psychologia -studia?

[Turczynka]

Napisane przez Misiak87

Hej Turczynka, jakie chcesz wskazówki? Moja koleżanka jest na wieczorowych na UŁ, popytam.

No jak bym Cię mogła prosić Byłabym wdzięczna

[plameczka]

Odświeżam

Mam pytanie do studiujacych psychologie: jakie byly progi, zeby sie dostac i co zdawalyscie na mature (+poziomy)? Z gory dziekuje.

[Missy666]

Witam wszystkich jestem nowa na tym forum,ale mam taki sam "problem" jak Wy,a mianowice szukanie studiów psychologicznych Czytałam już cały ten wątek lecz była bym wdzięczna,gdyby ktoś z Was kto się orientuje w tym napisał mi coś o studiach psychologicznych w Katowicach lub Chorzowie. Interesują mnie same owe studia oraz czy na Uniwersytecie Śląskim można również uczęszczać na fakultet z kryminologi(gdzieś wyczytałam,że taki fakultet też wykładają na psychologii).Interesuje mnie również jaka tam jest atomosfera,warunki rekrutacji,studia dzienne i zaoczne(koszt i rozkład dnia) oraz na jakim poziomie trzeba pisać maturę z biologi i polskiego. Z góry bardzo dziękuję oraz pozdrawiam)

[parapet16]

hej
moja matura dopiero za rok, ale chciałbym już jakoś się ukierunkować, najbardziej ciągnie mnie na psychologię, ale boje się że nie dam rady się dostać do warszawy na uw o czym marzę bo przyjmują tylko 150 osób jaki uniwerki w naszym kraju słyną z wydziału psychologii?
na którym roku wybiera się specjalizację i jakie w ogóle są?

[LadyMagnolia]

Napisane przez Missy666

Witam wszystkich jestem nowa na tym forum,ale mam taki sam "problem" jak Wy,a mianowice szukanie studiów psychologicznych Czytałam już cały ten wątek lecz była bym wdzięczna,gdyby ktoś z Was kto się orientuje w tym napisał mi coś o studiach psychologicznych w Katowicach lub Chorzowie. Interesują mnie same owe studia oraz czy na Uniwersytecie Śląskim można również uczęszczać na fakultet z kryminologi(gdzieś wyczytałam,że taki fakultet też wykładają na psychologii).Interesuje mnie również jaka tam jest atomosfera,warunki rekrutacji,studia dzienne i zaoczne(koszt i rozkład dnia) oraz na jakim poziomie trzeba pisać maturę z biologi i polskiego. Z góry bardzo dziękuję oraz pozdrawiam)

Ja jestem po psychologi na UŚ.

Co do fakultetu to za moich czasów takiego nie było nic o takiej nazwie, ale była psychologia policyjna. Poza tym zawsze możesz wybrac specjalizacje sądową, ale to dopiero po 2 roku.

Wiem, że teraz zmienił się program, bo robi się 2 specjalizacja w pełnym wymiarze godzin (ja miałam jedną "dużą" i drugą "małą"), przez to jest więcej egzaminów niż było do tej pory i są zmiany w programie, więc może być nie co trudniej niż za mojej kadencji. A za mojej nie było źle- oczywiście zdarzały się kobyły i mniej przyjemni prowadzący, ale generalnie trudniej jest się dostać niż wylecieć.

Co do rekrutacji to nie wiem jak jest obecnie, ale znajome po nowej maturze miały oprócz konkursu świadectw jakiś test z zakresu umiejętności czytania i rozumienia tekstów psychologicznych. W tym roku było jakieś 11- 13 osób na miejsce(z ciekawości popatrzyłam).

Za wieczorowe, bo zaocznych nie ma, płaci się ponad 2000. Zawsze szczegółów możesz się dopytać na dniach otwartych, co roku je robią. O te maturę- jaką rozszerzoną czy podstawową mogę się zapytać znajomych, ale to dopiero po weekendzie.

[parapet16]

a mniej więcej jaki wynik matury gwarantuje dostanie się na dzienne? czy 80% z każdego z wymaganych przedmiotów to taka granica? czy można się dostać z troche gorszym wynikiem?

