Jesienne szaleństwo z kolorami - pomóżciemi proszę w wyborze :)

[bonorlz]

swietna zmiana! naprawdę Ci pasuje

[pani-jesień]

ameska, ślicznie wyglądasz Rude włosy są piękne (), zazdroszczę, że Ci pasują

[ameska]

bonorlz, pani-jesień dzięki mimo wszystko mi te czerwone refleksy przeszkadzają, nie stapiają się ładnie z całością, po prostu coś mi w nich nie gra Kupiłam dzisiaj farbę, kolor karmelowy brąz i mam nadzieję, że choć trochę przykryje mi te rudości..

Szugarbejb masz rację, że nie miałam nigdy włosów tak krótkich i naprawdę dość dziwnie się czuję, gdy z tyłu głowy takie "strzępki" sobie mierzwię TŻtowi się podoba jak już wspominałam, ale jak zwykle wyszło z niego takie specyficzne poczucie humoru Juz opisuję, tuz po wyjściu od fryzjera zadzwoniłam do niego z lamentem, że wyglądam jak pieczarka i po powrocie do mnie zwracała się per pieczareczko Dzisiaj już zaprzestał ale robiliśmy kolację [spaghetti] i on przychodzi do mnie z kuchni, trzyma coś w garści i mówi " kochanie, znowu ci te włosy wypadają i walają się po kuchni.." po czym szczerzy zęby i kładzie mi na stole kawałek surowej pieczarki.. Następna sytuacja, która mnie podłamała to to, że chodził dzisiaj po bloku jakiś człowiek sprzedający krzyżówki, otwieram mu dzrwi a on z tekstem: tatuś albo mamusia w domu są? Załamka..

Co do modelowania to dziś rano znów irokez na głowie, musiałam zmoczyc włosy i suszyć na szczotce + prostownica czyli jakieś 15 min. chyba będę musiała się przyzwyczaić bo przedłużać nie mam zamiaru

Co do obecności na meczach to nie mam niestety jak być, bo studiuję dziennie i zaocznie i nie daję rady czasowo :/

Zapomniałam o zdjęciach pierwsze to włosy przyczesane rano, dla mnie wersja niezbyt wyjściowa Dwa pozostałe to farba, skusiła mnie postać aplikatora [ taki grzebyczek ] i to, że w Polsce nie ma tych farb, więc czuję się w obowiązku wypróbować.

Co do tego "na zawsze i na wieczność" to nie ma szans, od zmian jestem uzależniona a konsekwencje farbowania znam i to bardzo dobrze, uświadamiać mnie nie musicie
Jestem nałogową kosmetykoholiczką, samo to, że w trakcie wakacji się nie farbowałam jest już sukcesem

[pani-jesień]

Napisane przez ameska

TŻtowi się podoba jak już wspominałam, ale jak zwykle wyszło z niego takie specyficzne poczucie humoru Juz opisuję, tuz po wyjściu od fryzjera zadzwoniłam do niego z lamentem, że wyglądam jak pieczarka i po powrocie do mnie zwracała się per pieczareczko Dzisiaj już zaprzestał ale robiliśmy kolację [spaghetti] i on przychodzi do mnie z kuchni, trzyma coś w garści i mówi " kochanie, znowu ci te włosy wypadają i walają się po kuchni.." po czym szczerzy zęby i kładzie mi na stole kawałek surowej pieczarki.. Następna

Jesteś pewna, że nie ma mamy spólnego TŻta? Mój ma podobne poczucie humoru

[ameska]

Wiesz co, skoro obie mieszkamy we Wrocławiu to bardzo możliwe Tylko nie wiem kiedy ten mój miałby znaleźć czas na Ciebie ;p

[pani-jesień]

Napisane przez ameska

Wiesz co, skoro obie mieszkamy we Wrocławiu to bardzo możliwe Tylko nie wiem kiedy ten mój miałby znaleźć czas na Ciebie ;p

Dla chcącego nic trudnego Brat mojej koleżanki miał 2 dziewczyny, które o sobie nie wiedziały - serio serio

Dobra, EOT. Żeby nie było - jeszcze raz powtórzę: ślicznie Ci w tym kolorze włosów Uwielbiam barwy złotej polskiej jesieni

