uspokajajace, kojace...

[cbr]

hmmm... powtórzę po poprzedniczkach: Kenzo Amour
a poza tym: Armani Diamonds (ciepluchna herbatka różano-malinowa na dobranoc), Molinard Fleur de Figuier (zasypiam przy nim jak dziecko) oraz Gucci Eau de Parfum.

[kropka75]

Napisane przez Layla79

Ja nie wiem, ale relaksujące to mogą być ogródki Hermesa, zielona herbata EA, zen Shiseido, ale innocent? reszta? No błagam..

Tego emotka to mogłabyś sobie darować.

Dla nie akurat ogródki Hermesa nie są wcale relaksujące. Po każdym boli mnie głowa, zaczyna zaraz po chwili i nie przestaje nawet po tabsach. Podobnie z Zieloną Herbatą i innymi tego typu świeżuchami.

[selya]

Mnie nic ostatnio tak nie otula i nie uspokaja jak Cocon YR.

I czasami gdy jestem padnięta lubię wlepić się w Bois Farine SL. No ale to nisza.

[magdulenka]

Napisane przez martwa papuga

Mnie wycisza, relaksuje, uspokaja tętno Smoczysko.

Mnie też! To ostatnio mój ulubiony usypiacz
Polecam do przetestowania

[Aggie125]

Dla mnie typowym usypiaczem i wyciszaczem jest L'Eau par Kenzo - tak, jakbym usiadła sobie na molo nad jeziorem i wpatrywała w pustą przestrzeń i spokojną wodę.
Dodatkowo kojące i łagodzące działanie mają wszelkie zapachy ziołowe. No i perfumy z dodatkiem zielonej herbaty - Green Tea Elizabeth Arden, często w promocjach w Rossmanie

[Kattarina]

Na mnie kojaco dzialaja glownie zapachy, ktore wymienilam wczesniej, a tak sie zlozylo, ze to niszowce.
Z dostepnych w "zwyklych" perfumeriach moglabym polecic Gucci pour Homme, ktorych sama nie uzywam, ale uwielbiam na mezu i wiem, ze wiele Dziewczyn tez po nie siega
Mysle, ze warto je przetestowac, poniewaz tworza niesamowity klimat

[201712071518]

moje klasyczne otulacze-usypiacze to biały Diesel i Burberry.
Z mniej jadalnych Pi Givenchy

[agaa13]

odkopuje wątek, ponieważ jestem poszukująca

Napisane przez Kota

Simply Clinique- uspokoi, zmiękczy, wyłagodzi... jeśli jeszcze gdzieś można na nie trafić w perfumeriach, bo zdaje się że są w zaniku.

Koto, musze przypomnieć sobie simply

[Daffodilka]

Napisane przez selya

Mnie nic ostatnio tak nie otula i nie uspokaja jak Cocon YR.

I czasami gdy jestem padnięta lubię wlepić się w Bois Farine SL. No ale to nisza.

Mnie również Cocon i to już od dawna. No i Statkus, pewnie przez paczulowe podobieństwo do Coconika.

[psycha]

Moje typy:

* Ouarzazate - wycisza, uspokaja, uduchawia
* Dzongkha - spokoj sam w sobie, medytacja
* Dzing! - kontemplacja, uniemozliwia prowadzenie samochodu... Zapach sięgający podświadomości, łamiący reguły czasoprzestrzeni ... skrzywia psychę Psychotrop w flakoniku

[piroksena]

Mnie koją zapachy skomponowane pod gusta niemowląt (dużo ryżyku na waniliowym mleczku), co nie znaczy że jest to dla mnie ideał kobiecego zapachu.
Kojenie in plus (czasami pożądane)--> Hypnose Lancome
Kojenie in minus (nie pożądane nigdy) --> Amour Kenzo

[piroksena]

Napisane przez psycha

Moje typy:

* Dzing! - kontemplacja, uniemozliwia prowadzenie samochodu... Zapach sięgający podświadomości, łamiący reguły czasoprzestrzeni ... skrzywia psychę Psychotrop w flakoniku

O kurcze! Ależ pachnidło to być musi!

[tarranturella]

Na mnie baaardzo uspokajacaco i wyciszajaco i upajajaco jak narkotyk dziala "Nil" Hermesa.

[golgie]

na mnie bardzo uspokajająco działa Noa Cacharel i Wish of Peace Avon lub Wata cukrowa Aquolina

[Polly_]

Napisane przez psycha

Moje typy:

* Ouarzazate - wycisza, uspokaja, uduchawia
* Dzongkha - spokoj sam w sobie, medytacja
* Dzing! - kontemplacja, uniemozliwia prowadzenie samochodu... Zapach sięgający podświadomości, łamiący reguły czasoprzestrzeni ... skrzywia psychę Psychotrop w flakoniku

Jezusicku! aż sie chce spróbować, opis że

Na mnie relaksująco działa OI

[Mitsouko]

Od jakiegoś czasu stresujące sytuacje okadzam z bardzo dobrym skutkiem bardzo sugestywnym Etro Sandalo, który jest ciszą, spokojem, łagodnością, a jego nastrój udziela się tak mnie jak i otoczeniu.
Dobrze też na mnie działa Magot przez zestawienie lawendy i wanilii. Poza tym nuta kwiatowo-owocowo w Magocie poza dostarcza dużej dawki pogody ducha.
Świetnymi saperami rozbrajającymi ładunki złości są : Hypnotic Poison, Kenzo Amour , L LL, Inside