[parapet16]

up

[plameczka]

mam to samo pytanie

[Misiak87]

Ja mogę powiedzieć na temat UŁ, że bardzo ciężko było dostać się na dzienne. Ja się nie dostałam (jestem na wieczorowych), i masa moich koleżanek, którym matura poszła na tyle dobrze, że np dostały się na socjologię, anglistykę itp, nie dostały się na psychologię. W tym roku było ponad 13 os. na miejsce. Więc na UW będzie pewnie jeszcze trudniej.

Ale po 80% z każdego rozszerzenia- nooo... Gdybyście miały takie wyniki, to powinno się udać.

[LadyMagnolia]

Napisane przez Misiak87

Ale po 80% z każdego rozszerzenia- nooo... Gdybyście miały takie wyniki, to powinno się udać.

Z tego co się pytałam na UŚ było tak samo 80% to była dolna granica.

[kochana-plotkara]

Hmm, a jak ze studiami w Krakowie? Ktoś coś wie może?...

[Ancymonka86]

Ja właśnie kończę psychologię stosowana na UJ. Jak masz pytania- pisz

[look_ahead]

Sa może na wizażu jakieś studentki (lub studenci ) psychologii na UW?

Interesuje mnie praktycznie wszystko co związane z tymi studiami. Maturę mam w tym roku, będę zdawała polski, angielski i geografię, rozszerzone.

[kochana-plotkara]

Napisane przez Ancymonka86

Ja właśnie kończę psychologię stosowana na UJ. Jak masz pytania- pisz

Oooo spadłaś mi z nieba.
Co prawda psychologią to się tak dopiero ostatnio zaczęłam interesować, mam parę pomysłów na studia, ale ciągle szukam czegoś innego, jakiegoś ciekawszego kierunku no i padło na psychologię
Co do maturki to zdaję polski, angielski na P i bio na R, więc zastanawiam się czy na UJ to wystarczy.. Ciężko się było dostać?

Właściwie wszystko mnie interesuje, czy ciężko jest się utrzymać na tym kierunku, tzn. pewnie ciężko zależy jak dla kogo, ja taka bardziej biologiczka jestem, profil biol-chem i miałam w tym kierunku iść, ale jednak rezygnując z chemii zaprzepaściłam właściwie szanse na dobre studia przyrodnicze czy nawet lekarskie, bo tam to tak skrupulatnie liczą.. No, ale dosyć o mnie Chciałam jeszcze zapytać jak jest z jakimiś specjalizacjami, no i o Ciebie zapytać czy masz już jakiś plan na siebie po studiach

[Ancymonka86]

Napisane przez kochana-plotkara

Oooo spadłaś mi z nieba.
Co prawda psychologią to się tak dopiero ostatnio zaczęłam interesować, mam parę pomysłów na studia, ale ciągle szukam czegoś innego, jakiegoś ciekawszego kierunku no i padło na psychologię
Co do maturki to zdaję polski, angielski na P i bio na R, więc zastanawiam się czy na UJ to wystarczy.. Ciężko się było dostać?

Właściwie wszystko mnie interesuje, czy ciężko jest się utrzymać na tym kierunku, tzn. pewnie ciężko zależy jak dla kogo, ja taka bardziej biologiczka jestem, profil biol-chem i miałam w tym kierunku iść, ale jednak rezygnując z chemii zaprzepaściłam właściwie szanse na dobre studia przyrodnicze czy nawet lekarskie, bo tam to tak skrupulatnie liczą.. No, ale dosyć o mnie Chciałam jeszcze zapytać jak jest z jakimiś specjalizacjami, no i o Ciebie zapytać czy masz już jakiś plan na siebie po studiach