Pozdrawiam Wrocławiankę

[ameska]

Napisane przez pani-jesień

Dla chcącego nic trudnego Brat mojej koleżanki miał 2 dziewczyny, które o sobie nie wiedziały - serio serio

Dobra, EOT. Żeby nie było - jeszcze raz powtórzę: ślicznie Ci w tym kolorze włosów Uwielbiam barwy złotej polskiej jesieni

Pozdrawiam Wrocławiankę

Hehe, tylko, że my mieszkamy razem więc musiałby Cię zaniedbywać bardzo No chyba, że tak naprawdę nie trenuję futbolu a te wszystkie siniaki to Ty mu nabijasz Hehe, nie no mam nadzieje, że tylko poczucie humoru naszych TŻtów łączy. Może jeszcze jeden text wrzucę: "Co kochanie, czemu ostatnio tak często wizażujesz, na wątku "Co dzisiaj zjadłam" zaczęłaś się udzielać? "..

Ja też jesienne barwy uwielbiam, zakupiłam dzisiaj świetny żakiet sztruksowy w H&Mie, taki słoneczny, herbaciany, mmm

Tez pozdrawiam

[pani-jesień]

Napisane przez ameska

Hehe, tylko, że my mieszkamy razem więc musiałby Cię zaniedbywać bardzo No chyba, że tak naprawdę nie trenuję futbolu a te wszystkie siniaki to Ty mu nabijasz Hehe, nie no mam nadzieje, że tylko poczucie humoru naszych TŻtów łączy. Może jeszcze jeden text wrzucę: "Co kochanie, czemu ostatnio tak często wizażujesz, na wątku "Co dzisiaj zjadłam" zaczęłaś się udzielać? "..

Ja też jesienne barwy uwielbiam, zakupiłam dzisiaj świetny żakiet sztruksowy w H&Mie, taki słoneczny, herbaciany, mmm

Tez pozdrawiam

Mój, kiedy widzi, jak pałaszuję coś z apetytem, nazywa mnie czule "Grubaskiem" Grubasek, który nawet 50 kg nie waży

Ja uwielbiam takie ciepłe kolory, ale mało mam takich ciuchów Poza tym nigdy nie dopasowywałam koloru ubrań do typu urody, a tak się składa, że jestem Jesienią Uświadomiła mnie niedawno w tym względzie pewna przemiła Wizażanka, której nicka nawet nie muszę pisać, bo i tak wiadomo, o kogo chodzi I teraz będę kompletować nową garderobę w ślicznych, ciepłych barwach

Psuję Ci wątek, przepraszam

[ameska]

Napisane przez pani-jesień

Mój, kiedy widzi, jak pałaszuję coś z apetytem, nazywa mnie czule "Grubaskiem" Grubasek, który nawet 50 kg nie waży

Ja uwielbiam takie ciepłe kolory, ale mało mam takich ciuchów Poza tym nigdy nie dopasowywałam koloru ubrań do typu urody, a tak się składa, że jestem Jesienią Uświadomiła mnie niedawno w tym względzie pewna przemiła Wizażanka, której nicka nawet nie muszę pisać, bo i tak wiadomo, o kogo chodzi I teraz będę kompletować nową garderobę w ślicznych, ciepłych barwach

Psuję Ci wątek, przepraszam

Mój sam waży teraz okrągłe 111 kg więc zawsze mówię, że wypraszam sobie podobne komentarze

Ja jakoś tak samoistnie zawsze kreowałam się na "panią jesień" więc szafa jest właśnie w takiej kolorystyce. Teraz zastanawiam się nad czerwonym płaszczykiem z Orsaya, chociaż nie mam go do czego nosić i dodatkowo drapie Więc takie dość irracjonalne zachowania Co do ciepłych barw to polecam nową kolekcję H&Mu, piękne żółcie i brązy, zakochałam się :ślina:

A co do tej przemiłej wizażanki to wydaje mi się, że już niejedną osobę uświadomiła

Nic nie psujesz, w końcu w tytule jest mowa o jesiennych barwach

[pani-jesień]

Napisane przez ameska

Mój sam waży teraz okrągłe 111 kg

To nie mamy jednak tego samego TŻ

Ja jakoś tak samoistnie zawsze kreowałam się na "panią jesień" więc szafa jest właśnie w takiej kolorystyce.

