Mamusie listopadowo-grudniowe 2008 ;)))) część II - rozpakowywanie ;) !!!

[scorpionec]

Napisane przez niobe7

wydaje mi sie, ze wrzuca sie do gotujacej wody i gotuje ze 3-5 minut i gotowe
Na moich bylo napisane zeby zalac gotujaca sie woda, wiec tak zrobilam i zostawilam w tym wrzatku troche.

dzięki w między czasie znalazłam taka właśnie instrukcje w pudelku od smoczków..

sterylizator mam tylko taki do mikrofali (z zestawu od laktatora) ale nie mam mikrofali
jak sie okaże potrzebny to kupie po porodzie taki elektryczny


plecy i noga z tyłkiem bolą mnie coraz bardziej muszę wszelkie aktywnośći planowane na dzis przełożyć bo nie mogę stać...



co do śmierci łóżeczkowej to czytałam ze często zdarza się w domach gdzie pali się papierosy oraz gdy dziecko śpi z rodzicami... (pewnie wynika to z przyduszenia pościela)

aha i w domach gdzie jest za cieplo - podobno dzidzia najlepiej czuje sie w temp pokojowej czyli ok 22 st

[niobe7]

Napisane przez aaliyah

Czytalam, ze do roczku bardzo dobrze dawac dziecku smoczek bo minimalizuje on ryzyko naglej smierci lozeczkowej czy jak to sie nazywa po polsku. Ryzyko istnieje szczegolnie w pierwszych 3 miesiacach zycia wiec nie moga Ci tego zabraniac... Twoje dziecko Twoja decyzja.

wow to jeszcze bardziej mnei utwierdzilas w przekonaniu, zeby zabrac smoka.

Napisane przez aniak2888

tak jak pisała niobe po prosto gotuje sieok 5 min ja na pewno zabiore do szpitala bo u nas w szpitalu jak dzieci bardzo płaczą a smoczka swojego sie nie ma to dają taki od butelki i zapychają go gazikiem ochyda

a bleee

Napisane przez Salomea1

Jeśli chodzi o zespół śmierci łóżeczkowej to: psycholog z którą miałam zajęcia, mówiła że pojawiły się nowe badania. Okazuje się, że dotyka to dzieci które są chowane w totalnej ciszy i odosobnieniu (np. jak dziecko jest w pokoju to nie gra radio, nie właczamy pralki, ogólnie wszystkie czynnosci domowe sa wykonywane na paluszkach, w domu rozmawia się szeptem). Podobno wtedy taki noworodek czuje się niepotzrebny i sam stwierdza, że nie chce juz życ z nami. Dlatego bardzo ważne jest traktowanie naszego dzieciątka jak noramlnego członka rodziny.

Biedne dzieciatka mysla ze sa niepotrzebne, a rodzice tak potem placza za nimi...
U mnie raczej nie bedzie sterylnej ciszy, bo nawet pc mam w sypialni, a on dosyc glosno szumi No i ja czesto sie rozbijam, bo cos mi z rak leci

Ja wlasnie wrocilam ze spaceru - tak slicznie jest, ze z checia jeszcze bym polazila, ale spuchla mi noga i zaczely bolec pachwiny wiec wrocilam zolwim tempem .

[mała82]

Już 5000 postów wow!!
A ja jestem w szoku, bo dziś w nocy urodziła moja koleżanka, która miała termin na 12 listopada, czyli 1 dzień po mnie...a tu taki numer, wody jej odeszły i już! Najważniejsze, że z małą dobrze, jest w inkubatorze, ale waży 2,5 kg i ma 50cm ja nie rozpakowuje torby do szpitala od tygodnia, bo nie wiem czy nie pogorszy sie z nerką...ale bede musiala przepakować troche rzeczy i dodać te dla dzidziusia i do karmienia!
Idę z powrotem leżeć
Miłego wieczorku koleżanki

[niobe7]

Cos na rozweselenie
Dziewczyny, ktore spodziewja sie drugiego (lub trzeciego) beda mogly nam powiedziec czy sie sprawdza

“O macierzynstwie:

Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę.
Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.
Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi ciuchami.