Co do kryteriów rekrutacji to Ci nie pomogę, ja zdawałam daaawno, wtedy był test umiejętności studiowana- szatański wynalazek zobacz sobie jak to jest na stronie www.psychologia-stosowana-uj.pl. Za moich czasów było 27 os/miejsce, mi zabrakło 6 pkt. Wylądowałam na wieczorowych za co do dziś dziękuję losowi, bo mogłam zacząć pracę
Jeżeli nie jesteś stuprocentowo zdecydowana na psychologię to dobrze się zastanów. To jest kierunek bardzo specyficzny, i jeżeli Cie to nie kręci to się zniechęcisz. Utrzymać się nie jest łatwo, ja akurat dałam radę, ale z początkowo przyjętych 180 osób kierunek kończy jakieś 70.
Co do specjalizacji to wybierasz sobie na 4 i 5 roku moduły specjalizacyjne. Wcześniej, na 2 i 3 roku masz kanon plus fakultety do wyboru. Teraz to się chyba trochę zmieniło, wprowadzili ECTS ale nie zmienia to faktu, że kanon jest bardzo obszerny i będziesz wkuwać rzeczy które Cię kompletnie nie interesują.
Co do mnie to już od dwóch lat pracuję w agencji pracy i doradztwa personalnego, jestem menedżerem i pasuje mi to Robię specjalizację z psychologii pracy właśnie i NLP.
Trend ogólny jest taki, że psychologowie będą potrzebni praktycznie w każdej dziedzinie i w większości firm, w placówkach wychowawczych, szkołach, szpitalach, biznesie, reklamie itd. Jest szerokie pole do popisu.
Zobacz sobie jeszcze jak to jest na drugim wydziale UJ, filozoficznym. Tam jest psychologia ogólna, w założeniu bardziej teoretyczno- filozoficzna. To o czym napisałam- psychologia stosowana na wydziale zarządzania i komunikacji społecznej teoretycznie jest nakierowana głównie na bezpośrednie interakcje z ludźmi i natymiastową interwencję i pomoc.
Mam nadzieję, że trochę pomogłam jeżeli jeszcze coś jest niejasne to służę

[kochana-plotkara]

Napisane przez Ancymonka86

Co do kryteriów rekrutacji to Ci nie pomogę, ja zdawałam daaawno, wtedy był test umiejętności studiowana- szatański wynalazek zobacz sobie jak to jest na stronie www.psychologia-stosowana-uj.pl. Za moich czasów było 27 os/miejsce, mi zabrakło 6 pkt. Wylądowałam na wieczorowych za co do dziś dziękuję losowi, bo mogłam zacząć pracę
Jeżeli nie jesteś stuprocentowo zdecydowana na psychologię to dobrze się zastanów. To jest kierunek bardzo specyficzny, i jeżeli Cie to nie kręci to się zniechęcisz. Utrzymać się nie jest łatwo, ja akurat dałam radę, ale z początkowo przyjętych 180 osób kierunek kończy jakieś 70.
Co do specjalizacji to wybierasz sobie na 4 i 5 roku moduły specjalizacyjne. Wcześniej, na 2 i 3 roku masz kanon plus fakultety do wyboru. Teraz to się chyba trochę zmieniło, wprowadzili ECTS ale nie zmienia to faktu, że kanon jest bardzo obszerny i będziesz wkuwać rzeczy które Cię kompletnie nie interesują.
Co do mnie to już od dwóch lat pracuję w agencji pracy i doradztwa personalnego, jestem menedżerem i pasuje mi to Robię specjalizację z psychologii pracy właśnie i NLP.
Trend ogólny jest taki, że psychologowie będą potrzebni praktycznie w każdej dziedzinie i w większości firm, w placówkach wychowawczych, szkołach, szpitalach, biznesie, reklamie itd. Jest szerokie pole do popisu.
Zobacz sobie jeszcze jak to jest na drugim wydziale UJ, filozoficznym. Tam jest psychologia ogólna, w założeniu bardziej teoretyczno- filozoficzna. To o czym napisałam- psychologia stosowana na wydziale zarządzania i komunikacji społecznej teoretycznie jest nakierowana głównie na bezpośrednie interakcje z ludźmi i natymiastową interwencję i pomoc.
Mam nadzieję, że trochę pomogłam jeżeli jeszcze coś jest niejasne to służę