A ja sobie wymyśliłam nick "pani jesień" bez związku z typem urody i okazało się, że pasuje do mnie idealnie

Co do ciepłych barw to polecam nową kolekcję H&Mu, piękne żółcie i brązy, zakochałam się :ślina:

Dobrze wiedzieć

A co do tej przemiłej wizażanki to wydaje mi się, że już niejedną osobę uświadomiła

No, ba Buziak dla niej

Nic nie psujesz, w końcu w tytule jest mowa o jesiennych barwach

No tak

[ameska]

Włosy już zafarbowane, wyszedł kolor pomiędzy zdjęciem 5 z mixu w poście 1 a tym z postu 14
Jutro wstawię fotki w świetle dziennym.

[szugarbejb]

Napisane przez ameska

ale jak zwykle wyszło z niego takie specyficzne poczucie humoru Juz opisuję, tuz po wyjściu od fryzjera zadzwoniłam do niego z lamentem, że wyglądam jak pieczarka i po powrocie do mnie zwracała się per pieczareczko Dzisiaj już zaprzestał ale robiliśmy kolację [spaghetti] i on przychodzi do mnie z kuchni, trzyma coś w garści i mówi " kochanie, znowu ci te włosy wypadają i walają się po kuchni.." po czym szczerzy zęby i kładzie mi na stole kawałek surowej pieczarki.. Następna sytuacja, która mnie podłamała to to, że chodził dzisiaj po bloku jakiś człowiek sprzedający krzyżówki, otwieram mu dzrwi a on z tekstem: tatuś albo mamusia w domu są? Załamka..

Oplułam ekran herbatą Ten tekst jest dzisiejszym tekstem dnia, serdecznie Ci dziękuję

Napisane przez ameska

Może jeszcze jeden text wrzucę: "Co kochanie, czemu ostatnio tak często wizażujesz, na wątku "Co dzisiaj zjadłam" zaczęłaś się udzielać? "..

A co do poczucia humoru to chyba ciężka szkoła wychowania The Crew - teksty tego typu i u mnie były swego czasu standardem ; szkoda tylko że potem zrobiło się już tylko coraz bardziej zgryźliwie ...

Co do obecności na meczach to nie mam niestety jak być, bo studiuję dziennie i zaocznie i nie daję rady czasowo :/

Ja też studiuję dziennie i zaocznie; ale zaczynam zajęcia dopiero w pierwszy weekend października, więc mam nadzieję w sobotę być A Ty o której godzinie będziesz mogła się wyrwać ? Bo może mecz zacznie się tak jak te marcowo/kwietniowe, koło 18 , więc może zdążysz ?

Napisane przez pani-jesień

Dla chcącego nic trudnego Brat mojej koleżanki miał 2 dziewczyny, które o sobie nie wiedziały - serio serio

Dziewczyny nie piszcie takich rzeczy, bo inni pomyślą, że we Wrocławiu jest jakiś specjalny typ facetów Ja znam takiego, który przez rok utrzymywał żonę i 2 kochanki, i żadna o sobie nie wiedziała ...

Dobra, EOT. Żeby nie było - jeszcze raz powtórzę: ślicznie Ci w tym kolorze włosów Uwielbiam barwy złotej polskiej jesieni

Zgadzam się, w miodzie Ci nawet ładnie, ale w rudościach i czekoladach to już w ogóle był cud i miód

Napisane przez ameska

Co do tego "na zawsze i na wieczność" to nie ma szans, od zmian jestem uzależniona a konsekwencje farbowania znam i to bardzo dobrze, uświadamiać mnie nie musicie
Jestem nałogową kosmetykoholiczką, samo to, że w trakcie wakacji się nie farbowałam jest już sukcesem

Napisane przez ameska

Włosy już zafarbowane, wyszedł kolor pomiędzy zdjęciem 5 z mixu w poście 1 a tym z postu 14
Jutro wstawię fotki w świetle dziennym.

