wasze pierwsze kosmetyki :) - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2004-05-24, 20:31   #31
magd00sinek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 501
Re: wasze pierwsze kosmetyki :)

arletha napisał(a):
>No ale ja to jestem "dinozaur", bo pamiętam jeszcze czasy "fartuszków". Jak byłam w 1 i 2 klasie jeszcze trzeba było toto nosić... :/

Te fartuszki to chyba nie aż tak zamierzchłe czasy... Ja na razie do dinozaurów nie należę, no najwyżej jakieś pisklę tyranozaura A pamiętam, że jak poszłam do mojej szkoły to w pierwszych klasach podstawówki jeszcze nosiliśmy fartuszki... Wtedy wszystkim wydawało się to najgorszą rzeczą, która może sie zdarzyć jakże dojrzałemu 9-cio letniemu uczniowi ale teraz, patrząc czasem na tę rewię mody, zastanawiam się, czy to nie było lepsze. Fakt, że to nie jest "normalna" szkoła (wg mnie dosłownie ) więc możliwe, że to tylko u nas 6-7 lat temu takie dinozaurowate zwyczaje panowały
P.S. Dziwne uczucie (ziew) nagle się obudzić w środku nocy, (ziew) spojrzeć na zegar... a tam 20.30 (ziew) Chyba się kiedyś wreszcie wyśpię, zamiast zasypiać w połowie dnia Dobranoc
__________________
mój wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1167361
magd00sinek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-24, 20:40   #32
mala-czarna
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2002-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 950
GG do mala-czarna
Re: wasze pierwsze kosmetyki :)

Jandi napisał(a):
> Z dzieciństwa pamiętam jak podkradałam pomadkę mojej mamy taką zieloną w złotej oprawie,która potem zmieniała kolor na różowy-potwornie ciężko było ją zmyć bo była niesłychanie trwała.

Taaak! Zapomniałam o niej a moja mam tez ją miała!
Nawet nie wiem, jakiej to firmy, ale strasznie mnie to jej zmienianie kolorów fascynowało.
Ech, jak fajnie sobie powspominać.
mala-czarna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-24, 20:44   #33
mala-czarna
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2002-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 950
GG do mala-czarna
Re: wasze pierwsze kosmetyki :)

magd00sinek napisał(a):
Wtedy wszystkim wydawało się to najgorszą rzeczą, która może sie zdarzyć jakże dojrzałemu 9-cio letniemu uczniowi ale teraz, patrząc czasem na tę rewię mody, zastanawiam się, czy to nie było lepsze.

Hmmm... Ja chyba faktycznie jakaś "inna" byłam - załapałam się tylko na rok obowiązkowych fartuszków, ale tak je lubiłam (już w przedszkolu zmusiłam mamę, żeby mi taki kupiła i nosiłam po domu, bo nie mogłam się doczekać pójścia do szkoły ), że jako jedyna w szkole nosiłam i w drugiej klasie.
Co prawda w tej drugiej miałam już bardziej fantazyjny - cały czarny i z falbankami dookoła, taki kobiecy a nie bezpłciowy granatowy z białym kołnierzykiem, ale i tak wyglądałam dziwnie na tle reszty dzieciaków w szkole.
mala-czarna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-24, 20:57   #34
magd00sinek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 501
Re: wasze pierwsze kosmetyki :)

mala-czarna napisał(a):
> Hmmm... Ja chyba faktycznie jakaś "inna" byłam - załapałam się tylko na rok obowiązkowych fartuszków, ale tak je lubiłam (już w przedszkolu zmusiłam mamę, żeby mi taki kupiła i nosiłam po domu, bo nie mogłam się doczekać pójścia do szkoły ), że jako jedyna w szkole nosiłam i w drugiej klasie.

Hmm, musiało to ciekawie wyglądać W sumie to nic tylko brać przykład z takiego podejścia: zamiast narzekać, polubić i już!
__________________
mój wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1167361
magd00sinek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-24, 21:29   #35
Justy
Zakorzenienie
 
Avatar Justy
 
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 763
Re: wasze pierwsze kosmetyki :)

> ja pamietam że był to tonik "Seventeen 17" - firma nieznana
jaka nieznana?- toż to był Dax Cosmetics też używałam.