*Przygotowanie do porodu
Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.
Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku.
Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży.

*Ciuszki dziecięce
Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę.
Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami.
Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?

*Płacz
Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie.
Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, ze jego wrzask obudzi starsze dziecko.
Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku.

*Gdy upadnie smoczek
Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.
Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.
Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.

*Przewijanie
Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta.
Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby.
Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.

*Zajęcia
Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp.
Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.
Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej.

*Twoje wyjścia
Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki.
Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.
Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, ze ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew.

*W domu
Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko.
Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, ze starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.
Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi.

*Połknięcie monety
Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.
Drugie dziecko: Czekasz aż wysra.
Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego

WNUKI: Nagroda od Pana Boga za nie zamordowanie własnych dzieci. ”

[Paula Szyszka]

ale się rozpisałyście zaraz trzeba będzie 3 część rozpoczynać hihihi

scorpioniec no masz szczęście że się spakowałaś do szpitala bo już się za Ciebie denerwowałam

co do tych smoczków to też się zastanawiałam ale mam mikrofalę i ten sterylizator od laktatora tommee tipee więc chyba w nim wysterylizuje! i dopakuję do mojej torby smoczka bo nie chcę żeby mały dostał od butelki

mała mam nadzieję że się nie pogorszyło z twoją nereczką i wszytko będzie oki! trzymam bardzo mocno kciuki

niobe7 ehhehe ale się uśmiałam czytając ! ale z tego co mi koleżanki mówią które mają 2 dzieci to tak jest hihihi

ja niedawno wróciłam z imprezki od teściowej! było super! upiekłyśmy z męża siostrą mamie kaczuszkę faszerowaną jabłkami kupiliśmy wszyscy kwiaty i torcik! jak weszła do domku i nas zobaczyła to płakała ze szczęścia

a teraz robię pranko bo dostałam od mężusia siostrzyczki reklamówę rzeczy z których już wyrusł jej 3 miesięczny synek! jak jutro poprasuję to porobię jakieś foteczki

[xandra78]

niobe7,ale się uśmiałam!!!! , a najbardziej z tego:
"Połknięcie monety
Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.
Drugie dziecko: Czekasz aż wysra.
Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego"

Ja juz zaliczyłam wizytę w Kosciele (moja córka ma komunię w tym roku,ech...),w pizzerii i w supermarkecie.Nakupowałam sobie mnóstwo fajnych jogurcików i desrków mlecznych i 3 czekolady.Zjadłam juz muss czekoladowy i fantazję i się zastanawiam,czy się dorwac do jakieś tabliczki...
Wcześniej któraś z Was zamiesciła linka do stronki z fajnymi wypiekami(i innymi słodkościami) i wczoraj wertowałam te przepisy chyba z godzinę.Super ta stronka, bardzo fajnie prowadzona,przepisy niezbyt trudne.
http://mojewypieki.blox.pl/html/1310...21.html?493400
Na pewno zrobię te BROWNIES i jakieś deserki na zimno z jogurtem greckim

[asiak1981]

niobe7 nawet nie wiesz jak mi humor poprawiłaś!

[drobciaa]

Wow, przeprowadzka!!! Ale super
Nasze Maleństwa niedługo też się przeprowadzą
niobe 7, scorpionec dziękuję za odpowiedź odnośnie GBS, też sobie wczoraj o tym poczytałam i stwierdziłam, że rzeczywiście warto zrobić.
Paula Szyszka bardzo się cieszę, że teściowa już w domkuna szczęście wszystko dobrze się skończyło.
A tak w ogóle to pozdrawiam i witam na nowym wątku wszystkie MAMUŚKI
A ja jak zwykle wieczorkiem, kiedy żadnej z Was już tutaj nie ma
W tym tygodniu mam jakoś tak strasznie dużo zajęć, ale od poniedziałku zostaję sama, więc zamierzam leniuchować na maxa!!

A dziś pojechaliśmy z mężem na giełdę odzieżową z zamiarem kupienia kombinezonu i śpiworka, ale niestety nic nie było Dziewczynki a Wy macie takie kombinezony z nóżkami, czy właśnie w formie śpiworka? Ja żałuję, że wcześniej nie kupiłam śpiworka, bo teraz nigdzie nie mogę znaleźć.