Napisane przez ameska

A co do tej przemiłej wizażanki to wydaje mi się, że już niejedną osobę uświadomiła

To może i Ciebie teraz uświadomi : Truskawkowa, ameska farbuje włosy co 2 dni, powiedz jej coś !!!!!

[pani-jesień]

Napisane przez szugarbejb

Dziewczyny nie piszcie takich rzeczy, bo inni pomyślą, że we Wrocławiu jest jakiś specjalny typ facetów Ja znam takiego, który przez rok utrzymywał żonę i 2 kochanki, i żadna o sobie nie wiedziała ...

Ten, o którym ja pisałam, jest z Warszawy, więc looz

[ameska]

Kolejny złoty tekst dzisiejszego ranka: "twoje włosy pachną jak kaszanka".. [ale rym, jestem bombardowana w domu hh i to daje już efekty ].
Poczucie humoru faktycznie ma specyficzne i często nie wiem, czy się śmiać czy płakać

Ja mam pierwszy zjazd już 20/21 września i w sobotę zajęcia do 16, zobaczę czy da się wyrwać, bo to statystyka, która podobno nie jest zbyt przyjemna

Mam teraz na głowie taką właśnie rudą czekoladę więc powinno Ci się podobać. Konsekwencje znam i tuż po powrocie do Wrocławia zacznę je intensywnie odżywiać

[szugarbejb]

Napisane przez ameska

Mam teraz na głowie taką właśnie rudą czekoladę więc powinno Ci się podobać. Konsekwencje znam i tuż po powrocie do Wrocławia zacznę je intensywnie odżywiać

I tak już zostań Absolutnie lepiej w ciemniejszych i rudawych, kolor super.

No, to jak już będziesz się odżywiać to daj znać, półki mi się uginają od olejów, protein i innych tego typu rzeczy (i tu znowu wina Truskawkowej ) i mogę Cię popróbkować Chociaż jak już się tak farbujesz co 3 dni to ja nie wiem czy nawet najmocniejsze oleje Ciebie poratują przed wyłysieniem

[ameska]

Po prostu zrobiłam metamorfozę metamorfozy Do cięcia już sie prawie przyzwyczaiłam a w obecnym kolorze czuję się lepiej więc warto było Niby salon Kadusa a wpadki się zdarzają..

Co do odżywiania to mam WAXa, kokosek Kallosa, serię L'oreala Apsolut Repair, jakieś ampułki z Kadusa, odżywkie te "końskie" i serię dla brunetek J. Fridy więc też jestem nieźle zaopatrzona Nafta mi do gustu nie przypadła więc nie wiem co z tymi olejkami, ale na próbkę zawsze jestem chętna

I już tak mi tego farbowania nie wypominaj i Truskawkową nie strasz, bo miałam przerwę trzymiesięczną i miały szansę odetchnąć

[szugarbejb]

Napisane przez ameska

Co do odżywiania to mam WAXa, kokosek Kallosa, serię L'oreala Apsolut Repair, jakieś ampułki z Kadusa, odżywkie te "końskie" i serię dla brunetek J. Fridy więc też jestem nieźle zaopatrzona Nafta mi do gustu nie przypadła więc nie wiem co z tymi olejkami, ale na próbkę zawsze jestem chętna

Czyli to co najważniejsze masz. Ja nafty też nie lubię i nie stosuję, za bardzo mi śmierdziała, nie chciała mi się zmywać z włosów, w ogóle nie i już. Olejów używam takich - KLIK ! - mam milion różnych, i właściwie tylko to trzyma mi głowę w ryzach, inaczej dawno miałabym siano i tragedię. Tak więc jak sobie jakiś olej wymyślisz to daj znać, mogę Ci odlewkę zrobić. Poza tym zrobiłam zakupy na Thanathosie, więc mam proteiny, mleczka itepe więc też mogę posłużyć.