Dezodorant Rap też pamiętaam- ze "wściekłymi" kolorami i plastikową czapką z daszkiem (różowa lub zieloną) jako korkiem- pollena malwa go chyba robiła. Pamiętam fartuszki- na szczęście miałam ładny- z plisowanymi falbanakimi, tarcze na rękawach i plakietki z wzorowym uczniem (chyba uzywano ich dłuzej niz tarcz szkolnych)

chyba zaczęło się od lakierów constance caroll i białego dezodorantu Fa w sprayu; potem była Limara, Impulse, potem dziura w pamięci, dalej niechronologicznie: kolorówka maybelline oraz constance caroll; potem znowu dziura i L'Oreal hydra-matite; Hydrosystem Urody, matująca seria soraya, oxy i gwiżdż na pryszcz, trochę pond'sa z tlenem, seria z Ginkgo inter-fragrances, trochę clearasilu
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg rap dance deo.jpg (107,1 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg impulse deo.jpg (80,4 KB, 13 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg seventeen3.JPG (23,4 KB, 12 załadowań)

Edytowane przez Justy
Czas edycji: 2008-01-20 o 15:08
Justy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-24, 21:41   #36
dziewczyna
Zakorzenienie
 
Avatar dziewczyna
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 29 946
Re: wasze pierwsze kosmetyki :)

Ja też pamiętam jak trzeba było latać po szkole w fartuszku i tarczą szkoły na nim. Szkoły im. Władysława Gomułki
A moimi pierwszymi "dorosłymi" kosmetykami były żele i toniki do twarzy kupywane do twarzy gdy zaczełam dorastać. Ale pierwszej firmy to już nie pamiętam.
dziewczyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-24, 21:57   #37
Justy
Zakorzenienie
 
Avatar Justy
 
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 763
Re: wasze pierwsze kosmetyki :)

Keleris napisał(a):
> Na pewno szampon przeciwłupieżoy Healing z kotkiem (swoją drogą ciekawa jestem czy go jeszcze produkują - pamiętam śliczny błękitny kolorek i uroczy smrodek)

oczywiście, ze tak. w prawie każdej aptece dostaniesz go za ok.10zł
Justy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2004-05-25, 00:09   #38
WioletaM
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 214
Re: wasze pierwsze kosmetyki :)

A pamiętacie szampon "Wash and go"? Ciekawe czy jest jeszcze w sprzedaży?
WioletaM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-25, 00:37   #39
margolci@
Zadomowienie
 
Avatar margolci@
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 1 010
Re: wasze pierwsze kosmetyki :)

Kakusia napisał(a):
> A pamiętacie szampon "Wash and go"?

Jasne, że pamiętacie

Spektakularny przykład na niedostosowanie reklamy do rynku. Kiedy wszedł, w Polsce mało kto słyszał o odżywkach. Większość używała tylko szamponu. Więc hasło "wasz and go" było bez sensu i niezrozumiałe kompletnie - przecież wszyscy tak właśnie robili
__________________
Wiem, że i tak każdy woli Misia, wiem...
margolci@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-25, 03:23   #40
Magda.
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
Re: wasze pierwsze kosmetyki :)

margolcia napisał(a):
> Kakusia napisał(a):
> > A pamiętacie szampon "Wash and go"?
>
> Jasne, że pamiętacie
>
> Spektakularny przykład na niedostosowanie reklamy do rynku. Kiedy wszedł, w Polsce mało kto słyszał o odżywkach. Większość używała tylko szamponu. Więc hasło "wasz and go" było bez sensu i niezrozumiałe kompletnie - przecież wszyscy tak właśnie robili

No co racja to racja, ale i tak byl to hit. Pamietam, ze moje wlosy byly bardzo mieciutkie po umyciu i sie latwiej rozczesywaly. No bo wczesniej, wiadomo, nie uzywalam odzywki. Po tej reklamie dlugo uzywalam 2 w 1, az fryzjerka mnie oswiecila, ze dla wlosow najlepsza jest osobna odzywka. Ale chetnie bym jeszcze "loszendgola" uzyla.
Magda. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-25, 08:15   #41
Ami
Zakorzenienie
 
