Matura 2010

[Beacik=)]

No właśnie tez mnie to troszke dziwi.. mój wychowawca nam mówił że własnie sęk w tym ze teraz nie trzeba pisac przedmiotów dodatkowych na poziomie rozszerzonym tylko mozna na podstawowym dlatego warto probowac. No, ale nei chce wprowadzac w błąd jeszcze jutro o to zapytam..

[Nezka07]

Melduję się i ja
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;9870269]Na maturze jest tylko czytanie ze zrozumieniem i pisanie tej pracy( a tu musisz wykazać się znajomością lektur, utworów, epoki, twórców itp.) [/quote]
Moja polonistka od tego roku nam każe pisać wypracowania modelowane Do tej pory napisaliśmy 3 (czyli po 1 z każdej lektury). Trochę mnie denerwuje fakt, że tak naprawdę to jak piszesz, jest sprawą drugorzędną- musisz trafić w klucz. Jak nie trafisz w klucz, to choćby praca była na 5 stron, to i tak ledwo 30%dostaniesz (albo i nie).

Napisane przez kas!a

Widzę, że nie tylko ja chcę próbować na prawo.

Z matematyką to niestety jest tak, że będziemy rocznikiem 'próbnym'. Albo dadzą maturę na takim poziomie jak wyglądała podstawa z poprzednich lat i wtedy pewnie sporo osób nie zda. Albo będzie łatwiej, tak, żeby większa część miała szansę znać. Nie wiemy co CKE wymyśli.

Jutro chyba będę miała w szkole wykład na ten temat (są wewnątrzszkolne matury próbne i muszą nas gdzieś upchnąć żeby sale były)

Napisane przez kas!a

Ja mam bardzo wymagającą nauczycielkę, do tego jestem na profilu rozszerzonym z matematyki, jakoś na 3 zawsze udaje mi się wyciągnąć. Także, jak arkusz będzie w miarę prosty to powinnam zdać. Na ilości pkt jakoś bardzo mi nie zależy, byle tylko zdać i mieć matmę z głowy.
Bardziej martwię się WoS'em. Zastanawiam się czy powinnam go zdawać. Z rozszerzeniem z polskiego i historii może jakoś bym sobie poradziła, ale jak do tego dojdzie jeszcze nauka z WoS'u, to ciemno to widzę. Szczególnie, że najbardziej interesuje mnie UŚ, a tam wymagają tylko polskiego i historii, więc WoS traktowałabym jako ewentualne wyjście, jakby mnie na UŚ nie chcieli.

Ja jestem w profilu matematyczno-przyrodniczym... W sumie to tylko matmę mamy rozszerzoną i częściowo geografię oraz chemię. Reszta przedmiotów na takim poziomie, jaki mają humaniści. Zwłaszcza biologia, dlatego chyba zrezygnuję ze zdawania jej na maturze. Aktualnie coraz bardziej skłaniam się ku rozszerzonej matematyce i geografii. A co potem? Zobaczę Może coś z bankowością.
Szłam do LO z zamiarem zdawania biologii, chemii i fizyki. Z fizyki zrezygnowałam po 2 tyg. nauki , z chemii po rozpoczęciu chodzenia na fakultety, a z biologii dlatego, że sama biologia mi się do niczego nie przyda

[liquefy]

właśnie, z tym kluczem jest kompletnie bez sensu. nawet moja polonistka tak twierdzi w ogóle system egzaminacyjny w Polsce to dno.
no ale zdać trzeba niestety

[Ejniacz]

Joplin no niestety tak właśnie jest.

Piszę jako obowiązkowy j.angielski. Chciałam zdawać też j.niemiecki, ale w tym momencie jest to przedmiot dodatkowy i musiałby on być rozszerzony. No więc zrezygnowałam z tego pomysłu.

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Napisane przez Beacik=

Martwi mnie natomiast inna rzecz.. dalej nei wiemy czy bedziemy miec prezentacje na ustnej z pola czy te lektury..? ;/ Jakies, to wszystko pogmatwane.. wogóle jeszcze ta matematyka. Czuje sie jak królik doświadczalny.. Mam niestety takie

Ale, ze jakie lektury? na czym to ma polegać?
Pierwszy raz słyszę :/

[Beacik=)]

Doli. Chodzi w tym o to zeby powrócic do starego systemu matur ustnych z polskiego.. bo te prezentacje sa zbyt latwe i wogole dostepne w internecie z racji tego chca zrobic jak w latach ubiegłych ze przychodzisz i losujesz jakies pytania z z poznanych lektur w ciagu Twojego całego nauczania. Wiec tu wogole dodatkowe utrudnienie. Trzeba znac wszystkie dotychczas poznane lektury.. fabule, autora, geneze.. itd.