I już tak mi tego farbowania nie wypominaj i Truskawkową nie strasz, bo miałam przerwę trzymiesięczną i miały szansę odetchnąć

Ja na weekend wyjeżdżam zaraz więc się więcej nie odzywam A Truskawkowa może Cię oszczędzi, ma do Ciebie słabość jak widać

[ifrit]

ameska
przeslicznie wygladasz w nowych włoskach metamorfoza bardzo korzystna
podoba mi sie kolor hmm ale ciecie tez niczego sobie
ladnemu we wszystkim ładnie

ja kiedys sciełam włosy z długosci" do pasa" na do ramionpo wyjsciu od fryzjera ok ładne miałam i nawet mi sie podobały ale po umysiu włosów pieronacko sie wywijały bo były zabardzo scieniowane ale naszczescie teraz juz odrosły dosc dużo wiec ok

[truskawkowawiosna]

Napisane przez szugarbejb

Ja na weekend wyjeżdżam zaraz więc się więcej nie odzywam A Truskawkowa może Cię oszczędzi, ma do Ciebie słabość jak widać

a Ty chyba do mnie masz slabosc, bo moj nick wymieniasz co chwile, nawet jak juz sie nie odzywam

ja za to mam slabosc do Jesieni i Zim, tych z gatunku Krolewna Sniezka, takim wybacze nawet czeste farbowanie, byleby sie trzymaly swoich kolorow

Amesko
rudość boska- this is it stanowi idealne tlo dla Twojej zlocistej karnacji, intensywny kolor dodaje Ci pazura, chociaz ciemniejszy, typowy kasztanek tez bylby dobry.

producenci farb nie rozpieszczaja chlodnych typow urody, popielatych brazow jak na lekarstwo, za to zlocistych brazow, rudosci, czekoladowych odcieni jest bez liku

na przyszlosc masz w czym przebierac

ale z doswiadczenia wiem, ze wlosy czesto farbowane moga dziwnie chwytac barwnik, szybciej sie go rowniez pozbywaja

[szugarbejb]

Napisane przez truskawkowawiosna

a Ty chyba do mnie masz slabosc, bo moj nick wymieniasz co chwile, nawet jak juz sie nie odzywam

Mam

Amesko
rudość boska- this is it stanowi idealne tlo dla Twojej zlocistej karnacji, intensywny kolor dodaje Ci pazura, chociaz ciemniejszy, typowy kasztanek tez bylby dobry.

Lepiej lepiej

[ameska]

szugarbejb przejrzę wątek o olejach i jakby coś się przypomnę dzięki za propozycję ;*

Napisane przez ifrit

przeslicznie wygladasz w nowych włoskach metamorfoza bardzo korzystna
podoba mi sie kolor hmm ale ciecie tez niczego sobie
ladnemu we wszystkim ładnie

ja kiedys sciełam włosy z długosci" do pasa" na do ramionpo wyjsciu od fryzjera ok ładne miałam i nawet mi sie podobały ale po umysiu włosów pieronacko sie wywijały bo były zabardzo scieniowane ale naszczescie teraz juz odrosły dosc dużo wiec ok

Dzięki Mi tez się robi taki irokez śmieszny, ale już uczę się go kontrolować

Napisane przez truskawkowawiosna

ale z doswiadczenia wiem, ze wlosy czesto farbowane moga dziwnie chwytac barwnik, szybciej sie go rowniez pozbywaja

Co do tych rudości to chyba przeznaczenie było, bo od początku mi to tak po głowie chodziło Jak zwykle na glowie mam co innego niż na pudełku, bo akurat karmelu o tak dużą zawartość czerwonego barwnika bym nie podejrzewała, ale przynajmniej teraz ta czerwień mi się podoba

Ku zgorszeniu Szugar powiem nawet, że maznęłam sobie farbą brwi tak jakbym hennę nakładała :biggrin: przypomniała mi sie bowiem dyskusja z klientką na praktykach o tym, dlaczego producenci ostrzegają na opakowaniu farby, żeby tego nie robić ;p Z zawodowej ciekawości postanowiłam więc spróbować i jak sie okazuje kolor leciutko chwycił [ nałożyłam tak na 3 minuty ] i mają taki lekko rudawy poblask

Tak w ogóle to też nie będę się już tak często odzywać, bo dojechałam już do Wrocławia i zorientowałam się wlaśnie, że nie wzięłam zasilacza do laptopa z domu Trzeba więc będzie liczyć na łaskę i niełaskę TŻta..