Miałam dziś wkleić zdjęcia pokoiku, co prawda wreszcie dziś wszystko dokończyliśmy, brakuje tylko narożnika, który dopiero do odbioru 20 października, nie wiem czy do tej pory już się nie rozdwoję, bo brzuch już tak nisko Potobiłam przed chwilką zdjęcia, ale jakieś takie mi ciemne wyszły, spróbuję jeszcze raz, a jak znów tak wyjdą to zrobię jutro za dnia i wkleję

aniak2888 to u nas na Polnej tak robią z tymi smoczkami???a fe!! dobrze wiedzieć, na pewno wezmę swój
Miłej nocy dziewczynki!! Mam nadzieję, że jutro uda mi się wejść wcześniej i z Wami pogadać buźki

[xandra78]

Cześc Mamuski
Że też dzis tak wcześnie mi się chciało kompa włączyc... ale zaraz idę spac jeszcze.

drobciaa,ja tez bym wolała właśnie taki śpiworek-na początkowe spacery z maleństwem jest na pewno wygodniejszy.Jednak mam juz dwa kupione zwykłe, więc trudno.
Muszę tylko dokupic jeszcze jeden śpiworek do spania,bo nie będę używac kołderki na razie,żeby się niunia nie odkryła w nocy(albo nie daj Boże przykryła twarzyczkę).Trochę mi żal tych pięknych kompletów pościeli,bo to dzięki nim łóżeczko wygląda tak bajecznie.Zostanie mi tylko jakis ochraniacz na szczebelki kupic i prześcieradełka

W przyszłym tygodniu zaczyna sie u mnie remont-zrywanie boazerii i stawianie karton gipsu,nareszcie będę miała jasny pokój. Zamierzam tez co jakis czas zmieniac kolor ścian,żeby mi się nie znudziło,ale na razie-zwykła biel.

OK,spadam do wyrka pa

[scorpionec]

udało mi się zwlec z łóżka... nawet mnie plecy nie bolą... ale wietrzę tu jakis podstęp i czekam co innego mnie zacznie bolec

niobe kiedys to juz czytałam ale za każdym razem mnie rozwala

drobciaa jeśli chodzi o zime to mam dwa kombinezony - ala pajace z nogawkami

a dodatkowo w komplecie z wózkiem był śpiwór - mumia z kapturem

do spania mam dwa śpiworki jeden na ramiączkach a drugi z rękawkami taki polarowy.. podobno teściowa jakis kupiła tez ale jeszcze mi nie dała...

paula oglądając aukcje dotyczące tych puff co wklejałaś i okazalo się ze oni mają salon firmowy u mnie w mieśćie ... musze wyciągnąć w przyszlym tyg (jeśli sie nie rozsypie do tego czasu..) tż tam i sobie obejrzeć jak one są na wielkość... i sprawdzic na żywo

[Paula Szyszka]

dzień dobry!

widzę że dzisiaj pierwsza była xandra78

ja jak zwykle nie wyspałam się w nocy! chyba cierpię na jakąś bezsenność ehhh! wstałam o 7 i już się ubrałam od razu a i juz posprzątałam kuchnie i zrobiłam prasowanie łącznie z rzeczami dla maluszka które wczoraj dostałam i prałam wieczorkiem!ale nie mogę dzisiaj porobić im zdjęcia bo pożyczyliśmy na dzień kumlowi aparat więc zrobie dopiero jutro!

ja tez na początek nie chce małemu dawać pościeli tylko będzie spał w becku lub śpiworku bo mam taki do spania! a jeśli chodzi o kombinezonik na zimę to mam w sumie 3 od siostry ale wszytkie sa na nózki...

