|
|
#31 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 339
|
Dot.: mieszkanie z TŻ
matulko, jakos nie wyobrazam sobie mieszkac ze swoimi przyszlymi tesciami przed slubem mimo tego, ze sa bardzo sympatycznymi ludzmi
ale i tak jestem zdania, ze zdazycie nacieszyc sie przez e zycie mieszkaniem ze soba i nie warto sie spieszyc
__________________
|
|
|
|
|
#32 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 259
|
Dot.: mieszkanie z TŻ
No ale na jakiej zasadzie??? Jako kto? Jako kochanka ich syna?
Czy oni wiedza o waszym pomysle??? Powiem Ci z perspektywy matki. Nie wyobrazam sobie,zeby mi syn(corka) przyprowadzili kogos,kogo ledwo znam(1 rok to mało i ledwo) do mojego domu,pewnie przybyłoby mi obowiazkow, płatnosci. Nie dzieki. Pomoc pomogłabym przez jakis czas goszczac,ale na czas nieokreslony- na pewno nie. I taka dziewczyne to bym chyba synowi odradzała.\ Odradzam ten pomysł. Najlepiej sie troszke usamodzielnij, znajdz prace,ewentualnie razem wynajmijcie mieszkanie, ale nie zwalaj sie komus na głowe. |
|
|
|
|
#33 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 326
|
Dot.: mieszkanie z TŻ
Oj, ja mimo, że mam świetny kontakt z rodzicami mojeog TŻta to nie chciałabym z nimi mieszkać, ani przed ślubem, ani po... Ani z nimi, ani z moimi rodzicami... Mieszkając osobno ma się wiecęj swobody, tzreba być odpzowiedizalnym za to, co się robi, a nie lecieć do mamusi czy teściowej, bo "nie wiem jak ugotowac taką potrawę"... A poza tym nie wyobrazam sobie w takiej sytuacji ewentualnych sporów z TŻ... Jakby to było po kłotni? Jego rodzice stoją bez słowa obok czy może głaszczą synusia, bo jest wzburzony albo zmutny? Kolejny argument to brak inymności... Chyba, ze jest możliwość posiadania osobnje kuchni, lazienki, wejscia...
Nie no, ja jestem na zdecydowane nie... Jak już mieszkać razem to razem ale na swoim, samodzielnie
__________________
"Trudno jest złapać wiatr, brać na żarty ten szalony świat. Trudno jest, przecież wiem, wierzyć w bajki, jeszcze w życie wplatać je..." "To, czego tylko chcę - ja z Tobą w chłodnym deszczu" |
|
|
|
|
#34 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 553
|
Dot.: mieszkanie z TŻ
Cytat:
masz 20 lat od kiedy jestescie razem ? jako jeszcze mloda osoba nie hcialabym mieszkac aniz rodzicami Tż ani moimi ,przed czy po slubie jako matka nie hcialabym aby dziewczyna mojego syna paletala mi sie po domu ani tez nie chcialabym aby moja corka mieszkala u obcych ludzi skoro ma swoj dom. |
|
|
|
|
|
#35 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: mieszkanie z TŻ
Odradzam jak większość.
Sami -ok. Ale z rodzicami - nie! Przykład u mnie z rodziny. Moja mama ma 2 siostry. My i młodsza ciotka mieszkamy bez dziadków. Średnia siostra mieszka z męzem, dziećmi z rodzicami. Mimo że przez 2 lata narzeczeństwa wójek był ich "ukochanym zięciem" po zamieszkaniu wszystko się zmieniło. Dziadkowie chcą mieć we wszystkim coś do gadania"bo to przecież ich dom, a pozatym są strasi i bardziej doświadczeni". Wójek nie gada z dziadiem wogóle, z babcią tyle ile musi. W dadatku nie układa im się w małżeństwie myślą o rozwodzie... Wójek nigdy nie poczuł się jak "u siebie w domu", Ciotka znowu nie wie czy bronić rodziców, czy swego.. Dodam że młodsza ciotka która teraz mieszka w swoim domu, przez 2 miesiące po ślubie mieszkała z dziadkami. Zaczęły być takie problemy jak u tej średniej i się wyprowadziła. A u was dochodzi jeszcze ten problem, że nie ejsteście małżeństwem. Więc nawet nie rodziną... Wiem że u was nie musi być tak samo, może być dobrze, oczywiście. Ale myśle że lepszym rozwiązaniem jest zamieszkać bez rodziców.
