Polecamy:

sunniva2007 · 2009-11-11, 23:30

Ja bylam na kursie w La Femme jakies 2,5 roku temu. Grupa ok. 10 osob, ale pracuajcych na roznych technikach np. 2 dziewczyny szkolily sie z jedwabiu, kolejne dwie robily dopelnienie, pare robilo akryl a reszta zel..Instruktorka byla jedna i miala pomocnice, ktora jednoczesnie szkolila w pokoju obok dziewczyny z depilacji ciala... W koncu zaprosila nasza instruktorke, zeby wydepilowalal sobie to i owo, bo brakowalo im modelek i pomocnica zostala z nami.. Szkolenie mozna byo zrobic albo w 3 dni (dwie modelki w ciagu dnia) lub w piec dni (jedna modelka dziennie). W materialach informacyjnych oczywiscie byla mowa o programie na temat chorob paznokci, dezynfekcji, higinie, pracy z frezarka id, ale to bylo tylko na papierze. Pamiatam jak robilam dopelnienie, obo mnie siedziala laska, ktora dostala dziewczyne z wtopionymi ozdobami i jej sie udalo, miala mozliwosc poszalec z frezarka, ja dostalam modelke ze zwyklymi mlecznymi tipsami i pilowalam pilnikiem...
Myslalam, ze od tamtej pory sie cos zmienilo, bo sama firma La Femme troche podniosla swoja jakosc, zmienila design na bardziej zachecajacy do kupna ich produktow itd, ale spotkalam znajoma, ktora oznajmila mi, ze jezeli chodzi o ten osrodek szkoleniowy to wszystko jest po staremu! czyli nadal zle!
Szkolilam sie w Agencji Kontakt, we Wroclawiu
Oczywiscie prawidlowej budowy(krzywa c, tunel, etc.)nauczylam sie sama, metoda prob i bledow, wzorujac sie na blogach dziewczyn, ktore sa profesjonalistkami. kurczowo trzymalam sie zeli z LF myslac, ze na innych nie bede umiala pracowac...Ale zaryzykowalam, ponad rok temu zmienilam firme i teraz mam trzy, ktorym jestem wierna

Wydaje mi sie, ze my, jako kursantki i generalnie zielone w tematyce paznokci powinnysmy pytac, boimy sie zadawac czasami glupie pytania bo niektorym instruktorkom woda sodowa uderza do glowy i traktuja nas jak zlo koneicznie - byle odbebnic pewna czesc materialu i do domu. istna produkcja tasmowa pseudostylistek!

**AmazingStudio** · 2009-11-12, 00:24

tak ja bym do tego mogla dorzucic jeszcze inne kursy z Wroclawia ,to co mi pozniej moje kursantki opowiadaja ,to az dziw ze sie nie zrazily i przyszly ksztalcic sie dalej,

ameise · 2010-07-10, 17:58

Hej dziewczyny!Ja też jestem po kursie, który robiłam całkiem niedawno i powiem wam,że byłam bardzo rozczarowana!!!Kurs trwał 1 dzień jakieś 6 godzin zero egzaminów poczym mogłam odebrać mój certyfikat!I co mi z tego?Podstawowzch pojęć jak krzywa c i inne wogóle nie było nie mówiąc o reszcie!Dodam że na ich sronie internetowej jest tak pięknie opisane co się robi o czym mówi itd. no i cena też była całkiem ok bo 350zł to się skusiłam!Ja miałam mieć swoją modelke i na niej robiłam podczas gdy moja instruktorka sobie paznokcie piłowała!!!Nastepnego dnia mojej modelce paznokietki poodpadały!A frezarki to nawet w reku nie trzymalam...A żeby inne dziewczyny przestrzec to powiem :kurs był w NeoNeil w Poznaniu!
Teraz siedze i czytam forum i metoda prób i błędów uczę sie na znajomych!
Pozdrawiam