[aniak2888]

niobe7 aż mnie brzuch rozbolał ze śmiechu ale coś w tym jest do wielu spraw podchodze teraz inaczej z większym luzem

drobcia tak było na polnej 4 lata temu mam nadzieję że juz tego nie praktykują
xandra współczuje remontu a najbardziej sprzątania po nim nie cierpię tego

mały wczoraj tak uciskał na jakiś nerw że miałam wrażenie jakby jakaś kość stała mi w gardle nawet oddechu nie moglam zrobic większego póżniej bolala mnie cała klatka i plecy juz myślałam o jakimś zawale miałam dzwonić do męża żeby przyjechał ale jak trochę pochodziłam to mi przeszło ale uczucie było straszne a mialam takiego stresa że niwiem

a dzisiaj piękny dzionek trzeba się wybrać na spacerek

[asiak1981]

Witam mamusie!

Ja też tą noc miałam fatalną, w sumie przespałam może 3-4 godziny.

Dziewczynki a Wy macie takie kombinezony z nóżkami, czy właśnie w formie śpiworka?

Ja mam z nóżkami, bo się zastanawiam jak potem w śpiworku włożyć dziecko do fotelika samochodowego.

A mam pytanko odnośnie kładzenia do łóżeczka bo spotykam się z różnymi informacjami - kłaść dziecko na pleckach czy na boku? Mi się wydaje że jednak na boku..

[nelijka]

Czesc dziewczynki
Jeszcze wszystkie w komplecie jestesmy, ale juz niedlugo...
Powiedzcie mi prosze kto wyplaca macierzynski??? ZUS czzy gops? Bo ja juz nie wiem
Buziaki dla brzuszkow

[aaliyah]

Napisane przez asiak1981

A mam pytanko odnośnie kładzenia do łóżeczka bo spotykam się z różnymi informacjami - kłaść dziecko na pleckach czy na boku? Mi się wydaje że jednak na boku..

Na pleckach, z boku mogloby przwrocic sie na brzuszek i poddusic.

[asiak1981]

Napisane przez nelijka

Powiedzcie mi prosze kto wyplaca macierzynski??? ZUS czzy gops? Bo ja juz nie wiem

zakład pracy (gdy zatrudnia powyżej 20 pracowników) lub ZUS

[scorpionec]

Napisane przez asiak1981

Witam mamusie!

Ja też tą noc miałam fatalną, w sumie przespałam może 3-4 godziny.



Ja mam z nóżkami, bo się zastanawiam jak potem w śpiworku włożyć dziecko do fotelika samochodowego.

A mam pytanko odnośnie kładzenia do łóżeczka bo spotykam się z różnymi informacjami - kłaść dziecko na pleckach czy na boku? Mi się wydaje że jednak na boku..

no wlasnie w związku z tym fotelikiem są "klopoty" bo ja sie zastanawialam jak malą ubrać na wyjście ze szpitala... niby zawsze mozna otulic rozkiem czy kocykiem ale wtedy trzeba rozpakowac w samochodzie...więc chyba wezmę kombinezon

można klaśc dziecko na boku zwlaszcza jak mu się ulewa..a zeby sie nie obruciło na brzuszek ja mam takie wałeczki specjalne zabezpieczająće o takie...

frotke można z nich zdjąć i wyprać... a one są na rzep montowane do łóżeczka i maja regulowany rozstaw zeby różnej wielkości dziecko sie zmieścilo...

["Magdalena"]

No to ja tez sie melduje jak zawsze ostatnia, ale wczoraj ciezko pracowalam z mezusiem w pokoiku, jest juz pomalowany i szafa skrecona, zostaly jeszcze wykonczeniowki podlaczyc prad, powiesic lampki wypastowac podloge, namalowac obrazki no i wogole jeszcze duzo dlubaniny, a teraz na 2 dni pauza bo tz w pracy do wieczora, kurcze ale ja niecierpliwa sie zrobilam biedak zmeczony przychodzi a ja go jeszcze gonie do pokoiku zeby cos zrobil,

Tez kupilismy kombiezon z nozkami ze wzgledu na fotelik

wy juz smoczki wypazacie a ja to musze jeszcze kupic

[JaGaaaa]

Cześć dziewczyny!

Ja mam jakoś inaczej niż Wy z tym spaniem - dziś spało mi się wyśmienicie, nic nie bolało, nie ciągnęło...Odespałam więc wczorajszą noc i jest fajnie

Co do kombinezonika to ja ma taki bez nóżek i on ma takie specjalne rozcięcia na przełożenie pasa żeby można go było używać przy foteliku.... Taki z nóżkami też mam ale to już na trochę większą dzidzie.