__________________
I swear, I'll kill her... włosy, paznokcie i biust. ![]() Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia
Wszystko co robię - robię tak od niechcenia... Bo wolny czas to jest coś co lubie, tych co pracują i się uczą nie rozumiem! |
|
|
|
|
#36 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 542
|
Dot.: mieszkanie z TŻ
myślę, że to super, ale absolutnie
nigdy nie będziesz "u siebie", będziesz musiała się dostosować do zastanych warunków, zwyczajów. I będziesz jednak tą obcą... nie zbuduje się w ten sposób "małego świata" i raczej się posypie niż będzie pięknie i kolorowo. Przez kupę różnych pierdół, które by Ci nawet nie przyszły do głowy. |
|
|
|
|
#37 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: mieszkanie z TŻ
Cytat:
Przez coś takiego, jak eksperyment z mieszkaniem z teściami, czy rodzicami, średnio silny związek może się nawet posypac. |
|
|
|
|
|
#38 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 119
|
Dot.: mieszkanie z TŻ
Zastanawia mnie tylko na jakiej zasadzie miałabyś tam mieszkać. Czy rodzice tż Cię, że tak powiem "zaprosili" do tego wspólnego mieszkania..Chodzi mi o to czy inicjatywa wyszła od nich... Jak tak to jest to w porządku (chodzi mi o to, że nie wkręcasz się jak tu ktoś wcześniej napisał "na krzywy ryj") ale jak inicjatywa wyszła od niego, lub od was, to raczej nie...
Miałam taki przykład w rodzinie, że chłopak sprowadził do domu swoją dziewczynę, nie odbyło się żadne oficjalne sprowadzenie ani uzgadnianie tego z rodzicami tylko ona zaczęła coraz częściej zostawać... przynosić swoje rzeczy. Skończyło się to tym, że teściowie bardzo zmienili swój stosunek do niej. Była jak 5 koło u wozu, szarogęsiła się w nieswoim domu i nawet się nie dokładała. Niestety rodzicie nie mogli się jej pozbyć bo są z natury takimi ludźmi, że ciężko u nich z asertywnością..a ona była na tyle dziwna, że wcale jej nie przeszkadzało, że jest nieproszonym domownikiem.. |
|
|
|
|
#39 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: przestrzeń
Wiadomości: 548
|
Dot.: mieszkanie z TŻ
Cytat:
znam taki sam przypadek. zawsze zastanawialo mnie, czy takie dziewczyny wstydu nie maja. jak widac, nie. mieszkanie z rodzicami tz jest slabym pomyslem jesli zaproszenie nie wyszlo od nich i w sytuacji kiedy nie jest sie na wlasnym utrzymaniu. nikt nie lubi nieproszonych gosci. co innego gdybyscie byli np. zareczeni i po prostu nie mieli innej mozliwosci zamieszkania, to troche zmienia postac rzeczy. ale w Twojej sytuacji na pewno nie.
__________________
|
|
|
|
|
|
#40 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 119
|
Dot.: mieszkanie z TŻ
Każdy w swoim domu chce się czuć swobodnie. Tatusiowie lubią łazić w galotach, a mamy w wałkach na głowie i czasem z nieogolonymi nogami i nie ma w tym nic złego a taka dodatkowa obca osoba stawia życie rodziny do góry nogami i już!
|
|
|
|
|
#41 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Mysłowice
Wiadomości: 100
|
Dot.: mieszkanie z TŻ
Cytat:
Mieliśmy pomieszkać z teściami rok, żeby dozbierać kasę na własne mieszkanie, ale... w trakcie tego roku ceny mieszkań podskoczyły kilkakrotnie. No i tak wyszło. Nie da się wszystkiego zaplanować (polecam obejrzeć "Plac Zbawiciela")
__________________
Arctia i fimo |
|
|
|
|
|
#42 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 535
|
Dot.: mieszkanie z TŻ
Cytat:
ja Ci powiem tak, ze jesli dom jest duzy, teściowie to ludzie normalni, ustalicie pewne zasady (np dotyczace prania, gotowania itp) to ja nie widze problemu. Zawsze mozesz sie wyprowadzic ![]() tak, tak wiem ze zaraz bedzie ze sie nie powinno mieszkac z tesciami, rodzicami itp, najlepiej w ogole w dniu 18 urodzin sie wyprowadzic, ale nie kazdego na to stac, serio ![]() znam osoby ktorym taki zwiazek sie rozlecial, ale i znam takie którym sie nie rozlecial
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
|
|
|
|
|
#43 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7
|
Dot.: mieszkanie z TŻ
Cytat:
rodzicom brak było asertywności i odwagi, a dziewczynie brata mojego tż-ta to odpowiadało..miała na tipsy solarium itp hehe..ale naszczęście już tam nie mieszka....wyprowadzili się, wynajmują mieszkanie..i powiem Wam po dwóch miesiącach widac, że zmądrzeli..JA z moim TŻ-tem mieszkamy z moją mamą...ja narazie studiuje i jest mi tak wygodnie..mój misiek też nie narzeka, ale ogólnie rzecz biorąc nie polecam. Niby jest fajnie, ale jednak.... Z rodzicami mojego miśka bym nie zamieszkała, są super znam ich już ponad 5 lat, mam super kontakt, ale mimo wszystko mam inne przyzwyczajenia itp, a po za tym czuła bym się obco pozdrowionka |
|
|
|
|
|
#44 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: mieszkanie z TŻ
Cytat:
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
|
|
|
|
|
#45 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: twin peaks
Wiadomości: 346
|
Dot.: mieszkanie z TŻ
Cytat:
no w sumie tak, nie zawsze plany udaje się zrealizować tak jak chcieliśmy ![]() jednak ja wolałabym mieszkać z kimkolwiek innym byle nie z teściami. dla mnie to po prostu za trudne. plac zbawiciela widziałam dlatego tym bardziej nie zamieszkałabym z teściowa |
|
|
|
|
|
#46 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 535
|
Dot.: mieszkanie z TŻ
Cytat:
![]() ja z tesciami mieszkac bym nie mogla, a to dlatego ze nie rozumieja mojej pasji i wielu spraw zyciowych, natomiast moja mama jest inna. na wizazu czesto czytam ze nawet z wlasnymi rodzicami mieszkac to zle, wiec najlepiej po 18 wyprowadzic sie, wziac kredyt czy cos
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
|
|
|
|
|
#47 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: mieszkanie z TŻ
Nikt nikogo nie zmusza do tego, by zamieszkał z partnerem. Przecież nikt nie krytukuje tego, że ktoś się z domu nie wyprowadza, kiedy uzyskuje pełnoletność. Chodzi głównie o to, że wyprowadzanie się do rodziców chłopaka i życie na koszt ich oraz chłopaka jest dla wielu osób niedopuszczalne.
