latami i pozostawia blizny nie tylko na skorze ale i psychice. Co do stosowania antybiotykow typu unidox czy tetrysal to daja one efekt tylko w czasie ich brania i krotki czas po. Tak samo wiekszosc masci, papek, roztworow ktore glownie odkazaja i zasuszaja ale nie dzialaja na przyczyne.

Za to ty jesteś ŚWIETNYM specjalistą Te informacje o izotretinoina chyba każdy zna, a co do skutków ubocznych to ma o wiele gorsze niż niż samo przedawkowanie witaminy A, wiec do tego nie nawolujmy. Wystarczy wejsc na ulotke na np izoteku i poczytać.


W kazdym razie uwazam ze dobrze poprowadzona kuracja z odpowiednia dieta moze byc naprawde dobrym rozwiazaniem nawet przy srednio nasilonym tradziku ktory ciagnie sie latami i pozostawia blizny nie tylko na skorze ale i psychice


Tego zdania nie rozumiem...Ale jaka kuracja? Czego Unidoxu? Unidox to dosyć słaby antybiotyk, do tego nie likwiduje przyczyn powstawania trądizku, tylko zmiejsza ilosc gromadzonych sie bakterii (dlatego zazwyczaj wysypuje po nim spowrotem jak sie skonczy kuracja), znam ludzi ktorym pomogl, ale w wiekszosci sa na nie..Leki typu Izotek, trafia chyba nawet we wszystkie mozliwe przyczny pwostawania tradziku (szkoda nie zostaly one do dzisiaj zbadane )

Co do diety to moge sie zgodzic polecam:

Naturalne witaminy (owoce warzywa)
Woda mineralna

Ja osobiscie nie zauwazam po zjedzeniu np hamburgera czy czekolady ze mnie wysypuje, ale to juz indywidualna sprawa

Do tego pisze po raz kolejny Izotek jest lekarstwem, a nie trucizną. Oczywiscie bierze sie go w wyjatkowych stuacjach, ale wydaje mi sie, że chyba obecnie to najlepsze co może być dla osob ktore trądzik maja bardzi obfity.

Pozdrawiam

[polkiloarbuza]

chodzilo mi o kuracje izotekiem

[Makrela w kapeluszu]

Napisane przez polkiloarbuza

wszyscy wypowiadacie sie jakbyscie byli specjalistami a widze ze nie macie nawet podstawowych informacji. Pierwsza najwazniejsza rzecz to to ze izotek i jego generyki TO NIE ANTYBIOTYKI.

Wreszcie ktos to napisał!! Retinoidy a antybiotyki to całkiem inne leki!!!!!
Szugarbejb, wyluzuj trochę - koleś chciał się podzielić swoimi doświadeczniami a tak mu sie oberwało jakby każdemu na siłę wkładał do rąk receptę na ten lek. Chyba każdy ma swój rozum i jesli ma świadomość, że to silny lek, poczyta sobie nieco więcej o nim, niz jedna wypowiedź na forum. Poza tym żaden lekarz nie przepisze tego leku gdy nie stwierdzi że jest on naprawde potrzebny.
Ja zwlekałam z rozpoczęciem kuracji Izotekiem prawie rok (mimo, że niektórzy lekarze mi go poleceali). Bałam się skutków ubocznych i chciałam wypróbować inne opcje. Przeszłam 8 kuracji antybiotykami, brałam kropelki homeopatyczne, jakieś zioła, naświetlanie itp. w rezultacie z kilku zmian na brodzie zamieniłam się w potwora z twarza jak z horroru. Od 1,5 m-ca biore Izotek i wreszcie widze poprawę. Żałuję z całego serca, że nie zaczęłam tej kuracji wcześniej.

[szugarbejb]

[QUOTE]

Napisane przez Makrela w kapeluszu

Szugarbejb, wyluzuj trochę - koleś chciał się podzielić swoimi doświadeczniami a tak mu sie oberwało jakby każdemu na siłę wkładał do rąk receptę na ten lek. Chyba każdy ma swój rozum i jesli ma świadomość, że to silny lek, poczyta sobie nieco więcej o nim, niz jedna wypowiedź na forum.

Zdziwiłabyś się. Jestem na tym forum od ponad dwóch lat i moje obserwacje wskazują że znakomita większość początkujących użytkowników ma zerową świadomość na temat stosowanych lekarstw/kosmetyków itp. Wystarczy spojrzeć na wątki zakładane choćby w tym dziale.
Co do rozsądku się nie wypowiem - bo dostanę bana.

Poza tym żaden lekarz nie przepisze tego leku gdy nie stwierdzi że jest on naprawde potrzebny.

Mam inne doświadczenia w tym temacie.

Od 1,5 m-ca biore Izotek i wreszcie widze poprawę. Żałuję z całego serca, że nie zaczęłam tej kuracji wcześniej.

Gratulacje. I powtarzam raz jeszcze, bo widzę że niestety nikt nie czyta mnie ze zrozumieniem - założyciel wątku stwierdza przez cały czas że Izotek to JEDYNY sposób walki z trądzikiem, co jest oczywistą bzdurą. I dlatego mnie to za przeproszeniem wnerwia.