Mam do Was jeszcze pytanko - do tych dziewczyn które mają oddielne pokoiki dla maleństwa... Co zamierzacie robić z dzieckiem na noc? Tzn. czy dzidzka będzie spała sama w łóżeczku, z Wami w łóżku w sypialni czy może jeszcze jakoś inaczej...? Bo ja już miałam na to milion pomysłów i żaden nie wydaje się dobry...

A! I jeszcze coś...
Czy leci Wam z piersi ta słynna siara..? Bo mi zostało 7 tyg do terminu i nic...

[scorpionec]

mi siara pojawiła się w 5 czy 6 miesiącu...

potem zanikła i teraz co parę dni się pojawia.. ale to raczej małej ilości glownie jak ścisnę pierś albo przygniotę w nocy...

[JaGaaaa]

Scorpioniec, nasza guru (jak to się pisze??!!)
a może wiesz coś o termometrach do ucha...Bo ja chciałabym kupić właśnie taki dla maleństwa...ale jest tego sporo...i kosztują niemało...a ja chciałabym kupić porządny. Na takich rzeczach nie lubię oszczędzać. Myślałam o Braunie...

Może któraś z Was ma jakiś taki termometr i może coś polecić...Bo pytanie oczywiście jest do wszystkich

[aaliyah]

Napisane przez JaGaaaa

Scorpioniec, nasza guru (jak to się pisze??!!)
a może wiesz coś o termometrach do ucha...Bo ja chciałabym kupić właśnie taki dla maleństwa...ale jest tego sporo...i kosztują niemało...a ja chciałabym kupić porządny. Na takich rzeczach nie lubię oszczędzać. Myślałam o Braunie...

Może któraś z Was ma jakiś taki termometr i może coś polecić...Bo pytanie oczywiście jest do wszystkich

Ja mam wlasnie taki Brauna i jest bardzo dobry, polecam. Moge w domu sprawdzic jaki to model bo niestety nie pamietam...

[xandra78]

Zauważyłam,że najczęściej reklamowany w prasie dla mam jest ten termometr http://www.allegro.pl/item450867514_..._do_sondy.html
W sumie są tańsze,ja chyba kupię ten http://www.allegro.pl/item448164759_...z_placzem.html

[KaSiaEG]

to i ja sie melduję w 2 części
a niedługo chyba pojade na KTG do szpitala bo znów mam straszne skurcze od wczoraj , okropnie mi brzuch twardnieje, biegunke, i wszystko mnie w kroku boli za przeproszeniem , w dodatku mały prawie się nierusza , a moja gin w takim przypadku kazała, żeby jechać na KTG i teraz niewiem czy czekac aż TŻ wróci z pracy i mnie zawiezie, czy wziąsc taksówkę.
pozdrawiam Mamusie

[mała82]

Paula Szyszka ja też mam nadzieję, że z nerką nie będzie gorzej...strasznie się martwię, że ten zstój trwa tak długo i nie zniknie po porodzie a wtedy to dopiero będę miała kłopoty...no ale na razie nie myślę co będzie potem

Mi siara wcale nie leci, w ogóle bardzo mało powiększyły mi się piersi...ale chyba to nie znaczy, że nie będę miała pokarmu;/

Właśnie piorę ostatnie ciuszki i pościel dla małego, potem tylko poprasuję i w 38 t.c. prawdopodobnie czeka mnie poród We wtorek dowiem się czy s.n. czy c.c

[JaGaaaa]

KaSiaEg moim zdaniem lepiej nie czekać! Jak możesz to jedź od razu do szpitala. Masz za dużo niepokojących objawów na raz żeby to lekceważyć!

Mi też lekarka mówiła że jak dzidzia się nie rusza to jechać na KTG - to nasze prawo... Ja już dwa razy chciałam sie wybrac (bo Dominik robi takie numery ze np. dwa dni prawie nie daje znaku życia) - ale za każdym razem jak go postraszyłam konkretnie to sie zaczął wiercić. Ale ja nie miałam skurczy ani nic innego... JEDŹ!