Dzięki za link Od razu sprawdziłam i kryteria to język polski i język obcy na P i jeden przedmiot na R więc łapię się
Czyli kierunek raczej przyszłościowy i w kraju i za granicą, wygląda smacznie to wszystko, co do tej psychologii na wydziale filozoficznym to wydaje mi się taka mniej interesująca, wolę jednak coś co się opiera na kontakcie z ludźmi właśnie
A co do tego niepotrzebnego kucia, to tak jest że się nie ma czasu na nic i kuje i kuje jak na medycynie? A no i jeszcze mam takie ogółowe pytanie co do atmosfery, ludzie na psychologii to głównie pewnie kobiety? Wszyscy się jakoś dobrze dogadują, można pogadac z ludźmi? Pytam, bo jestem strasznie poirytowana sytuacją w mojej klasie gdzie 30 dziewczyn się do siebie nie oddzywa i o nic poprosić nie można i takie mam głupie uprzedzenia
Jasne, że pomogłaś, ostatnio taka jakaś zagubiona jestem co do matury i studiów i już chociaż jeden z interesujących mnie kierunków jakoś tak bardziej wyjaśniony, tylko przetrawić jeszcze muszę czy to to czy to nie to co bym chciała robić

[plameczka]

A ja mam pytanie czy po stosowanej i po ogolnej mozna znalezc ta sama prace?

[Spaza]

Czy uważacie, że warto studiować psychologię zaocznie na SWPS? w październiku będę na czwartym roku innych dziennych studiów i nie chciałabym już studiować w tym trybie, bo po skończeniu pierwszych studiów chcę iść do pracy

[parapet16]

ja bym bardzo chciała dostac się na UW, może któraś z was tam studiuje i mogłaby opisać atmosferę, i tak mniej więcej stopień trudności?

[miqqa]

Napisane przez kochana-plotkara

co do tej psychologii na wydziale filozoficznym to wydaje mi się taka mniej interesująca, wolę jednak coś co się opiera na kontakcie z ludźmi właśnie

no to się odezwie absolwentka tej ogólnej wlaśnie, krótko i treściwie - róźnica jeśli chodzi o kontakt z ludźmi (między tymi dwoma psychologiami) jest tylko w założeniu, to od ciebie zależy czy wogóle na studiach zobaczysz pacjenta czy nie, na ogólnej od 3 roku studiów sama wybierasz kursy i ksztaltujesz swoja ścieżke, wybierasz też specjalizacje (albo nie, nie ma musu). Zreszta te dwie psychologie wzięły się z sporu personalnego między wykładowacami, nie była to jakaś odmienna idea co do nauczania
i odpowiedz na pytanie plameczki - po obu jesteś psychologiem i już, oczywiście jeśli chcesz być np. terapeutą to już inna sprawa bo do tego potrzebne są dodatkowe szkolenia (dodatkowe 4 lata po studiach), ale to już dłuuugi temat pewnej ustawy o zawodzie i ...

[Ancymonka86]

Napisane przez miqqa

no to się odezwie absolwentka tej ogólnej wlaśnie, krótko i treściwie - róźnica jeśli chodzi o kontakt z ludźmi (między tymi dwoma psychologiami) jest tylko w założeniu, to od ciebie zależy czy wogóle na studiach zobaczysz pacjenta czy nie, na ogólnej od 3 roku studiów sama wybierasz kursy i ksztaltujesz swoja ścieżke, wybierasz też specjalizacje (albo nie, nie ma musu). Zreszta te dwie psychologie wzięły się z sporu personalnego między wykładowacami, nie była to jakaś odmienna idea co do nauczania
i odpowiedz na pytanie plameczki - po obu jesteś psychologiem i już, oczywiście jeśli chcesz być np. terapeutą to już inna sprawa bo do tego potrzebne są dodatkowe szkolenia (dodatkowe 4 lata po studiach), ale to już dłuuugi temat pewnej ustawy o zawodzie i ...