[Makrela w kapeluszu]

Masz rację..
Ja przed każdą kuracja staram sie coś dowiedziedzieć na jej temat i podchodzić do tego 'z głową'. Ale pewnie są osoby które maja trzy pryszcze na nosie i juz by leciały po Izotek. To naprawde ostateczność, ma wiele skutków ubocznych (które moga ale nie muszą sie pojawić), leczenie jeste długie i kosztowne. Trzeba trafić na mądrego lekarza (niekoniecznie musi przyjmowac prywatnie - jak to podkreślał Anonimowy)
Słowko jeszcze do Anonimowego Przyjaciela - tez mi się wydaje że masz za małą dawkę. Skoro ważysz 90kg, powinienieś przyjąć w sumie 10800 mg.
Jesli dziennie brałbyś 20mg dziennie - to wychodzi 540 dni, czyli 18 miesiecy! Zwiekszenie dziennej dawki dwukrotnie (40mg) to 9 miesięcy leczenia. Skonsultuj to z lekarzem, bo jak nie wybierzesz minimalnej dawki - mozliwy jest nawrót choroby.

[Anonimowy Przyjaciel]

Napisane przez Makrela w kapeluszu

Słowko jeszcze do Anonimowego Przyjaciela - tez mi się wydaje że masz za małą dawkę. Skoro ważysz 90kg, powinienieś przyjąć w sumie 10800 mg.
Jesli dziennie brałbyś 20mg dziennie - to wychodzi 540 dni, czyli 18 miesiecy! Zwiekszenie dziennej dawki dwukrotnie (40mg) to 9 miesięcy leczenia. Skonsultuj to z lekarzem, bo jak nie wybierzesz minimalnej dawki - mozliwy jest nawrót choroby.

Dwka przyjmowania , zalezy też chyba od rodzaju/stanu trądziku.. Ja pisałem , ze nie miałem strasznego trądziku, tylko taki zwyczajny - który ciągnął sie dłuuuugo, za długo dla mnie i dlatego postanowiłem sięgnąć po ten lek. Dobrze pisze?
Powiedział mi , ze powinienem sie wyleczyć w ciągu 4/5 miesięcy przy moim stanie. I dlatego dał mi dawke - 20mg na dobe. Powiedział też , ze nie ma sensu zwiększać , aby nie było więcej objaw niepożądanych.

Pozdrawiam.

[Makrela w kapeluszu]

Z tego co ja sie orientuję i co wszędzie przeczytałam na temat tego leku, to niezależnie od rodzaju trądziku trzeba przyjąć 120mg na kg masy ciała. To tak jak przy antybiotykach - bierzesz całą serię, nawet jak objawy ustąpiły - by nie było nawrotu. Poczytaj sobie ulotkę tych leków.
W 'Biochemii kosmetycznej' jest cały duzy wątek o retinoidach - warto poczytać, zapraszam

[Anonimowy Przyjaciel]

Napisane przez Makrela w kapeluszu

Z tego co ja sie orientuję i co wszędzie przeczytałam na temat tego leku, to niezależnie od rodzaju trądziku trzeba przyjąć 120mg na kg masy ciała. To tak jak przy antybiotykach - bierzesz całą serię, nawet jak objawy ustąpiły - by nie było nawrotu. Poczytaj sobie ulotkę tych leków.
W 'Biochemii kosmetycznej' jest cały duzy wątek o retinoidach - warto poczytać, zapraszam

Czytałem ulotke - niezłe wypracowanie. I troche straszy.
Ale lekarz zna sie na tym , co robi i najlepiej wie, co i jak przepisać..

Na ulotce napisane jest , ze leczenie może sie zakonczyć nawet po 16 tygodniach - czyli 4 miesiącach. To jaką dawke ten ktoś musiałby przyjmowac? 3 tabletki dziennie po 20mg? Nie sądze. - pisze nie z doświdczenia , ale tak na rozum.

Ja trzymam sie lekarza i zalecam sie do tego co postanowi.

P.S trądziku już nie mam! Czasem pojawi sie malutki syfek , ale to na bliznach/przebarwieniach jakie mi zostały ;/

[Makrela w kapeluszu]

Napisane przez Anonimowy Przyjaciel

Na ulotce napisane jest , ze leczenie może sie zakonczyć nawet po 16 tygodniach - czyli 4 miesiącach. To jaką dawke ten ktoś musiałby przyjmowac? 3 tabletki dziennie po 20mg? Nie sądze. - pisze nie z doświdczenia , ale tak na rozum.

Ja biore teraz 2x20mg dziennie i dobrze sie czuję i chcę zwiekszyć do 3x20mg - więc to nie jest jakaś kosmiczna dawka. W USA bywa że pacjenci biora po 80mg a nawet 100 dziennie (to już jak dla mnie obłęd).
Fajnie, że jest duza poprawa u Ciebie, oby tak dalej i oby nie było nawrotu. Powodzenia w leczeniu.