Mroczna_Sadystka · 2010-07-10, 21:36

Hm... tak bywa ;/
heh... 6 godzin to ja robilam swoje pierwsze paznokcie zelowe na kursie, a u ciebie tyle trwal ten caly kurs? Przeciez to ktos sobie normalnie zarty robi. Skoro mialas plan szkolenia, a na kursie robilas calkiem co innego, to chyba mozesz to gdzies zglosic, co nie? Tez slyszalam o takich kursach, gdzie od razu dostaje sie certyfikat bez zadnego egzaminu, potwierdzenia umiejetnosci itp. Np. u mnie w miescie rozne szkolenia z zakresu stylizacji paznokci prowadzi Kursor, tam kurs w grupie 10 osob albo i wiecej kosztuje 350 zl. Moje kolezanki sie skusily cene i poszly, ja natomiast wybralam kurs indywidualny i nie zaluje. Na niektorych rzeczach nie warto oszczedzac.

paula211 · 2010-07-11, 09:42

o matko neonail w Poznaniu ;/ nie dziwę się że tak wyglądał kurs. A propo neonaila ostatnio byłam w Factory Outlet w Luboniu patrzę a tam stoisko Neonaila sprzedające produkty ;/ stały se 2 kobitki i kupowały żel bo jedna chodzi robić ale drogo to wychodzi i chciała by sama ;/ jak to usłyszałam to szybko odeszłam żeby się jeszcze bardziej nie irytować...

ameise · 2010-07-11, 18:30

Mówią,że na błedach się człowiek uczy...wprawdzie moja instruktorka powiedziała, że w razie pytań mogę zawsze zadzwonić no i wyczytałam że w ciągu następnych 2 miesięcy po kursie(jak sobie nie bede radzila)istnieje dodatkowe szkolenie gratis ale chyba to sobie podaruje!!!Zastanawiam sie na jakims sensownym doszkoleniu z tym ze mieszkam za granica i z tym czasem to różnie jest! A wy co o tym sądzicie?
Pozdrawiam i jestem wdzięczna za porady!

2009-11-11, 23:30	#31
sunniva2007 Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 805	Dot.: Jestem po kursie i...? Ja bylam na kursie w La Femme jakies 2,5 roku temu. Grupa ok. 10 osob, ale pracuajcych na roznych technikach np. 2 dziewczyny szkolily sie z jedwabiu, kolejne dwie robily dopelnienie, pare robilo akryl a reszta zel..Instruktorka byla jedna i miala pomocnice, ktora jednoczesnie szkolila w pokoju obok dziewczyny z depilacji ciala... W koncu zaprosila nasza instruktorke, zeby wydepilowalal sobie to i owo, bo brakowalo im modelek i pomocnica zostala z nami.. Szkolenie mozna byo zrobic albo w 3 dni (dwie modelki w ciagu dnia) lub w piec dni (jedna modelka dziennie). W materialach informacyjnych oczywiscie byla mowa o programie na temat chorob paznokci, dezynfekcji, higinie, pracy z frezarka id, ale to bylo tylko na papierze. Pamiatam jak robilam dopelnienie, obo mnie siedziala laska, ktora dostala dziewczyne z wtopionymi ozdobami i jej sie udalo, miala mozliwosc poszalec z frezarka, ja dostalam modelke ze zwyklymi mlecznymi tipsami i pilowalam pilnikiem... Myslalam, ze od tamtej pory sie cos zmienilo, bo sama firma La Femme troche podniosla swoja jakosc, zmienila design na bardziej zachecajacy do kupna ich produktow itd, ale spotkalam znajoma, ktora oznajmila mi, ze jezeli chodzi o ten osrodek szkoleniowy to wszystko jest po staremu! czyli nadal zle! Szkolilam sie w Agencji Kontakt, we Wroclawiu Oczywiscie prawidlowej budowy(krzywa c, tunel, etc.)nauczylam sie sama, metoda prob i bledow, wzorujac sie na blogach dziewczyn, ktore sa profesjonalistkami. kurczowo trzymalam sie zeli z LF myslac, ze na innych nie bede umiala pracowac...Ale zaryzykowalam, ponad rok temu zmienilam firme i teraz mam trzy, ktorym jestem wierna Wydaje mi sie, ze my, jako kursantki i generalnie zielone w tematyce paznokci powinnysmy pytac, boimy sie zadawac czasami glupie pytania bo niektorym instruktorkom woda sodowa uderza do glowy i traktuja nas jak zlo koneicznie - byle odbebnic pewna czesc materialu i do domu. istna produkcja tasmowa pseudostylistek! Edytowane przez sunniva2007 Czas edycji: 2009-11-11 o 23:38