Oczywiście, różnice występują w założeniach teoretycznych. Ideę nauczania przedstawiono nam właśnie jako odmienną, ale kto wie czy nie wymyślono jej na potrzeby owego kierunku właśnie W praniu nie wiem jak tamta druga wygląda, ale u mnie np. miałam straszny niedosyt zajęć praktycznych. Dlatego na 3 roku zaczęłam pracę, i jestem bardzo zadowolona Wszystko zależy od Twojego podejścia, i tego co wybierzesz i jakie kroki w tym kierunku podejmiesz. Myślę, że najlepiej będzie jak porównasz sobie programy studiów i opisy przedmiotów na obu kierunkach.
Co do ludzi to u mnie na wieczorowych było super. Fajni ludzie, głównie kobitki, da się dogadać. Zawsze się jakaś dobra dusza dała notatki. Ba, nawet skserowała i przyniosła
Kucia nie było w moim przypadku, na tydzień przed sesją zaczynałam się uczyć do egzaminów, plus jakieś kolokwia po po drodze. Sama się dziwię, że miałam tylko 2 poprawki przez całe studia. Pikuś

[LadyMagnolia]

Napisane przez jestemzcukru

a z pracą później nie powinno być problemu (wychodzę z założenia, że jak ktoś chce pracować to zawsze pracę znajdzie)
powodzenia!

Chciałabym, żeby tak było...Zwłaszcza, że jestem w tej chwili poszukująca. Tu bardzo dożo zależy od szczęścia i doświadczenia zdobytego w czasie studiów- wolontariaty, praktyki, staże, kursy i szkolenie...ale także od tego, czy jest zapotrzebowanie na danego psychologa w interesującej Cię okolicy. Generalnie jest różnie- cześć moich znajomych jest zadowolona z pracy, cześć zawiedziona, bo zarobki marne, a reszta wciąż szuka mimo, że bronili się w czerwcu, a nie jak ja w październiku.

[kochana-plotkara]

Napisane przez miqqa

no to się odezwie absolwentka tej ogólnej wlaśnie, krótko i treściwie - róźnica jeśli chodzi o kontakt z ludźmi (między tymi dwoma psychologiami) jest tylko w założeniu, to od ciebie zależy czy wogóle na studiach zobaczysz pacjenta czy nie, na ogólnej od 3 roku studiów sama wybierasz kursy i ksztaltujesz swoja ścieżke, wybierasz też specjalizacje (albo nie, nie ma musu). Zreszta te dwie psychologie wzięły się z sporu personalnego między wykładowacami, nie była to jakaś odmienna idea co do nauczania

O to w takim razie dziękuje za oświecenie, generalnie myślałam, że to dwie zupełnie inne rzeczy i jedna teoretyczna, jedna praktyczna a tu widać, że tak bardzo się nie różni tylko od studenta zalezy

Napisane przez Ancymonka86

Oczywiście, różnice występują w założeniach teoretycznych. Ideę nauczania przedstawiono nam właśnie jako odmienną, ale kto wie czy nie wymyślono jej na potrzeby owego kierunku właśnie W praniu nie wiem jak tamta druga wygląda, ale u mnie np. miałam straszny niedosyt zajęć praktycznych. Dlatego na 3 roku zaczęłam pracę, i jestem bardzo zadowolona Wszystko zależy od Twojego podejścia, i tego co wybierzesz i jakie kroki w tym kierunku podejmiesz. Myślę, że najlepiej będzie jak porównasz sobie programy studiów i opisy przedmiotów na obu kierunkach.
Co do ludzi to u mnie na wieczorowych było super. Fajni ludzie, głównie kobitki, da się dogadać. Zawsze się jakaś dobra dusza dała notatki. Ba, nawet skserowała i przyniosła
Kucia nie było w moim przypadku, na tydzień przed sesją zaczynałam się uczyć do egzaminów, plus jakieś kolokwia po po drodze. Sama się dziwię, że miałam tylko 2 poprawki przez całe studia. Pikuś

Chyba faktycznie zobaczę jak jedno ma się do drugiego, chociaż nie powiem że stosowana nawet jakoś z nazwy do mnie przemawia
O to całkiem przyjemnie jak widzę
Coraz bardziej mi się podoba

Dzięki za wszystkie wskazówki Ancymonka i Miqqa

[miqqa]

Napisane przez Ancymonka86

Oczywiście, różnice występują w założeniach teoretycznych. Ideę nauczania przedstawiono nam właśnie jako odmienną, ale kto wie czy nie wymyślono jej na potrzeby owego kierunku właśnie W praniu nie wiem jak tamta druga wygląda, ale u mnie np. miałam straszny niedosyt zajęć praktycznych. Dlatego na 3 roku zaczęłam pracę, i jestem bardzo zadowolona Wszystko zależy od Twojego podejścia, i tego co wybierzesz i jakie kroki w tym kierunku podejmiesz.