Avatar Ami
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 844
Re: wasze pierwsze kosmetyki :)

Dezodorant Nivea- taki w sztyfcie, w białym opakowaniu. Kosmetyki do cery trądzikowej Clerasil, Oxy i Clean & Clear. Przewinął się też tonik Dermiki i jakieś ziołowe- firmy pewnie nigdy nie sprawdziłam. I maseczka drożdżowa Erisu- reszta ich kosmetyków zupełnie mi nie odpowiadała.
Z tych do makijażu to tusz do rzęs Margaret Astor, puder w kamieniu Lumene- na początku podkradane mamie. A chyba w 8 klasie kupiłam sobie sama tusz- też Margaret Astor- taki z niebieską nakretką- beznadziejny był. A pierwszy, z którego byłam zadowolona to MaxFactor 2000 Calorie.
Cienie bardzo długo używałam Mamy- tzn. dopóki ich nie zużyłam. Bo ona akurat wtedy przestała się w ogóle malować.
Błyszczyk w szklanym opakowaniu z kulką- bananowy i odżywka do paznokci Constance Carol (chyba to była odżywka- kupiłam bo miała ładny różowy kolor w buteleczce
A pierwszy podkład- MaxFactora Lasting Performance- 1 klasa liceum.
I balsamy do ciała- Vaseline Intensive Care- żółty i zielony- bo Mama ich używała.
Ami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-05-26, 18:15   #42
sarimatha
Rozeznanie
 
Avatar sarimatha
 
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Radom/Lublin/Warszawa
Wiadomości: 620
GG do sarimatha Wyślij wiadomość przez Yahoo do sarimatha
Re: wasze pierwsze kosmetyki :)

mala-czarna napisał(a):
> Jandi napisał(a):
> > Z dzieciństwa pamiętam jak podkradałam pomadkę mojej mamy taką zieloną w złotej oprawie,która potem zmieniała kolor na różowy-potwornie ciężko było ją zmyć bo była niesłychanie trwała.
>
to była pomadka Celii ostatnio gdzieś widziałam reklamówkę w świecie mody chyba z 88-89 roku hihi
sarimatha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-07-06, 13:47   #43
Ise
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 512
GG do Ise
Re: wasze pierwsze kosmetyki :)

Mój pierwszy kosmetyk to dezodrant ... tylko nie pamiętam jaki bo było to dawno...kolejna była Mascara Yeux Sensibles firmy YR i nadal takiej samej używam...toniki i błyszczyki...ale jakiś kosmetyków do MALOWANIA się...jeszcze nie używam...i narazie mi się nie śpieszy...
a jak się pojawią pierwsze to dam znać
pozdrawiam
__________________
29.03.2012r. dr T.W. Mentor cpg333 380cc
Ise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-07-06, 16:31   #44
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Re: wasze pierwsze kosmetyki :)

w wieku 13-tu lat dostalam od mamy moj pierwszy krem Nivea w niebieskim opakowaniu, ale wersja polska czyli gora niebieska dol bialy. potem doszedl do kapletu dezodorant Nivea, ale tym razem niemiecki wtedy byly tylko niemieckie bez tlumaczenia, potem zaczeli naklepajc polskie tlumaczenie, a jak wprowadzili opakowania w polskim jezyku to juz sie dezodorant popsol, juz nie pachnial tak bosko. To samo mialo sie do Elseve. Pamietam pierwsze szampony mialam 15 lat na opakowaniu pislao wszystko po angielsku nic nie rozumialam, ale wlosy byly super, teraz sa do d...
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-09, 10:22   #45
kaori
Raczkowanie
 
Avatar kaori
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 403
Re: wasze pierwsze kosmetyki :)

Up up
__________________
I Ty możesz zmienić świat!

www.odezwijsie.pl - jeżeli popierasz pomysł i chcesz pomóc odnaleźć się wszystkim nieszczęśliwie zakochanym duszyczkom, dołącz do nas i ustaw taki podpis!
kaori jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2005-02-09, 10:42   #46
Asieńka
Gość
 