[Figarro]

Na mnie kojąco działają wymienione już :
Dzongkha
Gucci PH
Cocon
Na skołatane nerwy Wild Lavender Lorenzo Villoresi.Uspokajacz rewelacja.Polecam

[edytapa68]

Dzongkha-działa na mnie łagodząco i kojąco.Pachnąca nim,czuję się jak po wieczornej kąpieli najszlachetniejszym mydłem. Zero słodyczy i innych mocnych i dominujących nut .Relaks...
Stella Sheer 2008-siedzę w fotelu w rosarium z klimatyzacją,słucham pięknej muzyki w wykonaniu np.Sary Brightston,czuje świeże róże a w tle unosi się chmurka świezo zaparzonej kawy...Tak,czuje fusiastą kawę zaparzaną gdzieś w oddali...Totalny relaks...
Jest wiele takich zapachów,ale ja jestem jeszcze na początku zapachowej drogi...
W łóżku narkotycznie usypia mnie OI. Tylko tam...

[restless]

Ostatnio zasypiam jak zabita po intensywnym użyciu Evasion Bourjois . Cóż za piękny aldehydziak, taki przejrzysty, zwiewny i lekki (Uwaga - lekki imho - pisze to Restless - ta co Mitsouko się zlewa ). Czuję się zrelaksowana jak po dobrym dłuuugim masażu. Podobne odczucia mam po 5-tce czy Madame Rochas, tylko Evasion jest bardziej świetliste,optymistyczne.

[agusskaa2]

Mnie najbardziej uspokaja Kenzo Amour.
Delikatne kadzidło, ciepła wanilia, kremowo mleczny aromat.
Kojarzy mi się z mięciutkim beżowym dywanem, pyszną latte, białą czekoladą, spokojem, bezpieczeństwem.

Kojąco działa też Tea for Two, ach, wędzona dymem herbata, odrobina słodyczy i ciepło, ciepło duuużo ciepła. Kominek z buchającym ogniem, ciepła herbata z cytryną, dobra książka;]

[Reijel]

Czy mogłybyście polecić mi perfumy z nutą lawendy, oprócz wody L'occitane?

[Małgosia791]

Na mnie relaksująco, rozleniwiająco i wręcz "przymulająco" działa Organza Indecence. Normalnie wysysa ze mnie energię i sprawia, że mogłabym tylko "leżeć i pachnieć"

[MoniaK]

Napisane przez Małgosia791

Na mnie relaksująco, rozleniwiająco i wręcz "przymulająco" działa Organza Indecence. Normalnie wysysa ze mnie energię i sprawia, że mogłabym tylko "leżeć i pachnieć"

mam tak samo OI używam tylko na leniwe wieczory

Oprócz tego moje typy to: Simply, Dzonghka, Kenzo Amour, Cocon

[Srebrna Lisica]

Dla mnie kojące są herbatki Arden i Petits en Maman Bvlgari'ego. Z tym, że Petits tylko w chłodne dni.

[Figarro]

Napisane przez Reijel

Czy mogłybyście polecić mi perfumy z nutą lawendy, oprócz wody L'occitane?

Wild Lavender Lorenzo Villoresi
Pur Désir de Lavande Yves Rocher, jest to zapach wycofany,jednak bywa jeszcze na aukcjach

[teza20]

Hmmm na mnie dziala:
-L`Artisan Safran Troublant pieknie rozleniwia i odpreza czlowieka ktory ma zszarpane nerwy
-Gucci Gucci Pour Homme delikatna slodycz zmieszana z kazidlem i dobrze wygarbowana skora
-CdG Avignon majestatyczny zapach pieknego kosciola gdzies na wzniesieniu daleko od miasta
-YSL Nu edp nastepny zapach ktory rozleniwia czlowieka
-Hermes Elixir des Mervilles nie probowalem go jako uspokajacza ale wydaje mi sie ze moze byc zapach slodkiej mocno kandyzowanej pomaranczy z domieszka soli

[shalimar]

Napisane przez selya

Mnie nic ostatnio tak nie otula i nie uspokaja jak Cocon YR.

I czasami gdy jestem padnięta lubię wlepić się w Bois Farine SL. No ale to nisza.

Zgadzam się w 100%,ja chyba uzależniłam się od tego zapachu,jest jedynym który koi i uspakaja po ciężkim dniu a następnego dnia rano już nie mozesz się doczekać kiedy do użyjesz

[nimfawodna83]

Zen Shiseido
Style Jil Sander

[agnes_bdg]

Napisane przez nimfawodna83

Zen Shiseido
Style Jil Sander

Zen owszem, dla mnie to najbardziej wyciszający zapach - ale tylko ten z 2000r.
Uwielbiam go!
Poza tym nie wiem dlaczego, ale bardzo mnie uspokaja męski czarny CK be ( to chyba przez miłe skojarzenia z pewną osobą )

[kropka75]

Spokój w płynie dla mnie to:

- Scent

potem długo nic i

- Celine Oriental Summer