A no dokładnie, idee dlaczego 2 psychologie na jednej uczelni to się raczej z konieczności wytłumaczenia tego dziwnego faktu wzięły. Ostra walka była na gorze i nie o merytrykę, a o to kto ma być szefem De facto jest tak, że jak wspominałam kontakt z pacjentem etc zależy od studenta, od znajomych z pracy po stosowanej wiem, że ona taka stosowana to raczej z nazwy, praktyk obowiązkowych nie ma. Na ogólnej zreszta też nie, choć zaczynają się ku temu skłaniać, są jednak kursy które obligują do odbycia stażu w szpitalu albo innych placówkach i pozwalaja na kontak z "żywym" pacjentem - klientem, a nie tylko na badania wszystkich znajomych jacy dadzą się przetestować to oczywiście zależy od ścieżki kierunkowej.
Generalnie jest tak jak obie piszemy, to zależy od studena - ja sama po 3 roku zaczęłam "spacerować" po szpitalu jednocześnie pracując w HR, okazało się że zaburzenia mi bliższe więc HR porzuciłam, obecnie pracuje jeszcze gdzie indziej w pracy zupełnie nie związanej ze specjalizacją, a jestem po psychologii sądowej.
I pewnie jak większość psychologów dalsza nauka- podyplomowe etc... a w planach ... w każdym razie nie chce terpeutyzować

Napisane przez kochana-plotkara

O to w takim razie dziękuje za oświecenie, generalnie myślałam, że to dwie zupełnie inne rzeczy i jedna teoretyczna, jedna praktyczna a tu widać, że tak bardzo się nie różni tylko od studenta zalezy

Chyba faktycznie zobaczę jak jedno ma się do drugiego, chociaż nie powiem że stosowana nawet jakoś z nazwy do mnie przemawia
O to całkiem przyjemnie jak widzę
Coraz bardziej mi się podoba

Zawsze można dokonać wyboru patrząc np. na lokalizację - tu stosowana chyba ma przewagę ale zato zbiór biblioteczny ogólnej nie do przebicia
A - i ja skończyłam dzienne, ale to zapewne nie ma wielkiego wpływu na ocene bo u nas studenci sie mieszali, i płeć męska nawet występowała - zwłaszcza że na ogólnej jest poznawcza, neuropsychologia, polityka/rekalama etc... dobrze rozwinięta a chłopaki to lubią
generalnie czytaj, pytaj i strtuj na obie inny wydział więc zapewn w innym terminie jakiekolwiek egzaminy

[Ancymonka86]

Zawsze można dokonać wyboru patrząc np. na lokalizację - tu stosowana chyba ma przewagę ale zato zbiór biblioteczny ogólnej nie do przebicia
A - i ja skończyłam dzienne, ale to zapewne nie ma wielkiego wpływu na ocene bo u nas studenci sie mieszali, i płeć męska nawet występowała - zwłaszcza że na ogólnej jest poznawcza, neuropsychologia, polityka/rekalama etc... dobrze rozwinięta a chłopaki to lubią
generalnie czytaj, pytaj i strtuj na obie inny wydział więc zapewn w innym terminie jakiekolwiek egzaminy

Co do lokalizacji to ja może od razu uprzedzę, że krążą plotki o przenosinach stosowanej na Kampus UJ na Ruczaj. To też weź pod uwagę
Jeszcze słówko a propos praktyk- u mnie też są moduły, na których są one obowiązkowe a w dodatku bardzo jest to przestrzegane i sprawdzane, ale to głównie te, które uczą podejścia do pacjenta/klienta: psychoterapia, kliniczna, sądowa, zdrowia, interwencja kryzysowa etc. Moduły typu praca, reklama, biznes już mniej na to zwracają uwagę niestety, tutaj trochę po macoszemu, z przymrużeniem oka
Od terapii też uciekam jak najdalej się da