Wiadomości: n/a
Re: wasze pierwsze kosmetyki :)

Z tych bardziej zapamiętanych:
- błyszczyki Constance Caroll w szklanych tłukących się buteleczkach

- samoopalacz Soraya, heh

- tonik i żel do mycia też Soraya (chyba były w białych buteleczkach z granatowymi zakrętkami)

- dezodoranty 8X4

- kremy do rąk Vaseline Intensive Care

Z podkradanych mamie najbardziej pamiętam lepiący się jak klej "Lotion" czy "Loton", były różne numery, w szklanych butelkach.


Ehhh
Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-09, 11:02   #47
rzastin
Zakorzenienie
 
Avatar rzastin
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 478
Re: wasze pierwsze kosmetyki :)

Pominę takie kosmetyki jak szampony, mydła, bo wybierali za mnie rodzice. Moim pierwszym tuszem do rzęs był taki niebieski Miss Sporty, chyba to była 6/7 klasa podstawowki, fluid tez Miss Sporty do kompletu z tuszem, do tego lakier do paznokci, a wszystko zapakowane w granatową plastikową kosmetyczkę Miss Sporty (a jakże ). Dostałam ten zestaw na urodziny od przyjaciółki. Potem dokupiłam sobie jeszcze niebieskie cienie i różowy błyszczyk, skręcane w wieżyczkę.
Zapach- jakiś dezodorant BAC Sensitive, ale były też Impulsy, bardzo modne swego czasu .
Z kosmetyków do twarzy- żel, tonik i krem z serii "poniżej 20" Eris, jeszcze były w biało-czarnych opakowaniach. Pamiętam też, jak kupiłam płatki Clearasil do oszyszczania buzi, całe szczęście, mama je zabrała, bo by mi twarz wypaliły
__________________

rzastin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-09, 11:07   #48
skarbonka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 128
Re: wasze pierwsze kosmetyki :)

Najstarsze wspomnienie kosmetyczne to tusz do rzęs mojej mamy: kasetka, a w niej tubka z tuszem (zasychał ekspresowo) i szczoteczka - konia z rzędem tej, która umiałaby się tym dzisiaj pomalować. Do tego pomadka Celii, dezodorant Basia i płyn do układania włosów Loton. Z moich wspomnień: hydrożel i emulsja nawilż. Oil of Olaz, żel do układania włosów Catzy of Poland, mleczko do demakijażu Dermacol Studio Barandov. Z zapachów woda toaletowa Kookai i dezodorant Vanilla Fields.
skarbonka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-09, 11:48   #49
Wioletta
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 652
Re: wasze pierwsze kosmetyki :)


U mnie była to bezbarwna odzywka do brwi.
Brwi były wtedy dla mnie jawazniejsze (kształt, kolor)

Potem pomadka i konturówka do ust . Wtedy tego chyba nawet jeszcze nie było, albo nie wiedziałam, ze jest ale zamiast typowej konturówki, pomadke na usta nakładałam patyczkami drewnianymi lub innymi rzeczami
Wioletta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-02-09, 15:32   #50
lucille
Wtajemniczenie
 
Avatar lucille
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 559
Re: wasze pierwsze kosmetyki :)

Pierszy był chyba jakiś ziołowy tonik apteczny - nie miałam nawet pojęcia jak to się używa

Pierwszy deo - to był chyba Impuls
Do makijażu - tusz, cienie i eyeliner Celii
Krem - Eris, zdaje się, że zupełnie nie pasujący do cery, ale pod wpływem lektur pism kobiecych uparłam się wtedy, że zacznę już teraz zaraz o siebie dbać. Kupiłam też wtedy krem pod oczy tez erisu. A było to w podstawówce
Balsam - Nivea w śmiesznym opakowaniu przysłany z zagranicy
Pierwszy puder - niedowiary ale dopiero przed studniówką - i był to Constance Carroll