[joplin]

Napisane przez Ejniacz

Joplin no niestety tak właśnie jest.

Piszę jako obowiązkowy j.angielski. Chciałam zdawać też j.niemiecki, ale w tym momencie jest to przedmiot dodatkowy i musiałby on być rozszerzony. No więc zrezygnowałam z tego pomysłu.

Kurcze, chciałam zdawać biologię na podstawowym, a tu . Za rozszerzoną na pewno się nie wezmę.

Napisane przez Beacik=)

Doli. Chodzi w tym o to zeby powrócic do starego systemu matur ustnych z polskiego.. bo te prezentacje sa zbyt latwe i wogole dostepne w internecie z racji tego chca zrobic jak w latach ubiegłych ze przychodzisz i losujesz jakies pytania z z poznanych lektur w ciagu Twojego całego nauczania. Wiec tu wogole dodatkowe utrudnienie. Trzeba znac wszystkie dotychczas poznane lektury.. fabule, autora, geneze.. itd.

Chcą zrobić, czyli nie jest to jeszcze na 100% pewne?

A mogłam pisać maturę w tym roku

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

ja chcialabym biologie podstawowa albo wos, ale rozszerzonej na pewno bio nie zdam tak jak chce poza tym z polskiego teraz na rozszerzonym jest sama praca pisemna, nie ma nic poza tym, dla mnie to bzdura bo pewnie dowala jakis chory temat, z ksiazek ktorych nikt nie czytal :P

melduje sie

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Napisane przez Beacik=)

Doli. Chodzi w tym o to zeby powrócic do starego systemu matur ustnych z polskiego.. bo te prezentacje sa zbyt latwe i wogole dostepne w internecie z racji tego chca zrobic jak w latach ubiegłych ze przychodzisz i losujesz jakies pytania z z poznanych lektur w ciagu Twojego całego nauczania. Wiec tu wogole dodatkowe utrudnienie. Trzeba znac wszystkie dotychczas poznane lektury.. fabule, autora, geneze.. itd.

O to będzie ciekawie. Nie przeczytałam ani jednej lektury. Nie ma się czym chwalić, ale nie mam czasu, chęci i w ogole wszystkiego na czytaniu tych ksiązek.
Jak takie coś bedzie to juz po mnie.

Niektórzy mówią, ze polski rozszerzony jest łatwiejszy od podstawy.

[Nezka07]

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;9876690]O to będzie ciekawie. Nie przeczytałam ani jednej lektury. Nie ma się czym chwalić, ale nie mam czasu, chęci i w ogole wszystkiego na czytaniu tych ksiązek.
Jak takie coś bedzie to juz po mnie.

Niektórzy mówią, ze polski rozszerzony jest łatwiejszy od podstawy. [/quote]

Odkąd chodzę do liceum, w ogóle nie mam ochoty ani czasu na czytanie. Jedyną lekturą jaką przeczytałam (będąc na początku 1. klasy) to 'Odprawa posłów greckich'
Od tamtej pory opieram się na streszczeniach, i póki co dobrze mi idzie Ja szczerze mówiąc to wolałabym odpytywanie z lektur, bo nie musiałabym się przygotowywać, a o większości książek jednak byłabym w stanie powiedzieć cokolwiek. A z prezentacją jest za dużo pracy jak dla mnie, a przecież i tak mi się to później w życiu do niczego nie przyda. Oczywiście maturę ustną można zrobić 'na odwal'. Znam tegorocznego maturzystę, który prezentację pisał 2 dni przed egzaminem... I zdał na 100%

[joplin]

Ja znacznie bardziej wolę prezentację. To nie dlatego, że mogę znaleźć gotowce w internecie .
Sama sobie wybieram temat, który mi się podoba, mogę go analizować pod różnymi kątami, opisywać, drążyć go.
A takie opisywanie lektur na chybił trafił? Mimo, iż uwielbiam czytać to nie podoba mi się takie rozwiązanie.

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Też na streszczeniach jadę i pewnie przed maturą poświece kilka dni na powtarzaniu i czytaniu ponownie tych wszystkim streszczeń.
Dzisiaj próbowałam przeczytać Konrada Wallenroda i myślałam, ze usnę po jednej stronie. Nie dam rady, mimo ze ksiązka ma 60 stron. Ale tematyka wojenna, pisanie wierszem i Mickiewicz to raczej nie jest to co kocham.