[miqqa]

Napisane przez Ancymonka86

Co do lokalizacji to ja może od razu uprzedzę, że krążą plotki o przenosinach stosowanej na Kampus UJ na Ruczaj. To też weź pod uwagę
Jeszcze słówko a propos praktyk- u mnie też są moduły, na których są one obowiązkowe a w dodatku bardzo jest to przestrzegane i sprawdzane, ale to głównie te, które uczą podejścia do pacjenta/klienta: psychoterapia, kliniczna, sądowa, zdrowia, interwencja kryzysowa etc. Moduły typu praca, reklama, biznes już mniej na to zwracają uwagę niestety, tutaj trochę po macoszemu, z przymrużeniem oka
Od terapii też uciekam jak najdalej się da

ogólna też ma zmienić lokalizacje, albo na kampus albo na Ingardena, do budynku po chemikach ( w tej chwili jest w budynku po biologi m.)
A propos praktyk - jak widać robi się bardzo podobnie, jak ktoś chce i ma daną specjalizację (u was moduł) to musi, u nas jest to np. pół roku zajęć w szpitalu etc, przy reklamach, polityce etc jest odpowiednia praktyka w danej instytucji, zresztą nawet ez wyboru specjalizacji jak się chce to przyjmują do wielu miejsc, w końcu darnowa głowa do pracy

[kochana-plotkara]

Napisane przez miqqa

Zawsze można dokonać wyboru patrząc np. na lokalizację - tu stosowana chyba ma przewagę ale zato zbiór biblioteczny ogólnej nie do przebicia
A - i ja skończyłam dzienne, ale to zapewne nie ma wielkiego wpływu na ocene bo u nas studenci sie mieszali, i płeć męska nawet występowała - zwłaszcza że na ogólnej jest poznawcza, neuropsychologia, polityka/rekalama etc... dobrze rozwinięta a chłopaki to lubią
generalnie czytaj, pytaj i strtuj na obie inny wydział więc zapewn w innym terminie jakiekolwiek egzaminy

o, muszę się w takim razie chyba poważnie zastanowić, bo ciekawe to jest

Napisane przez Ancymonka86

Co do lokalizacji to ja może od razu uprzedzę, że krążą plotki o przenosinach stosowanej na Kampus UJ na Ruczaj. To też weź pod uwagę
Jeszcze słówko a propos praktyk- u mnie też są moduły, na których są one obowiązkowe a w dodatku bardzo jest to przestrzegane i sprawdzane, ale to głównie te, które uczą podejścia do pacjenta/klienta: psychoterapia, kliniczna, sądowa, zdrowia, interwencja kryzysowa etc. Moduły typu praca, reklama, biznes już mniej na to zwracają uwagę niestety, tutaj trochę po macoszemu, z przymrużeniem oka
Od terapii też uciekam jak najdalej się da

Ja raczej mam dobre połączenie z każdą częścią Krakowa więc Ruczaj mi nie straszny
Generalnie widzę, że straszna rozbieżność jest tutaj z tymi psychologiami, czy to jest tak, że jak ktoś idzie w jednym kierunku to już później przy szukaniu pracy jako psycholog może się spodziewać tylko dotyczących jego jakby modułu czy coś?
To chyba terapia mało popularna w Polsce?

[Naomi21]

Ja studiuje na UW, moge odpowiadac na pytania Tak ogolnie to atmosfera jest przecietna, ludzie sympatyczni, ale jak dla mnie czegos brak A studia sa srednio trudne, zalezy ile czasu sie im poswieca i co jeszcze robi poza studiowaniem psychologii

[lumi]

Napisane przez kochana-plotkara

Generalnie widzę, że straszna rozbieżność jest tutaj z tymi psychologiami, czy to jest tak, że jak ktoś idzie w jednym kierunku to już później przy szukaniu pracy jako psycholog może się spodziewać tylko dotyczących jego jakby modułu czy coś?
To chyba terapia mało popularna w Polsce?