[Anonimowy Przyjaciel]

Napisane przez Makrela w kapeluszu

Ja biore teraz 2x20mg dziennie i dobrze sie czuję i chcę zwiekszyć do 3x20mg - więc to nie jest jakaś kosmiczna dawka. W USA bywa że pacjenci biora po 80mg a nawet 100 dziennie (to już jak dla mnie obłęd).
Fajnie, że jest duza poprawa u Ciebie, oby tak dalej i oby nie było nawrotu. Powodzenia w leczeniu.

Szczerze, zaniepokoiłas mnie tym co wczesniej napisałas - o zwiększeniu dawki. Porozmawiam z lekarzem na ten temat, ale on stanowczo stwierdził , ze nie ma potrzeby, aby zwiększać. Chce sie wyleczyć już całkowicie z tego pieroństwa, bo dośc dużo nerwów mnie to kosztowało. Już jestem zadowolony , bo mam nadzieje , ze mam to z głowy , ze w koncu udało sie wyleczyć.. Oby nie wróciło , bo sie załamie całkowicie.

100 mg dziennie jest dla mnie niepojęte.
Po pierwsze ile pieniędzy na to musi pójśc, bo drugie jakie muszą byc skutki uboczne (każdy wie , jakie są skutki uboczne) , ale przy takiej dawce, jak muszą sie nasilić.

Dzięki, również zycze powodzenia w leczeniu

[Bathory]

kurde, strasznie tanio Cię to wszystko wyniosło. ja za "luksus" leczenia trądziku musiałam wydawac przez 10 miesięcy po 400 zł a teraz będę rozprawiac sie z bliznami, co tez tanie nie bedzie ciezkie zycie

[kennademerkedo]

witam
wczoraj rozpoczelam kuracje, mam nadzieje, ze przyniesie efekty Obawiam sie troche skutkow ubocznych...coz, bedzie co ma byc. Pozdrawiam

[Anonimowy Przyjaciel]

Napisane przez Bathory

kurde, strasznie tanio Cię to wszystko wyniosło. ja za "luksus" leczenia trądziku musiałam wydawac przez 10 miesięcy po 400 zł a teraz będę rozprawiac sie z bliznami, co tez tanie nie bedzie ciezkie zycie

Przez 10 miesięcy po 400 zł, to dość długo i drogo.. Zapewne mialaś cięższą odmianę trądziku i musiałaś brac więcej tabletek na dobe Mnie wystarczyła 1 dziennie.

Blizny i przebarwienia też nie są ciekawe i drażnią tak samo , jak trądzik.
Ja niedługo będe sie ich 'pozbywał' i będzie dobrze.

Powodzenia

[Anonimowy Przyjaciel]

Napisane przez kennademerkedo

witam
wczoraj rozpoczelam kuracje, mam nadzieje, ze przyniesie efekty Obawiam sie troche skutkow ubocznych...coz, bedzie co ma byc. Pozdrawiam

Witam.

Podstawowymi skutkami ubocznymi, które Cię nie ominą są : spękane usta.

Większośc tych 'skutków ubocznych', rzadko kiedy się przytrafia.

Będzie dobrze

[Bathory]

ze skutków ubocznych miałam wysuszone śluzówki nosa, oczu.. oczywiście strasznie popękane usta i kręgosłup mnie bolał ale ogólnie nie było tak źle to nic przy tym jak cudownie zadziałały na moją ciężką postac trądziku jestem już 3,5 miesiąca po zakończeniu leczenia. pojawiło się trochę zaskórników na czole i nosie no i włoski zaczęły się przetłuszczac tak jak kiedyś ale przez te całe 3,5 miesiąca wyskoczył mi tylko jeden ropniak! i do tego zniknął już po 2 dniach. a kiedyś codziennie pojawiały się na mojej twarzy dwa nowe, często stany zapalne. nie żaluję, że zdecydowałam się na te tabletki

[Makrela w kapeluszu]

Kilka postów wcześniej pisałam że dawka 80 lub 100 to jakiś kosmos, a ja od 2 tyg biorę na zmianę 60mg dziennie i 80mg/dzień. I czuje się ok, tylko bardziej zmęczona jestem.. Odsyłam do wątku w Biochemii kosmetycznej - opisałam tam swój przypadek i zamiesciłam foty (dla osób o silnych nerwach)

[kennademerkedo]

dziekuje za informacje poki co smaruje sie pomadka.
Makrelo- gratulacje! obejrzalam zdjecia, poprawa niesamowita. Mam nadzieje, ze i na mnie to podziala. Jakby nie bylo bede sie dzielila wrazeniami.
Zapomnialabym...lekarz przepisal mi na razie leki na 4 miesiace kuracji i wychodzi na to, ze mam brac 30 mg dziennie...rzucilam okiem na tabele i opis przy niej..."U większości pacjentów dawka waha się między 0,5 a 1,0 mg/kg/dobę. ", hmmmmm
Pozdrawiam wszystkich towarzyszy niedoli