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
|
|
|
|
#48 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 535
|
Dot.: mieszkanie z TŻ
Cytat:
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
|
|
|
|
|
#49 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 374
|
Dot.: mieszkanie z TŻ
Kurczę, dziewczyny, napawacie mnie wątpliwościami, jak czytam Wasze zdanie na temat mieszkami z rodzicami/teściami. Oboje z TŻ-em zastanawiamy się powolutku nad kątem, żebyśmy mogli razem zamieszkać. Wiadomo, jak wygląda rynek nieruchomości, nie mówiąc o cenach działek budowlanych i domach. I gdzieś pokątnie rozpatrujemy mieszkamy w moim rodzinnym domu [parter i piętro - parter dla moich rodziców, piętro dla nas]. Myśleliśmy nad rozbudowaniem domu, co będzie tańsze od własnego domu. Dom mam po kwadracie, na każdym poziomie duży przedpokój, łazienka, dwa pokoje i kuchnia. Chcieliśmy rozbudować go o dwa pokoje na parterze i piętrze, bo na samej górze to się nie da :P. Klatka schodowa jest osobno, odzielona od kazdego poziomu drzwiami, więc zasadniczo prawie jak w domkach szeregowych/dwurodzinnych.
Ale jak Was czytam, to nachodzi mnie chęć zmienienia pracy na bardzo-dobrze-płatną, żeby potem spłacać kredyt hipoteczny naszego własnego domu.. :P |
|
|
|
|
#50 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 535
|
Dot.: mieszkanie z TŻ
kazdy by chcial prace bardzo dobre platna ale nie taka pochlaniajaca 12h zeby sie mialo jeszcze czas dla TZ
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
|
|
|
|
#51 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Ziemia Obiecana
Wiadomości: 772
|
Dot.: mieszkanie z TŻ
Fatalny pomysł. Wolałabym nie mieszkać razem niż pomieszkiwać kątem u rodziców/teściów. Jesli nie macie możliwości ,aby się usamodzielnić- powstrzymajcie chęć posiadania wspólnego gospodarstwa , na pewno za jakiś czas czegoś się dorobicie i starczy choćby na małą kawalerkę.
|
|
|
|
|
#52 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 119
|
Dot.: mieszkanie z TŻ
Cytat:
Przemyśl to dobrze...całe życie w takich warunkach to tragedia dla dwóch stron. |
|
|
|
|
|
#53 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: tajne:)
Wiadomości: 246
|
Dot.: mieszkanie z TŻ
dzieki za wszystkie rady
Jednak chyba poczekam jeszcze jakis czas z ta przeprowadzką
|
|
|
|
|
#54 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 259
|
Dot.: mieszkanie z TŻ
|
|
|
|
|
#55 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 535
|
Dot.: mieszkanie z TŻ
pisalam juz ze akurat w moim przypadku jest to wykluczone, bo z "tesciowa" mamy zupelnie inne podejscie do niektórych spraw a ja nie chce sie klocic, ale jak sie wszyscy an to zgadzaja to ja nie widze problemu.
Jak ktos nie pracuje moze np sprztac, zmywac, prasowac czy cos w tym stylu. wszystko zalezy od tego jacy sa ludzie bo jeden bedzie wyliczal kazdy grosz i sie wtracal,inny nie
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:55.



ale i tak jestem zdania, ze zdazycie nacieszyc sie przez e zycie mieszkaniem ze soba i nie warto sie spieszyc 


zreszta on juz teraz daje rodzicom pieniażki na utrzymanie domu rachunki jedzenie