[mariolo09]

Ja też się dołączam do grona maturzystek 2010r.
Najgorsza dla mnie jest matematyka, wątpię że zdam ale chyba nie jestem sama
Jeśli chodzi o polski to u nas nauczycielka mówiła że na ustnej będzie prezentacja, nie mówiła nic o lekturach
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam ale czy jeżeli jakimś cudem zdam 3 przedmioty obowiązkowe, czyli polski, matma i obcy maturę mam zdaną tak? Nie muszę w ogóle pisać dodatkowego przedmiotu? Myślałam nad biologią ale jeśli miałabym pisać rozszerzoną to po mnie

[Ejniacz]

Napisane przez mariolo09

Ja też się dołączam do grona maturzystek 2010r.
Najgorsza dla mnie jest matematyka, wątpię że zdam ale chyba nie jestem sama
Jeśli chodzi o polski to u nas nauczycielka mówiła że na ustnej będzie prezentacja, nie mówiła nic o lekturach
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam ale czy jeżeli jakimś cudem zdam 3 przedmioty obowiązkowe, czyli polski, matma i obcy maturę mam zdaną tak? Nie muszę w ogóle pisać dodatkowego przedmiotu? Myślałam nad biologią ale jeśli miałabym pisać rozszerzoną to po mnie

Nie to chyba nie tak.

Teraz obowiązkowo są 3 przedmioty - j.polski, j.obcy i wybrany przedmiot. Kiedy będzie matura z matematyki obowiązkowa, to myślę że trzeba będzie pisać 4 przedmioty : j.polski, j.obcy i wybrany przedmiot + matematyka.

Na szczęście mnie to już nie dotyczy.

[kas!a]

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;9876990]Też na streszczeniach jadę i pewnie przed maturą poświece kilka dni na powtarzaniu i czytaniu ponownie tych wszystkim streszczeń.
Dzisiaj próbowałam przeczytać Konrada Wallenroda i myślałam, ze usnę po jednej stronie. Nie dam rady, mimo ze ksiązka ma 60 stron. Ale tematyka wojenna, pisanie wierszem i Mickiewicz to raczej nie jest to co kocham.[/quote]
Ja niedawno to czytałam, zajęło mi to może 2h, a książka całkiem fajna. Może nie to pisanie wierszem ale fabuła i achronologiczność mi się podoba.

[liquefy]

Napisane przez Ejniacz

Nie to chyba nie tak.

Teraz obowiązkowo są 3 przedmioty - j.polski, j.obcy i wybrany przedmiot. Kiedy będzie matura z matematyki obowiązkowa, to myślę że trzeba będzie pisać 4 przedmioty : j.polski, j.obcy i wybrany przedmiot + matematyka.

Na szczęście mnie to już nie dotyczy.

nie, to będzie tak, że obowiązkowo trzeba będzie zdawać tylko polski, matmę i język i matura będzie zdana. nie trzeba nic dodatkowego pisać.

Konrad Wallenrod nie jest taki zły...przynajmniej krótki

[maitre]

Dołączam się do grona przyszłych maturzystek.

Przez to ich mieszanie z maturami sama nie wiem co już zdawać. Nagle wszystkie "dodatkowe" przedmioty jakie planowałam zdawać miałyby się stać rozszerzeniami? Hoho, już widzę jak piszę matmę , fize etc na rozszerzonym.

[Ejniacz]

Napisane przez maitre

Dołączam się do grona przyszłych maturzystek.

Przez to ich mieszanie z maturami sama nie wiem co już zdawać. Nagle wszystkie "dodatkowe" przedmioty jakie planowałam zdawać miałyby się stać rozszerzeniami? Hoho, już widzę jak piszę matmę , fize etc na rozszerzonym.

Maitre tak jest od jakiegoś czasu, więc nie jest to jakiś wymysł związany z maturą 2010.

liquefy aha, no to nie jest źle.

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

Napisane przez Ejniacz

Maitre tak jest od jakiegoś czasu, więc nie jest to jakiś wymysł związany z maturą 2010.

liquefy aha, no to nie jest źle.

nie jest tak od jakiegos czasu, tylko od 2010, poza tym moja pani od polskiego mowi ze nie ma co sie martwic,bo jeszcze pewnie kilka razy to zmienia

[blue_apple]

ale jak zmienią, to pewnie już od matury 2011 ;/
chyba jakichś wielkich zmian to już nie wprowadzą...

niestety... wszystkie dodatkowe na rozszerzeniu, ale o zdaniu matury decydują 3 obowiązkowe przedmioty.
jakoś damy rade! musimy :P

myślałyście o jakichś kursach do matury?