2009-11-12, 00:24	#32
AmazingStudio BAN stały Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: spamer! Wiadomości: 202	Dot.: Jestem po kursie i...? tak ja bym do tego mogla dorzucic jeszcze inne kursy z Wroclawia ,to co mi pozniej moje kursantki opowiadaja ,to az dziw ze sie nie zrazily i przyszly ksztalcic sie dalej,

2010-07-10, 17:58	#33
ameise Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-06 Wiadomości: 3	Dot.: Jestem po kursie i...? Hej dziewczyny!Ja też jestem po kursie, który robiłam całkiem niedawno i powiem wam,że byłam bardzo rozczarowana!!!Kurs trwał 1 dzień jakieś 6 godzin zero egzaminów poczym mogłam odebrać mój certyfikat!I co mi z tego?Podstawowzch pojęć jak krzywa c i inne wogóle nie było nie mówiąc o reszcie!Dodam że na ich sronie internetowej jest tak pięknie opisane co się robi o czym mówi itd. no i cena też była całkiem ok bo 350zł to się skusiłam!Ja miałam mieć swoją modelke i na niej robiłam podczas gdy moja instruktorka sobie paznokcie piłowała!!!Nastepnego dnia mojej modelce paznokietki poodpadały!A frezarki to nawet w reku nie trzymalam...A żeby inne dziewczyny przestrzec to powiem :kurs był w NeoNeil w Poznaniu! Teraz siedze i czytam forum i metoda prób i błędów uczę sie na znajomych! Pozdrawiam

2010-07-10, 21:36	#34
Mroczna_Sadystka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 2 373	Dot.: Jestem po kursie i...? Hm... tak bywa ;/ heh... 6 godzin to ja robilam swoje pierwsze paznokcie zelowe na kursie, a u ciebie tyle trwal ten caly kurs? Przeciez to ktos sobie normalnie zarty robi. Skoro mialas plan szkolenia, a na kursie robilas calkiem co innego, to chyba mozesz to gdzies zglosic, co nie? Tez slyszalam o takich kursach, gdzie od razu dostaje sie certyfikat bez zadnego egzaminu, potwierdzenia umiejetnosci itp. Np. u mnie w miescie rozne szkolenia z zakresu stylizacji paznokci prowadzi Kursor, tam kurs w grupie 10 osob albo i wiecej kosztuje 350 zl. Moje kolezanki sie skusily cene i poszly, ja natomiast wybralam kurs indywidualny i nie zaluje. Na niektorych rzeczach nie warto oszczedzac.

2010-07-11, 09:42	#35
paula211 Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 561	Dot.: Jestem po kursie i...? o matko neonail w Poznaniu ;/ nie dziwę się że tak wyglądał kurs. A propo neonaila ostatnio byłam w Factory Outlet w Luboniu patrzę a tam stoisko Neonaila sprzedające produkty ;/ stały se 2 kobitki i kupowały żel bo jedna chodzi robić ale drogo to wychodzi i chciała by sama ;/ jak to usłyszałam to szybko odeszłam żeby się jeszcze bardziej nie irytować... __________________ Instruktor i dystrybutor Astonishing Nails Poznań www.glamour-nails.pl ZAPRASZAM !!

2010-07-11, 18:30	#36
ameise Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-06 Wiadomości: 3	Dot.: Jestem po kursie i...? Mówią,że na błedach się człowiek uczy...wprawdzie moja instruktorka powiedziała, że w razie pytań mogę zawsze zadzwonić no i wyczytałam że w ciągu następnych 2 miesięcy po kursie(jak sobie nie bede radzila)istnieje dodatkowe szkolenie gratis ale chyba to sobie podaruje!!!Zastanawiam sie na jakims sensownym doszkoleniu z tym ze mieszkam za granica i z tym czasem to różnie jest! A wy co o tym sądzicie? Pozdrawiam i jestem wdzięczna za porady!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)