Pamiętam, że gdzieś tam po drodze był jeszcze Clearasil, Wash&Go to był chyba pierwszy samodzielnie kupiony szampon. Pamietam jeszcze lakier do paznokci z kiosku koło domu (koniecznie bezbarwny - bo takiego przeciez nie będzie widać )i takie fajne sztyfty ochronne do ust były: jednokolorowe opakowania (np. całe zielone - miętowe, lub niebieskie - cukierkwe) i nakrętki typu chopstick

A do opalania nieśmiertelny Dermosan
lucille jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-09, 17:31   #51
madzia_ju
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 10
Re: wasze pierwsze kosmetyki :)

Hmm..nie pamiętam może pierwszego kosmetyku,bo to kupowali mi rodzice,ale był nim zapewne krem nivea,używałam go też do twarzy. Ogólnie lubiłam podbierać kosmetyki mamie, kremy do twarzy kupowała nawilżające(np.Kwiaty Polskie itp.), więc często zdarzało mi się ich używać. Pamiętam oczywiście dezodoranty Rap,8*4,impulse błyszczyki w kulce Constance Caroll(ślicznie pachniały,zwłaszcza truskawkowy),tonik clerasil(sama nie wiem po co używałam, nie miałam żadnych problemów z cerą, może poza lekkim błyszczeniem,ale taka moda). Jeżeli chodzi o kosmetyki kolorowe to pierwszą styczność z nimi miałam marząc się pomadkami mamy i ciemnym fluidem, wyglądałam okropnie, ale to były tylko zabawy w domu, tak na poważnie pierwszym moim kosmetykiem kolorowym był jakiś prasowany puder,nie pamiętam firmy,zaczęłam go używać chyba w 7 klasie podstwówki. Z liceum pamiętam,że bardzo namiętnie używałam białych lub różowych perłowych pomadek bell, często też kupowałam puder erisa 20.
madzia_ju jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-09, 19:58   #52
Camilla
Zakorzenienie
 
Avatar Camilla
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
Re: wasze pierwsze kosmetyki :)

Byłam w 5 klasie podstawówki, na gwiazdkę od siostry w niebieskiej kosmetyczce (mam ją po dzień dzisiejszy) dostałam tonik do twarzy i krem ANKA, ale nie pamiętam jakiej firmy.Bardzo się zdzwiłam, bo nie miałam zielonego pojęcia do czego ten tonik służy, jedyne skojarzenie to, że toniki się przecież pije, ale to nie wyglądało jak napój . Siostra mi wyjaśniła i zaczęłam używać tych specyfików, ale z dużą dozą niufności na początku.Pamiętam ,ze mi dobrze służyły, potem je wycofano i zaczęłam kupowac już wspominaną serię "Seventeen 17", jednak potwornie śmierdziała, a od toniku oczy mi łzawiły. W 6 klasie od siory na urodziny dostałam mój pierwszy żel pod prysznic Fa light, z dezodorantów to pierwsze były Impulse, cytrusowy i waniliowy to były moje ulubione zapachy . Używałam też żelu Clearasil i Oxy, ale były srednie i poza tym wtedy bardzo drogie, bo sprzedawały je jedynie apteki, zancznie później pojawiły sie w marketech.Dezodoranty Rap też pamietam .
Moja pierwsza kolorówka to fluid Erisu (kupiony w 1 klasie L.O), puder w kamieniu Miss Sporty (wg. mnie był super), pierwszy tusz do rzęs to Oriflamu, moja siora wtedy go zamówiła i jej podbierałam, ale samodzielnie kupiony to był Pierre Rene w zielonym opakowaniu, wizażanki go wspominały.Pierwsze droższe kosmetyki kupiłam po 18stce, pamietam że był to podkład Isadora z pompką (niby do cery tłustej ale świeciłam się już po godzinie),tusz Bourgois oraz potrójne cienie do powiek tej firmy ale kupione już we Francji (tanio wychodziły), mam je zresztą po dzień dzisiejszy, nadal świetnie się trzymają.Potem poszło z górki jesli chodzi o kolorówkę i pielęgnację, przez prawie całe liceum używałam Clean&Clear i cera świetnie wygladała.Aha z moich pierwszych zapamiętanych szamponów to bardzo długo używałam szamponu Bambi oraz pokrzywowego Familijnego .
Pozdrawiam
Kamila
__________________
zapuszczam włosy i bardzo o nie dbam!