To raczej wszystko zależy od danej osoby i tego jak ułoży sobie ścieżkę studiowania. Ja jestem po psychologii na Wydziale Filozoficznym czyli niby tej teoretyczno-filozoficznej ;-) (kurcze dawno się tak nie uśmiałam, bo z jednym i drugim niewiele miałam na studiach wspólnego, no może z teorią więcej). I tam po dwóch obowiązkowych latach (zresztą analogiczne kursy obligatoryjne ma stosowana więc tu żadnych różnic nie ma) przez 3 lata samodzielnie komponujesz sobie na jakie kursy będziesz chodzić. Wybór jest z reguły z ok 200 kursów więc sporo. Każdy sobie znajdzie coś fajnego ;-) I tu jest różnica ze stosowaną, bo tam decydujesz się na cały moduł, a na ogólnej możesz wybierać po jednym kursie, jest więc większa dowolność. Krakowski ośrodek słynie z psychologii poznawczej skupionej wokół prof. Nęckiego, mamy też jedno z najlepiej wyposażonych zakładów neuropsychologii. Dużo osób przyjeżdża na Most tylko po to by mieć zajęcia w tym zakładzie. Przy okazji reszta "działów" psychologii też nie jest traktowana po macoszemu. Można więc albo ułożyć sobie plan studiów robiąc kursy z każdej katedry, albo wąsko się specjalizować, wszystko zależy co komu pasuje. Nie ma więc problemu i można nauczyć się wielu rzeczy, przydatnych w różnych miejscach pracy. Na prawdę polecam zaglądnąć do internetowego katalogu kursów obu kierunków bo to ci najwięcej wyjaśni. Każdy z kursów jest opisany więc możesz sprawdzić co cie zainteresuje. Możesz także sprawdzić sobie kadrę, bo to z kim ma się zajęcia tez jest ważne.

Tutaj jest katalog kursów psychologii na Wydziale Filozoficznym:
http://www.psychologia.uj.edu.pl/index.php?go=katalog

[miqqa]

Napisane przez kochana-plotkara

Generalnie widzę, że straszna rozbieżność jest tutaj z tymi psychologiami, czy to jest tak, że jak ktoś idzie w jednym kierunku to już później przy szukaniu pracy jako psycholog może się spodziewać tylko dotyczących jego jakby modułu czy coś?
To chyba terapia mało popularna w Polsce?

Co do terapii - to ona bardzo popularna wbrew pozorom, tylko że trapeuta to tak na prawde osoba z mgr psychologii (albo pedagogiki itp) + 4-5 lat (zależy od szkoły) szkolenia (oczuwiście pracowac można w trakcie), szczerze to np. w moim środowisku pracy trudno znależć psychologa nietarpeutę (czy nie w trakcie szkolenia). A przy szkukaniu pracy jako psycholog, nikt raczjenie pyta o skonczony moduł, ścieżkę etc, to może być atutem (w wąskich specjalizacjach) ale wcale nie trzeba o tym informować, na tej "naszej" ogoólnej przy kończeniu ścieżki specjalizacyjnej dostje się dodatkową wkładkę do dyplomu i nigdzie indziej nie jest to napisane. Pewnie że jeśli idziesz np. w kierunku klinicznej trudno będzie Ci się poruszać po psychologii reklamy, chociaż zawsze obok kursów stricte ze swojej ścieżki możesz robic coś dla odmiany ja tak robiłam - coby nie zwariowac od klinicznej i sądówki zawsze w semestrze brałam sobie dodatkowo jakis kwiatek z reklamy albo polityki albo poznawczej
generalie - na ogólne sama decyujesz w znacznym stopniu o swoim wykształceniu a resztę zgrabnie opisała lumi (a propos - też mnie określenie teoretyczno-filozoficzna ubawiło no ale taki wdział, choć ja na nim jeszcze 2 kierunek skończyłam - i ten przynajmniej z filozofią miał całkiem wiele wspólnego )