[Ejniacz]

[1=6f478752bd2871e8cc7e642 01f2c815878556baf_60bff67 2628d8;9884334]nie jest tak od jakiegos czasu, tylko od 2010, poza tym moja pani od polskiego mowi ze nie ma co sie martwic,bo jeszcze pewnie kilka razy to zmienia[/quote]

W tym roku piszę maturę. Musiałam się zdeklarować jaki przedmiot wybiorę. Wybrałam biologię i jeśli chciałabym pisać historię, WOS czy cokolwiek innego musiałby być to poziom rozszerzony.

[liquefy]

Napisane przez Ejniacz

W tym roku piszę maturę. Musiałam się zdeklarować jaki przedmiot wybiorę. Wybrałam biologię i jeśli chciałabym pisać historię, WOS czy cokolwiek innego musiałby być to poziom rozszerzony.

tak, ale jeden przemiot dodatkowy mogłaś wybrac na poziomie podstawowym. a w 2010 wszystkie dodatkowe muszą być rozszerzone.

[Ejniacz]

Napisane przez liquefy

tak, ale jeden przemiot dodatkowy mogłaś wybrac na poziomie podstawowym. a w 2010 wszystkie dodatkowe muszą być rozszerzone.

Nie mogłam wybrać żadnego oprócz obowiązkowego na poziomie podstawowym. Przecież gdyby tak było to większość pisałaby po 2 przedmioty.

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Ale różnica polega na tym ze my nie mamy żądnego obowiązkowego przedmotu, który możemy sobie wybrać. Zdać trzeba polski, matme, j. obcy. Jak ktoś chce cokolwiek sobie wybrać to MUSI na rozszerzeniu( a ty masz łatwiej, bo nie zdajesz matmy, więc w to miejsce wchodzi wybrany przez ciebie przedmiot- również na podstawie, my takiego wyboru nie mamy)
Czyli mamy jeden przedmiot więcej, jak chcemy iśc na studia, więcej nauki itp.

[blue_apple]

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;9887727]Ale różnica polega na tym ze my nie mamy żądnego obowiązkowego przedmotu, który możemy sobie wybrać. Zdać trzeba polski, matme, j. obcy. Jak ktoś chce cokolwiek sobie wybrać to MUSI na rozszerzeniu( a ty masz łatwiej, bo nie zdajesz matmy, więc w to miejsce wchodzi wybrany przez ciebie przedmiot- również na podstawie, my takiego wyboru nie mamy)
Czyli mamy jeden przedmiot więcej, jak chcemy iśc na studia, więcej nauki itp.[/QUOTE]

my nie wybieramy już żadnego obowiązkowego przedmiotu...

dalej nie wiem co jak matme np zdam na rozszerzeniu, moge wtedy na jej miejsce coś wziąć na podstawie?

[liquefy]

Napisane przez blue_apple

my nie wybieramy już żadnego obowiązkowego przedmiotu...

dalej nie wiem co jak matme np zdam na rozszerzeniu, moge wtedy na jej miejsce coś wziąć na podstawie?

własnie o to mi chodziło


nie sądzę, żeby można było tak zrobić. teraz matma jest na takich zasadach jak polski czy język, a przecież nie mozna wziąć rozszerzonego polskiego i w zamian podstawowego dodatkowego przedmiotu.

[Ejniacz]

Ah No to w końcu się wyjaśniło o co chodziło Sorry za zamieszanie

[ekstradyska]

dziewczyny, ja rozumiem to tak - zdaje sie na jednym, poziomie matme, polski, jezyk obcy pisemnie i nic się tou nie wybiera
jak ktos chce zdac np polski matme albo jezyk ten wybrany jako rozszerzony to pisze po prostu drugi egzamin w jakims innym dniu i on nie decyduje o zdaniu matury
a jesli ktos chce zdawac np geografie to pisze na pozuiome rozszerzonym, bo to jest p[rzedmiot dodatkowy, który sam sobie wybiera i on nie wpływa na to czy matura bedzie zdana czy nie

gorsza sprawa z ustnymi - język polski i obcy
nie wiadomo czy jezyk obcy bedzie zdawany na jednym poziomie czy tez bedzie sie wybierac, no i nie wiadomo do konca co z polskim - ale przytpuszczam że jeszcze w 2010 pozostana te prezentacje jednak

[blue_apple]

Napisane przez liquefy

nie sądzę, żeby można było tak zrobić. teraz matma jest na takich zasadach jak polski czy język, a przecież nie mozna wziąć rozszerzonego polskiego i w zamian podstawowego dodatkowego przedmiotu.

dziękuję za wyjaśnienie
faktycznie, to wydaje się rozsądniejsze.

szkoda, że w większości spraw na razie sobie gdybamy...

[liquefy]

dziwne, że w większości szkół uczniowie nic nie wiedzą o maturze ja miałam chyba juz z 5 razy lekcje poświęcone wyjasnianiu jak i co zdajemy