jesteśmy razem

Camilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-10, 00:34   #53
maniaa
Rozeznanie
 
Avatar maniaa
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 510
Re: wasze pierwsze kosmetyki :)

O jaki śmieszny temat, powialo nostalgią...moje pierwsze to...:

-pasta do zębów "Biay ząbek"- o samku pomarańczowym i pasta Smyk - szczytem cyny bya pasta dla dzieci Blendi- przyworzona z RFN-u
-perfumy Limara (byly tez dezodoanty, nie najbardziej podoba się ten zielony)
-dezodorant Impulse "La Pantera" Ten bordowy
-stara seria erisu "dwudziestka" czarno-biala- maseczka drożdżowa i żel niebieski z miedzią i krem erisu "2500 j.m vit.A" czy coś takiego
-krem Fa różowy "beauty"
-żel Garniera "Neutralia Dermo-protector" taki przezroczysty z neutralnym Ph- co wtedy bylo hitem
- szampon Vidal Sasson "Wash&Go"
- puder Yardley (nr5) mama kupowala w Pewexie, tam również byly róże Burgeois i szminki Margaret Astor

- perfumy - "Masumi" "Kookai" "Adidas Woman"

- pod koniec liceum, kiedy to przestao mi wystarczać Miss Sporty i Constance Caroll przerzuciam się na Maxa Factora i Margaret Astor, potem zaczęam podkradać mamie Guerlaina sama czasem szarpnęam się na IsaDorę. Potem, na studiach maialam etap fascynacji kosmetykami aptecznymi Vichy i LRP bardzo się wkręcilam- mialam prawie kazdy krem tych firm, potem jeszcze doszedl SVR...a poem to już zacząl się wizaż - no i eksploruje nadal - cayly czas poszukuje jakis idealow, co nie jest latwe bo strasznie mi sie zmieniaja potrzeby skóry - w ciagu tego roku zmienia mi się z lekko mieszanej, na normalną a teraz to normalnie ma suchą. Poza tym dzięki wizażowi zaczęlam, o zgrozo! interesować sie produktami marek selektywnych i coraz częściej kupuje drogie rzeczy.

Cdn...
maniaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-10, 01:25   #54
pixie7
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 2 760
Re: wasze pierwsze kosmetyki :)

Oj tak, tak, pasta Bandi, którą dzieciaki wręcz jadły (!), bo miała smak i kolor gumy do żucia!..

"Masumi", "Kobako"... Oczywiście, pamietam je, Mama ich używała, a wcześniej "Być Może"!

Ja sama zaczynałam od płynu "Acnosan", mydła siarkowego i "Tormentiolu" - cierpiałam, biedula, na trądzik, a takie były wówczas lekarskie wytyczne... Potem zaliczyłam oczywiście całą serię "Oxy", niech to szlag.
Pamiętam jak zazdrościłam Mamie, że wieczorem smaruje się pachnącym różami kremem, a ja muszę wcierać jakieś siarkowe śmierdziuchy, które nadawały mi wygląd trendowatej.

Mój pierwszy krem pod oczy to była jakaś Soraya, ok. 17-stki - Mama twierdziła, że już trza zacząć i chwała jej za to.

Moim szamponem długo był "Familijny Rumiankowy", potem oczywiście uległam modzie na "Wash & Go!"

Nie używało się też żadnych płynów do mycia, ino zwykłego mydła, najchętniej "Zielonego Jabłuszka" (mam jeszcze 2 kostki!! ), a przy odrobine szczęścia "Fa" z RFN-u

Mój pierwszy dezodorant to był czerwony "8x4" ze sklepu, który nazywał się "Skup i sprzedaż artykułów pochodzenia zagranicznego" Póżniej miałam jakieś "Impulsy", na pewno, choć żadnego konkretnego nie pamiętam.

