Pamietacie taka bajke/legende- kto mi pomoze odtworzyc?

[greenaurie]

Ja ją znam pod tytułem "Pani Zima"

[biala17a]

Napisane przez Enji

Bo to było tak z tymi dorotkami. Tej dobrej Dorotki ojciec chorował i macocha ją tak źle traktowała tylko za tą swoją córką latała. I jak tak zimno było to musiała iść po wodę do studni, ale poślizgnęła się i wpadła tam. W studni było inne życie. Był piec co poprosił Dorotkę żeby wyjęła z niego bochenki chleba, jabłoń co się uginała od nadmiaru jabłek i coś tam jeszcze. W końcu spotkała kotka i pieska, co do Pani (zimy?) należały. Nakarmiła je chlebem czy czymś tam. I Zima ją zatrdniła do pracy. Musiała sprzątać, opiekować się zwierzątkami i gotować i coś tam. Pod koniec pracy p. Zima zapytała zwierzątek co jej dać w nagrode i dostała zloto. Wrocila do domu. Kiedy macocha ja zobaczyla i uslyszala historie, wrzucila do studni swoja corke. Ona jednak, szukajac zlota, ktore dostala pierwsza Dorotka nie zajmowala sie "drobiazgami": chleb sie spalil, jablon polamala a dom Pani Zimy wygladal po jej pobycie strasznie. I odstała skrzynię, ale mogła ją otworzyć dopiero jak wróci a były tam same węże i ropuchy.


Mi mama jakoś tak opowiadała

to ja znam jeszcze inną wersje, bez wrzucania do studni Dobra córka została wygnana z domu przez macochę, idąc przez las natrafila na chatkę i dalej to juz mniej wiecej to samo...
Za dwa dni jade do domu i aż zajrzę do tej ksiazki, bo bardzo ją lubie

[Enji]

Okej, a ja w święta pomęczę mamę żeby mi ją opowiedziała jeszcze raz a nóż pominęłam coś ważnego

tę bajkę ja znam pod tytułem "O dwóch Dorotkach" zawsze myślałam, że mama ją wymyśliła bo ma na imię Dorota, a tu proszę, jednak istnieje

[darietta]

Ma ktoś może tą bajkę o dwóch dorotkach w wersji wideo

kiedyś oglądałam ją w tv jak byłam dzieckiem i od lat ja poszukuje znalazłam ten wątek i sie ucieszyłam że więcej osób ją kojarzy ja pamiętam że były w niej dwie siostry które wchodziły do studni i jedna otwierała za dobre uczynki kufry ze złotem a druga chyba węże miała

[angela1983]

Napisane przez Wredonisia

Kojarzę co spodobnego, ale w mojej wersji dobra dziewczynka po powrocie ze studni gdy mówiła, sypała z ust klejnotami ^^ a gdy macocha załatwiła tak samo swoją córkę, to jej z ust leciały same węże i ropuchy

Ta wersja pochodzi z bajek Charlesa Perrault a tytuł to "Wróżki"

[Malagenia]

O a moze ktoś mi pomoze odnaleźć bajkę Babcia opowiadąła mi bajkę o koguciku, który uciekł z domu czy coś i szedł przez świat i po drodze napotykał różne zwierzęta i wszystkie go pytały "Dokąd idziesz koguciku" a on odpowiadał " do babki na służbę" I kolejne zwierzęta pytały czy mogą z nim iść i szło ich coraz więcej, aż doszli chaty w lesie i tam było jakieś jajo i coś się stało dalej, ale ja nie pamiętam i babcia niestety też. Prawdopodobnie jest to jakaś wersja baśni "Muzykanci z Bremy", ciekawa jestem czy jest gdzieś zapisana, czy może ktoś sobie zmienił wersję o muzykantach i przekazał babci

[deszczowypies]

Fajny wątek, faktycznie przypomniało mi się, że tez kiedyś słyszałam bajkę o Dorotkach . Moja babcia czytała mi jeszcze rosyjskie baśnie ze zbioru pt. "O srebrnej gołębicy" czy coś takiego, było tam sporo jakichś stworów nazywanych dewami... Google niestety nie zna tych baśni, a szkoda .

[aamajka]

Napisane przez deszczowypies

Fajny wątek, faktycznie przypomniało mi się, że tez kiedyś słyszałam bajkę o Dorotkach . Moja babcia czytała mi jeszcze rosyjskie baśnie ze zbioru pt. "O srebrnej gołębicy" czy coś takiego, było tam sporo jakichś stworów nazywanych dewami... Google niestety nie zna tych baśni, a szkoda .

Mówisz pewnie o książce "Srebrna gołębica: baśnie narodów Związku Radzieckiego oparte na motywach oryginalnych " Wandy Markowskiej i Anny Milskiej. Wydana przez "Naszą Księgarnię" w 1963 i 1975 roku.

[deszczowypies]

Napisane przez aamajka

Mówisz pewnie o książce "Srebrna gołębica: baśnie narodów Związku Radzieckiego oparte na motywach oryginalnych " Wandy Markowskiej i Anny Milskiej. Wydana przez "Naszą Księgarnię" w 1963 i 1975 roku.

Właśnie tak, dziękuję! Może jeszcze znajdę gdzieś tę książkę u babci na strychu...

[rousse]

Napisane przez Malagenia

O a moze ktoś mi pomoze odnaleźć bajkę Babcia opowiadąła mi bajkę o koguciku, który uciekł z domu czy coś i szedł przez świat i po drodze napotykał różne zwierzęta i wszystkie go pytały "Dokąd idziesz koguciku" a on odpowiadał " do babki na służbę" I kolejne zwierzęta pytały czy mogą z nim iść i szło ich coraz więcej, aż doszli chaty w lesie i tam było jakieś jajo i coś się stało dalej, ale ja nie pamiętam i babcia niestety też. Prawdopodobnie jest to jakaś wersja baśni "Muzykanci z Bremy", ciekawa jestem czy jest gdzieś zapisana, czy może ktoś sobie zmienił wersję o muzykantach i przekazał babci

czy to nie to?
http://parafia-siennica.pl/index.php...bina/historie1

[Mijanou]

To bajka braci Grimm, o dwóch przyrodnich siostrach. Jedna z nich była pracowita, ale macocha źle ją traktowała. Pewnego dnia dziewczynie wpadła do studni szpulka nici z kołowrotka, więc ze strachu przed karą wskoczyła do studni a tam okazało się, że jest w królestwie Pani Zimy.

Bajka nazywa się Pani Zima.

[lilka_vanilka]

A znacie moze tytuł książeczki o odwaznym zajaczku, wilczkach i kapustce? Mama zajączkow dawala kazdemu z nich całusa na odwagę, gdy wychodzili walczyć na pole kapusty z wilczkami. Byl tam taki wierszyk:
Luli luli luli
Niechaj ci się przyśni
Luli lali lili
Stadko krokodyli
Wampiry i zmory
I przeróżne stwory


Przetrzepalam caly internet za tą książką i nic :-( moze wy mi pomożecie?

[Malagenia]

Napisane przez rousse

czy to nie to?
http://parafia-siennica.pl/index.php...bina/historie1

Dopiero zobaczyłam odpowiedź! To chyba to! Tylko wiadomo, wersja trochę inna jak to przy przekazie ustnym dzięki wielkie, jak pojadę do babci, to jej pokażę