Dzięki dziewczyny za info o termometrach. Ja już się nastawiłam że będzie drogi, byle by był dobry- warto mieć porządny termometr w domku.

Alliyah wiec jak możesz to sprawdź w domu model i daj mi znać. Jest ich kilka i nie mogę wyczaić czym się różnią poza ceną...

[scorpionec]

Ja mam w domu zwykły termometr elektroniczny taki pod pachę... do uszny kupie jak będzie trzeba... pewnie BRAUN bo to sprawdzona firma..

slyszałam tylko zeby nie kupować termometrów - smoków bo dziecko jest chore to nie chce ssać

KaSiaEG jedz do szpitala i dawaj znac co i jak .... prosze jaki zryw do zlotego medalu się zrobił chociaż widze ze u ciebie to dopiero 36 tydz to lepiej niech dzidzia jeszcze sie tak nie spieszy...

[niobe7]

Hej Brzuchatki
Ciesze sie ,ze troche sie posmialyscie i humorki sie poprawily

Dzis u mnie super pogoda, wrocilam ze spacerku, oblowilam sie troche w ciuszki w lumpeksie dla Malej, ale takiej juz wiekszej.
Kupilam cos niecos na pizze i bede piec na kolacje. Chyba, bo na razie jeszcze mi sie chce, ale nie wiadomo jak z tymi checiami pozniej

Nocke tez mialam kiepska, wczoraj wypana obudzilam sie juz o 8, przez caly dzien nie chcialo mi sie spac (wyjatkowo), a wieczorem jeszcze nie moglam zasnac.
Rece wyjatkowo mi mocno cierply i co chwile sie budzilam, a rano nie moglam oczu otworzyc, a chcialam zeby tesciowa mi pokazla gdzie kupila sobie tanio pizame, wiec na 10 chcialam byc gotowa. Udalo sie, ale z trudem...

Jakis czas temu pisalam, ze nie moge fridy rozlozyc na czesci, zanioslam do apteki gdzie kupilam i poprosilam o rozlozenie Im sie udalo

Napisane przez drobciaa

Dziewczynki a Wy macie takie kombinezony z nóżkami, czy właśnie w formie śpiworka? Ja żałuję, że wcześniej nie kupiłam śpiworka, bo teraz nigdzie nie mogę znaleźć.

Kombinezon taki na dwor mam z nozkami, a spiworek do spania w domu mam bez nozek.
A szczerze to nawet nie widzialam takich kombinezonkow szpiworkow Widocznie slabo sie rozgladalam Bo calkiem fajny by mogl byc dla takiego malucha.

Mi siara pojawila sie jakis czas temu, zauwazylam ja moze ze 2 razy. Ale jakos nie leci specjalnie, moze wyplywa jakas kropelka, ktora wsiaknie w stanik i nawet nie zauwazam.

Co do termometrow to ja mam zwykly rteciowy w domu jak na razie ...
Jakos caly czas wydaje mi sie, ze on mierzy najlepiej, bo co do tych do ucha, do czola itp sa rozne opinie.
Moze kupie jakis z tych co polecacie brauna troche pozniej.

KaSiaEg - trzymam kciuki, zeby bylo w porzadeczku
moze jak slabo ruchy czujesz to lec do szpitala i na nic nie czekaj...

[niobe7]

Napisane przez mała82

Mi siara wcale nie leci, w ogóle bardzo mało powiększyły mi się piersi...ale chyba to nie znaczy, że nie będę miała pokarmu;/

Mi tez piersi jakos duzo sie nie powiekszyly, ale podobno rozmiar nie wplywu na ilosc pokarmu. Mam nadzieje, ze to prawda.

[anytsuj]

Właśnie mnie nurtuje ostatnio pytanie kiedy będzie wiadomo, że mamy pokarm? Dopiero jak dzidzia się urodzi? Czy może już przed porodem coś zaczyna lecieć, mi zostało jeszcze 3 tygodnie, ale jakoś nie zauważyłam żadnej siary.