Malować się zaczęłam póżno, jak na dzisiejsze standardy, ok 17-stki, po tym jak kiedyś jako 11-latka nałożyłam błękitny cień "Celia" mojej Mamy aż po brwi i miałam zamiar udać się tak na niedzielną Mszę, a Tato mnie strasznie wyśmiał!
Dopiero więc po 5-6 latach zaczęłam nieśmiało sięgać po bezbarwny błyszczyk (z kulką), bezbarwną odżywkę do rzęs (Oriflame) i antybakteryjny puder "Clearface" Manhattan (Boszz!!... Ileż opakowań zużyłam!...). Pamiętam, że trzeba się było wymalować na sylwestrową imprezę przebierańców u kolegi (miałam wtedy dokładnie 17 lat) i wtedy zakupiłam pierwsze cienie, kredkę do oczu i kredkę do brwi O dziwo, bardzo długo nie używałam tuszu do rzęs, kosmetyku który dziś wydaje mi się absolutnie niezbędny. Na wielkie wyjścia miałam czarny eyeliner w płynie Constance Carroll.

Właściwie regularny makijaż zaczęłam robić dopiero w klasie maturalnej, kiedy wygrałam w konkursie zestaw uchodzącej wówczas za ekskluzywną marki Margaret Astor Były to klasyczne beżowo-brązowe cienie, które służyły mi dzielnie latami, puder, tusz, oraz szminka i lakier we wściekle koralowym odcieniu, których jednak czasem - z braku innych - używałam!

Mój kosmetykowy szał rozkręcił się dopiero na studiach, zwłaszcza w okresie niezwykłej prosperity, kiedy znalazłam pierwszą dobrze płatną pracę, na trzecim roku, ech... Może byłam też ostrożna z malowaniem, bo makijaż podpatrzony u Mamy (chyba wszystkie tak robiłyśmy, nie?) totalnie mi nie pasował, a innego nie miałam się gdzie nauczyć...

Wcześniej od makijażu były u mnie... plastry do woskowania nóg na zimno "Veet" Miało się tą cierpliwość Już w drugiej klasie liecum zaczęłam też rozjaśniać włosy, farbką L'Oreal Recital, kolorem "Stockholm", pamiętam jak dziś

Tym sposobem niemal całe kieszonkowe wydawałam na tą farbę, puder i plastry, miesiąc w miesiąc,
pixie7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-10, 01:29   #55
pixie7
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 2 760
Re: wasze pierwsze kosmetyki :)

A, jeszcze o pierwszych perfumach, koniecznie:

- "Być Może" (a jakże )
- olejek różany z Bułgarii
- "Anais Anais" Cacharel, które dostałam jako bodajże 15-latka
- Addidas w turkusowym opakowaniu (chyba po prostu nazywały się "Sport", albo "Woman"), kupiłam je sobie mając chyba 17.

Świetny wątek!
pixie7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-10, 01:50   #56
svenja
Wtajemniczenie
 
Avatar svenja
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Deutschland/Slovenija
Wiadomości: 2 802
Re: wasze pierwsze kosmetyki :)

Strasznie duzo mi wylecialo z pamieci

Pierwsze kosmetyki pielegnacyjne poza mydlem i woda to Soraya (czy seria Seventeen to tej firmy? Bo uzywalam ), cienie Inglota (strasznie intensywnie sie nimi malowalam do szkoly, niestety ), blyszczyk w kulce Constance Carroll i potem ten strasznie klejacy, przezroczysty Rimmel... ale nic innego wtedy jeszcze nie mozna bylo znalezc, moda na blyszczyki przyszla pozniej.
Co jeszcze... Clearasil, ktory okropnie wysuszyl mi skore, pierwszy podklad to Eris dla mlodej buzki (zapchal mnie okropnie )... to chyba tyle

__________________
Potłuczydło.
svenja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-10, 11:34   #57
lucille
Wtajemniczenie
 
Avatar lucille
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 559
Re: wasze pierwsze kosmetyki :)

maniaa napisał(a):
> O jaki śmieszny temat, powialo nostalgią...moje pierwsze to...:
>
> -pasta do zębów "Biay ząbek"- o samku pomarańczowym i pasta Smyk -

Pamiętam i jeszcze (ale to później ) byął pasta Colgate o cukierkowym smaku


> -dezodorant Impulse "La Pantera" Ten bordowy

Ten sam

> -żel Garniera "Neutralia Dermo-protector" taki przezroczysty z neutralnym Ph- co wtedy bylo hitem


cała seria taka była
lucille jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2005-02-10, 12:42   #58
maniaa
Rozeznanie
 
Avatar maniaa
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 510
Re: wasze pierwsze kosmetyki :)

o ja... ależ się wzruszylam - perfumy "Anais Anais" Cacharel,zapomnialam zupelnie, pierwsze ekskluzywne, które dostalam od rodzicow. Cacharel mial jeszcze takie perfumy w niebieskim flakonie "Lulu blue" ktore uwielbiala moja przyjaciólka.

-ktos moze pamieta perfumy o modernistycznym flakonie "Anthylope" - mojej mamy i "Drakar", taki czarne- dla mężczyzn - no i wspaniala woda "Brut", woda kolońska "Fiord", bylo też takie mydlo

-innym pachnacym hitem byly perfumy "Currara" - o rany koleżanka popsikala sobie nimi flamaster, i miala taki pachnacy pisak - robilo to na mnie totalne wrazenie i chodzilam do niej na przerwie, żeby mi dala niuchnąć tego cudownego wynalazku (ale total)

-maść Tormentiol - uch... mama smarowala mnie nią na narty, zachęcając mnie do tego niecniecnego procederu mówiąc że posmaruje mnie "puderkiem"

- żel do wolsów L'oreal Studio Line - ("Żeluj, modeluj!)

-
maniaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-10, 12:42   #59
maniaa
Rozeznanie
 
Avatar maniaa
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 510
Re: wasze pierwsze kosmetyki :)

o ja... ależ się wzruszylam - perfumy "Anais Anais" Cacharel,zapomnialam zupelnie, pierwsze ekskluzywne, które dostalam od rodzicow. Cacharel mial jeszcze takie perfumy w niebieskim flakonie "Lulu blue" ktore uwielbiala moja przyjaciólka.

-ktos moze pamieta perfumy o modernistycznym flakonie "Anthylope" - mojej mamy i "Drakar", taki czarne- dla mężczyzn - no i wspaniala woda "Brut", woda kolońska "Fiord", bylo też takie mydlo. No i kultowy "Old Spice".

-innym pachnacym hitem byly perfumy "Currara" - o rany koleżanka popsikala sobie nimi flamaster, i miala taki pachnacy pisak - robilo to na mnie totalne wrazenie i chodzilam do niej na przerwie, żeby mi dala niuchnąć tego cudownego wynalazku (ale total)

-maść Tormentiol - uch... mama smarowala mnie nią na narty, zachęcając mnie do tego niecniecnego procederu mówiąc że posmaruje mnie "puderkiem"

- żel do wolsów L'oreal Studio Line - ("Żeluj, modeluj!)

- nieśmiertelny lakier do wlosow "Loton 3" - stawialo sie na niego grzywke- tak do gory i na bok - na tzw. Alfa- ja tak nie nosilam ale bylo to mocno w modzie - tak jak kolarki na rajstopy - a la Salt'n'Pepa (fuj!)

- dawno temu byly tez proszki do prania Radion i Dixan, i Cypisek dla dzieci, pasta do zębów i krem do golenia "Pollena 90" czy coś takiego - wygadaly identycznie i raz się pomylilam i wycisnęlam na szczoteczkę krem sic!

-mydlo "Imperial Leather" i mydlo "Camey"

- pamietam tez serie Synergie Garniera i krem L'Oreal Plenitude Action Liposome
maniaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-02-10, 13:30   #60
mojave
Raczkowanie
 
Avatar mojave
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 114
Re: wasze pierwsze kosmetyki :)

ale fajnie tak powspominac, dużo rzeczy przypomniałyście.
Ja pamietam tez jak w jednej z młodszych klas podstawówki kupiłam sobie w kiosku ruchu żel do włosów, nie wiedząc do czego słuzy i po umyciu głowy wtarlam w mokre włosy pół tubki bo myslałam, że to cos w rodzaju odżywki
mojave jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-07-02 17:51:24


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.